Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
powiem ci szczerze ze nie chce zaglądać do tego artykułu żeby nie mieć kolejnych wątpliwości
Ja chciałam na wyjście wziąć body z krótkim rękawkiem, pajacyk z długim, ewentualnie bluzę jakby było zimno, mam kombinezonik ciepły malutki, czapeczka + kocyk. Ale ja miałam rodzic w listopadzie.. Jak urodzę wcześniej i nie będzie zbyt zimno to nie mam pojęcia. Myślę ze koc nie jest zły żeby ewentualnie przykryć lub odkryć w drodze ze szpitala do samochodu.
A daleko macie z domu do szpitala?
wyprawka szkolna skompletowana udało się też kupić Laurze sandały w ccc za niecałe 17zl- chcialam definitywnie zrezygnować z ccc bo ost wszystkie buty się rozwalają ale za ta cenę żal było nie wziąć. A stare (eh stare kupione na początku sezonu) rozklejaja się na amen.
Po zakupach ogarnialam mieszkanie aż maz się zlitował i wytarł podłogi. I w końcu teraz się polozylamWiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2015, 16:37
-
U nas na pazdziernikówkach kolejny poród się zaczyna... Dzidzi malutka bedzie, bo ostatnie usg wskazywało 1400g-1600g (ciezko okrescic dokładnie przez brak wód).
Nie wiem właśnie ile km, bo na szpital jeszcze nie jestem zdecydowana. Najbliższy 20 km, a ten, który najbardziej biore pod uwage to jakies 70 km.
Gratuluje udanych zakupów. Ja troche posiedziałam u mamy, bo rodzinka się zjechała i teraz znów leżę z bólem brzucha... Boli mnie całe podbrzusze. Dzisiaj licze twardnienia brzucha, naciski na szyjke, czkawki itp., żeby jutro na wizyte isc przygotowana.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2015, 21:35
-
Niesamowite ile u was się dzieje.. Dobrze ze udało się zatrzymać ale strach juz będzie miała mama do końca. U nas na fb jedna listopadowka w 24tc urodziła. Zaczęła się akcja udało się zatrzymać jednak na nast dzień juz poszło. Pamiętam jak dzis jej wpis "urodziłam idealnego synka. Żył 1,5minuty" jakie to smutne...
Oj to ja myślałam ze mam daleko do szpitala 12-15km. Przy Laurze miałam polowe z tej drogi bo mieszkałam u mamy. Moja "przygoda" w 11tc (krwawienie i hospitalizacja w innym szpitalu w którym pierwotnie chciałam rodzic) utwierdziły mnie w tym by wracać na stare śmieci. No i mój gin tam pracuje.
moj brzuch się odzywa właśnie gdy długo siedzę. Jakby jakiś nacisk dawał się we wznaki. I ile dzis naliczylas?
Będę jutro mocno trzymać kciuki i na bieżąco sprawdzać forum ciekawa jestem ile wazy twoja corcia. Mój maz, Laura, szwagier i szwagierka jada jutro do energylandii-super wesołego miasteczka wiec będę odpoczywać. Miałam jechać z nimi ale dali się przekonać ze to niedobry pomysl- niepotrzebnie płacić za wstęp skoro i tak nie skorzystam, meczylabym sie I psu trzeba by zorganizowac opieke bo na caly dzien jeszcze nie zostawal
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 sierpnia 2015, 22:46
-
O rety... To straszne jak się traci Maleństwo, które się już zdążyło pokochać pod sercem... Ta dzisiejsza akcja to juz 3 podejscie do porodu u tej babki, bo ona juz 2 miesiące leży w szpitalu praktycznie bez wód płodowych.
Naliczylam 3 razy czkawkę ( przynajmniej tyle czułam), 13 razy stawial mi się brzuch, 4 razy Mala uciskala mi szyjkę i pod wieczór po wizycie u rodziców tak z 1,5 godz bolał mnie brzuch jak na @.
Mysle, ze bardzo dobrze zrobiłaś, ze jutro zostaniesz w domu. Wyjdzie Ci to na pewno na zdrowie a i piesek będzie przypilnowany.
Wizytę mam jutro o 12.45.
Ten szpital co mam do niego najbliżej, to taka "rzeźnia", tam rodziłam Nadie i mam wielki uraz. Starodawne podejscie do pacjentki i do porodu, rodzenie na fotelu ginekologicznym (mimo ze maja na wyposażeni 2 nowe łóżka) z Glowa położnej czy lekarza między nogami kobiety, nacinanie krocza kazdej jak leci.
Ten oddalony o 70 km to może nie jaka super szpital jak w Poznaniu, ale poród odbierany jest bokiem (położna stoi z boku i dogląda co chwile krocza), można rodzic w wybranej przez kobietę pozycji, starają się ochraniać krocze i klada duży nacisk na karmienie piersią.
Więc rodzica kolosalna, byle tylko mąż był i zdążył mnie tam dowieźć... -
Mój sobie drinkowal dzisiaj i mowie mu właśnie ze porodu nie przewidze i oby był na miejscu i oby był.. W stanie jechać. To drugie z przymrozeniem oka ale bardzo się boje ze będzie gdzieś daleko i nie zawiezie mnie albo nie zdąży na poród. A dla mojej psychiki to bardzo ważne by był ze mną..
