Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
dynamiczna razem pojedziemy na porodówkę i urządzimy sobie wyścigi, która pierwsza
ja też byłam nacięta, ale mnie osobiście się wydaje, że zaniedbano mój poród i niestety tak się to skończyło... pani mnie nacięła jak mnie już wszystko od pękania bolało, bo ten ból pamiętam.... ale ja im mówiłam wcześniej, że mnie boli krocze strasznie, ale cóż.... wiadomo, że poród to nie spacer, ale po drugim porodzie mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że czułam jak mi wszystko strzela włącznie z szyjką.... to dramat był.... pamiętam dobrze, że położna została w jednym momencie z 3 rodzącymi kobietami jedna sama.... ehhhh... ale ważne, że teraz musi być lepiej
eve no Olek spory chłopaczek
ciekawe jak to z nami będzie
-
dobranoc Kobitki u mnie też bal w brzuchu po całym dniu średniej aktywnoście pęcherz jest biedny przez to wszystko
dlatego u mnie strach przed porodem o tyle jest, że mam dużo blizn, które są nie rozciągliwe.... ale spoko damy radę już raz urodziłam z tymi bliznami to teraz też dam radę a Bogu dziękuję, że Maleńka zdrowa i rozwija się szybciej nawet niż na Jej wiek
dorocia2324 lubi tę wiadomość
-
o jaka tu cisza z rana no nie mogę
Muszę Wam powiedzieć że czuję się już bardzo dobrze tabletki pomogły
Wciąż ogarniam trzy dniowe porządki w domu bo wiecie wprawdzie moi mężczyźni się mocno starają ale jak mama sobie posprząta to nie ma .... he taki cytat mi się z filmu przypomniał
Aguś napisz coś o Marcelku jak się czuje czy udaje Ci się go karmić jak tam badania , szczepienia , kupki itp
dorocia2324 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/ci-72114.png
-
ja się przyłączam do pytania dynamicznej
a ja dzisiaj dopiero zaniosłam wymaz gbs, bo sobie zapomnieliśmy z ginem o tym... wczoraj się się zorientował to się przeraził widziałam powiedział, że jakbym urodziła przed wynikiem to dadzą mi antybiotyk na wszelki wypadek ale do wtorku na poród się nie zapowiada chyba, że badanie coś ruszyło, ale wątpię....
dynamiczna cieszę się, że jest Ci lepiej całe szczęście
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2014, 09:06
-
Widzisz kas a ja gbs zrobiłam 22.10 do tej pory wyniku nie mam bo mój gin ma problem z łącznością z laboratorium więc sama nie wiem czy do porodu go otrzymam no i tak myślę że jak nie to 80 zł pójdzie w błoto ale cóż może uda się coś zdziałać.
Podczytuje tak te listopadówki i normalnie płakać mi się chce co rusz jakiś problem z porodem , albo z wyjściem ze szpitala albo z karmieniem kurcze pechowy ten miesiąc dla rodzących jest chyba nasza Eve jest takim wyjątkiem na skalę całego forum że ma się świetnie i Oluś jak aniołek
Ciekawa jestem jak na grudniówkach będzie atmosfera na razie wszystkie pozytywnie nastawione i szybko chcą rodzić nawet te co dopiero są w 36 tyg
https://www.maluchy.pl/ci-72114.png
-
Witam Ja dzis pozno wstalam i dopiero wciagnelam kanapeczki z nutella i kakao
A wczoraj wieczorem draze orzechowe, ale pyszne byly Po porodzie juz tak slodko nie bedzie bo trzeba bedzie o linie dbac he.
