X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
Odpowiedz

Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)

Oceń ten wątek:
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 2 lutego 2015, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj polska_dziewczyna :)
    Musi sie udac i cora pewnie niedlugo bedzie oczekiwala na rodzenstwo :)

    Co do noszenia to ja ogolnie duzo nie nosilam swojego synka bo nie jestem za tym. Ale jak tylko dowiedzialam sie o ciazy to zaczelismy mu duzo na ten temat opowiadac i tlumaczyc. I on wie, ze mamusia nie moze dzwigac, nie moze go podnosic, nie moze biegac, szalec. Ze jest dzidzius w brzuszku i trzeba na niego uwazac. Od poczatku z tym zadnych problemow nie mielismy. Wiec ja uwazam, ze duzo trzeba rozmawiac ze starszym dzieckiem, pokazywac filmiki o dzidziusiach, itd. Wiadomo, ze czasem trzeba dziecko podniesc ale moim zdaniem trzeba to robic jak naj rzadziej i jak naj ostrozniej. Bedzie dobrze ;)

    polska_dziewczyna lubi tę wiadomość

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 2 lutego 2015, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez tłumaczylam córcę że w brzuszku mieszka teraz dzidziuś i nie moge jej nosic bo dzidzius pozniej mógłby bgyc chory! oczywiscie biore ja na kolana i przytulam a teraz jak dziecko kopię to ona kladzię ręke na brzuchu i mówi że siostra do niej puka :) a co do porodu i rozwarcia to u mnie bóle zaczeły się około 22 a o 23.55 urodziłam ale rozwarcie miałam już 2 miesiace wczesniej i musiałam lezec i osczedzac sie! więc nie ma regułu ale mysle ze teraz tez tak bedzie

    polska_dziewczyna lubi tę wiadomość



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 2 lutego 2015, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wlanie mi tez sie wydaje, ze u mnie bedzie jak przy pierwszym porodzie. Dopiero zacznie mi sie rozwarcie robic jak zaczna sie skurcze. Ale to sie okaze niebawem ;)

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • Beata83 Przyjaciółka
    Postów: 96 46

    Wysłany: 2 lutego 2015, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Dziewczyny :)Ja jeszcze nic nie mówiłam córci że będzie miała rodzeństwo bo znając ją to ona by już zadzwoniła do mojej mamy cioci i wszystko wygadala a ja nie chcę na razie nic mówić bo wolę nie zapeszać. Ona bardzo chcę miec rodzeństwo i ciągle pyta się męża kiedy znajdzie to nasionko do brzuszka mamy :).Jeśli chodzi o mój pierwszy poród to był bardzo długi 26h rodziłam zagranicą ciąża byla inaczej prowadzona niż w Polsce ,więc teraz to bedzie zupełnie inne doswiadczenie i będe was zamęczała pytaniami.Dziś cały dzień myśle o naszej Anastazji mam nadzieje że wszystko dobrze się skończy tak bardzo jej kibicuje Dorcia jak tam dzis samopoczucie. ps: proszę was dziewczyny o rade co polecacie na zgagę bo migdały i woda z cytryna nie pomagają? Pozdrawiam :)

    polska_dziewczyna lubi tę wiadomość

    Beata83
    200902064565.png

    201509251765.png[/ur
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 2 lutego 2015, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My tez dopiero po jakims czasie powiedzielismy synkowi, ze mama ma dzidziusia w brzuszku i ze bedzie mial rodzenstwo. Bo tak to tez by mogl sie wygadac wczesniej niz bysmy chcieli.

    Beata pytaj ile chcesz :) Jak bedziemy umialy to pomozemy i doradzimy :)

    Ja tez mysle o Anastazji. Biedna tyle musi sie nastresowac. Ja tez zaciskam za nia kciuki najmocniej jak potrafie!

    Ja dzis nie najgorzej sie czuje. Ciagnie mnie troche na dole i jestem juz zmeczona i spiaca.

