X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
Odpowiedz

Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)

Oceń ten wątek:
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 23 czerwca 2015, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja ogarniam dom z rana. Byłam na zakupach. Teraz myślę co by na obiad zrobić, ale chyba pozostane przy zapiekance (makaron lub ryż lub kasza plus warzywa i kurczak). Mam przepis na szybką babkę, która zawsze wychodzi i nie jest sucha. Albo jak coś to tydzień temu robiłam dobry sernik :-)

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 23 czerwca 2015, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poproszę przepis na babkę, trafiłaś w moje smaki :D
    U mnie dziś standard ulubiony przez wszystkich- ziemniaki, kotlet drobiowy w panierce i mizeria

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 23 czerwca 2015, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie obiad podobny tylko zamiast mizerii brukselka, będę robiła kolejny podchód do niej , zeby zrobić tak, zeby nie była gorzka. Już idę ci szukać przepisu

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 23 czerwca 2015, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babka:
    5 jajek,
    1 szkl ciepłego oleju,
    1 szkl cukru,
    1 szkl mąki,
    1/2 szkl mąki ziemniaczanej,
    2 łyżeczki proszku do pieczenia,
    kilka kropel olejku do ciast (śmietankowy, waniliowy itp)

    Białka ubić z cukrem. Dalej ubijając dodać zółtka i ciepły olej (szkl z olejem zanurzam wcześniej na kilka/kilkanaście minut w garnku z gorącą wodą). Na koniec dodać obie mąki z proszkiem i olejek. Piec 20 min w 110 st, pozniej 10 min w 130 st i 30 min w 150-160 st. Ja mam dosyć silny piekarnik i jak widzę, ze mi się wierzch przypieka za bardzo, to kładę na wierzch folię i piekę dalej.
    Smacznego :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2015, 14:33

    Mala_Czarna_89, mama hani lubią tę wiadomość

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 23 czerwca 2015, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję :) Myślałam, że będę musiała kilka rzeczy kupić a brakuje mi tylko olejku :) No to zbieram się do sklepu, a potem przyjdę zdać relacje ;)

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 23 czerwca 2015, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ok :-) to czekam na info :-) ja z tego przepisu robie najczęsciej, bo jest szybki i nieszcze nigdy mi nie wyszedł, więc sprawdzony :-)

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 23 czerwca 2015, 13:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewwiel a co z olejem? bo w składnikach nie ma a piszesz że w szklance masz go w cieplej wodzie

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 23 czerwca 2015, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba pomyliłaś mleko z olejem, mam nadzieję :D Nasza babka w piekarniku, wygląda nieźle, Laura wybrała olejek cytrynowy

    ewwiel lubi tę wiadomość

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 23 czerwca 2015, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak. Pomyliłam mleko z olejem. Ale miał być olej... Dzisiaj jestem w takim stresie znowu, ze szok. W południe siostra mojego taty zadzwoniła do mojej mamy, zeby tata jak najszybciej przyjechał do szpitala, po czym rozpłakała się i rozłączyła. Rodzice są już w drodze do szpitala do Kalisza (od nas 80km). Ciężko mi się na czymkolwiek skupić, bo boję się znów najgorszego...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2015, 14:34

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 23 czerwca 2015, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cholerka, nawet nie wiem co ci napisać :( trzymam kciuki mocno. Obyś jak najszybciej dowiedziała się co i jak.

    Babka gotowa, prezentuje się pięknie :) Co prawda w moim piekarniku badziewnym musiała być ponad godzinę, ale wyszła super, dziękuję jeszcze raz :)

    ewwiel lubi tę wiadomość

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 23 czerwca 2015, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała Czarna, daj znać czy Wam smakowała :-)

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 23 czerwca 2015, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie zjedliśmy pol ;)
    Jak babcia?

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 23 czerwca 2015, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli smakowala :-)
    Babcia niestety zmarla... Półtora miesiąca temu miałam 2 babcie a teraz na dzień babci juz nie będę miala komu życzeń złożyć...

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 23 czerwca 2015, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewwiel przykro mi :(
    ja dzisiaj pieklam babke z truskawkami z okazji dnia ojca hanka czekała na meża z rana z wielka babonierką ale maz wrócił pozniej i byly zyczenia po polusniu. moje dziecwzyny juz spia hanka zasnela wczesniej helenka om 9 a mąz poechal na noc do pracy i wróci dopiero w czwartek rano!:(
    ogladam 50 twarzy greya ale chyba zasne bo taka padnieta jestem



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 23 czerwca 2015, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krw krw krw jakie to przykre.. :( ogromne wyrazy współczucia ehh.

    Miałam wziąć babke do tescia ale za mało zostało. Laura juz pyta kiedy znów pieczemy.

    A ja w końcu nie obejrzałam Greya choć zabieralam się do tego kilka razy.

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • Gianna Autorytet
    Postów: 253 264

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewwiel,
    Strasznie mi przykro z powodu Babci. Wspomnę za nią w modlitwie. A w Twojej intencji też, bo musi Ci być bardzo ciężko. Tak nagle stracić obie babcie...


