Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny faktycznie się rozpisały, aż miło
Witaj Smużko
Ja się nie odzywałam długo, bo i przeboje mieliśmy. Skurcze na koniec 18 tc. Bałam się strasznie i dobrze, że nie dałam się na IP zbyć. Wyszły bakterie w wymazie i teraz się leczymy antybiotykami. Skurcze prawie minęły, ale więcej leżę niż cokolwiek innego. Nadrabiam czytanie książek. Niestety też nie mam jak samodzielnie zająć się starszą Córcią. Dobrze mieć troskliwe babcie... ale ja tak lubię samodzielność!!!
Czytam o wyprawkach i ... ja chyba jeszcze trochę poczekam. Pewnie poczuję się pewniej z tematem, jak będziemy w jakimś 30 tc. Ciągle się boję porodu przedwczesnego, bo przez to straciliśmy synka Ale też mam wielką wiarę, że tym razem dobrniemy do końca.ewwiel lubi tę wiadomość
"Zamienię pustynię na pojezierze,
a wyschniętą ziemię na wodotryski." Iz 41,18
-
Gianna jejku ale strachu się najadlas.. Skąd wiedziałaś ze to skurcze a nie "zwykły" bol brzucha? Oszczędzaj się kochana, wszystko będzie dobrze. Naprawdę uważam ze pozytywne myślenie działa cuda i dołączam cię do grona mam o które codziennie się modle a te skurcze to przez bakterie? w którym tygodniu straciliście synka?
ps. U mnie w listopadowkach jednej dziewczynie właśnie założyli pessar, bo wcześniej urodziła córeczkę w 25tc.
Ewwiel twój wozek taki pająk, wygląda na wygodny
Laurę rodzilam 3 dni przed terminem, czyli chyba w 40tc.
Byłam dziś na ostatniej wywiadówce, małemu chyba podobało się w szkole bo wiercil się jak nigdy. Oceny super- jedna 4 w tym półroczu, reszta 5 i 6, w sumie kilkadziesiąt ocen :o dostałam oficjalne podziękowania za czytanie dzieciom- uczestniczymy w takim programie: dzieci przychodzą do szkoły na 7:40 i codziennie jakiś rodzic czyta dzieciom. No i mnóstwo gratulacji z powodu ciąży
A Laura mnie wczoraj zgasila, bo pytam ja przed spaniem czy pani nie pyta ich juz z czytanek bo wcale nie ćwiczy tego w domu, na co ona ze pyta ale nie musi się uczyć czytanek, bo potrafi czytać. I dziś patrzę a z czytania same szóstki wow.
Za to widzę ze brzydziej pisze i koloruje- chce szybko skończyć i robi to byle jak. Ale to też moja wina bo przestałam jej zaglądać do zeszytów i nie sprawdzam zadań. Dobrze ze juz koniec roku, Ewwiel prawie dobrnelysmy do końca -
Dziękuję wam. Ale morale jej opadły, potrzebujemy już wakacji Jakie macie plany na spędzenie lata z dziećmi?
Ja się bardzo cieszę, bo rok temu pracowałam całe lato od rana do wieczora, tylko 1 dzień urlopu miałam Teraz chciałabym jak najwięcej czasu poświęcić Laurze, bo to ostatnie wakacje bez malucha -
Dziękuję wam. Ale morale jej opadły, potrzebujemy już wakacji Jakie macie plany na spędzenie lata z dziećmi?
Ja się bardzo cieszę, bo rok temu pracowałam całe lato od rana do wieczora, tylko 1 dzień urlopu miałam Teraz chciałabym jak najwięcej czasu poświęcić Laurze, bo to ostatnie wakacje bez malucha -
Wakacje już tuż tuż u nas niestety z naszych planów póki co nici. Pewnie pojedziemy tylko w góry bo mamy domek, ja będę odpoczywać a mąż z córą będą na wycieczki jeździć szkoda tylko że nie będą mogła z nimi chyba że coś się zmieni.
