X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
Odpowiedz

Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)

Oceń ten wątek:
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny ana oszczędzaj się!!! to rozkaz :)
    moja helenka ma lekie zapalenie odkrzeli i gila po kostki. jest na antybiotyku i marudna ze juz mi rece opadają. mnie tez gardło boli ,u nas juz ferie była u nas chrzesnica moja a wczoraj hanka pojechała do nich dzisiaj wróciła

    Anastazjaaa lubi tę wiadomość



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 28 stycznia 2016, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo hani szybkiego powrotu do zdrowia dla Helenki i dla Ciebie duzo zdrowka. I lacze sie w bolu odpadajacych rak.

    Moi chlopcy juz prawie bez kataru a ja dzis wstalam z bolem gardla i glowy i mam nadzieje ze nic sie wiecej nie rozwinie.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja do 3 dzis nie spałam helenka całay czas sie budziła to bujałam ja w leżaku. teraz tez spi juz prawie 2 h, a jak zaczyna kaszlec to az cała czerwona sie robi i łzy jej lecą mam nadzieje ze juz od jutra bedzie lepiej



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdrowka dla helenki.

    Dorocia jak ja cię rozumie, mój tiago nakezal też do tych wymagających, pociesze cie ze teraz jest mega grzecznym i wspanialomyslnym chłopcem

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • ivi Autorytet
    Postów: 383 398

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo hani zdrowka dla coreczki
    Dorocia wyglada na to ze kazde dziecko lubi "na raczkach". Ja sie chyba sklonuje za pol roku

    U nas problemow z zasypianiem ciag dalszy. Probowalam nawet Julenke przestawic na jedna drzemka w ciagu dnia ale widac ze nie daje rady, potrzebuje wiecej snu. Wiec wrocilysmy do dwoch. Przed kazdym zasnieciem jest bunt i musze z nia byc dopoki nie zasnie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia 2016, 16:43

  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ivi przeczytałam twojego posta i się przerazilam, mój syn już tak bardzo samodzielny a teraz zacznie mi się wszystko od nowa...

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 29 stycznia 2016, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Wam szczerze ze ja juz wymiekam. Staram sie zawsze myslec pozytywnie i brac tylko pozytywne rzeczy ale mam dosc. Od rana do wieczora Natan i ciagle i ciagle marudzi i raczki i placz i raczki i marudzenie i caly czas cos. Juz nie wiem czy to zeby czy brzuch czy poprostu chec bycia na raczkach. Dla Kubcia prawie nie mam czasu, dla siebie to juz w ogole, w miedzyczasie sprzatanie i obiad i inne posilki. Jak P wraca z pracy to jedynie sie troche z Kubciem pobawi i chwile Natanka wezmie bo on chce do mnie i koniec. Kapiel, usypianie i nocne wstawanie tez nalezy do mnie. Do tego ostatnio ma tylko jedna 2 godz drzemke w dzien. Chce mu dac jak najwiecej milosci i siebie bo wiem ze tego potrzebuje ale juz slysze ze to ja go tak nauczylam, ze nie powinnam brac ciagle na rece itd ale nie dam rady sluchac jak moje dziecko chodzi za mna i placze. Nastepna rzecz to chcialabym miec jeszcze dziecko i nie usmiecha mi sie miec je za kilka lat a z drugiej strony Natan dokladnie wybija mi z glowy kolejne dzieci. No to sobie pomarudzilam...

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czasem trzeba sobie pomarudzic i się wygadac, jak piszesz o małym to jakbym o tiago czytała. Czasem czekałam aż mąż wróci z oracy jak na zbawienie, kiedy wrócił wciskalam mu małego z nadzieją na chwilę wytchnienia a mały rączki w moja stronę i chciał tylko u mnie.... Było ciężko, więc cie rozumie.
    Może kolejne dziecko to dla natanka będzie dobra lekcja większej samodzielności.

    Nie orzejmuj się gadaniem innych, każde dziecko jest inne, jedne mniej inne więcej wymagające i tyle.

