Bliźnięta 2023

Będą trzymać tyle ile będzie dziecko jakoś odżywiane. Jeśli będzie to 30+3 to wyciągną, jeśli 32+4 to wyciągną, mogą zakończyć w każdej chwili. Chcemy 2 tygodnie wyczekać żeby sterydy na płuca zadziałały, ale jak przepływy się pogorszą to wyciągamy.

Niestety neonatologa nie było, pewnie ktoś przyjdzie w poniedziałek. Generalnie nie sądziłam, że będę mieć takie wczesniaki i nic o tym nie wiem...

A co do mojego psychicznego samopoczucia, to jestem totalnie przeorana. Wczorajszy dzień był okropny, dziś to usg mnie trochę uspokoiło. Jedyne co mogę zrobić to leżeć, czekać, jeść i dostarczać im energię. Tylko spokój mnie uratuje...

Trzymam bardzo mocno kciuki , widzisz jeden dzień i już jest lepiej 😚

Pani doktor przyszła z obchodu i powiedziała, że te przeplywy na usg są złe, ale bardzo dobre i chyba dr Olga coś zaczarowała i oby tak dalej. Powiedziałam o tych drinkach proteinowych, kazała pić skoro pomagają

Dziś weszłam i tu taka cisza czy to forum jest przeniesione?

Większość z nas pisze na messenger, Chicaloca może Cię dodać do grupy

Ja urodziłam 25.02 dzieci, urodzine w 30+6. Dziś pierwszy raz miałam na rękach córeczkę, synek dalej na intensywnej terapii, ale radzi sobie i mam nadzieję, że niedługo dołączy do siostrzyczki na patologii noworodków

Chciała bym dołączyć, bo tu pisać mam problem. Albo str nie dodaje moich wiadomości albo mnie wylogowuje co chwile. Tylko mam coś tu podać?

Zaprosiłam Cię do przyjaciółek, wklej mi w wiadomości swój profil na fb

Wysłałam wczoraj linka ale nic mi nie przyszlo na mesengera to może coś źle wysłałam?

Wysłałam zaproszenie na fb, jak je przyjmiesz to Cię będę mogła dodać do czatu

Witam,
Przeczytałam ostatnio cały wątek.
Też trafiły się nam bliźniaki.
Termin na koniec października jednak po pierwszej ciąży nastawiam się na trochę szybciej.
Czytam właśnie wątek o Bliźniakach 2021. Dobrze wiedzieć że nie tylko ja narzekam na różne rzeczy 😁

Cslza wysłałam Ci jakiś czas temu zaproszenie. Wiem że nie masz pewnie teraz głowy do forum. Ale szkoda że nikt się tutaj nie odzywa i wątek upadł...

Hej Ania to chyba trochę naturalna kolej rzeczy, zwłaszcza, że część z bas ju, urodziła i po prostu ciężko być na forum i fb jednocześnie

Zaakceptowałam zaproszenie, pisz śmiało

MAGDALENA ROSIK FINANSOWANIE
Witam wszystkich
Bardzo dziękuję Bogu że ponownie postawiłeś MAGDALENA BARBARA ROSIK na mojej ścieżce.
W przypadku wszystkich Twoich potrzeb finansowych lub masz kłopoty finansowe, po prostu skontaktuj się z tą wspaniałą MAGDALENA BARBARA ROSIK , a będziesz miał pełną satysfakcję.Ta kobieta właśnie pomogła mi niewielką sumą 55 000 zł, a to mi wystarczy.
Jest kobietą serca, dzięki tej wspaniałej kobiecie mogłem podnieść standard życia i zadłużenie.
Jeśli potrzebujesz małej pożyczki, skontaktuj się tylko z nimi, a nie zawiedziesz się.
E-mail: [email protected]
Dziękuję Ci

Czy są tu jakieś tegoroczne mamusie bliźniaków?

Są są mam termin na wrzesień. Ale wiadomo pewnie wcześniej sprawy się rozwiążą..

To ja październikowa, ale nastawiam się na wrzesień.

U mnie ciąża 1k2o. Tez właśnie nastawiam się na miesiąc wcześniej. Powiedz mi jak przechodzisz ciążę? Bo ja teraz jestem w 26 tygodniu i kręgosłup mnie boli, pachwina, raz wstanę rano jest mi niedobrze raz brzuch twardy.. i tak cały czas się martwię..ttts, wielowodzie itd.

U mnie 'na szczęście' 2k2o. Parka. Łożysko jedno jest na górze, drugie na dole. Daleko od siebie.

Co do samopoczucia to pierwszy trymestr był bardzo słaby. Plamiłam 8 tygodni. Prawdopodobnie oczyszczał się trzeci pęcherzyk. Ostatecznie zostały dwa.

Teraz jest o niebo lepiej, ale nie potrafię się ułożyć do leżenia/ spania. Najwygodniej mi na plecach. Gin mówił że jak wygodnie to żeby tak leżeć. Gdyby coś było nie tak z przepływami, to będzie mi się robić słabo. Na razie tego się trzymam.
Leżąc na bokach ciągnie mnie wszystko i kłuje, a dzieci kopią jakbym je dusiła...

Ogólnie wstać z łóżka ciężko. Pachwiny, parcie na odbyt tragedia. Leżę całe dnie bo mam możliwość.
Głównie stawy bolą przez przybywające kg. Na razie 5kg. W pierwszej ciąży przytyłam 8kg, także czuję różnicę.

Jestem w trakcie pakowania torby do szpitala gdybym miała ewentualnie poleżeć (nauczona doświadczeniem z poprzedniej ciąży). Natomiast na razie nic się nie dzieje.
Jedynie moje objawy to szyjka- poprzednio niewydolność od połowy ciąży+ infekcje powodujące skurcze i skracanie szyjki. Mam mega uraz w głowie.
Staram się wmawiać sobie teraz że jest inaczej, lepiej mimo podwójnej ciąży. I będzie tak do końca.

Ja też mam uraz i mega stres w obecnej ciąży gdyż 3 lata temu straciłam chłopców (ciąża 1k2o) w 23 tygodniu. Każde dziane samopoczucie porównuje z tym co było... jeszcze ciąża w czasie pandemii była koszmarem( przynajmniej moja ). A dziś się modlę żeby było dobrze tyle mi pozostało..

Byleby leciało od wizyty do wizyty i do terminu.

No dokładnie. Najważniejsze jest mieć dobrego lekarza który wie co robi.. w tamtej ciąży przeoczył lekarz wielowodzie ttts no i było za późno jeszcze ja na koniec tego 23 tygodnia miałam zespół HELLP.. na początku tego roku byłam załamana informacją o 1k2o przed oczami miałam wcześniejszą ciążę. Ale teraz już będzie co ma być.. stresując się nic nie zmienię.