X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
Odpowiedz

Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)

Oceń ten wątek:
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 8 września 2015, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laurze napomknęłam dzisiaj, czy nie chciałaby czegoś wybrać dla maluszka, co dostanie od niej z okazji przyjścia na świat, bardzo się ucieszyła, ona wiecznie coś by komuś dawała :P O drugiej opcji nic jej nie mówię, ale też na razie nie mam pomysłu co by to mogło być.

    Byłaś u lekarza czy leczycie się sami? Moja gdy była mała zawsze miała śluzowate kupki po lekach. A Kubuś jak się czuje?

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 8 września 2015, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorociu, oby jak najszybciej przeszło...

    Aniu, wizyte mam jutro. Na każdej wizycie bada mi szyjkę, wiec teraz pewnie mnie to nie ominie. Właśnie mi położna napisała, ze wpadnie koło 14tej, ale tylko na chwilę posłuchać Maluszka. Szkoda, bo myślałam, że jak mężuś zdązy dojechać, to pokaże mu masaż w trakcie porodu...
    Słyszałam o tym dawaniu prezentów, ale nie wiem, czy to ma sens przy naszych "dużych" dziewczynkach. Przecież będą wiedziały, ze to nie od dziecka prezent, tylko od rodziców. Myślałam nad tym, ale mam mieszane uczucia. To jest po to, żeby starsze dziecko poczuło się docenione, nagrodzone, niepominięte, zeby czuło, ze i o nim się pamięta. Ale z drugiej strony to chyba radość i ekscytację powinien wywołać Maluszek a nie nowa zabawka? Sama nie wiem, jeszcze z mężem to przedyskutuje. W kazdym razie, ja jestem najstarsza z rodzeństwa, nie dostawałam prezentów z okazji narodzin młodszego rodzeństwa a i tak je kochałam. Chyba starsze dziecko potrzebuje bardziej uwagi i równego traktowania niż kolejnej zabawki, która za jakiś czas i tak znajdzie się w kącie. Na pewno ma to większy sens w przypadku malutkich dzieci czekających na rodzeństwo, np 2-latków, które jeszcze nie rozumieją istoty rzeczy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 września 2015, 13:10

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 8 września 2015, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U lekarza nie bylam bo nie widze sensu. Co ona zrobi? Moze kazac inhalowac ewentualnie antybiotyk a tego nie mam zamiaru podawac poki nie ma koniecznosci. Na razie leczymy sie sami i mam nadzieje, ze szybko przejdzie.

    Kuba to dobrze sie czuje, urwisuje jak zawsze. On ma duzy katar i troche suchego kaszlu, goraczki na szczescie brak.

    Moj dostal prezent od braciszka a i tak bardziej byl zafascynowany malym niz ta ksiazeczka. No moze starsze dzieci to rzeczywiscie inaczej bo przeciez wiedza ze to od rodzicow ale moj jeszcze tego nie kumal.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 8 września 2015, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heheh ja też mam takie nastawienie, najpierw próbuję leczyć sama, jak się choroba rozwinie to idę do lekarza. Wolę tak, niż żeby więcej złapała w przychodni. Ale nie wiem, czy z maluszkiem będę miała tak samo stalowe nerwy ;)

    Myślę że Laura będzie przede wszystkim cieszyła się z siostrzyczki (ile ona się naczekała, naprosiła, napłakała :) ). Chodzi mi bardziej o to, że ta cała wyprawka to masa rzeczy. Ja już nie mówię o ciuszkach, które ma po Laurze. Ale o ile w tamtym roku szkolnym szkolna wyprawka sporo nas kosztowała, o tyle w tym potrzebowaliśmy tylko kilka(naście) małych rzeczy. A maluszkowi ciągle coś kupujemy i poza ubrankami wszystko nowe. Nie chcę wmawiać Laurze, że dzidziuś przyniósł prezent z brzuszka ;) bardziej chodzi mi o to, że dbamy o maluszka, ale o niej też nie zapominamy i skoro jeden dostaje to drugi też

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 8 września 2015, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u mnie z leczeniem to samo. Najpierw sama próbuję. Choć na szczęscie dawno tego nie musiałam robić.

    Po wizycie położnej wiem tyle, że miałam wysokie ciśnienie na granicy normy i mam je obserwować, ale już teraz po 1,5 godzinki od wizyty miała ok, więc może to jakiś chwilowy skok. Z Maluszkiem wszytsko ok, położna potwierdziła, że dziś ma główkę pod moim żołądkiem, tak jak wymacaiśmy ją wcześniej z mężem :-) No i powiedziała, że dzisiaj ma jedną nadprogramową wizytę, dlatego do mnie tak tylko na chwilę wpadła. Powiedziała, ze jeśli znów będzie taka sytuacja jak dziś (mężuś w domu) to mam jej z rana napisać smsa i wtedy tak ułoży sobie grafik dnia, zeby nam zrobić dłuższy wykład o porodzie rodzinnym i technikach zmniejszania bólu.

