Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Szczerze to ja już też mam dość, ciągle go nie ma... Ale po porodzie chce pobyć trochę w domu 2-4 tyg. Później znowu trochę pojeździ i na święta znów 2tyg w domu będzie.
Butelki dostala z Tomme tippee, te szerokootworowe. Wiec malych juz kupować nie będę, tylko jeszcze jakąś jedna większą kupie. Dzisiaj chce sobie zamówić olejek migdałowy i wieczorem muszę poszperać gdzie będzie korzystnie.
A smoczki dziewczyny używacie? -
Słyszałam, że te butelki też są fajne, ale sama nie miałam. Co do smoczków chciałam też z aventu, ale to kolejna kwestia, która pozostawiam otwartą, bo są dużo droższe od innych, a czy na pewno lepsze, to nie wiem. Wiec na razie się wstrzymałam z kupnem.
Olejek na brzuszek?
Ja ost dzwoniłam do mojego, czy się nie zapomniał, bo już 18 a jego nie ma. A on mi na to "ja tak pracuję, nie pamiętasz?". No nie pamiętałam, bo ostatnio dużo był w domu, a powoli się zaczyna.. -
Ja butelki mam z lovi. Dla nas sa super. Smoczka daje, mamy z aventu. Dla mnie on jest najlepszy, przypomina troche sutka wedlug mnie. Mialam z babyono chyba albo z canpolu ale avent lepszy. Po 6 miesiacu tez z aventu bede kupowac.
Z gemini zawsze mozecie zamowic rzeczy po porodzie i dla maluszka i zamowic pojemniczki. Wtedy bedzie sie oplacaloWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 16:08
-
Mała Czarna a co masz dla dzieciątka na wyjście ze szpitala? chodzi mi o odzież wierzchnią?
Tak olejek migdałowy do smarowania brzuszka, chciałam też spróbować czy będę umiał robić ten masaż krocza, no i dla dziecka ten olejek też jest polecany podobno.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2015, 20:00
-
hej dziewczyny u nas kryzys laktacyjny trwa nie tylko on bo w małżenstwie tez nie za dobrze sie dzieje nie rozmawiamy ze soba od 3 dni i cale szczescie ze m poszedł do pracy bo nawet nie mam ochoty na niego patrzec.
mała caly czas przystawia, ale w dzien miała chyba za mało mleka i sie denerwowała nie kupowalam mleka modyfikowanego bo wiem ze sie poddam i jej dam a tak trzeba walczyc. a co do smoczków mam z aventu pozniej tez bede je kupowała przy statszej córce tez ich uzywalam i butelki tez kiedys wychaczyłam nie drogi zestaw 4 butelek +2 smoczki na allegro, -
Mamo hani u mnie od wczorajszej nocy kryzys laktacyjny. Piersi prawie puste, Natan sie denerwuje bo nie chce leciec. Dzis bede go czesto przystawiac a w przerwach miedzy karmieniami laktator. Zaraz sobie zaleje slod jeczmienny (pobudza laktacje) a po pracy moj P niech mi kupi femaltiker (goraco polecam!!!!) i jakos musimy dac rade. Jak podamy mm to laktacja zacznie calkowicie zanikac. Ja walcze.
Pouklada sie Wam wszystko. Zmeczenie, nowe obowiazki to i o klotnie i nieporozumienie szybko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 09:41
-
Mi na podtrzymanie laktacji lekarz kazał pić kawę zbożową i..karmi, powodzenia!
Ewwiel nie myślałam jeszcze o wyjściu ze szpitala Do Laury miałam body, pajacyka, teraz nie pamiętam, czy też bluzę i spodenki, no i kombinezon z czapką. Pamiętam, że miałam naszykowane dwa komplety- mniejszy i większy, bo ciężko tak na oko było stwierdzić który będzie pasował. Zawsze jeszcze można kocyk wziąć, a to tylko droga ze szpitala do auta i potem do domu. A ty co myślisz?
Mamo Hani czasem kłótnia czy ciche dni oczyszczają atmosferę i później jest tylko lepiej choć domyślam się, że kobieta może mieć dość trybu życiu- dzieci, gotowanie, porządki. I nie trudno o kłótnię. Oby szybko się poukładało
Ja miałam wczoraj kryzys.. emocjonalno-fizyczny. Czytałam was, ale nie miałam siły pisać. Nic mi się nie chciało, wszystko mnie drażniło, ok. 22 byłam już w łóżku i chwilę potem spałam. Nawet jeść mi się nie chciało, a to naprawdę dziwne. Wieczorem miałam uczucie ciężkiego brzucha, tak jakby dzidzia, wody i macica były odczuwalnym balastem.Nie wiem, co to się działo, mam nadzieję, że dziś będzie lepiej. -
Dziewczyny trzymam kciuki, zeby udało Wam się laktację utrzymać!!!
Mała Czarna, no właśnie ja też sobie naszykuję 2 komplety, jeden mniejszy i jeden większy (choć jak u mnie szykuje się duże dziecko to nie wiem czy wynosi córcia te wszytskie maluskie body i pajace.
Własnie jeśli chodzi o okrycie wierzchnie to myślałam nad tym jaki kombinezon kupić. Mam na poddaszu jeden 3-6 miesięcy i on jest zimowy, więc na pierwszy miesiąc pewnie bedzie za duży. I tak wczoraj oglądałam na allegro i chyba kupię jeden mniejszy cieńszy (bawełna ocieplana lub polar) 56-62. I na to kocyk. A jak się zima rozkręci to wskoczymy w ten większy kombinezonik zimowy.
