Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dorocia gratuluje pokonania kryzysu laktacyjnego no i dzielnego synka nareszczcie możecie odpocząć od chorób i cieszyć się latem
Mala czarna, dałyście czadu ze szwagierka, ze w jeden dzień udalo się ogarnąć pokój to teraz tylko wyczekiwanie na odbiór pieska zostało
A my dzisiaj byliśmy w Aquaparku. Nadia wytaplala się w wodzie. Nie chciała standardowo z basenu wyjść, wiec obiecaliśmy jej jeszcze jeden taki wyjazd w sierpniu pierwsi raz w ciąży pływalam bylo super Alusia szalała w brzuchu też bardzo. Od wczoraj jest bardzo aktywna, ciągle mam brzuch obolaky od jej kopnięć, ale to dobrze, przynajmniej nie muszę się zastanawiać czy wszystko jest ok
A jutro zapowiada się typowa sobota ze sprzątaniem itp. W planach mam zrobienie lecza z cukinii, bo dostałam 2 szt od kuzynki i chciałabym placek z jabkami upiec, bo nowy przepis namWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 23:06
-
Przepis zapisany
nie było mnie chwilę z tego co widzę..
W aquaparku nie byłam łohohoho, choć jest tuż obok mój m raczej z tych niepływających.
Jak wam minął weekend? Bo u mnie masakra. W sobotę pojechaliśmy do wujka męża (został proboszczem, więc byliśmy na takiej mszy powitalnej i potem u niego na kolacji). O dziwo wytrzymałam ponad godzinę w kościele na stojąco, ale za to wczoraj byłam wrakiem. Pospałam do 10:30, a potem dzień lenia, bo tak mnie bolał brzuch, że bałam się, że coś złego się dzieje. Wzięłam nospę, ale niewiele pomogła. Jeszcze do teściowej trzeba było podejść bo miała urodziny, ale o 21 leżałam wykąpana pod kołdrą z melisą, bo brzuch i plecy tak dawały o sobie znać. Mąż wróży, że to po tapetowaniu i dał mi zakaz na jakąkolwiek robotę. Pojechali z rana pomóc wujkowi się urządzić, też miałam jechać, ale mam odpoczywać. Byłam w pasmanterii, kupiłam nici i obszyję sobie zasłonkę do sypialni, żeby jednak coś robić. Ale przyznaję, że sama się wystraszyłam..
Jako że teraz śpimy na kanapie w salonie, to Laura już drugą noc z rzędu zasnęła szczęśliwa z nami (zasypia ostatnia). W tym tygodniu ma być piesek, w sobotę Laura jedzie z dziadkami na wieś a my chyba też skoczymy na weekend trochę się odchamić. -
mała czarna lepiej sie oszczedzaj i duzo wypoczywaj
my mielismy weekend pełen zajec maz miał urodziny w sobote pszyszło pare osób siedzielismy na podwórku i przyszla burza lalo jak z cebra i wszyscy chodu do domu a wczoraj [pojechalismy na basen do Helena byla wniebowzieta siedzałysmy w wodzie z 2 h ale najbardziej podobał sie jej jacuzzi a dzis od rata kupe robotyogórki fasola obiad ehh dopiero usiadłam -
Mała Czarna oszczedzasz sie juz? To kiedy po pieska jedziecie?
Mi przyszła włóczka, więc będę próbowała działać z kocykiem
Mamo hani, widzę że mała pływaczka Wam rośnie a po wyjściu z wody nie płakała?
U nas tez codziennie jkieś zaprawianie. Teraz ciągle ogóry są na tapecie... -
Wczoraj większość dnia przesiedziałam, obszywając ręcznie zasłonkę do sypialni (zajęło mi to kilka godzin), szczerze mówiąc wystraszyłam się bólu. Co do samego szycia to kurcze, podobało mi się nie musiałam się nadwyrężać, a miałam zajęcie
Dziś mam wizytę u gina popołudniu i zamierzam wskoczyć na fotel, bo przy sobotnim serduszkowaniu coś mnie w środku pobolewało i dobrze, żeby zerknął fachowym okiem
Co do psa- mają dzwonić, gdy przyjdą ze związku kynologicznego go zbadać i wytatuować, przez telefon powiedzieli mężowi, że w tym tygodniu, ale nie wiem w jaki dzień
Mamo Hani a jak Helenka zareagowała na zimną wodę? Super, że jej się podobało. A nie mieliście nad morze jechać?