    Na zgage dobre jest rennie i mozna go brac w ciazy. Ew w aptece zapytaco cos na zgage bezpiecznego w ciazy.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • polska_dziewczyna Autorytet
    Postów: 880 706

    Wysłany: 2 lutego 2015, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beata
    Rennie, Manti, Maalox ... możesz śmiało brać
    Ja leżąc 3 ostatnie tygodnie w szpitalu, dopadła mnie zgaga niestety... pielęgniarki podawały mi Manti... nie na długo pomagało ale pomagało...:)

    16uddqk3fqi6lktr.png
    km5se6yd1k6f9ats.png

  • polska_dziewczyna Autorytet
    Postów: 880 706

    Wysłany: 2 lutego 2015, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wasze dzieci są starsze i mozna takim tłumaczyć... Moja 15 miesięcy i też widzę że bardzo duzo rozumie... jednak tego chyba nie pojmie ... a w ogóle to w płaczu jest wstanie się wdrapać na mnie abym tylko na ręce ją zabrała.. Nie mogę w tedy siedzieć muszę stać z nią i chodzić...hahah taka spryciula

    16uddqk3fqi6lktr.png
    km5se6yd1k6f9ats.png

  • polska_dziewczyna Autorytet
    Postów: 880 706

    Wysłany: 2 lutego 2015, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastazja
    widzę po suwaczkach, że sporo przeżyłaś z dzidziusiami...przykro mi:(:(...
    Mam nadzieję że tym razem będzie dobrze... trzymam mocno kciuki...

    16uddqk3fqi6lktr.png
    km5se6yd1k6f9ats.png

  • na_cik Ekspertka
    Postów: 218 86

    Wysłany: 2 lutego 2015, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej hej :)
    Jestem,nie rodzę :) odezwę się potem bo oglądam film z teściową. :P

    Na zgagę polecam zaparzyć starty imbir :) rewelka :)

    f2wlclb1tn9vsryr.png
    relgqps6zkgkuc7f.png
  • na_cik Ekspertka
    Postów: 218 86

    Wysłany: 2 lutego 2015, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wybaczcie post pod postem ale mi się nie chce edytować. :P

    Teściowa mi zasnęła przy filmie :P dokończymy jutro bo ja też słabo ogarniam :)

    Co do noszenia to ja szczerze mówiąc nosiłam syna dużo i nie "pieściłam" się z tym za bardzo...2 razy musiałam go nieść takiego śpiącego zwłoczka i to na poczatku 8 i 9 miesiąca i co? Nadal chodzę z brzuchem. Nic się nie działo za bardzo procz tego,że ręce mi odpadały :P ale co by nie mówić ja od 22tc prawie regularnie ćwiczyłam więc może organizm też inaczej reagował.

    Tymek ma nadal strasznego gila i jak do tej pory chyba dzisiaj najgorzej kasłał. Wczoraj w nocy temp.skoczyła mu do 40 stopni i podawałam ibum. Mam nadzieję,że podziałał trochę przeciwzapalnie. Do tego w ciagu dnia synek pokazywał paluszkiem miejsce na dolną trójkę i mówił "ała" więc nie wiem czy przypadkiem przy tej infekcji zęby nie idą :/ znając moje szczęście to wszystko na raz :/ ehhh...

    f2wlclb1tn9vsryr.png
    relgqps6zkgkuc7f.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 2 lutego 2015, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sluchajcie prawde mowiac to ja tez az tak sie nie oszczedzalam w ciazy. Drewno rabalam, przynosilam do domu i inne takie ciezsze rzeczy. Moj P wiele razy na mnie krzyczal. Do tego tez kilka razy musialam mlodego z samochodu do domu przyniesc bo usnal, ciezkie zakupy, itd. I brak rozwarcia, szyjka dluga. Pewnie przenosze ta ciaze znow.
    Nie ma reguly. Choc wiadomo, ze trzeba na siebie uwazac i bacznie sie obserwowac.

    Oj Na_cik na prawde ogromnie Ci wspolczuje choroby synka. A tak moze byc, ze do tego jeszcze zabek mu wychodzi, biedak.

    Dzis przywiozlam syna mojej szwagierki, ma 6 lat. Zostanie u nas najprawdopodobniej do srody do wieczora. Zobaczymy jak ja to wytrzymam, dodam tylko ze sama wpadlam na taki pomysl to mam ;)

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • na_cik Ekspertka
    Postów: 218 86

    Wysłany: 2 lutego 2015, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorocia,to tak jak ja z teściową. :) przypływ uczuć i teraz będziemy musiały się znieść do weekendu :P

    Mnie też zaczyna drapać w gardle więc podejrzewam,że mąż przyniósł jakąś niespodziankę z pracy a,że my z Tymkiem odporność mamy jak widać słabą to bam! Od razu rezultat :/

    39tc i konca nie widać ehhh...na nic się już nie nastawiam,byle tylko nie był takim klocem :P ;) :)

    f2wlclb1tn9vsryr.png
    relgqps6zkgkuc7f.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 2 lutego 2015, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na_cik czyli mamy przyplyw uczuc i dobroci na koniec ciazy :D

    Ja juz tez na nic sie nie nastawiam. Jak widac bobaski wyjda kiedy beda mialy ochote, na nic nasze starania i wywolywania.

