ciaza 40+
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja to mam stress ze względu na wiek. Że mało czasu że może to zły pomysł. Mialyscie takie rozterki?
Pocieszające jest to że jednak nie wszystko stracone... trzymam za was kciuki żeby się dzieci dobrze rozwijały ☺Dobrawa, Englein lubią tę wiadomość
Nadzieja -
Tak, miałam takie rozterki, że 43 rok życia, że jedno dziecko już odchowane, że po co będę ryzykować drugi raz, skoro już raz natura powiedziała "nie". Ale mój lekarz powiedział, że nic nie tracę dając tej naturze szansę drugi raz i miewał starsze pacjentki, które bezproblemowo donosiły ciążę i urodziły zdrowe dzieci. No więc posłuchałam jego i intuicji, odczekałam jak kazał dwa miesiące i udało się. Tobie też się uda
Dobrawa, asia-m-b, Englein lubią tę wiadomość
-
Nadzieja przykro mi;-(
Próbuj dalej kochana, ja ma 40 lat, 3latka w domu i kolejne w drodze, pewnie że miałam rożne myśli, i mam nadzieję że to dziecię w brzuchu zdrowe:-)
Zanim zaszłam w tą ciążę miałam ciążę biochemiczną, i następny cykl już prawdziwa ciąża:-)
Zyczę ci szybkiej zdrowej ciąży:-)Englein lubi tę wiadomość
10.01.2017 r. połówkowe księżniczki;-) - 472g cudu:*
-
Dobrawa wrote:Engelein,
Nie spodziewalam sie,
Fajnie:) a latem tez w gs bywasz?
Teraz w planach polowa czerwca i ja z Niuniem wakacje w Gdansku. Ajak Ty?Dobrawa lubi tę wiadomość
-
My tak na przelomie lipiec/ sierpien
Zobaczymy jak nam sie uda wybrac tym razem ,zawsze to jedno dziecko wiecejlatwo nie bedzie,bo jak chcialabym sama samolotem z dziecmi to juz nie moge bo jeden bobas tylko przypada ba jedna dorosla osobe ,a u mnie beda dwa bobasy plus 13 latka
Takze tylko samochodem z TZ moge.Mam nadzieje ze jakos dojedziemyWszyscy w domu -
Dobrawa wrote:Engelein,na kiedy ty masz termin?
A Ty?
My sie boimy tyle km jechac z 3 mies maluchem do Polski, za dlugo w foteliku.Dobrawa lubi tę wiadomość
-
Hej motylkowa
Ja tez boje sie szczepionek
Engelein,
Piekny termin
Ja tez mam nie gorszy
31 grudnia
Jaane ze lepiej samolotem,sto razy wygodniej,tymbardziej ze mamy lotnisko w gd.
My juz z 10 miesiecznym Sebkiem jechalismy autem 1200km ,lato,korki,bol glowy,no nie ciekawie,jesli juz to chyba noca najlepiejWszyscy w domu -
Motylkowa1 wrote:Cześć dziewczyny.sama zostalam mama w wieku 38lat po 2 poronieniach niewiadomej prxyczyczyny. Niunia ma 4mce i myślę o kolejnym za rok.
Uwazajcie na szczepienia. A już z pewnością zmieniła bym lekarza który zaleca szczepic w ciąży. Szczepionki mogą spowodować różne zaburzenia neurologiczne,rozwoju itd. Moja mała juz 6tydz odchorowuje szczepionkę. Wiec wstrxymalam kolejne. Ufalam systemowi dopoki nie zaszkodzila. Kolejnego wcale nie zaszczepie do roku.A co dopiero maluszek w brzuchu mamy. Czytajcie ulotki i powikłania przed każdą szczepionka. Życzę zdrówka. Będę tu zagladac -
Nawet po tych nieaktywnych są poważne powiklania. Ja tez byłam za szczepieniami aż nie wylądowałam z maleństwem w szpitalu przez powikłania. Teraz juz mam większą wiedzę i wiem ze różne dzieci reaguja różnie. Warto zwyczajnie poznać 2 strony i czytać o możliwych powiklaniach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2016, 19:21
Nasza myszka jest już z nami -
Motylkowa1 wrote:Nawet po tych nieaktywnych są poważne powiklania. Ja tez byłam za szczepieniami aż nie wylądowałam z maleństwem w szpitalu przez powikłania. Teraz juz mam większą wiedzę i wiem ze różne dzieci reaguja różnie. Warto zwyczajnie poznać 2 strony i czytać o możliwych powiklaniach
zgadzam się i czytam ale ryzyko jakie występuje jeśli dziecko zachoruje bo nie było szczepione jest dużo większe , następnie powiklania po chorobie mogą być znacznie poważniejsze. Statystyki mówią same za siebie. przyjmowanie większości leków moze spowodować skutki uboczne, wystarczy spojrzeć w pierwsza z brzegu ulotkę co nie znaczy że chorzy przestaną przyjmować leki.
Dla mnie mniejszym ryzykiem jest szczepionka. -
7.12, o 4.47 urodził się nasz Synek, Konrad Adam, 1055g, siłami natury, w expresowym tempie, dwa bóle parte. o 2.30 byliśmy w szpitalu. Mnie nawet nue było potrzeby zszywac. Z Małym wczoraj wystąpiły pewne problemy, jest już w innym szpitalu. Ja wczoraj po 11h wyszlam do domu ale to u nas norma.
-
Englein wrote:7.12, o 4.47 urodził się nasz Synek, Konrad Adam, 1055g, siłami natury, w expresowym tempie, dwa bóle parte. o 2.30 byliśmy w szpitalu. Mnie nawet nue było potrzeby zszywac. Z Małym wczoraj wystąpiły pewne problemy, jest już w innym szpitalu. Ja wczoraj po 11h wyszlam do domu ale to u nas norma.
życzę dużo zdrowia i wracajcie szybko do domu -
Englein wrote:7.12, o 4.47 urodził się nasz Synek, Konrad Adam, 1055g, siłami natury, w expresowym tempie, dwa bóle parte. o 2.30 byliśmy w szpitalu. Mnie nawet nue było potrzeby zszywac. Z Małym wczoraj wystąpiły pewne problemy, jest już w innym szpitalu. Ja wczoraj po 11h wyszlam do domu ale to u nas norma.
ZDROWIA!!!!!
-
Cześć dziewczyny, można u Was przycupnąć? Mam 40 lat i jestem w 5 tc, to moja druga ciąża, pierwsza była biochem dwa lata temu. Myśli różne, póki co jestem jeszcze w szoku, że się udało.hashi, mthfr a1298 c, (*) 16.X.14 5/6tc, IUI 19 X 2016 , IUI 14 XII 2016 synek Dawid urodzony 9.9.2017