Ciąża a własna działalność gospodarcza
-
WIADOMOŚĆ
-
Rafka, nie stresuj się! Teraz w większości przypadków, kiedy firma jest krótko prowadzona, proszą o dostarczenie dokumentacji. Ja dokumenty dostarczyłam w zeszły wtorek, w piątek była decyzja, dziś pieniądze na koncie. Jeżeli firmę naprawdę prowadzisz to nie przysparzaj sobie dodatkowych nerwów
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 16:02
alinalii lubi tę wiadomość
-
Wredotka fuksiaro! Ja dostarczyłam w zeszła środę (dzien po Tobie) i zero decyzji... a Ty juz kase masz ;p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2015, 16:04
-
Wredotka wrote:Rafka, nie stresuj się! Teraz w większości przypadków, kiedy firma jest krótko prowadzona, proszą o dostarczenie dokumentacji. Ja dokumenty dostarczyłam w zeszły wtorek, w piątek była decyzja, dziś pieniądze na koncie. Jeżeli firmę naprawdę prowadzisz to nie przysparzaj sobie dodatkowych nerwów
1,5 roku to nie jest krótko wdł. mnie....ja mam firmę 2,5 roku i już teraz szykuję się na batalię z ZUSem choć na zwolnienie planuję iść w grudniu...a i nic nie podwyższałam ani nie kombinowałam.... -
Dziewczyny, myślcie pozytywnie! Skoro firma ma 1,5 roku, to nie ma co płakać Ja bym już cały weekend szykowała papiery i jak tylko pismo dojdzie, to jeszcze tego samego dnia zawaliła ich papierami. Im szybciej, tym lepiej.Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Ja mam duzo krócej firme
A swoja droga, według prawa, nie ma zakazu zakładania działalności nawet w ciazy. Przeciez mozesz chcieć szybko dorobić na dziecko. No chyba ze sie działa faktycznie tylko fikcyjnie. -
Oj ciekawa jestem mojej batalii. Tak namieszałam w tym ZUSie, że sama im współczuję, że muszą to teraz rozwikływać. Wróżę kłopoty, ale nie zamierzam się stresować. Na fikcyjność niech badają, tego się boję najmniej, ale jak widać do wszystkiego się mogą przyczepić...
rafka, a faktury rachunki masz? Księgę przychodów i rozchodów prowadzisz?
-
tak, mam faktury, księgę i projekty (mam studio grafiki). Ale z rozmowy z tą babką w ZUS wynikało, że jestem wrogiem publicznym nr jeden, bo podwyższyłam składkę i teraz będą badać czy miałam takie dochody, aby móc to zrobić. I gadała, jakbym tę firmę prowadziła przez 3m-ce, a nie 1,5 roku. Niby z uśmiechem mi tłumaczyła, a wydźwięk był taki, że jak ja w ogóle mogłam podwyższyć składkę...
składkę podwyższyłam do średniej krajowej, czyli nie tą najwyższą.
a jak na ZUS nie miałam, bo były słabe miesiące, to nikt mnie nie pytał skąd i jak sobie dam radę, tylko płacić trzeba było. Mam ochotę ulotnić się z tego kraju...
-
nick nieaktualny
-
Rafka, tym to się w ogóle nie przejmuj. ZUS nie ma prawa zakwestionować skąd masz kasę. Może z oszczędności płacisz, może ktoś płaci za Ciebie, co ich to? Powtarzam, tym się w ogóle nie przejmuj.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2015, 12:36
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
rafka te babki w ZUS-ie tak nas traktują bo po prostu żal im dupę ściska;) heh to takie polskie:) mnie tez tak traktowały jak wroga/wyłudzacza/oszustkę. trzeba mieć to gdzies i robić swoje. w końcu wszystko robimy zgodnie z prawem:) a u mnie już po kontroli jak stwierdzono ze firma nie jest fikcyjna i przyznano mi zasiłek to ta Pani,która miała najwiecej kąśliwych uwag to teraz mało mi w tyłek nie wejdzie ale widać że ta jej uprzejmość jest zwyczajnie nieszczera..zazdrocha i tyle.. hehe
polkosia, rafka lubią tę wiadomość
hexa -
Racja, tylko ja to jakoś wchłonęłam, że już sama nie wiem po co mi ta działalność była. Trzeba było siedzieć cicho na etacie i nic nie robić, nie rozwijać się.