Tez sie dolaczam do pytania dynamicznej
Musze dzis posprzatac gore, ogarnac dol, wyprac ciuszki bobaska i poskladac te co suche. Do tego poszukac rzeczy na necie itd. Nie bede sie nudzic
-
Olek dzisiaj kończy 3 tygodnie, ale ten czas leci z tej okazji wczoraj i dzisiaj troszkę pomarudził. Z karmieniem nie mamy problemów, choć raz dziennie a czasami co drugi dzień wypija posiłek z butli tak 60 - 80 ml, mleko Hipp bio combiotic. Zaraz biegniemy na ważenie żeby sprawdzić czy dobrze przybiera, wieczorem obiecuję zdjęcia.
Tak w 100% bezproblemowo nie jest, bo Olek ma troszkę złe ułożenie stópek przez swoją długośc i mało miejsca w brzuszku, ale od 4 doby nosi buciki ortopedyczne i ćwiczymy kilka razy dziennie i już po kontroli ortopedycznej widać ogromną poprawę, także jak to powiedziała pani doktor w jego wypadku to tylko taka kosmetyka, ale gdyby nie szybka reakcja to byłby duży problem.
mama hani lubi tę wiadomość
👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
Dziewczyny dziękuję za słowa wsparcia, szczególnie Tobie Kas
Wiem. Wszytstko wiem, że to był przymus, to było ratowanie mnie i małego. Ale serce boli, bo wszystko miało potoczyć się inaczej. Chciałam po prostu sama urodzić swoje dziecko.
A co u nas?
Kolki.
Wieczorami Marceluś płacze, ma twardy brzuch. Więc masaże idą w ruch. Na jedzenie b. uważam, więc to na pewno nie od mleka. Dostaje krople sab simplex i wczoraj było ok.
Siuśki i kupki na lewo i prawo. Szczególnie jak mama założy nowego pampersa, albo podczas przebierania. A co
Wczoraj ważył 2990, więc rośniemy.
Karmimy się tylko piersią. W szpitalu zrobiłam sobie zapas mleka swojego, pomroziłam i jak np. dziś musiałam wyjechac do dentysty to maluch wypił z butli moje mleko. Zuch chłopak, bo dał radę. Córa za nic w świecie nie pociągnęła nic z butli. <nota bene leczenie kanałowe i 400 zł nie moje, wrr>
Ja doszłam już do siebie fizycznie.
W nowym domku mieszka się super Za to jest co sprzątać, oj jest.
mama hani lubi tę wiadomość
-
Aga oby kolki szybko minely bo na pewno to uciazliwe i meczace dla Ciebie i maluszka. Ladnie Marcelek rosnie A corka jak na dzidziusia? No na swoim to na pewno sie inaczej mieszka, w koncu mozna odpoczac psychicznie. Czekamy na zdjecia Marcelka
-
Agus no jak uwazasz. Ja namawiac nie bede ale z checia bym zobaczyla Marcelka No to super, ze cora tak fajnie sie odnalazla w nowej sytuacji. Moj jest ostatnio taki nie dobry i tak sie madruje i sprzeciwia ze zaczelam sie obawiac jak to bedzie po porodzie. Ale mam nadzieje, ze to taki przejsciowy bunt i sprawdzanie naszych granic, mam nadzieje.
-
Hej hej
Dorocia zdjęcia super ! ja czekam na USG ale raczej 3D nie będzie...
Moje dziecko dzisiaj gorączkuje więc ominęły Nas zajęcia
Zajrzę do Was jak już młody wieczorem zaśnie bo teraz to kiepsko...
Miłego dnia!
dorocia2324 lubi tę wiadomość
-
Aguś od tego tutaj jesteśmy... trzymaj się Kochana nam na kolki najbardziej pomagał ciepły termoforek na brzuszek, chwilka wystarczała i szło jak trzeba kupiliśmy taki z okryciem w kształcie hipopotama, żeby Mały się nie bał nawet w rossmanie coś takiego widziałam
kupki, siuśki ehhhh dzień jak codzień a szczególnie przyjemnie się sika i robi kupki do świeżego pampersika skąd ja to znam
ja z paciorkowca mam wyniki we wtorek, bo sama robiłam i niosłam do labu 28zł mnie to kosztowało
[/url
