X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
Odpowiedz

Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)

Oceń ten wątek:
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie to samo, jak usiądę, to od razu kopniaki, żebym się oparla o coś. Momentami zastanawiam się, kiedy ta moja córa śpi:-) starsza córa sypala kwaitki. Ja bylam w kościele, ale szukalam miejsca siedzącego, bo stać tyle czasu to sobie nie wyobrażam, wieczorem miałabym brzuch twardy jak kamień.
    Gianna, przeganiajcie te chorobska, bo pogoda zachęca na pobyt na dworze i łapanie uodparniajacej Wit D3 ze słońca :-)

    Gianna lubi tę wiadomość

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • Gianna Autorytet
    Postów: 253 263

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie Ewwiel, jak u Ciebie jest z tym twardnieniem brzucha. Bo ja się zamartwiam, że u mnie zbyt wiele razy na dobę. Zazdyczaj tak ok 10, w niektóre dni tak do 15. Krótkie, ale nieprzyjemne.
    Moja doktor mówi, że przyczyną mogą być infekcje, ale też się zastanawiam jak u innych. W ciągu dnia też Wam twardnieją brzuszki, czy tylko wieczorem, jak jesteście zmęczone?

    "Zamienię pustynię na pojezierze,
    a wyschniętą ziemię na wodotryski." Iz 41,18
    dqpr3e5ecs7r4rjb.png
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny ja mialam twardnienia brzucha okazało się że mam infekcję lekaz kazał brac antybiotyk nospe i magnez i duzo odpoczywać.



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 4 czerwca 2015, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie te twardnienie bylo ewidentnie z przemęczenia. Jak miałam ten okres choroby i śmierci babci, wtedy bylam ciągle na wysokich obrotach. Zajmowałam się 2 domami (bo mama od rana do nocy czuwala przy babci), gotowalam dla wszystkich, robiłam mamie pranie itp. Wiec wtedy wieczorem po położeniu się do łóżka brzuch był twardy i to dość długo. Teraz juz mi się to nie zdarza, no chyba ze za dlugo plewię w ogródku.

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • dynamiczna Autorytet
    Postów: 943 897

    Wysłany: 5 czerwca 2015, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Siemka, oj jak dawno mnie tu nie było. Tyle tu nowych duszyczek :)

    Tak w skrócie, u nas dzisiaj pyka równiuteńkie 6 m-cy. Młody już całkiem ładnie siedzi. Cały czas karmimy się piersią ale powoli wprowadzamy obiadki, deserki. Kaszki niestety nie są tolerowane podobnie jak mleko modyfikowane.
    Przeszliśmy jakiś czas temu trzydniówkę , oj ciężko było bo temp. sięgała nawet do 39,5. Z butli pić w ogóle nie chce więc zakupiliśmy kubek niekapek. ale chyba musimy zmienić na inny bo nie za bardzo wychodzi mu z tego picie, za to jak dorwał kubek kuzynki to pił jak szalony.

    Poszukam zaraz wstecz ale nie wiem czy mały pozwoli więc zapytam , co słychać u kobitek Aga Dorocia Kas Eve no chyba nikogo nie pomięłam :)

    ewwiel, dorocia2324 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/ci-72114.png
    relge6yd7jws6b5o.png

  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 5 czerwca 2015, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dynamiczna chyba Cie myslami przyciagnelam bo ostatnio myslalam o wszystkich wczesniejszych kobietkach :)

    Super, ze synus sie tak fajnie rozwija no i jak ten czas szybko leci. Fajnie, ze na cycusiu a kubek najwyzej kupcie taki jak kuzynki :)

    Moj Natan tez caly czas na piersi, robi sie coraz fajniejszy. Usmiecha sie czesto i juz zaczal sie glosno smiac. Zabawki go interesuja ale jeszcze nie umie chwytac. Ostatnio na przewijaku mi kawalek popelzal, nie mozna go z oka spuscic. Coraz wiecej gaworzy :)

    No fajnie coraz wiecej kobietek na forum jest :)

    dynamiczna lubi tę wiadomość

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • Madlene84 Autorytet
    Postów: 1721 1007