Panie w ZUSie dumne, że mogą sobie gnoić ludzi - pewnie podbudowuje to ich ego.
A najgorsze jest dla mnie to, że muszę pożyczać kasę na teraźniejsze składki, nie wiedząc jaki będzie z tego finał i kiedy, a spłacić będzie trzeba z noworodkiem na ramieniu. Do tego słucham kazań za każdym razem jak coś pożyczam i to mnie też dobija, dziecko wpadka, a tatuś szmata się ulotnił... Nie wiem jak długo tak wytrzymam... -
Najgorsze jest to że ZUS ma czas, a ja go nie mam. Jestem rozżalona, że list dopiero dostanę, wtedy oczywiście znowu będzie czas na przygotowanie dokumentów (pewnie trochę czasu zleci), potem oni znowu swoje 30 dni i tak dalej
Po prostu jestem przerażona (żeby chociaż kosztów w tym czasie nie było), ale są, a każda pożyczona złotówka mnie zabija
Sorki że tak marudzę, po prostu już nie wiem co mam robić. Mam tysiąc myśli na minutę i każda jest beznadziejna -
rafka - szkoda, że jak byłas w piątek w zus to nie wzięłaś kopii tego dokumentu, który do Ciebie wysłano. Kseruj i kompletuj sobie dokumenty, zamiast się dołowac. Nie bierz raczej tych deklaracji, które podpisywałaś bedac juz na zwolnieniu, żeby sie do tego nie doczepili. Moze porozmawiaj z ksiegowym i ustal dla niego pelnomocnictwo do reprezentowania Ciebie i podpisywania wszelkich oświadczen. Fikcyjnoscia firmy się nie martw. To nic dziwnego, że proszą o dokumenty. 1,5 roku prowdzenia firmy działa na Twoja korzysc. Nie stresuj siebie i dziecka. Przebreniesz przez to!
Na kiedy masz termin porodu?rafka lubi tę wiadomość
-
Rafka, wdech i wydech i do roboty. Ja wszystko przygotowałam, kierowałam itp. 3 dni, wiec zabierz sie teraz, a w dniu odebrania pisma zaniesiesz dokumenty.
Dostaniesz listę z ogólnymi pytaniami, np.
- co robiłaś zeby pozyskac klientow (ogłoszenia w gazecie, w necie, promocje, znajomi, profil na fb itp. Wszystko trzeba wydrukować)
- czy posiadasz własna stronę www (print screen strony, faktury za domenę, hosting)
- ksero umowy z bankiem oraz wyciąg z rachunku potwierdzający wpływy od klientów
- jezeli zawierałam umowy z klientami, to tez ksero
- wszystkie faktury sprzedaży
- co kupowałaś do firmy, faktury zakupu komputera, programów, biurka, długopisów, rachunki za telefon, wizytówki, ulotki itp. Itd.
- przykładowe maile z klientami, wysyłanie im faktur, projektów + projekty ktore mozesz pokazać
- pytają o podstawy do prowadzenia takiej działalności, w sensie czy w ogole sie na tym znasz, ja dałam ksero dyplomu ze studiów, ksero kursów dodatkowych
Kseruj wszystko co sie da, im wiecej papierów zobaczą (nawet bez czytania) tym lepiej ja zrobiłam dla nich gotowe ksero, pani przy mnie podbijała zgodność z oryginałem i jeszcze sobie zrobiłam ksero wszystkiego i kazałam sobie podbić. -
dzięki rah to chyba takie załamanie przyszło. ale od tygodnia siedzę i to wszystko zbieram. przyda mi się ten spis
no właśnie siedzę i to wszystko drukuję i zbieram razem z pisaniem, co kiedy i jak, żeby potem w nerwach nie zapomnieć niczego.
już mam cały segregator wydruków do faktur wystawionych, a jeszcze cała dokumentacja księgowa jest u księgowego, muszę jutro ją przechwycić i pozbierać
a co byście odpowiedziały na pytanie czemu podwyższyłyście składki? -
Nie maja prawa Cie pytać dlaczego podwyzszylas. Sytuacja finansowa Ci na to pozwoliła i tyle z reszta jak zanosisz to o nic nie pytają, pierwsza lepsza babka przyjmuje i tyle.