Ciąża a własna działalność gospodarcza
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny czytałyście? Zawiało optymizmem, dla tych co liczą aby ustawa weszła w życie 1 stycznia
http://www4.rp.pl/ZUS/308179834-Zasilek-macierzynski-dla-matek-prowadzacych-dzialalnosc-gospodarcza-nizszy-od-stycznia.html
polkosia lubi tę wiadomość
Lilijka30 -
Zaraz nie wyrobię.
Jak to jest z kodami ubezpieczeń? Od początku mam wpisany kod 0507 czyli z tego co wygrzebałam są to składki preferencyjne. Kiedy podnosiłam podstawę babka też kazała mi ten kod podać... kiedy składałam DRA z wyższymi składkami 2x za każdym razem prosiłam o sprawdzenie dokumentów i czy wszystko ok jest.
Teraz widzę, że powinnam mieć inny kod ubezpieczenia przy wyższych składkach? (Składka ok 1300zł, czyli lekko większa niż "normalna"). Czy ten kod zmienia się dop po 2 latach prowadzenia działalności?
Znowu chce mi się ryczeć... płacę za ogarnianie tych dokumentów i jak nie księgowa to baba co się doradztwem zusowym zajmuje coś spier******* ;(((((((((((( -
Hicior z dzisiaj... ja piszę jedno a oni rzucają mi podstawowe informacje, nawet nie takie o które konkretnie pytam.
Rozmowa:
JA: Zgłosiłam się dzisiaj z pytaniem, czy powinnam zmienić kod tytułu ubezpieczenia. Firma działa krócej niż rok, więc zaczęłam z kodem do składek preferencyjnych (0570). Jednak od czerwca podwyższyłam składki (podstawy wymiaru: społeczna 3000, chorobowa 3000, wypadkowa 3000 i zdorwotna 3104,57). Nie kazano zmienić mi Kodu tytuły ubezpieczenia (a gdzie indziej dostałam informację, że powinno być np 0510).
Przed chwilą dostałam informację, że przez 24 miesiące od założenia działalności mogę mieć wpisany kod 0570 i nie wpływa on generalnie na nic.
I teraz pytanie - czy to prawidłowe rozumowanie i np w przypadku L4 czy np macierzyńskiego, świadczenia są liczone od tych podwyższonych podstaw wymiaru składek czy ze względu na kod tytułu ubezpieczeń byłyby liczone od składek "preferencyjnych"
KONSULTANT: Podstawa będzie wyliczana z 12 msc nieprzerwalnego ubezpieczenia. Od kiedy zgłosiła się pani do dobrowolnego chorobowego i kiedy ewentualnie będzie poród?
JA: Nie pytam jakby o nowe zasady dot. macierzyńskiego czy L4, które mają wejść w życie po 1 listopada, ale o przykładowe L4 jakbym np w przysżłym miesiącu złamała nogę (czysto hipotetycznie), bo nie chciałabym się nagle dowiedzieć, że przez błąd mojego księgowego i zapewnienia z ZUS nagle zostanę bez środkow do życia w razie uszkodzenia zdrowia.
KONSULTANT: od 1 czerwca jest 90 dni wyczekiwania
JA: W takim razie podstawa jest liczona od jakich składek?
KONSULTANT: Liczymy podstawę od 1 czerwca jak zgłosiła się Pani do dobrowolnego chorobowego czyli nie będziemy liczyć preferencyjnego ZUS
Ja: Nawet mimo kodu tytułu ubezpieczeń 057000? Bo właśnie dokładnie o to pytam.
KONSULTANT: Podstawę zasiłku wyliczamy od momentu przystąpienia do dobrowolnego chorobowego, jeżeli przed 1 czerwca nie podlegała Pani do dobrowolnego chorobowego wtedy nie będziemy brać tych miesięcy np. maja, kwietnia itp.
........... i tu podziękowałam za rozmowę bo jak grochem o ścianę. Dwóch innych konsultantów po prostu mnie przełączało dalej zamiast dać wprost odpowiedź. Albo stażyści, albo się sami nie znają na swoich głębszych info albo sama już nie wiem jak to skomentować
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyChyba do 2 lat nie zmieniasz tego kodu... Bo dalej Ci przysługuje preferencyjny, a podstawę obliczają ze względu na to kiedy jesteś zgłoszona do chorobowego czyli jak miałaś te 31 dni przerwy to od następnego zgłoszenia... Mnie kody wpisywała babka w zusie za każdym razem inna i z tego co pamietam to ten kod wpisywała...