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • ivi Autorytet
    Postów: 383 398

    Wysłany: 30 stycznia 2016, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorocia to chyba taki wiek u nas tez raczki ciagle w gorze. Mam o tyle lepiej ze mala zadowoli tak samo mama jak i tata. Ja staram sie odwrocic jej uwage zabawka, glupia mina...co mi przyjdzie do glowy w danym momencie. Nie zawsze pomaga ale czasem dobre i 5 min.
    A tak z przymrozeniem oka to Natanek nie jest taki zlyskoro myslisz o kolejnym dziecku

    Ana zaczna sie pieluchy, nieprzespane noce, chodzenie po domu niczym zombi...ale czego sie nie zniesie dla tej ukochanej kruszynki...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2016, 23:30

    Anastazjaaa lubi tę wiadomość

  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ivi powiem Ci ze zawsze coś, na początku pieluchowy koszmar a później też czasem nie jest łatwo, tiago ostatnio przyszedł smutny że szkoły a na pytanie co się stało odpowiedział mi ze on to chyba nigdy sobie żony nie znajdzie, bo jak on jakąś dziewczynę lubi to ona jego nie zabardzo i na odwrót... A to dopiero osmioletne dziecko co będzie za kilka lat ;)
    Śmiać mi się chciało, ale powstrzymalam się bo on to mówił tak poważnie.....

    ivi, Gianna lubią tę wiadomość

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • ivi Autorytet
    Postów: 383 398

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana problemy rosna razem z dzieckiem...a mama musi umiec odnalesc sie w kazdej sytulacji.

    Anastazjaaa, ewwiel lubią tę wiadomość

  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje za slowa otuchy dziewczyny. Kurcze trzeba sie wziasc w garsc i cieszyc sie tym co sie ma. Zdrowiem, rodzina, itd. Ten okres musi minac i wiecznie nie bedzie na mnie wisial Natus. Ale najbardziej wlasnie dobija to gadanie ze tak go nauczylam, ze to przez kp itd. No i zeby chcial isc do taty to tez by bylo inaczej. Wczorajsza noc byla ciezka, budzil sie czesto, plakal, szukal mnie i smarowanie dziasel pomagalo.
    Poczytalam troche na necie i to pewnie lek separacyjny + zabek + brzuszek bo kupki nie mogl zrobic. Moje dziecko nawet lek separacyjny przechodzi ciezko.

    Dzis jak do tej pory inne dziecko, bawil sie sam, buszowal po domu tak jak kiedys. Na raczkach byl kilka razy na chwile. Po sniadaniu nawet pospalam troche a on sie bawil z tata i bratem. Bez placzu i marudzenia.

    Co do kolejnych dzieci to zawsze chcialam miec wieksza rodzine i tak z czworke dzieci bo ja mam tylko siostre. Z Kubciem od urodzenia jestem w domu i z Natankiem tez bym chciala jeszcze posiedziec. Wizja powrotu do pracy mnie przeraza a poza tym za kilka lat znow bawic sie w ciaze i pieluchy, jednak wolalabym od razu i pozniej robic kariere. Jak bedzie to czas pokaze.

    ivi lubi tę wiadomość

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana az sie usmiechnelam jak przeczytalam co Ci powiedzial Tiago. No nie takie dzieci a juz jakie "dorosle" problemy maja :) Oj tak male dzieci maly problem, duze dzieci duzy problem.

    Anastazjaaa, ewwiel, ivi lubią tę wiadomość

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Chwile mnie nie bylo, bo maz z trasy wrocil, ale juz nadrobilam.
    Dorocia, narzekaj sobie, po to tu jesteśmy, zeby się wspierać, bo najblizsze otoczenie czasem bardziej dołuje niz wspiera. Dobrze, ze dzis Natanek spokojniejszy. Moze w końcu to przelom.

    Ana z tymi problemami szkolnymi to ja cie doskonale rozumiem i podpusuje sie podvtwoim stwierdzeniem. Ale z drugiej strony sa tez plusy, bo takie starsze dziecko czasem przypilnuje mlodszego;-) u mnie dopiero teraz Nadia zaczyna interesować sie Ala, widzi, ze mala więcej kuma, ze sie usmiecha i kwiczy na jej widok. W końcu widzę u niej woeksza chęć nawiązania relacji z Ala.

    Mamo hani jak zdrówko? Mam nadzieje, ze lepiej.
    Gianna a co u Was?
    Mala Czarna juz nie zagląda do nas...

