Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
olcia88 wrote:
Aha, dziewczyny, w którym tygodniu się dowiedziałyście jaka płeć ? U bliźniąt trudniej to wypatrzyć czy nie ma takiej zależności ? W 13 tyg w moje urodzinki badania prenatalne i nie wiem czy się napalać ;P
Pozdrawiam !olcia88, Eklerka lubią tę wiadomość
-
Ewelcia wrote:Jesteśmy już w domku więc mogę napisać kilka słów... no więc w nocy z 30/31.03 miałam dziwne skurcze, takie schodzące z pleców i z mocnym bólem podbrzusza, ale położna nawet nie zrobiła ktg tylko kazała iść pod prysznic ciepły. Posiedziałam tak z 30 min pod tym prysznicem i ból podbrzusza minął a skurcze przestały być regularne. Rano na obchodzie wzieli mnie na badanie ginekologiczne bo na ktg regularne ale niebolesne skurcze co 4 min. Szyjka skrócona 0,5 cm rozwarcie jeden bardzo luźny palec jak to lekarz określiła le decyzji nie podjęli co do cięcia więc zjadłam śniadanie.... i tylko skończyłam jeść a wpadł lekarz z zapytaniem czy jadłam i jeśli tak to już mam nie jeść i nie pić bo po południu cc ze względu na zagrożenie rozpoczęcia porodu a ja ze względów ciąży jednokosmówkowej musiałam mieć cc.
O 16:55 i 16:56 przyszli na świat moi synowie :* Filip (pierwszy) dostał od razu 10 pkt, Kubuś w pierwszej minucie 9 pkt za kolor skóry.
Po cesarce jakoś fizycznie słabo ale wstałam po 12h i w sumie z trudem ale cały czas się poruszałam. Tydzień siedzenia w szpitalu ze względu na wcześniactwo no i słaby przyrost wagi. Przeszliśmy lekką zółtaczkę fizjologiczną ale be konieczności fototerapii
Teraz jesteśmy w domku a ja walczę z laktacją... odciągam na razie ok 50 ml mleka czasem 60 się uda, no i musimy ich oczywiście dokarmiać mm. Mamy Bebilon Nenatal Prenium z Pronatura dla wcześniaków. Chłopcy niestety męczą się strasznie z czkawką po każdym jedzeniu no i ulewają trochę, ale przy tych małych żołądeczkach podobno tak może być...
To która teraz następna?
--
Mateusz 23.08.2018 [*] 9t+4d -
Ewelcia serdeczne gratulacje!! Tez mamy Kubusia
Dzieciaczki przesliczne.
U nas plec rozpoznano w 16tc,wiadomo ze przy chlopcach latwiej.
Co do odczuwania mniej lub bardziej dolegliwosci w ciazy blizniaczej, to ja mialabym wspaniala ciaze, gdyby nie przymus lezenia od 24tc do rozwiazania w 33tc. Zero wymiotow, sennosci,bolow glowy itp. Tylko mdlosci, odrzucenie od wielu rzeczy i bol krocza, przeskakiwanie miednicy...olcia88 lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za gratulacje. Chłopcy faktycznie są uroczy
A teraz kilka informacji z zycia w domu Wczoraj kąpaliśmy maleństwa pierwszy raz w domu i powiem Wam że moje skrzaty chyba nie lubią wody Darli się niesamowicie. Kąpiel trwała dosłownie 2 minuty bo nie było szans na dłużej tak się denerwowali No cóż taki urok moich skrzatów - może się przyzwyczają
Poza tym mam pytanie do mam karmiących mm i piersią, ewentualnie innych mam wcześniaków i dzieci z niską masą urodzeniową. W szpitalu podawali nam Bebilon Nenatal Prenium z Pronatura a przy okazji ja dokarmiałam swoim. Takie samo mleko kupiliśmy teraz po wyjściu ze szpitala i doczytałam że napisane jest na nim że do wyłącznego karmienia mm. To możliwe? Kurdę chyba nie szkodzę dzieciom mieszając pierś z mm?
