Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Pianistka Wyspy? Holandia?
Ja też nie mieszkam w Polsce
Nocka zarwana. Syn stwierdził o 3, że idziemy się bawić i koniec. Poszedł spać o 5 lub 6. Dla niego wszystko, ale no kurcze. W dzień nie śpię bo jak młody ma drzemkę to robie co nieco w domu i jeszcze w nocy takie akcje. Ostatnio gorzej nam śpi.
Pianistka podpowiedz mi jak Ty przygotowujesz małą na pojawienie się brata? Ja nie mam pojęcia jak zacząć.
Niby pokazuję małemu, że brzuszek i że dzidziusie, ale on kompletnie się tym nie przejmuje, nie interesuje i ma wszystko głęboko w nosku. Dzisiaj bujał swój stary fotelik samochodowy i "buczał" swojemu miśkowi do snu więc może coś załapał, ale no jakoś przygotować go trzeba, że mama już nie będzie tylko dla niego. -
Maniaaa witaj
Ja przed drugą ciąża też chciałam bliźniaki ale młody mi daje tak popalić, że w sumie cieszę się że jest jedno
Ja tam synka nie przygotowuje na przyjście rodzeństwa bo on i tak tego nie zrozumie myślę, że jak już się pojawi maluszek to wtedy zacznie się pracą ze starszym chociaż jestem dobrej myśli bo na razie bardzo przyjaźnie reaguje na wszystkie dzieci. -
Mania Norwegia
Emma zwykle o 6 to juz wstaje na amen. Ale dzis nocka fajna bo tylko 3 pobudki wiec wyspalam sie super fakt, ze od pólnocy do 6ej ale to i tak lepsze od tej masakry ktorą ostatnio funduje..
Jak przygotowuje? No wlasnie ciezkie pytanie. Nasze maluchy są jeszcze tak male ze w sumie nie bardzo ogarniaja Emma pokazuje gdzie mama ma brzuszek, glaszcze itd. Ale jak zapytam gdzie jest dzidzi to podnosi swoja bluzke i brzuchem swieci kupiliśmy jej lalke dzidziusia i pokazujemy ze trzeba bardzo delilatnie glaskac itd ale ile ona z tego rozumie? Ma 14 miesięcy a Emil urodzi sie gdy będzie miala 16... więc watpie by byla jakas ogromna roznica w jej rozumowaniu. Mam poczucie ze zrobilam jej krzywde sprowadzając rodzenztwo tak szybko... ze odbieram jej wylączne prawo bycia dzidziusiem w naszym domu -
Pianistka pomyśl sobie, że drugie dziecko nigdy nie miałoby szansy na bycie jedynym dzidziusiem w domu
A za to dajesz jej kompana do zabaw, wspólnego cieszenia się z Mikołaja na święta, towarzysza wakacyjnych wojaży i powiernika wieczornych sekretów szeptanych tak żeby rodzice nie słyszeli
Ja na to patrzę w ten sposóbPianistka lubi tę wiadomość
-
Candela ja nawet o bliźniakach nie myślałam. Do tej pory trochę przeraża mnie fakt jak ja sobie poradzę. No ale jakoś przecież trzeba
Antek na inne dzieci też świetnie reaguje, ale niestety musimy zacząć pracować już teraz bo smyk przechodzi bunt i dzieci są fajne tylko przez chwilę, później próbuje je sobie ustawić.
Pianistka ja też mam nieraz takie myśli. Szkoda mi małego, że tak szybko i że mamy nie będzie mieć chociaż jeszcze ten rok tylko dla siebie, ale z drugiej strony wiem, że mała różnica między rodzeństwem sprzyja U między mną i bratem zawsze był spokój, chociaż z tego co mama mi mówi to potrafiłam dać jej w kość jak się urodził bo byłam na początku zazdrosna.
Ale tak jak pisze Candela. Nasze dzieci będą rówieśnikami, wspólne wakacje, uciecha ze świąt Tyle radości wniesie nowe dziecko i w nasze i naszych dzieci życie Musimy być tylko cierpliwe i dać im czas. -
Oj nie przejmuj się kochana. Ja nawet do połowy ciąży nie doszłam, a potrafię się rozkleić i z byle powodu na męża nawrzeszczeć Już taki urok ciąży Jeszcze tylko pare tygodni i już Emil będzie z Tobą, ale bym chciała, żeby i u mnie już była końcówka
-
Pianistka wspolczuje nocki u nas dzis przespana cala
Mlodosc ma teraz drzemke i jak wstanie to lecimy do znajomej.
Ciotka meza podniosla mi dzis cisnienie do tego stopnia, ze chyba przez tydzien mi nie spadnie.. Ehh. Same problemy ze strony jego rodziny. -
Mania Emma raz kiedys przespala noc od 23 do rana... raz :p na wiecej nie licze poki co.
Czasem mamy noce z 2-3 pobudkami to juz tak super jak na nią.
A rodzinka tak... na zdjeciu najlepiej.
Mojego meza rodzina w sumie ma nas gdzies co w sumie mnie cieszy -
Moje dziecię też ma drzemkę. Chwila relaksu dla styranej matki
A wiecie, ja to nie lubię być w ciąży. Nie znosiłam tekstu "jeszcze zatęsknisz za brzuszkiem". Nie mam może jakichś problemów ale te mdłości, ograniczenia, zmęczenie, zadyszka, spadek kondycji, za chwilę wielki brzuch i ucisk na szyjkę, który będzie mnie ograniczał w wyjściu na spacer.
Cieszę się na dzieciątko i chciałabym mieć jeszcze jedno ale ciąża to dla mnie mało przyjemny środek do celu -
Candela popieram. Tzn dopiero teraz. Dla mnie ciąza z Emmą byla cudna. Zero mdlosci, bolu. Dopiero na samej koncowce. Teraz jak do 16 tc rzygałam jak kot, to zmienialm zdanie...
Obecnie 31 tc a ja juz sie czuje jakbym kija polknela. Brzuch mam ogromny, ciezko oddychac.. naprawde odliczam do konca -
Pianistka chciałabym, żeby rodzina mojego miała nas gdzieś. Przynajmniej byłby święty spokój i więcej pieniędzy w portfelu.
Ewwiel trzymam kciuki żeby się udało
Candela mam podobnie z tym, że jak już urodziłam małego to było mi wszystko jedno czy ten brzuch zniknie czy nie. Z biegiem czasu zaczęłam za nim tęsknić, a teraz mam go dość. Dość, że dopiero 16 tydzień to jeszcze brzuch wielki jak u słonia... Aż się boję co będzie pod koniec.ewwiel lubi tę wiadomość
-
No laski, przerażacie mnie Ja już zdążyłam zapomnieć jak to było... Nocne pobudki itd. Zastanawiam się czy ja byłam świadoma tego, w co się pakuję
No pochwalcie się brzuszkami ciężaróweczki
Maniaaaa nie przejmuj się jakimiś obcymi ludźmi, w końcu ciotka męża, to obca baba więc niech się cmoknie -
To my
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/25889ce0a041.png
Jeju jak ja już odliczam! 72 dni do terminu a 48 dni do ciąży donoszonej
w święta chcę posprzątać w garderobie i wywieźć niepotrzebne ubrania i po świętach ruszam z praniem, prasowaniem, układaniem
Kasia, napewno byłaś świadoma :d ale napewno zapomniałaś jak to smakujeWiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2017, 20:45