X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
Odpowiedz

Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)

Oceń ten wątek:
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3068 1303

    Wysłany: 29 lipca 2014, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no to ja mam mega mocną ciążę chyba hahah mdłosci nadal mam, a dziś cały dzień wymiotowałam. Junior daje mi popalić, że hej!

  • karola88 Autorytet
    Postów: 1298 687

    Wysłany: 30 lipca 2014, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wiem kto mnie kiedys tak oklamal ze II trymestr to jest szczescie usmiech i zero problemow.
    Gowno prawda.
    Wczoraj bylam na usg. Maluszek dawal niezle popalic a poznirj poszedl dpac z raczkami przy glowce. Serducho bije jakk dzwon, przeplywy i inne rzeczy w jak najlepszym porzadku. Moja wirlka kobita wazy 350gr i najlepsze szyjka wcale nie ma 1cm a ponad 4 i komu tu wierzyc :/

    Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm <3
    Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm <3
  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 30 lipca 2014, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej laseczki,


    no to dorocia mnie zmartwiłaś
    moja wizyta za 5 dni i mam coraz większego stresa... wczoraj się naczytałam że brak nudności może (aczkolwiek nie musi) być złym objawem, ponieważ im silniejsze mdłości tym większy poziom hormonu który stanowi o mocnej ciąży... tak jak pisała Dorocia,

    a ja zbytnio ich nie mam więc... oczywiście panika spać już nie mogłam.... ah kiedy ten poniedziałek???

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3068 1303

    Wysłany: 30 lipca 2014, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana no stres. Będzie dobrze :) A poniedziałek tuż tuż za niedzielą :)

    Karola o fuck. Teraz nie pozostaje nic innego chyba jak iść jeszcze do 3-go gina i sprawdzić co i jak.

    Anastazjaaa lubi tę wiadomość

  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 30 lipca 2014, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana spokojnie. Podobno z mdlosciami tak wlasnie jest ale to nie oznacza, ze ktora ich nie ma to juz jest zle. Ja z mlodym tak zle sie nie czulam a urodzil sie zdrowy i silny. A najgorzej jest sobie wkrecac, wrzuc na luz, wizyta tuz, tuz. Ja tez nie moge sie doczekac USG a ono dopiero we wtorek.

    Anastazjaaa, blue00 lubią tę wiadomość

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 30 lipca 2014, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki kochane, potrzebowałam takiej otuchy

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 30 lipca 2014, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana spoko :)

    Anastazjaaa lubi tę wiadomość

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3068 1303

    Wysłany: 30 lipca 2014, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i z córą też nie miałam mdłości - do teraz nie wiedziałam co to znaczy. A córa zdrowa, aż za ruchliwa i za silna :D

    Anastazjaaa lubi tę wiadomość

  • karola88 Autorytet
    Postów: 1298 687

    Wysłany: 30 lipca 2014, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga ja chodze do tego gina dodakowo bo chcac r9dzic w tym szpitalu musze miec tam gina. Moim ginem prowadzacym jest babeczka prywatnie. Obiecalam sobie ze nie bede zwracala uwagi na jego zdanie bo on jest takim dodatkiem potrzebnym do badan na nfz i do tego zeby rodzic w tym szpitalu ale czulam ze cos sie dzieje, ze ta szyjka mnie boli a jak powiedzial ze sie skrocila to wolalam dmuchac na zimne bo przeciez co, zartowal sobie? Teraz mu nie wierze i mam go gdzies. Ma mi tylko wystawic kwalifikacje do porodu i na tym jego droga w moim zyciu sie konczy

    Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm <3
    Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm <3
  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 30 lipca 2014, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    rety masakra z tymi lekarzami, na marcówkach dziewczyna pisała że robił jej USG dopochwowe i na sonde nie założył prezerwatywy - podejrzewa że od tego dostała grzybicy pochwy.... masakra co z tymi lekarzami???

