Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamo hani ja zrobilam na szydelku Nadii maskotkę sowe, Ali czapkę i kozaczki, Ali jeszcze uszylam zawieszkę do smoczka i szmatkę szeleszczaca ze wstążkami do zabawy. A teraz zaczelam robić dla Ali zajaczka-kocyk do przytulania
U mnie dzis zapiekanka na obiad
Ana czekamy na relacjemama hani, mama hani, Gianna lubią tę wiadomość
-
Dorocia wszystkiego najlepszego☺
Podziwiam Was dziewczyny za te zdolnosci. Szydelkowanie, szycie, robienie na drutach to dla mnie nieznane rejony
Ana widze ze podekscytowana jestes nowym zakupem. Oby suszarka sie sprawdzila.
Ja przed powrotem do pracy postanowilam uporzedkowac to i owo a jak wiadomo w domu zawsze sie cos znajdzie do robienia. Pozatym bylismy z Julenka wczoraj na szczepionce. Na szczescie zniosla wszystko dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2016, 23:30
mama hani lubi tę wiadomość
-
Dziekuje bardzo za zyczenia :*
Imprezka sie udala, siedzielismy do 6 rano a o 9 juz dzieciaczki wstaly. Wiec wczoraj odsypialismy w dzien. Ja wypilam na poczatku imprezy 1 slabe piwko. Niedlugo znow trzeba szykowac impreze bo Natanka roczek.
Ja tez zazdraszczam takich umiejetnosci bo ja chyba bym nie miala cierpliwosci.
Ana i jak suszarka? Jejku ja nie pamietam kiedy prasowalam wiec suszarka byla by nie dla mnie. Nienawidze prasowac i nie widze w tym sensu. -
10 kg, ślicznie rośnie.
Suszarka rewelacja, pranie mniej pogniecione niż z pralki i sznurka, niektórych rzeczy wręcz nie trzeba prasowac, ręczniki i pościel super delikatna.
Pranie troszkę traci na zapachu ale minimalnie, do ręczników wrzucilam specjalna chusteczke zapachowa do suszarek i pachnialo pięknie.
Jedyny minus to że trzeba być w domu jak się suszy bo pranie trzeba wyjąć od razu po zakończeniu programu, jest ciepke więc pozostawione w środku może właśnie zostać nega wygniecone...
Jestem mega zadowolona
Ivi brawo dla julki za szczepienie
Roczek rety jak ten czas zachrzania...mama hani, ewwiel lubią tę wiadomość
-
ewwiel wrote:Mamo hani ja zrobilam na szydelku Nadii maskotkę sowe, Ali czapkę i kozaczki, Ali jeszcze uszylam zawieszkę do smoczka i szmatkę szeleszczaca ze wstążkami do zabawy. A teraz zaczelam robić dla Ali zajaczka-kocyk do przytulania
U mnie dzis zapiekanka na obiad
Ana czekamy na relacje
Ewwiel, ale mnie wpędzasz w kompleksy. obawiam się, że postanowieniem wielkopostnym będzie skończenie tego co zaczęłam (jeszcze kocyk dla młodego nie zrobiony ) i co obiecałam... a że przy tym modlę się za tych dla których coś robię, to i bardziej religijnie będzie
Dziewczyny, Wy to naprawdę młode jesteście... poczułam się jak weteranka z moimi 32 latkami... ech! Przynajmniej nie wyglądam podobno na tyle... ale fakt, że dość późno poznałam Męża, więc nie dało się mieć wcześniej dzieci.... choć jak śmieje się moja przyjaciółka, to ja chciałam wyjść za mąż i rodzić dzieci, jak sama byłam w brzuchu mamy
Ale muszę przyznać, że Wam zazdroszczę... tak pozytywnie
U nas Janek znów katarzy. W zeszłym tygodniu Joasia, to teraz Młody... z tego jednego względu nie lubię przedszkola. Poza tym jest świetne. Joasia coraz to nowe wierszyki mówi i jest taka szczęśliwa. Ona niesamowicie bardzo potrzebowała dzieci. Zupełnie niezgodnie z tym, co mnie uczyli na studiachivi lubi tę wiadomość
"Zamienię pustynię na pojezierze,
a wyschniętą ziemię na wodotryski." Iz 41,18
-
Gianna wrote:
Dziewczyny, Wy to naprawdę młode jesteście... poczułam się jak weteranka z moimi 32 latkami... ech! Przynajmniej nie wyglądam podobno na tyle... ale fakt, że dość późno poznałam Męża, więc nie dało się mieć wcześniej dzieci.... choć jak śmieje się moja przyjaciółka, to ja chciałam wyjść za mąż i rodzić dzieci, jak sama byłam w brzuchu mamy
)
Do tego w tym roku 13 rocznica ślubu, a razem 17 lat.... To dopiero można poczuć się jak dinozaur.... Ale tak to bywa jak się wcześnie zaczynaivi lubi tę wiadomość
-
Jej, jak fajnie! Ana! Masz wspaniały staż
My dopiero 5. rok po ślubie i niedługo będzie, jak 6 razem... Spotkaliśmy się na tyle późno, że nie było na co czekać I to był najlepszy wybór!
Ale zobacz nagle wszystkie przyznałyśmy się do swojego wieku...hihihi
Martwię się o Młodego. Śpi dzisiaj jak noworodek... to znaczy ciągle. Tylko zje, odciągnę mu z noska, przewinę i znów śpi... ten katar go strasznie męczy. Chyba skontaktuję się z naszą pediatrą...ivi lubi tę wiadomość
"Zamienię pustynię na pojezierze,
a wyschniętą ziemię na wodotryski." Iz 41,18
-
hej dziewczyny jeszcze nie jestesmy takie stare Ana czyli wkraczasz w wiek Chrystusowy jak to mawia moja siostra
nam minie 7 lat małżenstwa na jesieni i nawet ostatnio sie smiałam do męża ze minelo jak jeden dzień, pomimo tychm kłótni i wogóle ale tak to jest w małżenstwie. A dziewczyny własnie oglądałam wiadomości no i niedługo 500 + nam wpadnieivi lubi tę wiadomość
-
Hej!