    A u nas pokivco stabilny okres. Ala zwykle grzeczna (czasem tylko ma jakies chwile marudzenia i placz przy zasypianiu). Maz wrocil na weekend i mial wczoraj imieniny, wiec mala imprezka byla. Nadii skończymy sie ferie i od jutra szkolą... Jutro tez obie jedziemy do dentysty. Boje sie strasznie. Chyba bardziej niz porodu...

    Anastazjaaa lubi tę wiadomość

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 31 stycznia 2016, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I dziewczyny pokaze Wam kolysanke przy której lezka mi sie zawsze w oku kreci


    https://www.youtube.com/watch?v=4YYy7PV6_Vw

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 stycznia 2016, 21:51

    Anastazjaaa, Gianna lubią tę wiadomość

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • Gianna Autorytet
    Postów: 253 263

    Wysłany: 1 lutego 2016, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewwiel, popłakałam się!!! Cudna! Muszę się jej nauczyć dla Małego...

    A u nas... hmmm... każdego dnia rośniemy (niestety ja też :( ) Janek zaczyna "wchodzić" w rozmiar 74, zaczyna kręcić się w kółko, pięknie leży na brzuszku i czyta książeczki. A do tego gada i gada!!! Cudnie gada!!!! I chichocze :)

    Wiecie... dawno się nie śmiałam. Naprawdę. Chyba mam z tym problem. I dopiero teraz, przy Małym, zaczynam razem z nim chichotać. Uwalnia coś pozamykanego we mnie, rozbija skorupę, która skrywała radość. Nawet Joasieńką umiem się bardziej cieszyć. Tak dobrze, że jest...

    "Zamienię pustynię na pojezierze,
    a wyschniętą ziemię na wodotryski." Iz 41,18
    dqpr3e5ecs7r4rjb.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 1 lutego 2016, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przezylysmy obie z Nadia dentystę ! :-)

    Gianna, cieszę się, ze sie odezwalas ;-) mam bardzo podobne odczucia. Delektuje sie kazda chwia, każdym uśmiechem i rozstawać sie z Ala jest mi strasznie trudno. Jak pisalam dzisiaj to przyjaciolce to skomentowala to pytaniem: "nie przeginasz mamuska troche?" Ale co ja mogę. Jakos bardziej przezywam to drugie macierzyństwo. Moze tez dlatego, ze dlugo staraliśmy sie o Alusię.

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 1 lutego 2016, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak pierwszy raz sluchalam tej kolysanki to tez plakalam jak bóbr:-D teraz jak juz się z nia osluchalam to juz jest lepiej.

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 1 lutego 2016, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny u nas już lepiej helenka jeszcze kaszle a w nocy zrywałam sie zeby ja ratowac bo zaczela kaszlec i odbiło jej się zieloną flegma. u nas jeszcze ferie. moja helenka coraz bardziej sprawna i ncoraz wieksza w poniedzialak mamy na kontrol do poradni dla wczesniaków. sama już siada w łózeczku i trzyma sie szczebelek zaczyna przesuwac sie na tyłku i lapie wszysko co wpadnie jej w ręce a najbardziej to lubi ciagac hanka jak ja widzi to od razu wieli pisk. a jak hanki nie ma cały dzien to mała jakby mogła to by wstała i do niej pobiegła jak ja słyszy.



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • ewwiel Autorytet
    Postów: 2189 1272

    Wysłany: 1 lutego 2016, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamo hani bardzo sie cieszę, ze u Was lepiej :-)
    Zadziwiające jest to jak takie maluszki ciagna do starszego rodzeństwa... :-)
    A ja wpadlam w wir szydelkowania;-)

    klz9zbmhhlezszdo.png

    jox6io4puam380xd.png
‹‹ 323 324 325 326 327 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zagnieżdżenie zarodka - ile dni po stosunku? Jakie mogą być objawy zagnieżdżenia?

Czym jest i kiedy następuje zagnieżdżenie zarodka w macicy, ile dni po stosunku dochodzi do implantacji? Czy zagnieżdżenie zarodka można zaobserwować? Jakie objawy mogą towarzyszyć implantacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