-
ceska wrote:Nie nie to tylko placisz gdy przed terminem platnosci nie masz decyzji o przyznaniu zasilku, pozniej juz tylko skladke zdrowotna 279 zl z groszami.
Od kiedy jesttes na l4 ? -
akira wrote:Miu95 - wlasnie sprawdzilam swoje PUE i deklaracje dra. Jestem na zusie preferencyjnym z kodem: 0570. Przy podwyższeniu składek kod się nie zmienił.
Dzięki dziewczyny! Szkoda że od nich nie udało mi się uzyskać takiej prostej odpowiedzi TAK/NIE .
Jeszcze kolejne nerwy bo sprzedałam samochód z umową inblanco bo kupiec nie chciał aby na niego było zapisane - jest pośrednikiem a teraz mi znajoma powiedziała, że jak oni nie zgłosili do ubezpieczyciela że od razu sprzedali auto a koleś następnego dnia miał wypadek to ich pociągnęli do odpowiedzialności i 3 kafle płacili poszkodowanemu . A ja miałam zgłaszać dopiero 26 sierpnia. Nie wyrobię dzisiaj z nerwów! -
nick nieaktualny
-
Madzia890722 wrote:Cześć dziewczyny. Długo się zbierałam, żeby tu w ogóle zajrzeć... taka jestem wściekła i tak się źle czuję przez ten ZUS, że już nawet nie mam ochoty brać w tym wszystkim udziału. Jak wiecie byłam tydzień temu po otrzymaniu pisma, że mam prawo do wglądu i wypowiedzenia zastrzeżeń co do dokumentacji, jaką zebrali obejrzeć te dokumenty. (ciężko mi do tego wracać, bo przez nastepne trzy dni odchorowywałam tą wizytę nie śpiąc, mając za przeproszeniem sraczkę i mdlejąc z nerwów). No, ale od początku... Poszliśmy z mężem, zawołano babkę, która zajmuje się tą sprawą (swoją drogą to już chyba trzecia babka, pierwsza ode mnie z miasta- ta fajna, potem Rybnik- jakaś inna, teraz znów moje miasto- zaś jakaś inna) pokazała nam dokumenty i powiedziała,że jest w nich tylko to, co ja im dostarczyłam. Przewertowałam więc tylko nie patrząc dokładnie co tam jest i powiedziałam, że myślałam, że jest tam coś więcej, że może jakieś sprawozdanie od nich, albo jakieś dołożone dokumenty a ona grzecznie powiedziała, że nie i że to jest rutynowe działanie, i że zawsze wysyłają takie pismo. I wyszliśmy... Jak wyszliśmy to mąż mi powiedział, że widział tam dokument dotyczący jego- że też ma firmę. Ja tego nie widziałam, mąż przy niej nie zwrócił uwagi na to, bo był w szoku. Pojechaliśmy do domu cali w nerwach i stwierdziliśmy, że musimy tam jechać raz jeszcze, żeby powiedzieć o swoich zastrzeżeniach (dlaczego jako dowód w mojej sprawie jest przedstawiony dokument, że mój mąż ma firmę? przecież nie jest to zabronione). Pojechaliśmy, Pani znów przyszła z dokumentami, ale tym razem już miła nie była (widać, że była wkurzona, że nie udało jej się nas spławić tą gadką, że są tam tylko MOJE dokumenty) i zaczęła od razu spisywać jakąś notatkę na kartce. Przejrzałam tym razem WSZYSTKIE dokumenty. I byłam przerażona, bo podważyli nawet umowę wynajmu lokalu, bo zauważyli, że pesel babki, która nam to wynajmuje jest błedny (nie miał jednej cyferki)- pani, która nam wynajmuje ma ponad 80 lat- więc takie rzeczy się zdarzają w tym wieku. Oczywiście pani inspektor (pomimo moich praw wypowiedzenia się co do dokumentacji i wypowiedzenia zastrzezen) nie pozwolila mi wypowiedziec swojego zdania na ten temat. Jak mąż zapytał co jego firma ma do decyzji w mojej sprawie nie pozwoliła mu się odzywać(chociaż jest moim pełnomocnikiem), tylko powiedziała, że jesteśmy małżeństwem i to ma zasadniczy wpływ na decyzję. Zatrudniłam w firmie mojego brata, tak jak niektóre z Was mówiły,że dobrze jest zatrudnić kogoś z rodziny( według prawa można zatrudnić w firmie osobę z która nie prowadze gospodarstwa domowego). Na wszystkich dokemntach bylo podkreslone nazwisko mojego brata, jego adres, gdzie dopisane bylo(to samo miejsce zamieszkanie- co moje). Jak powiedzielismy, ze nie jest to samo, bo ja NIE