Ana, super, ze suszarka sie tak fajnie spisuje:-)
No to skoro tak się chwalimy i ja mam 30tke jak mama hani, to jeszcze Wam powiem, ze my w tym roku mamy 10ta rożnie ślubu ana bralysmy ślub w tym samym wieku! Poznalam meza, 3 tyg pozniej byliśmy para i od razu wiedzialam, ze to "ten", chcieliśmy ślub jak najszybciej, Ale sluzba wojskowa męża pokrzyzowala jak szyki i wzięliśmy go po 2,5 roku bycia para. Z perspektywy czasu wiem, ze szybko wyszlam za mąż, ale niczego nie zaluje
A nasza Ala wazy 6,5 kg. Gianna zdrowiejcie szybciutko. Katar u takiego maluszka strasznie wymęczy. U mnie byla wczoraj przyjaciolka z Anglii z katarem (myslala, ze to alergia a okazalo się, ze był to początek choróbska). Oby nas nie zarazila. Najblizsze dni pokaza czy moje witaminy dzialaja.
Cieszę się z tego 500+. Jestem domatorka i lubię w domu siedzieć z dziecmi, wiec planuje jeszcze wychowawczy wziąć. Gdybym miala możliwość pracowania w szkole w swoim zawodzie, to pewnie mialabym wieksza ochotę na powrót, bo tam tez dzieci, ktore kocham. Ale do obecnej pracy mi sie nie spieszy
Jeszcze mialam cos napisać i zapomnialam co...
ivi, Anastazjaaa lubią tę wiadomość
-
A już wiem co chcialam napisać... U nas chyba kolejny skok rozwojowy, bo od kilku dni bunt przy zasypianiu. Dzisiaj nawet bunt na piers byl mimo glodu. W końcu oszukiwalam Ale i karmilam na śpiąco. Chusta znow wrocila do lask po krótkiej przerwie. Ala jednak najszybciej w niej zasypia w kryzysowych sytuacjach.
-
Gianna zdrowka dla synka
Wyglada na to ze ja jestem tutaj najstarsza...36 stuknie w tym roku...9 lat jak jestesmy razem i 5 po slubie. Tak wiec my stosunkowo pozno zaczelismy budowac nasza rodzine...pozniej jeszcze pojawily sie problemy. Na szczescie wszystko dobrze sie skonczylo.
Jutro mam usg i dowiemy sie kto mieszka w brzuszku ☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 00:16
Anastazjaaa lubi tę wiadomość
-
Gianna zdrowka dla Jasia. Natanus dzis tez wstal z katarem i meega marudny jest nie wiem czy cos go boli, czy choroba lapie czy przez pogode. Teraz zasnal.
To ja mam 25 lat, w zwiazku od 6 lat (w lipcu nam minie) i po 5 miesiacach zaszlam w ciaze a najlepsze ze oboje chcielismy tego dziecka i nie byla to wpadka. Czulismy ze jestesmy sobie przeznaczeni Szybko zaczelam
Ivi kciuki za jutrzejsze USG i czekamy na wiesci o plci. A jakie masz przeczucie? -
Ivi, to trzymamy kciuki za przemieszczenie lozyska:-)
Dorocia, wiec jesteście przykladem tego, ze i w stosunkowo mlodym wieku można znaleźć odpowiedniego partnera i być gotowym na zalozenie rodziny. U mnie to byl szok dla rodziny, ze w wieku 20 lat chce wyjść za mąż, a po kolejnych 9 miesiącach nastepny szok ze jestem w ciąży i w wieku 21 lat urodzę dziecko
A ja dzisiaj bylam z Ala na większych zakupam i masakra z nia jest. Ten mój wrażliwiec, to mamy domator. Albo ubior jej nie pasuje. Fotelik jest beee i tylko na rękach spokoj. Z Nadia mogłam wszędzie jeździć i byla grzeczna. No i Ale trzyma ten skok rozwojowy tez, bo zasypia tylko na rękach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2016, 23:00
-
Ivi ależ mały uparciuch, oby za trzy tygodnie już pokazał
Co do łożyska u mnie identyczna sytuacja była na usg połówkowym. Teraz za tydzień mam kolejne usg i dowiem się czy się podniosło w górę czy nie. Bardzo liczę na to że się podniosło bo nie chce kolejbego cc -
Ewwiel a może ala sorawdza na ile może sobie pozwolic? oby ten bunt szybko przeszedl bo ciężko cokolwiek załatwić jak maluch niezadowolony i marudny.
Swoją drogą często zastanawiam się jaki będzie mój maluch. Tiago był strasznie wymagający więc troszkę się obawiam....
Zaczęłam czytać opinie o wózkach i rety..... Z opini wynika że wszystkie są do bani -
Ivi kciuki za lozysko i niech maluch okaze swoja plec
Z Natusiem tez ciezko zakupy robic bo pod koniec juz nie wytrzymuje i trzeba go na rekach nosic, jezdzic samochodem lubi do momentu gdy auto jezdzi bo jak sie zatrzymujemy tylko na moment to juz bunt jest.
Ana ja mam dwoch roznych chlopcow to zycze Ci teraz spokojnego maluszka.
Musze sie Wam pochwalic. Dostalam na urodziny parowar i dzis Natankowi w nim obiadek zrobilam, super sprawa Jestem nim zachwyconaAnastazjaaa lubi tę wiadomość