Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam się z rana ( wtedy mam najwięcej czasu)
Dorocia powoli powoli dojdziesz do siebie ważne że z Natanem wszystko dobrze.
Ana nie ma się co bać bo na pewno wszystko jest dobrze objawy ciąży wcale nie muszą trwać cały czas z jednakową siłą .
Kas i Aga nieźle rosną te wasze skarby mój aż tak nie goni . Też tylko na moim mleczku waży ok 5500. za dwa tygodnie mamy szczepienie.
Mam pierwszy wyrzut sumienia bo zapomniałam o badaniu bioderek i dopiero teraz się upomniałam o skierowanie. Mam nadzieje że to nie za późno i że wszystko będzie ok , w szpitalu były ok ale kto wie .
Aga powiedz mi czy wasz szkrab nadal tak lubi się nosić , mój ma nawrót tej przypadłości i wczoraj nie było szans żeby go śpiącego odłożyć gdziekolwiek bo zaraz się budził. Spał jedynie w wózku jak byliśmy na spacerze (reszta drzemek na rekach) a nie staram się z nim walczyć bo potem wcale nie śpi i popołudniu jest bardzo marudny zatem chyba lepiej przetrzymać mam nadzieje ze mu to przejdzie.
Dziewczyny kiedy wprowadzacie coś nowego do diety malucha. Ja chciałam tak jak schemat żywienia zaleca w 7 miesiącu ,ale widzę na grudniówkach ze dziewczyny wcześniej mają zamiar. Hmm sama nie wiem ale chyba lepiej karmić tylko piersią do tego 6 m-ca. -
hej dziewczyny ana nie przejmuj się i nie martw objawy raz sa raz ich nie ma! a jeśli masz jakies watpliwości i obawy ze nie dają ci "zyć" to lepiej idz sprawdzic a bedziesz spokojniejsza!
Dorocia daj z nac w wolnej chwili jak u Was?
ja teraz sobie siedze musze troche ogarnac mała kopie jak szalona ze az żebra mnie bolą. -
Dorocia! Gratulujemy kochana narodzin Natana! Współczuję,że też skończyłaś z cc
Mi ciezko dojść po operacji do siebie! To się tak wydaje,że urodzą Ci dziecko i jest super ja byłam w rewelacyjnym stanie po sn a po cc jak inwalidka
Mój mąż dzisiaj dłutował dwa zęby i będzie wesoło bo napisał,że już puchnie...ehhh... -
U mnie wszystko fajnie. Natus slodziak, maly glodomorek i musze go troszke przetrzymywac z jedzonkiem bo pozniej boli go brzuszek, jest twardy i bardzo placze. Ale z Kubusiem tez tak mielismy. Pokarmu mam duzo, jestesmy tylko na cycusiu. W czwartek musimy jechac do chirurga na kontrole bo pepuszek jest czerwony i nie za dobrze wyglada, ponoc pepowina byla gruba. No i mamy skierowanie na badanie sluchu bo w lewym uszku nie chcialo dobrze wyjsc. Szwy jeszcze ciagna i brzuch w dotyku bolesny i niestety nadal duzy. Ale jest coraz lepiej. Moj P jest cudowny, bardzo duzo mi pomaga i wspiera, w nocy dzielnie przebiera i nosi malego zebym ja tak nie musiala wstawac. Kubus zapatrzony w brata
Mama hani uwazaj na siebie, odpoczywaj i mam nadzieje, ze szybko antybiotyk pomoze.
Na_cik dziekuje. Ja nawet nie chce porownywac tego jak sie czuje po CC a jak czulam po SN. Ale trzeba przetrwac, dzieciaszki wszystko wynagradzaja.
Ana bedzie dobrze, nie martw sie kochana. A ten niepokoj to pewnie przez hormony.
Co do terminu porodu to juz sama nie wiem jak to powinno byc. Niby mialam pozniej owulke ale sama nie wiem. Szkoda ze te wody odeszly a nie bylo akcji. Kurcze moze za duzo robilam w ciazy i sie przerwal ten pecherz plodowy. No nic teraz czasu nie cofne.