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • dynamiczna Autorytet
    Postów: 943 897

    Wysłany: 30 lipca 2014, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie siedzę w poczekalni na szczęście usg już raczej tylko przez brzuch ale i wcześniejsze tylko z prezerwatywa robił ale faktycznie nie mieści mi się to w głowie jak można takie badanie wykonać bez duchowni wszelkich starań o bezpieczeństwo mamy i dziecka.

    https://www.maluchy.pl/ci-72114.png
    relge6yd7jws6b5o.png

  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 30 lipca 2014, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekamy na wieści jak tam maleństwo rośnie ;)

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 30 lipca 2014, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ci niektorzy lekarze to masakra. Chociaz powiem Wam szczerze, ze moj gin chyba juz sie robi za stary bo zawsze byl dokladny, itd. A teraz na moje rozwolnienie i wymioty nic nie powiedzial i w ogole ostatnio jest jakis nie obecny. To dzis moja endo mi wiecej doradzila na wymioty itd. Ogolnie znow sie okropnie czuje i mam dosyc.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 30 lipca 2014, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    może ma jakieś problemy rodzinne, u nas była taka sytuacja, najlepszy gin powiatu stał się najgorszym bo żona go rzuciła...

    szkoda tylko że odbija się to na pacjentkach

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 lipca 2014, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helo :) :) , dziewczeta nie panikujemy jesli chodzi o poczatkowe objawy ciazy, niektorym mdlosci pojawiaja sie juz na poczatku innym nieco pozniej, tak w jak moim przypadku, tak wiec spokojnie :) pieknie maluchy rosna i ich mieszkanka :)

    Anastazjaaa lubi tę wiadomość

  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 30 lipca 2014, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana moze i tak byc, ze ma jakies problemy albo juz zyje wczasami bo zaraz wyjezdza. Fakt, faktem to ma bardzo duzo klientek i co chwile jakas do niego dzwoni to moze tez ma juz dosyc. Pozyjemy, zobaczymy.
    Dynamiczna jak po wizycie?

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • karola88 Autorytet
    Postów: 1298 687

    Wysłany: 30 lipca 2014, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj co do tych lrkarzy to masakra. Mozna ksirgi pisac co oni wyrabiaja a i palce by bolaly od klawiatury i tego pisania.
    Nie wyobrazam sobie badania przez pochwe bez gumki :/ chociaz teraz tylko niby przez brzuszek ale dlugosc szyjki sprawdza sieprzez pochwe

    Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm <3
    Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm <3
  • Eve Autorytet
    Postów: 1861 1673

    Wysłany: 30 lipca 2014, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w pierwszej ciązy na początku nie mialam wcale mdłości, a w tej niesamowite, więc zależności nie ma.
    Ja dziś byłam u gina, wszystko jest ok. Glukoza super, więc jestem uspokojona.

    Anastazjaaa lubi tę wiadomość

    👨25/08/2010 Szymon💙
    👦07/11/2014 Aleksander💙
    👧08/01/2022 Klara ❤️
  • Kasandra Autorytet
    Postów: 1543 775

    Wysłany: 30 lipca 2014, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastazjaaa wrote:
    hej laseczki,


    no to dorocia mnie zmartwiłaś
    moja wizyta za 5 dni i mam coraz większego stresa... wczoraj się naczytałam że brak nudności może (aczkolwiek nie musi) być złym objawem, ponieważ im silniejsze mdłości tym większy poziom hormonu który stanowi o mocnej ciąży... tak jak pisała Dorocia,

    a ja zbytnio ich nie mam więc... oczywiście panika spać już nie mogłam.... ah kiedy ten poniedziałek???

    ana ja w dwóch poprzednich ciążach wogóle nie miałam mdłości, a mam dwie piękne zdrowe dziecinki :)

    Anastazjaaa lubi tę wiadomość

    qbxwkvq.png
  • dynamiczna Autorytet
    Postów: 943 897

    Wysłany: 31 lipca 2014, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej kobitki!!

    Na wizycie wszystko ok maluszek ma 450 gram i ok 23 cm obw główki 20 cm a brzuszka 16 cm :) Wymiary są w normie tak mi powiedział :) Dostałam dalsze L4 do kolejnej wizyty i skierowanie na GLUKOZĘ :( no ale tego trzeba było się spodziewać :)

    Mam do Was takie pytanko . Lekarz opowiedział mi o możliwości pobrania podczas porodu krwi pępowinowej, przyznam że czytałam już o tym przy wcześniejszej ciąży ale wtedy były to dla nas zbyt duże koszty teraz po 6 latach jest to znacznie tańsze i poważnie się nad tym zastanawiam. Co Wy o tym myślicie i czy któraś się na to decyduje a może ma już taki zapas po poprzednim dziecku?

    Anastazjaaa lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/ci-72114.png
    relge6yd7jws6b5o.png

‹‹ 41 42 43 44 45 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