    My z Joasieńką piekłyśmy wczoraj ulubione ciasto mojego Męża - murzynka. Nawet tort czekoladowy nie przebija wg niego murzynka ;) Ale przynajmniej mam łatwo ;) Też już połowy nie ma... a miałam nadzieję, że na jutro, jak znajomi przyjdą to zostanie... wątpię czy jeszcze okruszki będą ;)

    Dziewczyny, pamiętacie jeszcze jak odzwyczajałyście dziewczynki od spania w pieluszce? Moja Mała ma wielki zapał i od kilku dni walczymy. Ale jak jej przez sen co 2 h nie wysadzę to wszystko mokre. No i prawie co noc się spóźniam i ciągłe prania tylko. Już mi się odechciewa tej walki. A chciałam ją nauczyć spania bez pieluchy na starym materacu. Bo za 2 miesiące kupimy nowe łóżko z materacem i lepiej żeby go nie zasikiwała... ech!!! No i przed Młodym, bo pobudki na Asi sikanie plus na Małego karmienie to byłaby porażka...
    Chyba że dać spokój i po prostu sama dorośnie... tylko ona tak bardzo by chciała już...

    "Zamienię pustynię na pojezierze,
    a wyschniętą ziemię na wodotryski." Iz 41,18
    dqpr3e5ecs7r4rjb.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gianna ile dokładnie ma twoja corenka?
    Powiem ci ze Laura sama w nicy przestala sikać, siusiala dopiero po przebudzeniu wiec wystarczyło wykazać refleks rano i było ok.

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas znow choroba :( Kuba ma zapalenie gornych drog oddechowych, pelno lekow i musimy inhalowac. Natan oczywiscie zalapal i ma ostre zapalenie krtani, inhalujemy.
    Jestem niewyspana bo w nocy co kaszlnie to mam oczy jak 5zl i sprawdzam czy sie nie krztusi. Do tego wczoraj wieczorem zrobil taka histerie, ze w zaden sposob nie moglam go uspokoic, w koncu zasnal na rekach. No i mniej je ale to pewnie przez ta chorobe.

    Ja mam takie male pojemniczki do mrozenia mleka, w nich mozna tez zupki przechowywac i zamrazac, sa z pokryweczkami.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Dziękuję Wam bardzo za okazanę współczucie. Jest mi ciężko, ale trzeba się pogodzić z wolą Bożą, bo jak to wczoraj powiedziała moja córka: "Mamo przecież my wszyscy kiedyś umrzemy".
    Najbardziej boli mnie to, że nie mogę jutro jechać na pogrzeb. Męża nie ma a ja sama nie chcę tak daleko jechać (nie chcę kierować ponad 80 km w jedną stronę). Poza tym miejsce pochówku jest bardzo daleko od kaplicy, więc byłby to dla mnie strasznie męczący dzień.
    Mama właściwie przekonała mnie, zebym została w domu, bo mówiła, że 2 pogrzeby to już jest wystarczająco dużo emocji a ja mam o siebie dbać, żeby z ciążą było ok. No i chyba ma rację. Ale przynajmniej pojade jako przedstawiciel rodziny na Mszę za babcię, która miesiąc temu zmarła, bo reszta rodziny nie zdąży wrócić z pogrzebu na tę Mszę.

    Dorocia, współczuję tych choirób. Oj, przechodzisz teraz straszny czas, ale bądź silna. Mam nadzieję, ze chłopcy szybko pokonają choróbska.

    Gianna, u nas z odpieluszkowaniem nocnym był straszny kłopot... podchodziłam do tego kilka razy. Nawet rozmawiałam na ten temat z lekarzem. Jeśli dziecko w dzień normalnie funkcjonuje i oddaje mocz, to graniczny wiek do odstawienia pieluch w nocy to 5 lat. I u nas właśnie w wieku 4-5 lat dopiero udało się pieluchy porzucić. Próbowałam oczywiście wcześniej. Budziłam się co 2 godziny, sadzałam na nocnik. Córka też była niewyspana takim przebudzaniem. Nie działało ani sadzanie w pokoju na nocnik, ani wyprowadzanie do toalety. Niewybudzanie całkowicie dziecka też nie ma sensu, bo dziecko nie wie, że było wysadzane na nocnik. I u nas kilka podejść do odstawiania pieluch nie zdało rezultatu, dopiero jak Nadia była bliska tego granicznego wieku, to zaczęła w nocy coraz rzadziej siusiac. Pieluchy odstawiłyśmy dopiero jak rano budziła się z suchą pieluchą. A i tak później jeszcze zdarzały jej się wpadki, ale to już były sporadyczne zdarzenia, gdy np. piła zbyt dużo przed snem.
    Więc na swoim przykładzie mogę Ci powiedzieć, że jeśli dziecko nie choruje na choroby ukłądu moczowego, to chyba trzeba poczekać aż z tego wyrośnie. Przynajmniej tak było u nas. Sama panikowałam i się stresowałam, bo wszyscy rówieśnicy Nadii już dawno bez pieluch a Nadia dziewczynka i ciągle w nocy pieluchy potrzebuje (bo niby dziewczynki szybciej opanowują przesypianie całych nocy bez siusiu).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2015, 13:46

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 24 czerwca 2015, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorocia uważaj na chłopców. Zapalenie krtani to cholerstwo które wracalo do nas non stop. I kto by pomyślał ze na początku lata tyle tego będzie.

    Ewwiel twoi rodzice jakoś się trzymają? I Nadia biedna pewnie jeszcze jest w szoku

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
‹‹ 228 229 230 231 232 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