Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
pamiętam jak poszłam na pierwsze szczepienie z Hanką i pielęgniarka się pytała czy bierzemy płatne szczepienie jak powiedziałam że nie to się dopytywała czy wiem czym to grozi, a ja jej na to ze my tez kiedyś nie byliśmy sczepieni i żyjemy! a koleżanka powiedziała im ze jak są takie ważne to powinny być bezpłatne! ale nie oszukujmy się to jest dla nich biznes ile wyprodukowanie takie szczepionki kosztuje?50 zł to maks a oni chcą kilka razy więcej
-
No właśnie, boję sie o moje kolejne dziecko, boję się, ze mogę mu zrobić krzywdę tymi szczepieniami. Kiedyś czytałam artykuł takiej mądrej pani dr, która porównywała system szczepień w całej Europie i USA. W Polsce jest 2 razy tyle zgonów dzieci po szczepieniach co w innych państwach Europy. Moja Nadia też źle zoniła szczepienia, była niespokojna itp. Strasznie długo nie mówiła, a jak już zaczęła mówić, to długo mówiła niewyraźnie. Teraz jest już ok, ale mam stracha, bo nie chce ryzykować, że może będzie dobrze a może nie. Ale z drugiej strony nie mam też takiego typu charakteru, żeby się wykłócić o swoje. Jestem raczej taką spokojną osobą i troche przeraza mnie to, jak przebrnąć przez to wszytsko.
-
własnie teraz przeczytałam kilka artykułów i postów na ten temat i opinie są różne wielu ludzi ma obawy ale faktem jest że lekarze na takich dodatkowych szczepieniach mają korzyści. u mojego męża w pracy nikt nam nie polecał dodatkowych i płatnych szczepień
-
No ja tez właśnie dodatkowych nigdy nie stosowałam.
Zerknij sobie np na te artykuły:
http://martabrzoza.pl/zdrowie/raport-szczepionki-powoduja-autyzm-adhd-padaczke/
https://prawdaxlxpl.wordpress.com/aktualnosci-2/profesor-maria-dorota-majewska-szkodliwosc-szczepien/
https://www.youtube.com/watch?v=GmkTR1oBXrA&feature=youtu.be
Co o nim myślisz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 20:34
-
widzialam ten artykuł i wydaję mi się ze ta dr ma wiele racji, kiedyś nikt nie słyszał o adhd, niestety czesto dostajemy leki gorszej jakości nawet ostatnio pokazywali w tv ze hurtownie farmaceutyczne sprzedaja leki poza granice kraju bo bardziej im sie to oplaca a u nas sa braki
-
poza tym obowiazkowe szcepienia pojawiły się w polsce dopiero po 65 roku zycia więc tak naprawde rodzice niektotych z nich nie byli szcepieni! nasza babcia ma 91 lat co roku jest szcepiona na grypę (bo ciotka jest pigułą) a w tym roku była taka chora ze tydzien nie wstawała z łózka, i mówiła ze ona nie pamieta zeby szczepila swoej dzieci ani zeby ona była szczepiona
-
A tak jeśli mowa o chorobach, to w tym roku tzn przez cały rok szkolny 2014/2015 dawałam Nadii wit C (taka naturalną z aceroli) i wit D3. W jej klasie było kilka epidemii i klasa była zdziesiątkowana a nadia miała tylko raz katar. Gdzie w poprzednich latach dużo chorowała. My z mężem stosowaliśmy to samo profilaktycznie i nikt z nas nie był chory (mimo że miałam operację i teoretycznie powinnam mieć osłabiony organizm). Teraz przez lato troche odpuszczam z wit C i D3, ale od sierpnia/wrzesnia znów do tego wrócę, bo u nas sie sprawdziło.
Po szpitalu od listopada do lutego co 2 tyg byłam u lekarki rodzinnej po kontynuacje L4. Co 2 tyg spotykałam sie ze skupiskiem bakterii, siedziałam czasem po 3 godziny w kolejce wśród ludzi z kaszlem, gorączką, jelitówką i nic. Wiele razy wracając od tej lekarki mówiłam do mamy, że to będzie cud jeśli nie będę chora. Więc jeśli ktoś chciałby spróbować to polecam wit D3 (ale trzeba ją przyjmować z tłuszczami i w dużo większych ilościach niz podaje opakowanie, bo w Polsce wszyscy mają jej niedobory) i wit C, ale lewoskrętną (apteki sprzedawają tylko prawoskrętną, która wit C zawiera niewiele, poza tym jest źle przyswajalna i obciąża nasze nerki).
O witaminach naczytałam się masę od jesieni tamtego roku, bo zachorowałam wtedy na raka tarczycy właśnie. A że do medycyny konwencjonalnej podchodzę z dystansem, to po usunięciu guza nie zdecydowałam się na dalesze leczenie, wolałam postawić na medycyne niekonwencjonalną i wzmocnienie odporności, bo słaba odporność to główna przyczyna nowotworów, a moja odporność była jeszcze niedawno w opłakanym stanie, łapałam wszystko i wszędzie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 20:51
-
ewwiel wrote:Mamo hani, ale zamawiali szczepionki bez thimerosalu?
my tez córce podajemy witamine c i leki na odporność chorowaął troche w tym roku ale racvzej ze wzgledu na to ze poszłam do przedszkola jelitówki tez mielismy ale córka nigdy sie nie odwodniła. Mój mąż natomiast juak jest przeziebiony albo chory to leczy sie witamina d i c i wapnem zadko sie zdaza zebybrał cos innego chyba ze juz naprawde ale to naprawde nie ma innego wyjscia! a tak naprawde to on z calej naszej 3 powinien chorowac na rózne choroby ze wzgledu na czesty kontakt z chorymi -
Mamo Hani ale wszystko masz juz gotowe? A Hanke w terminie urodzilas?
Bylam dzisiaj z Nadia w tym bajkolandzie a później u kuzyna na kawce i kolacji, wiec dzień zlecial ekspresem. I powiem Wam, ze kilka razy dzisiaj poczułam to smyranie w brzuszku, które czułam przy usg jak się dzidzia ruszalamama hani lubi tę wiadomość
-
Czesc kobietki
U nas raz lepiej raz gorzej. Czasem Natan grzeczny jak aniolek, a czasem brzuszek go boli i trzeba sie nanosic i nabujac. Noce ladnie przesypia. Dzis karmienia: 20-2-5.30-7.30 i juz wstalismy.
Tak mnie ciagnie do slodkiego, ze masakra. Od jutra na prawde nie jem bo 1,5kg przytylo mi sie i teraz jest tyle na plusie po ciazy. Dzis jeszcze sobie pozwole a tak to w weekend albo na jakichs uroczystosciach.
Mama hani moze juz niedlugo porod bo w sumie lada moment mozesz rodzic
Ewwiel to na pewno ruchy maluszka, smyra mamusie