    Dostałam od męża melona i jest tak słodki, ze masakra. Zagryzam go jeżynami :-)

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 8 września 2015, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej u nas lepiej hanka poszła rano do przedszkola helena ma sporadycznie gila al;e nerwowa ze masakra tylko na rece by chciała a sterta prania czeka i jeszcze buraki gotowałam i nie ma kiedy tgo zrobic. O wyjsciu na podwórko nie ma mowy bo co chwila leje. masakra ta pogoda albo piecze albo leje i tak w kółko.
    Ja miałam cos kupic dla hanki od maluszka ale nie zdazyłam zreszta wydaje mi sie ze samo przyjscie na swiat dziecka jest wielkim prezentem dla rodzenstwa hanka i tak tylko zagladała cały czas do malej i mowiła ze spi albo ze otworzyła oczy itp. Ja co miesiac robie moim dziewczyna wspólne zdjecie jak juz mąż wkońcu skonczy remont to oprawie wszytkie i powiesze na scianie przy schodach :)

    ewwiel lubi tę wiadomość



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • Gianna Autorytet
    Postów: 253 263

    Wysłany: 8 września 2015, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam :)

    Wyobraźcie sobie, że od wczoraj jestem w domu :D Nie spodziewałam się, że mnie jeszcze wypuszczą, a tu taka niespodzianka!!! Mam nadzieję, że teraz już spokojnie doczekamy do terminu. Tak bardzo bym chciała!!!!

    Choć przyznam Wam się, że coraz ciężej znoszę tę ciążę i choć bardzo pragnę donosić Janka, to marzy mi się, żeby już było po porodzie... Jestem powoli cała obolała, boję się ruszyć, żeby Maluszkowi nie zaszkodzić...

    ewwiel, mama hani, Mala_Czarna_89 lubią tę wiadomość

    "Zamienię pustynię na pojezierze,
    a wyschniętą ziemię na wodotryski." Iz 41,18
    dqpr3e5ecs7r4rjb.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 8 września 2015, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gianna to super ze jestes w domu. Koncowka ciazy najgorsza ale lepiej niech Jas sobie jeszcze w brzuszku posiedzi a lada chwila i bedziecie sie tulic.

    Mamo hani fajnie ze robisz takie zdjecia dziewczynkom. Ja moim czesto fotki robie i tez wlasnie chce wywolac zdjecia i do albumu i na sciane do ich pokoju.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 8 września 2015, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gianna super!!! Bardzo się cieszę. Oszczedzaj się teraz a będzie dobrze.
    Ja też już obolala się robie a troche mi do ciebie brakuje, jeśli chodzi o tygodnie ciąży. Bolą mnie podbrzusze i pachwiny szczególnie w nocy. Przekrecenue się z boku na bok to nie lada wyczyn... Ale dla naszych Maluszkow wytrwale :-)

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • Wszechmiła Przyjaciółka
    Postów: 99 42

    Wysłany: 8 września 2015, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj o 16.30 urodziła się Ewa 3,2kg, 57cm :-) jutro wychodzimy do domu. Udało się bez znieczulenia! Czuję się super, nie byłam nacinana, pękłam tylko powierzchownie. Od pierwszego skurczu do urodzenia minęło 16h.

    ewwiel, mama hani, dorocia2324, Mala_Czarna_89 lubią tę wiadomość

    Mama Ani (2014) i Ewy (2015)
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 8 września 2015, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszechmila gratulacje!! To super, ze tak ladnie poszlo. Caluski dla dzielnej mamusi i Ewy. :)

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 8 września 2015, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszechmila gratulacje !!! Same dobre wieści dzisiaj. Dluga ta Twoja córcia. Poród trwal sporo, ale najważniejsze, ze zakończony pozytywnie. To teraz już wiesz, co to poród sn :-)

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 8 września 2015, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszechmiła najlepsze dla ciebie i coreczki naprawde duza dzieewczynka



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 9 września 2015, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wchodziłąm wczoraj wieczorem a tu takie rewelacje :)

    super wieści dziewczyny, Wszechmiła gratulacje! :D

    Czy oglądałyście wczoraj na dwójce moje 600 gram szczęscia? Dokument o wcześniakach. Na początku chciałam przełączyć, bo to nie na moje nerwy, ale jak widziałam jak mąż się wkręcił w te maluszki, to warto było patrzeć na jego minę :) uświadomiliśmy sobie, że nas też niedługo czeka takie szczęście <3

    A w ogóle to wczoraj cały dzień na nogach. Tu posprzątać, tu maluchami się zająć i w końcu jak po 6h usiadłam i brzuch nie bolał, to jeszcze poszliśmy całą rodziną na spacer z psem (w tym deszczu ;) ) i się zrypało, bo miałam kilka razy jakby skurcze tam gdzie szyjka macicy. Wystraszyłam się. Potem zastanawiałam się, czy po prostu mała rączką tam nie gmera, ale pewności nie mam.

    Ewwiel trzymam kciuki za wizytę!