MIESZKAM z moim bratem a on mieszka w zupelnie innym miescie to pani powiedziala -"ale mieszkala kiedys pani" i nie pozwolila nam sie do tego odniesc. Zmanipulowała nas okropnie! bo na sam koniec (widzac to,ze sie zle czuje- bylo mi slabo) kazala podpisac mi zaswiadczenie,ze nie wnosze zadnych zastrzezen do tej dokumentacji!! Dopiero nastepnego dnia jak juz ochlonelismy troche zrozumielismy co sie stalo i co ta kobieta z nami zrobila. Nie pozwolila nam sie odniesc do tego wszystkiego, po czym zarzadala, zebym podpisala,ze nie mam zastrzezen!!! Zareagowalismy od razu i napisalismy pismo odnosnie moich zastrzezen co do tej dokemntacji i wyjasnilismy w nim,ze nie zostalo nam dane wypowiedziec sie przy tej pani. Napisalimy w nim tez, ze nie moga podjac decyzji w oparci o to,ze moj maz tez ma firme a zatrudniam swojego brata. Przeciez firma nadal dziala! Dalismy dane osob ktore moga potwierdzic,ze firma funkcjonuje i nie jest fikcyjna oraz,ze jest to przeciwko rodzinie i malzenstwu- dlaczego? bo argument pani inspektor na pytanie dlaczego jest tam dokument mojego meza odpowiedziala-ze jest to wazne bo jest moim mezem swiadczy o tym,ze gdyby NIE BYŁ moim meżem to byloby wszystko w porzadku, bo gdyby byl tylko moim partnerem to tego dokumentu by tam nie blo, bo by do niego nie doszli i nie mogliby opierac swojej decyzji na tej podstawie. Wiem, że decyzja na podstawie tego dokumentu bylaby negatywna, poniewaz pani inspektor nam to zasugerowala kpiac z nas i smiejac sie prosto w oczy. To tyle.. jestem zazenowana tym, jak sa traktowane kobiety w ciazy przez ta instytucje i przykro mi,ze z gory podchodza do tego tak,ze nie badaja czy Ci sie nalezy zasilek, tylko co zrobic, co znalezc by Ci go nie dac... Bedę walczyc. Jak po naszym pismie decyzja bedzie odmowna to wykaze zaswiaczenia od lekarza do jakiego stanu mnie doprowadzili, i ze narazili na stres moje dziecko. Bede walczyc
Informacja dla dziewczyn, które nie mają zakładki "świadczeniobiorca" - nie trzeba nigdzie dzwonić, ja przez PUE wysłałam pytanie w jaki sposób to uaktywnić i sami włączyli. Zakładka "zasiłki" u mnie całkowicie pustaWiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2015, 15:05
-
Miu95 wrote:Zaraz nie wyrobię.
Jak to jest z kodami ubezpieczeń? Od początku mam wpisany kod 0507 czyli z tego co wygrzebałam są to składki preferencyjne. Kiedy podnosiłam podstawę babka też kazała mi ten kod podać... kiedy składałam DRA z wyższymi składkami 2x za każdym razem prosiłam o sprawdzenie dokumentów i czy wszystko ok jest.
Teraz widzę, że powinnam mieć inny kod ubezpieczenia przy wyższych składkach? (Składka ok 1300zł, czyli lekko większa niż "normalna"). Czy ten kod zmienia się dop po 2 latach prowadzenia działalności?
Znowu chce mi się ryczeć... płacę za ogarnianie tych dokumentów i jak nie księgowa to baba co się doradztwem zusowym zajmuje coś spier******* ;((((((((((((
Ja się orientowałam zarówno w Zusie jak i na infolinii i wszędzie twierdzą,że nie trzeba zmieniać kodu. Możesz sobie na nim opłacać takie składki, jakie chcesz. Ale jeśli zmienisz, to nie będziesz mogła opłacić już preferencyjnych.
Gdzieś natomiast czytałam,że jeśli opłaci się już składki od podstawy 250% to już nie można wrócić do składki preferencyjnej, słyszała któraś z Was coś o tym? -
Zuz_anna wrote:Ja się orientowałam zarówno w Zusie jak i na infolinii i wszędzie twierdzą,że nie trzeba zmieniać kodu. Możesz sobie na nim opłacać takie składki, jakie chcesz. Ale jeśli zmienisz, to nie będziesz mogła opłacić już preferencyjnych.
Gdzieś natomiast czytałam,że jeśli opłaci się już składki od podstawy 250% to już nie można wrócić do składki preferencyjnej, słyszała któraś z Was coś o tym? -
nick nieaktualny