Postaram sie niedlugo wstawic zdjecie malucha. Pozdrawiam -
Dorocia! Masz rację! Tymek po porodzie sn z oksytocyną był w dużo gorszym stanie. Mikołaj po cc miał tylko lekką żółtaczkę z którą mogliśmy wyjść do domu. A jest silny strasznie. Dziecko które ma ledwo 2tyg dźwiga samo głowę a na brzuchu potrafi oprzeć się na zgiętych w łokciach rączkach. Tymek był silny ale ten to jest agent dopiero
mama hani lubi tę wiadomość
-
Dynamiczna u nas oczywiście nadal noszenie jest najfajniejsze. Co prawda nie płacze już jak kiedyś podczas noszenia nawet, ale jak się go odłoży jest płacz. Czasem też śpi, ale u mnie/męża z głową na ramieniu. Nie walczę z tym.
Czasem wybawieniem jest bujak fishera, kupiłam od koleżanki, bajka.
http://hustawka.net.pl/galeria/?fisher-price-hustawka-kolyska-lezaczek-baby-smyk
Pokarm po 6 mies. Na grudniówki nawet nie wchodzę, bo przy córce też taka presja wprowadzanie pokarmów, wyścig wręcz kto da coś szybciej i opowieści jak to dzieci patrzą jak dorośli jedzą, bo są głodne, mnie przerosła i uległam.
A waga i u Was b. ładna -
To tak jak ja na październikówki już mało zaglądam, jakoś przytłacza mnie to, jedna nie zrobiła w toalecie tego gorszego przez jeden dzień i lament a inna mocno brzuch boli to każą jej nie przesadzać.... Masakra, tylko dlatego ze mniej się udziela to wsparcia nie ma.
To nie dla mnie.
A u mnie już brzuch widać, kurcze trochę szybko.... Dziś pół godziny wybieralam ciuchy żeby nie rzucał się w oczy.
W pracy mam zamiar powiedzieć dopiero po wizycie 10 marca wiec mam nadzieje ze przez te półtora tygodnia nie zauważa.
Cyce tez wielkie jak mleczarnie, ale to mi się podoba marze o dużych cycach -
hej dziewczyny ja zjadlam obiadek i leże. Dziś znowu mialam straszne sny w nocy antybiotnyki biorę brzuch jakby mniej twardnieje albo mi sie tylko wydaje staram sie lezec jak najwiecej i nie denerwowac popwoli kompletuje wyprawkę dobrze to bedzie ciepło to nie bedzie trzeba ubierac na cebulke jak to było z córką
-
witam sie w poniedziałek u nas piękna pogoda słonko świeci zrobiłam pranie i powiesiłam na podwórku!leże sobie teraz i odpoczywam mąż siedzi na strychu i cos tam dłubie! mógłby już w końcu to skończyc bo trzeba się troche przygotowac jeszcze mam zrobic malowanie w domu
-
Witam. U nas Kubus chory, ma wysoka goraczke, kaszel, powiekszone migdaly i gardlo go boli. Dzis pojedzie z moim P do lekarza. Mam nadzieje, ze Natan sie nie zarazi. Dzis mielismy ciezka noc. P byl caly czas przy Kubusiu bo plakal i sie budzil przez goraczke a ja z Natankiem walczylam bo wczoraj skusilam sie na taka domowa pizze. Co prawda tylko kawalek ale to musialo zaszkodzic bo maluszek plakal, bolal go brzuszek i nie mogl kupki zrobic. Teraz sobie spi. Ja sie czuje coraz lepiej. Pokarmu duzo Pozdrawiamy
-
Cześć Dziewczyny
Dorcia jeszcze raz gratulacje:),moja Emilka też jest w domu ma gorączkę i kaszel zamówiłam wizyte domową bo źle się czuję, przy okazji mnie też zbadal lekarz i kazał mi iść do kardiologa i powiadomić ginekologa, bo znowu mam problem z pulsem 120 uderzeń na minutę przez to sie tak męczę. Anastazjaaa a ja planuje już iść od przyszłego tygodnia na jakieś zwolnienie, a od dziś mam urlop.Objawy już powoli zanikają mdłości mam coraz rzadziej i jestem z tego powodu szczęśliwa.Idę się położyć bo też nie spałam przez gorączkę córki.