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 9 września 2015, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny ja od rana sprztam najpierw u hanki pózniej pozadkowałam rzeczy helenki powyciagalam te zamale i powkladalam wieksze mala rosnie jak na drożdzach. maz w pracy mam chwile spokoju bo helenka spi



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 9 września 2015, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jak z rana ostro zaczęłam to musiałam przystopować, bo ból szyjki znów się pojawił. Mąż kazał mi leżeć. To leżę i zamawiam rzeczy na allegro.

    No i wymyśliliśmy co z prezentem dla Laury: w wakacje dostała telefon od siostry męża- bez karty, tyle, że ma gry i internet. No ale lans jest :P powiedzieliśmy Laurce, że jak zasłuży to w grudniu dostanie kartę. A więc dostanie kartę jak się dziecko urodzi i myślę, że dla niej to będzie prezent gigant :)
    Nawet jestem przeciwniczką posiadania telefonu komórkowego w takim wieku ale.. skoro mamy psa to muszę to jakoś logicznie poukładać. I np jak mała będzie spała, będzie wieczór, a mąż jeszcze nie wróci z pracy, to psa trzeba wyprowadzić. I będę czuła się bezpieczniej zostawiając śpiące dziecko z Laurą pod telefonem- w razie w zadzwoni do mnie.
    o, tak to sobie wymyśliłam ;)

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 9 września 2015, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w sumie to dobrze wymysliłas :) a mala bedzie zadowolona



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 9 września 2015, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a miałam wczoraj cos wam napisc i zapomniałam była ostatnio u mnie kolezanka jeszcze ze szkoly sredniej ma 1 dziecko i mowiła mi ze zarejestrowala sie do oddania komorek jajowych. co o tym myslicie? bo z jednej strony ja jestem zarejestrowana jako dawca szpiku a z drugiej to nie wiem czy na takie cos bym sie zdecydowała. i tak sie zastanawiam czy ja podziwiac za taki czyn?



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 9 września 2015, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :-)

    Mała Czarna, Ty mi nie przesadzaj z ta aktywnościa!!! Wypoczywaj wiecej!!!
    Jeśli chodzi o prezent, to pomysł masz siper i myślę, że Laura będzie przeszcześliwa :-)
    Ten program na TVP2 też miałam w planach obejrzeć, ale zanim się zaczął stwierdziliśmy z mężem, że musismy się sobą nacieszyć ;-)

    Mamo Hani, powiem Ci, że też mam mieszane uczucia co do decyzji twojej koleżanki. Ja bym się chyba na to nie zdecydowała.

    A moja przyjaciółka, która urodziła synka 11 sierpnia (4600g przypomne) zakłada mu już pajace na 3-6 miesięcy, bo z tych 0-3 już wyrósł, a pojutrze dopiero miesiąc bedzie miał... Jak patrze na jego fotki, to w życiu bym nie powiedziała, ze on dopiero miesiąc bedzie kończył...

    A ja już po wizycie, dziś ciśnienie mam w normie, więc nie wiem czemu wczoraj było podwyższone. USG nie miałam, za to zbadała szyjke (jest ok, nie ma rozwarcia, nic się nie dzieje) i zrobiła GBS. Kolejną wizytę z wynikiem mam 18.09, czyli za tydzień w piątek :-) A wchodzac do gabinetu pierwsze co, to lekarka zmierzyła mój brzuch wzrokiem i to tak przez dłuższą chwilę... Czuję się jak dziwnie w takich sytuacjach. Jakby ludzie kobiety w ciazy nie widzieli.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 września 2015, 13:18

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • Mala_Czarna_89 Autorytet
    Postów: 5183 3493

    Wysłany: 9 września 2015, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym się też nie zdecydowała..

    Ewwiel nie strasz, ja mam mnóstwo malutkich ubranek :P
    Cieszę się, że na wizycie ok :) tzn że szyjka ok ;) też mam zamiar jutro na fotel wskoczyć- nie sądziłam, że dożyję czasów, gdy sama będę się na niego pchała :D
    Tylko nie wiem jak ja się ogolę... wczoraj kąpaliśmy się z mężem razem w wannie, śmiesznie było, bo ostatni raz tak robiliśmy na początku ciąży i okazało się, że sporo mnie przybyło :D no w każdym bądź razem mąż mnie kąpał, co było wybawieniem, bo mam problem z dosięgnięciem dolnych partii nóg.


    odpoczywam, odpoczywam ;) i nawet nie marudzę, że marnuję czas, bo ranek spędziłam na wrzucaniu do koszyka na allegro różnych niezbędności. Niezła kwota się zrobiła, ale prawie wszystko zamówię na raz. Zostaną mi pojedyńcze rzeczy do kupienia w aptece, czy np. kapcie do szpitala lub pojedyńcze ciuszki dla małej. Wzięłam już nawet karuzelę z projektorem, żeby mi mąż nie zdążył marudzić, że to niepotrzebny wydatek :P
    Z Laurą teraz będziemy jeszcze podejmować decyzje ws. np wzoru przewijaka itp więc same przyjemności :)

    yiDgp1.png
    kqdgp2.png
‹‹ 270 271 272 273 274 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