    A Ty masz jeszcze jakas wizyte u gina? Kiedy masz stawic sie do szpitala jak cos? No i czy masz chodzic jeszcze na KTG?

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • na_cik Ekspertka
    Postów: 218 86

    Wysłany: 2 lutego 2015, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niby mam mieć ale nie ma na razie miejsc :P
    Co do ktg to babka na IP powiedziała,że dopiero w terminie mam przyjść...a generalnie jakaś szczególnie miła nie była... :/

    f2wlclb1tn9vsryr.png
    relgqps6zkgkuc7f.png
  • Wszechmiła Przyjaciółka
    Postów: 99 42

    Wysłany: 3 lutego 2015, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    mi lekarz wczoraj powiedział, że zdrowej ciąży nie da się poronić od noszenia dziecka na rękach. Nasze babki późno dowiadywały się o ciąży a pracowały fizycznie i nosiły starsze dzieci.

    Mama Ani (2014) i Ewy (2015)
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 3 lutego 2015, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na_cik czyli dalej czekamy...

    Ciagnie mnie w podbrzuszu i troche w kroczu, lekki bol okresowy i krzyza, nic poza tym.

    Wszechmila nie do konca sie z tym zgodze. Po pierwsze to nie lubie stwierdzenia ze kobiety kiedys robily ciezko w polu, itd i rodzily zdrowe dzieci. Teraz jest inaczej, z pokolenia na pokolenie jestesmy coraz slabsi, zyjemy coraz krocej. Coraz wiecej chemii w jedzeniu, powietrzu, srodkach czystosci, itd. Ile kobiet musi lezec praktycznie cala ciaze i rodzi zdrowe dzieci, gdyby ciezko robily i sie nie oszczedzaly to pewnie by poronily.

    Kazdy bedzie postepowal wedlug swojego rozumu i instynktu. Moim zdaniem trzeba w ciazy na siebie uwazac, ale tez nie wpadac w paranoje. Jezeli ciaza przebiega prawidlowo mozna pozwolic sobie na wiecej.

    To jest moje zdanie, nie chce sie wymadrzac. Kazdy ma prawo miec inne.

    mama hani, Beata83 lubią tę wiadomość

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 3 lutego 2015, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jestem za Dorocia trzeba na siebie uważać w ciąży zwłaszcza w wysokiej! na pewno każda z nas inaczej ją przechodzi ja np. nie mogę już dźwigać ciężkich zakupów bo później brzuch mnie boli! ale jeżeli ktos czuję sie na siłach to może robic co chcę

    dorocia2324 lubi tę wiadomość



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 3 lutego 2015, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaliczylam juz wyjscie na dwor z dzieciakami, ogarnelam w domu, zmywarka zakonczyla swoja prace a teraz pralka konczy prac. Ide jeszcze pozmywac kilka rzeczy, zaraz rozwiesic pranie i powoli wstawiac obiad. Dzis ryzowka, a na kolacje podsmaze im miesko z kurczaka z ziemniaczkami. Ja za bardzo na nic apetytu nie mam :/ Ale moze to dobrze bo nie bede juz tak tyc ;)

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 3 lutego 2015, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja dziś robiłam mielone! u nas była siostry córka ale już pojechała siostra chciała hanke zabrac do siebie ale nie chciała! oglada teraz zaplątanych i rysuje sobie! ja byłam na spacerze z psem a teraz chyba pójdę spać moja mała tak kopie ze aż boli!



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 3 lutego 2015, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj mama_hani Ty to dobrze masz. Ja tez bym sie chetnie polozyla bo brzus i plecy juz bola i padam ze zmeczenia. A do tego tak mi niedobrze ale wciskam jablko bo cos zjesc trzeba. Nie wiem jak przetrwam jutrzejszy dzien z synem szwagierki bo on spac w dzien nie pojdzie. A nie poloze sie z Kubusiem zeby sam siedzial. Ehh sama chcialam :/

    mama hani lubi tę wiadomość

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
‹‹ 169 170 171 172 173 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