Ewwiel uwielbiam ogórki zaprawiane w domu, zawsze robię nalot na piwnicę dziadków będziecie mieć co jeść całą zimę
-
Mala czarna tez miałam ostatnio problem podczas intymnych relacji z mężem. Ale u mnie to raczej bol szyjki. Stwierdziłam, ze ginka na racje ze jest mega dluga skoro mi przeszkadza w normalnych zabawach z mężem..
Ja robię zaprawy na spółkę z mama. Więc jak potrzebuje później słoik jakieś to po prostu idę i biorę
A ja się wczoraj wkurzylam, bo odebralam wyniki badan moczu. Przedtem miałam leukocyty 6-8 w polu widzenia, ginka przepisala jakues globulki na 10dni. Kosztowały prawie 40zl. Robię powtorne badanie a tu wynik leukocytów 10-12. Myślałam ze mnie coś trafi. Kupiłam sobie sok żurawinowy wczoraj. Zwiększam ilość Wit c i w podeszłym tyg przed wizyta sprawdzę czy moje domowe sposoby coś dały... -
Szyjka długa to dobrze Coś mi przeszkadza w pochwie. Czasem zaboli, czasem kłuje. Ja oczywiście już mam czarne scenariusze, cieszę się, że dziś wizyta (szwagierka oddała mi swój termin, bo jej się nie śpieszy, a gin dopiero po urlopie i kolejki długie są).
co do badań to może dzidzia "bierze" z ciebie? Mój gin mówi, że krwi nie da się odbudować szybko. Ja wczoraj kupowałam witaminy i żelazo- 58zł...
Śniło mi się, że na usg gin wyciągnął dziecko z brzucha, żeby pokazać mi siusiaka spanikowałam, nie jestem przygotowana na syna hihi. A już drugi raz śni mi się, że to chłopiec -
Mi też się śniło, ze urodziłam synka i też 2 razy. Ja wyniki krwi mam na razie w normie. Żelaza jeszcze nie biorę, tylko witaminy dla kobiet w ciąży. Z moczem dopiero teraz coś się zaczęlo dziac. Juz nie pamiętam jak to było z Nadia dokładnie, ale wiem, ze z moczem miałam problemy, bo posiew też robiłam. Poza tym lykalam też żelazo i nospe.
Czekamy na info co ci gin powiedzial. Mam nadzieje, ze te twoje czarne scenariusze odejdą w niepamięćMala_Czarna_89 lubi tę wiadomość
-
Faktycznie mam niewielki stan zapalny. Mam przemywać tantum rosa i przepisał mi jakiś lek który po jednorazowym zastosowaniu ma zadziałać. Z dwojga zlego lepsze to niz grzybek czy infekcja. Poza tym dostałam Duphaston z powodu bólów brzucha i z tego powodu mi smutno bo kojarzy mi się z okresem szpitalnym. Staram się jednak nastawić ze to dmuchanie na zimne. Usg nie było a teraz leze bo brzuch pika z jednej strony.
Na pocieszenie odebrałam zdjęcia które chcę powiesić na ścianie w sypialni- w sepii na sianie z sesji ślubnej, nieźle wyszły muszę tylko ramki kupić. W ogóle to rano unylam okno w sypialni zawiesilam firanki, przetarlam podłogę i czekam aż przyjdzie moje pierwsze w życiu małżeńskie loze -
Mala Czarna, wiec dobrze ze to tylko stan zapalny. Ciekawe czy po Dupku będzie Ci lepiej. Mi od soboty tez sie twardnienia brzucha nasilily, ale tez wiem ze ciągle coś robię i nie mam kiedy wypocząć.
A u mnie byla szwagierka z synem i corka. Ogarnelam dom po dziecięcym tornadzie, a pozniej siostra wpadla na pogawędkę
Teraz chwile odpoczynku a pozniej zmywanie po gościach.
Mala Czarna my co prawda kupowaliśmy lóżko małżeńskie używane, ale też pamiętam, ze cieszyłam się z niego jak dziecko. W końcu wygodne spanie -
Chyba szalejemy bardziej niż wcześniej co? Juz tak mam ze dopadają mnie wyrzuty sumienia gdy leze bezczynnie każdego dnia muszę zrobić coś pożytecznego.