    Wysłany: 7 czerwca 2015, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. Chętnie dołączę jeśli mogę. Na nasze maleństwo czeka starsza dwójka w domu :)

    ewwiel, dorocia2324 lubią tę wiadomość

    Emilka 10 lat & Davidek 7 & Philipek ♡
    zrz6e6ydhjw308do.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlene84, zapraszamy :-)

    Madlene84 lubi tę wiadomość

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się po kilku dniach :) wyjazd baaardzo udany, rozpierała mnie energia, dotrzymywałam wszystkim kroku, ubawiłam się za wszystkie czasy :) Odwiedziliśmy park rozrywki, pojechaliśmy pociągiem do Wisły. Długie spacery i odpoczynek przy naszym domu. Laura była rewelacyjna. Śmiałam się, że podzielimy się z mężem opieką nad dziećmi- ja zajmuję się młodszą, a on Laurą, ale nie było takiej potrzeby, córka cały dzień biegała z dziewczynkami :)
    Nie czułam się ciążowo, zero mdłości, zmęczenia, bólów brzucha. Odpoczęłam, ale miło też wrócić do domu :)
    A jak wam minął długi weekend? Pewnie też na świeżym powietrzu :)

    dorocia2324 lubi tę wiadomość

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cieszę się, ze wypoczelas i tak świetnie sie bawiliście :-) u nas weekend w domciu, ale sporo czasu na dworze spedzalysmy :-) męża mam w trasie wiec na następny weekend dopiero będzie w domu :-)

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewwiel dzięki tobie przypominam sobie jak to było, gdy maz jeździł po całych tygodniach, mój jest teraz często w domu i ciężko byłoby się przyzwyczaić ze go nie ma. Jednak na jesień zaczyna się sezon (jeździ teraz z paliwem, olejem opałowym itp) i juz boje się jak sobie poradzę sama z dwójka dzieci. Jeszcze to moje centralne w piwnicy.. No nic trzeba będzie to jakoś ogarnąć :)

    Madlene witaj :) dzieci juz wiedza ze rodzina się powiększy? ;)

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 9 czerwca 2015, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny my dzisiaj byłyśmy na szczepieniu. Helenka wazy 4420kg rosnie jak na drożdżach trochę płakała, jest już coraz fajniejsza,Hanka zadowolona z siostry, opiekuje się a mała juz za nia wodzi wzrokiem i czeka az hanka zacznie cos do niej mówić

    Mala_Czarna_89, ewwiel, dorocia2324 lubią tę wiadomość



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 9 czerwca 2015, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak właśnie myślałam, że dla takiego malucha najbardziej atrakcyjne jest starsze rodzeństwo, które skacze, opowiada itd :)

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 9 czerwca 2015, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    d2f1948aead9f26bm.jpg
    Moje dziewczyny

    Mala_Czarna_89, dorocia2324 lubią tę wiadomość



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 9 czerwca 2015, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo Hani super, ze tak fajnie dziewczynki na siebie reaguja :-) mam nadzieje ze u nas będzie tak samo :-) A Hania wygląda na tej fotce chyba na więcej niż 4latka. Duza dziewczyna już :-)

    Mala czarna, ciężko jest jak męża nie ma codziennie w domu. I nie wiem jak to będzie z porodem. Ciągnącym żeby byl na miejscu a nie np w Portugalii.
    W końcu zbliża się koniec roku, jutro Nadia ma wycieczkę do zoo do Wrocławia. A wczoraj biedna polozyla się do łóżka i zaczyna płakać. Pytam co jest a ona, ze placze za prababcia, bo za wasze byla dla niej taka dobra i wszystkim się z nią dzieliła. Więc zaczelam jej opowiadać czemu babcia Leszka i ze teraz juz nie cierpi i jest szczęśliwa i nagle usłyszałyśmy stuknięcie sztućców jakby o posadzkę. Pytalam Nadii po chusteczke obejrzałam wszystko w skale i kuchni i zero jakiegoś sztućca nie ba swoim miejscu, wszystko pochowane... I to już nie pierwsza taka sytuacja w ciągu kilku dni. Daje mi to do myślenia...