PS. Planuję dziś upiec te ciasto czekoladowe -
Ahaaa Ja mam taki kombinezon a la kurtka zimowa z zewnątrz i w środku polarek. Można odczepić łapki i skarpetki. Tylko pożyczyłam koleżance, ma oddać niedługo (pojęcie względne ). Laura w nim wychodziła ze szpitala, więc powinien być ok, ale nie pamiętam jaki to rozmiar.
U mnie dziś ambitniejsze plany niż wczoraj- zaraz zaczynamy się bawić w sklep odzieżowy, czyt. robimy porządki w mojej szafie z ubraniami i przeprowadzkę do innego pokoju. Muszę przygotować sobie grunt pod remont sypialni
Dziś rano leżałam i rozglądałam się wokół i może być bieda z pomieszczeniem wszystkiego..
Ciacho robi się raz dwa u mnie tylko odwieczny problem ze starym piecem- przypala z jednej strony a w środku łatwo o zakalec, więc piekłam ok. godziny w niższej temperaturze.
Ja tam nie przepadam za pięknymi przekładanymi ciastami i tortami, najbardziej smakują mi takie jak twoja babka czy to czekoladoweWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 10:20
-
Dawaj, dawaj na razie mam jeszcze sernik w lodówce, a potem muszę trochę przystopować z jedzeniem, ale na pewno zrobię Jestem zielona jeśli chodzi o pieczenie, nie mam wyczucia więc nie ufam przepisom znalezionym w internecie.
Laurze zabawa po 15 minutach się znudziła. Ostatnio wszystko ją nudzi, nie potrafi się niczym zająć. Wkurzam się, bo nam nikt czasu nie organizował, z drugiej strony żal mi jej, bo nie ma co robić.
Edit:
Od wczoraj pisze opowiadanie, nawet nieźle jej idzie Pisze na kartce, potem przepisuje do worda, więc pół godziny dziennie ma zajęte. -
ooo, ambitną córę masz Opowiadanie w pierwszej klasie to jest duże wyzwanie Nadia wczoraj dostała swoją wyczekiwaną lalkę, więc najwiecej czasu spędza u siebie w pokoju bawiąc się nią. Ale teraz chętnie przyszła mi pomóc placek robić
Zaraz poszukam przepis -
Teraz widzę dziękuję
W całości odeszło. Jakby to opisać.. Tak jakby kartkr papieru przykleić tylko przy górnej i dolnej krawędzi. Na środku miedzy sciana a płyta zrobiła się luka. Tesciowa ostatnio mówiła mi żeby coś tam dać i się przyklei oni tak robili. Muszę podpytać.
Rany czym zajmują się wasze dzieci? Moja Laura chodzi od jakiegoś czasu taka znudzona ze juz mnie szlag trafia..Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2015, 15:40
-
Moja też się nudzi. Mieszkamy na uboczu, nie ma tu koleżanek. Ciągle łazi z kąta w kąt też. Teraz troche się bawi tymi lalkami, ale jak jej sie znudzi to znowu przychodzi i minionki włącza, już mnie ta bajka do szału doprowadza, ileż można... No i chyba z nudów co chwilę cos je, co mnie doprowadza do szału...
A ja obieram białe porzeczki. Dostałam od teściowej dzisiaj i chce je popakowac do woreczków i zamrozić na zimę na kompot.
Mała Czarna myślę, ze na klej do tapet na pewno powinno chwycić...
Aaa i placek pyszny, tylko troche zakalec mi wyszedł... -
hej dziewczyny ja pije koper i melise na laktacjw wyczytałam w necie i teraz troche wiecej jest ale w nocy pustki były helenka wstawała 3 razy bo głodna ale rani juz bylo duzo bo koszulka była cała mokra. z m dalej ciche dni wrócił z pracy ale siedzi na struchu a ja zbierałam i drylowałam wisnie z helenka a hania była u ciotki
-
Maz po pracy zaproponował spacer bo widział ze mala nosi a ja niedługo sfiksuje. A wiec był park, super plac zabaw, potem przejażdżka i mcdonalds. Wszystkim poprawiły się humory i wieczorem miałyśmy dla siebie więcej uśmiechu i cierpliwości.
U nas też praktycznie nie ma dzieci mimo ze 3 kamienice są obok siebie. Tzn są ale sami chłopcy i w tygodniu ich nie ma. Poza tym Laura taka nieśmiała, nie podejdzie do obcego by się pobawić.
Siedzieliśmy teraz z m przed tv i nawet nie jestem spiaca ale malutka ostatnio tak daje popalić wieczorami ze mam jakby zmęczony brzuch i musiałam się położyć. Fajnie ze ja czuje ale obawiam się ze koncowka będzie ciezka. Choć podobno dziecko najbardziej rusza się miedzy 24-28tc bo ma najwięcej miejsca a potem ruchy są spokojniejsze (?)
Ewwiel cieszę się ze ciasto smakowało, mpj teść mówi ze zakalce są najlepsze pojawia ci się ta ciemna linia na brzuchu? U mnie jest od kilku dni, na razie cienka i od wzgórka lonowego prawie do pępka.
Mamo Hani jakas położna mówiła ze i tak najbardziej laktację wzmaga ssanie przez dziecko. Ty mleka modyfikowanego wcale nie dajesz nie?
wiecie co mnie wkurza? Ze facet po kłótni zajmuje się sobą a kobieta zostaje z dziećmi. Nie żeby dzieci mi przeszkadzały.. Ale ze oni myślą tylko o sobie- to mi przeszkadza