A bola cię plecy?
fajnie ze masz tyle odwiedzin bo samemu można jajko znieść. No i Nadia ma zajecie
Czy wygodne będzie to się okaże dotąd spaliśmy 5 lat na wersalce, potem na jakimś starym twardym łóżku które od razu zarwalismy i jakieś 1,5 roku na niebieskiej rogowce która też zarwalismy na początku. To nasze nowe łóżko to jeszcze nie szczyt moich marzeń ale powinno być lepiej niż dotąd
-
Na pewno będzie lepiej
Mnie plecy bolą od leżenia na plecach lub siedzenia w pozycji półleżącej. A tak od chodzenia to raczej plecy mnie nie bola tylko brzuch twardnieje. A im większy tym te skurcze BH sa coraz bardziej nieprzyjemne. No i mi Ala robi takie akcje, ze lecę biegiem do wc a ta nic nie leci...
Tez staram się codziennie coś zrobić, bo aż głupio nic nie robić.
Od rana znów jablecznik pieklam i szwagierce tak smakował, ze od razu przepis brala:-) -
właśnie ja być może miewam te skurcze bh. Nie dam sobie ręki uciac ale takie napięcie brzucha które puszcza za chwile (1-2minuty?). No i stawianie się brzucha po większym wysiłku. A teraz dalej mnie kłuje z prawej strony w dole brzucha nie wiem czy to jelita czy macica ehhhh.
Pamiętam ze jak miałam skurcze przed urodzeniem Laury (ok 2 tyg przed) to czułam je tak jakby przy szyjce głęboko w środku a nie na całym brzuchu. Całkiem inne odczucie niż teraz.
nie Kus tym jablecznikiem bo ha znow +3kg ale ostatnio apetyt cos mi zmalal -
hej dziewczyny lepiej sie oszczedzajcie robota nie zając nie ucieknie a i wy bedziecie spokojniejsze!!
mielismy jechac nad morze ale u nas od rana w niedzile padało i przechodziły burze więc pojechalismy na basen. A tam był taki mały basen dla dzieci z ciepłą wodą wiec helenka była zadowolona machała raczkami jak szalona a po wyjsciu z wody od razu zawijalam ja w ręcznik wiec bylo jej ciepło. Hanusia juz spi bylysmy dzisiaj na kucykach i dziewczyna spobie pojezdzila gdyby nie burza to pojezdziła by dłużej. a jutro mają przycjachać dzieci siostry. A i jeszcze bylam w pepcko były super ubrania dla dziewczynek sukienki tuniki leginsy bluzy wziela dla hanki do przedszkola tak ze polecam bo naprawde super -
oszczedzajcie sie- powiedziała mama która na ostatnich nogach latała na całego dzięki za info o pepco jutro miałyśmy tam iść widzę ze Hania korzysta z wakacji na całego
My rozlozylysmy pościel na kanapie w salonie i wieczór spędzimy oglądając skazanego na bluesa. Maz jedzie o 2 wiec szybko odpadnie, czeka nas późny babski wieczórWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2015, 20:57
-
no własnie uczcie sie na moich bledach teraz myslę ze gdyby nie te latanie to Helenka by dłuzej w brzuchu siedziala :)a w pepcko naprawde fajne rzeczy i nie drogie leginsy były za 9,90 juz takie grupsze a i byłu marynarki rózne kolory i w paski za 30 zł
-
Mala Czarna jak w szyjce na dole to ci się szyjka skracala raczej. Skurcze BH to takie twardnienie brzucha na 1-2 min. Jak brzuch był mniejszy to nie bylo to takie uciążliwe a jak teraz wielki twardy kamień zrobi się pod same zebra to juz jest nieprzyjemnie.
Moha to w okolicach pęcherza sobie rączkami grzebie, albo główka mi uciska. Za to kopniaki to w brzuch dostaje. Choć teraz pomalu widzę, ze coraz więcej jest rozpychań a mniej kopniaków. Jak juz się kopniak trafi to caly brzuch sie rusza wraz ze mna, bo też zdarza mi się wystraszyć
Chyba jutro pójdę się zważyć. Ciekawe ile ja mam teraz na plusie.
Mamo Hani, kucyki super sprawa, szkoda ze u nas w pobliżu nie mam takich atrakcji;-) i dzieki za info o pepco, jak będę w okolicy to zajrzę