Faktycznie z tego co piszesz to jest różnica w szpitalach. Zresztą wiele zależy od naszego nastawienia a twoje jest ewidentnie zle do tego pierwszego. Tylko cholercia 70km to faktycznie kawałek..
Nawet nie jest mi żal tych rollercoasterow gdybym była dysponowana to chętnie bym poszalala ale kolejny raz lapie się na tym że teraz najlepiej czuje się u siebie w domu najlepiej bez gości -
U mnie 3 godzinna wizyta gości wczoraj skończyła się bólem brzucha jak na okres, więc też juz cerkiew sobie spokój w domu. Trzymajcie kciuki, żeby mąż zdążył wrócić i jechać ze mna do lekarza. Jak muszę to wsiadam do auta i jadę, ale wole juz miejsce pasażera.
Dzisiaj juz na szczęście dobrze spalam i snilo mi się spotkanie z położna:-) -
Ala zrobila mi psikusa i obrocila się miednicowo a od maja ciągle byla glowka w dół. Szyjkę mam druga 35 mm a to co czuje to jej kopniaki. Ala wazy 1640g tylko!!! I przewidywana waga w terminie to 3200g. To tak na szybko. Resztę opisze jak będę w domu
Mala_Czarna_89, mama hani lubią tę wiadomość
-
Ewwiel pięknie super, że taka długa szyjka. 3200 to świetna waga do rodzenia a ile się spodziewałaś teraz? Nie wiem czy to tak mało, moja jest zdecydowanie większa, niż zakłada tc
Jeszcze zdąży się obrócić, najważniejsze, że nie pcha się na świat
A czego dowiedziałaś się a propos twojej wczorajszej rozpiski ze stawianiem się brzucha, bólów itd?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 13:54
-
Te bole to przez to ze mala mnie tam na dole kopie. Solidne kopniaki dostaje i tyle. Stawianie brzucha tez ok. Jesli nic sie nie dzieje z szyjka to macica sobie ćwiczy do porodu. Tylko najgorsze jest to, ze jesli mala sie nie odwróci i będzie wagowo mala to i tak każą rodzic naturalnie. No i Ala moze miec juz 43 cm.
-
Witam.Jestem mamą dwóch synów pierwszy ur.24.08.2004,a drugi 1.09.2014,teraz 8 tydz.ciąży termin na 9.04.2016.Pozdrawia serdecznie.Strasznie mnie mdli nie mogę pić, ani jeść masakra.https://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png -
Ewwiel widziałam brzuch się zrobił prawie płaski, za to po bokach bardzo się rozszedł. Malutka zatoczyła jakby kółko.
Mąż na długo zostaje?
Ja tu mam dziś ciszę i spokój
Witaj doti U mnie na mdłości działało właśnie jedzenie i picie. Widziałaś już serduszko? -
doti witamy sporo nowych mamuś się pojawia, więc za jakiś czas my już po porodach, będziemy śledzić oczekiwania kolejnych mamuś
Mała Czarna, mąż jutro rano jedzie się rozładować do Łodzi i nie wiem czy jakiegoś załadunku na powrót mu nie załatwią. Jeszcze musi ciężarówkę na serwiś zawieżć, więc chyba wróci w pt na weekend. A kiedy wyjazd to jeszcze nie wiemy. A ile przed terminem ty urodziłas Laure? -
Laura urodziła się 3 dni przed terminem, ale: okres miałam 22 czerwca, termin na 23 marca (wg internetu i mojej ginki). Moim zdaniem jakby to teraz liczyć, to skoro @ 22 czerwca, to powinnam mieć termin na 29 marca, a wtedy byłoby 10 dni przed terminem, czyli 1,5 tygodnia.
Mój ma wolny ten tydzień, dużo jeździmy, załatwiamy, dlatego cieszę się z dzisiejszego dnia lenia.
Obyśmy miały czas później tu zaglądać, bo widzę, że Dorocia i Mama Hani są dużo rzadziej niż kiedyś -
Mala_Czarna_89 wrote:Ewwiel widziałam brzuch się zrobił prawie płaski, za to po bokach bardzo się rozszedł. Malutka zatoczyła jakby kółko.
Mąż na długo zostaje?
Ja tu mam dziś ciszę i spokój
U mnie odwrotnie jedzenie i picie to mdłości.Tak widziałam już serduszko i słyszała w 6 t1 d
Witaj doti U mnie na mdłości działało właśnie jedzenie i picie. Widziałaś już serduszko?https://www.maluchy.pl/li-69856.png
https://www.maluchy.pl/li-70991.png -
My się szykujemy w sobote na zakupy, chce w końcu kupić jakieś pampersy i reszte brakujących pieluch tetrowych, czapeczkę i kilka innych rzeczy, zeby w końcu być przygotowaną na szpital.
Wprowadziłam sobie dame Ali na wykresy siatek centylowych belly i wagę ma miedzy 10 a 50 centylem, długość kości udowej miedzy 50 a 95 centylem, natomiast obwód główki poniżej 10 centyla. Hmmm czemu ta główka taka mała?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2015, 17:02