    A z radosnuejszyk nowinek, to mamy już łóżeczko:-) jestem juz spokojniejsza ze największe wydatki juz za mną, teraz możemy konczyc zagospodarowywanie terenu wkolo domu:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 12:34

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 9 czerwca 2015, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewwiel aż mnie ciary przeszły :) no to macie niezłego Anioła Stróża przy sobie :)
    Kurcze, ty naprawdę kompletujesz na całego! Ja dziś kupiłam 3pak body w biedronce za 22,99zł. Dziewczęce, unisexów nie było ;) Do brzucha mówię już Nadia, Nadulka, Nadusia, Nadunia, więc jak znów się z niej zrobi chłopak to będzie dziwnie :P

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 9 czerwca 2015, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale fajnie się czyta, ze ktoś mówi do brzusia Nadia :-) Kiedyś to ja tak mówiłam :-)

    A teraz mąż chce Anastaję, córka chce Anię a mi jeszcze Ewunia się marzy :-) Co prawda Nadia ma na drugię imię Ewa, ale jakoś mnie to nie zaspokaja :-) Wiec u nas problem z imieniem nadal nie wyjaśniony :-) Moze teraz jak mężuś wróci to podejmiemy ostateczną decyzję.
    Mi też brakuje tylko bodziaczków i jakiś kilku ciuszków wyjściowych. Reszta jest.

    Jak już mnie wzięło na kompletowanie to ciągnę za jednym. Jakoś tak czuję się spokojniej jak już mam te najdroższe rzeczy pod ręką

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 15:08

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 9 czerwca 2015, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastazję to ja chciałam a maz absolutnie. I jeszcze Lena, Lilianna, Amelia, Aurelia, no mi się dużo dla dziewczynki podoba, ale będzie Nadia bo podoba się i jemu ;)
    Czyli ubranka po corce w dobrym stanie? :) zazdroszczę ze tak mało ci zostało. Ja na razie mam trzy strony a4 listy do kupienia :D

    Mam dziś dobry dzień. Mam brata młodszego o 5 lat. Postrzał jakich mało. Ledwo gimnazjum skończył w którym spędził 5 lat. Potem zaoczne liceum z którego nic nie wyszło. Jak w końcu znalazł przyzwoita prace to po 8 miesiącach zrezygnował bo mu się odechcialo i tak bimbal sobie ze 2 lata na garnuszku mamy. W międzyczasie rodzice się rozeszli i nagle mama zostawiła go samego sobie bo wyprowadziła się do innego mieszkania, bałam się o niego, wiedziałam ze to dorosły facet i nie będę go przecież sponsorować ale martwilam się. Dziś się dowiedziałam ze wyjechał do Holandii uff ulżyło mi. Moze jeszcze będą z niego ludzie ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2015, 16:47

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 9 czerwca 2015, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łoo to masz przebojowego brata ;-) Najważniejsze, ze próbuje coś robić, oby znalazł miejsce dla siebie i pracę, która mu będzie odpowiadała.

    Co do ciuszków, to dużo mam już takich spranych, po domu się nadają. Nowych nie będą kupować, bo i tak mała szybko wyrośnie. Wiem już, ze większe pustki w ciuszkach mam powyżej 6 miesiaca, bo strasznie większość jej poplamionych, dlatego wtedy będzie trzeba pokombinować :-)

    Mała Czarna, to co oszczędzasz kasę i kupujesz wszytsko na raz, czy rozkładasz sobie zakupy w czasie?

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 9 czerwca 2015, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym chciała po kolei przez kilka miesięcy kupować, a mój mówi, że jeszcze za wcześnie. Na szczęście w lipcu mam urodziny to pewnie poszaleję :D tak naprawdę kupiłam dziś te body, wcześniej mokre chusteczki i to wszystko. WIem też, że przypływ gotówki będzie od września (czyt. mój ma podstawę w pracy + procent od przerobu), ale naprawdę jest co kupować (same wiecie..). No i wolałabym nie zostawiać wszystkiego na ost moment, różnie bywa. Z drugiej strony nawet połowy ciąży jeszcze nie ma, sama nie wiem..
    Przy Laurze wózek i łóżeczko kombinowaliśmy dopiero po porodzie (najpierw miały być od znajomego teścia, oczywiście g... z tego wyszło i zostaliśmy z niczym). Strasznie się wtedy wkurzyłam, Teraz wolałabym mieć zapięte wszystko na ostatni guzik i spokojnie wyczekiwać porodu.

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
‹‹ 219 220 221 222 223 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