-
Smuzka u mnie podobnie, miało być morze ale będą "tylko" góry w swoim domu ze względu na mój stan zdrowia. W góry mamy niecala godzine, nad morze wiele godzin. Mam nadzieje ze za rok sobie odbijemy, korzystając ze maluch będzie miał wszystko za darmo
Smużka lubi tę wiadomość
-
Witajcie
My juz po chorobie Kuba lobuzuje, sporo mi pomaga w domu. Natanek rosnie jak na drozdzach, pieknie sie usmiecha, jest coraz bardziej kontaktowy i taki slodziak
Widze, ze temat wakacji. Ja nie mam zielonego pojecia jak to w tym roku bedzie wygladalo. Bardzo bym chciala gdzies jechac choc na krotko.
Dziewczyny trzymam za Was kciukiewwiel lubi tę wiadomość
-
Dorocia super, że chłopcy zdrowi. Pewnie całkiem inaczej mieć dwie choróbki w domu niż jedną
Przebrałam ubranka jeszcze raz, właściwie to bawiłyśmy się z córką w sklep Podzieliłyśmy na takie do wyrzucenia, tylko dla dziewczynki, tylko dla chłopca i unisexy. Mamy ciuchy do chodzenia po domu. Praktycznie nic specjalnego na wyjście. Ale zostawiłam sporo- Laura miała przez rok refluks, wiecznie trzeba było ją przebierać, to po domu mogą być. A wyjściowe muszę dokupić.
Co do lata to mnie straszą, że ma być brzydkie, takie jak teraz maj -
Mala czarna musze powiedziec, ze nie bylo tak zle. Troche bardziej tylko marudzili. Najgorsze to bylo podawanie lekow bo tyle ich bylo, rano, poludnie, wieczor. O wszystkich pamietac, ale dalam rade
Mi brakuje skarpetek i spodenek dla malego i bede musiala cos kupic.
No i zastanawiam sie nad prezentami na dzien dziecka... -
dorocia ty się już chyba przyzwyczaiłaś, że masz dwójeczkę w domu
Co do dnia dziecka, to my jedziemy do Dream Parku (Park Miniatur, Park Dinozaurów, Dom do góry nogami, Kino 2d (z bajkami dla dzieci), Wystawa żywych ryb tropikalnych, Mini Park Linowy, Trampolina, Dmuchańce, Plac Zabaw) z Laurą, jej kuzynką i jej rodzicami. Ale to w długi weekend, bo 1go pewnie będzie masa ludzi.
1 czerwca ja sobie robię prezent i idę do ginekologa, po cichu liczę na usg i płećWiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2015, 15:39
-
Super wypad. A gdzie jedziecie do tego parku? Ja z checia tez bym sie wybrala, dwa razy bylismy w Chorzowie i bylo super Moze w przyszlym roku sie wybierzemy jak Natanek bedzie starszy? My 6 lub 7 czerwca jak dopisze pogoda to planujemy wypad do zoo. Kuba pewnie bedzie zachwycony zwierzetami
No to czekam na wiesci co u gina i moze plec -
Hej
Fajne te atrakcje wymyślacie. Moja Nadula 10 czerwca jedzie na wycieczkę do zoo we Wrocławiu. Co prawda w Zoo była już cyba ze 4 razy, ale wycieczka to wycieczka i ani myśli nie jechać
Dorocia, cieszę się, że przepędziliście choróbska
Mała Czarna ja mam wizyte dzień po Tobie A ja chyba jutro wdrapie się na poddasze i będę szukać Nadii sukienki do sypania kwiatków. Już 4 rok z rzędu chce sypać a mam wątpliwości czy w nią jeszcze wejdzie. W czerwcu będą u nas 2 okazje do sypania kwiatków. Mała zachwycona, tylko dla mamy to kłopot, bo trzeba zbierać kwiaty, żeby poźniej miała czym sypać...
A jak mąż wróci, to chyba pościąga mi wszytskie worki z małymi ciuszkami i też zrobie przegląd, co mam a co trzeba kupić. -
Ewwiel dwie okazje- Boże Ciało i...? Oby pogoda dopisała zoo we Wrocławiu podobno jest przepiękne, sama jeszcze tam nie dotarłam.
Dorocia a ty wychodzisz czasem z domu sama czy ciągle 100% dla chłopaków? jesteś bardzo dzielna, zero narzekania
Mama Hani czyżby Helenka potrzebowała coraz więcej uwagi? odezwij się do nas jak znajdziesz chwilkę