I jeszcze pytanie o wit.K, którą mamy podawać od 8 doby. Na wypisie mamy napisane że podawać K w przypadku karmienia piersią. Czyli co jak robię pół na pół, może czassem z przewagą piersi to nie podawać K i tylko samą D? Ratunku bo umrę z tej niewiedzy
I jeszcze ilość pokarmu. Czy są jakieś mądre zasady zwiększania ilości pokarmu dzieciom? My cały czas jemy w granicach 50-60ml przy jednym karmieniu a to ju z 9 doba życia chłopaków. Jak to ogarnąć?
Matko jestem kompletnie zielona w tych sprawach. Pediatrę mamy dopiero za tydzień a ja siedzę i się stresuję czy czegoś nie robię źle. Jeśli chodzi o karmienie to chłopcy jedzą z butli bo cyca jest im strasznie cięzko uchwycić, jedzą łapczywie i niestety kończy się czkawką i ulewaniem (czasem takim porządnym). W szpitalu powiedzieli że jak ulewa tzn że żołądek jest pełny i więcej nie potrzebuje, tyle że im zdarza się ulac w połowie butelki czyli po 25ml??? -
Ewelcia jeśli chodzi o mm to moje dzieci tez były dokarmianie bebilonem przy kp i w szpitalu oraz później w domu, na pewno to nie szkodzi.
Witaminę k przestalismy dawAC jak skończyłam karmić piersią. Lekarz mówił ze dopóki dziecko jest dokarmianie mm to witaminę k należy dawać, po całkowitym odstawieniu piersi przestać podawać Wit k.
Jedzenie kazano nam zwiększać po każdym tyg o 5ml. U nas dzieci jak miały około miesiąca to jadły po 60, 70ml i potem co tydzien zwiekszalismy im o 5ml mleka. Oczywiście do pewnego czasu,bo potem zauważyliśmy ze dzieci są bardziej głodne to dawalismy juz więcej (z własnej decyzji, bo lekarz kazał trzymac się schematu ale to matka wie najlepiej ile jej dziecko ma zjeść ).
Ulewanie nie zawsze jest oznaką ze dziecko już się najadlo, noworodki i niemowlęta tak już mają bo przewód pokarmowy nie jest w pełni ukszTaltowany.moje dzieci mają ponad pół roku a Julek dopiero od 3 tyg nie ulewa, choć czasem jesz ze mu się zdarza.
Spokojnie kochana, na pewno robisz wszystko ok. Nie stresuj się, jesteś matka i nie skrzywdzisz dzieci. Zaufaj swojej intuicji a z czasem nabierzesz pewności siebie i swoich poczynan.
Powodzenia!
PS. Pozdrowienia dla reszty mamusiek ☺Ewelcia lubi tę wiadomość
-
Jej Madlen dzięki za tą informację - podniosłaś mnie na duchu Nam w szpitalu nie powiedzieli nic na temat karmienia i ilości pokarmu. Po pierwszej dobie dostaliśmy chyba po 20-25 ml z tego co pamiętam, potem dolewana do 30 ml a wychodząc ze szpitala po tygodniu jadły już ok 40-50ml oczywiście z ulaniem, czasem baaaardzo obfitym
Madlen przypomnij mi w którym tygodniu urodziłaś? -
Ewelcia wrote:Jej Madlen dzięki za tą informację - podniosłaś mnie na duchu Nam w szpitalu nie powiedzieli nic na temat karmienia i ilości pokarmu. Po pierwszej dobie dostaliśmy chyba po 20-25 ml z tego co pamiętam, potem dolewana do 30 ml a wychodząc ze szpitala po tygodniu jadły już ok 40-50ml oczywiście z ulaniem, czasem baaaardzo obfitym
Madlen przypomnij mi w którym tygodniu urodziłaś?
Urodziłam w 33tygodniu i 5 dniu ale dzieci same oddychaly i wszystko było ok. Parę dni tylko leżały w inkubatorze bo nie trzymały ciepła.
Kochana jak chcesz jeszcze coś wiedzieć to pytaj,może będę mogła pomóc. BuziakiEwelcia lubi tę wiadomość
-
Pocahontas od dwóch dni testujemy równoczesne karmienie. Chłopcy wiszą na cycku 30-45min a później dojadają jeszcze z butelki odciągnięte laktatorem mleko bo to ich ssanie jest mało efektywne. W sumie po tym karmieniu piersią jeszcze z 50ml podaję z butli Próbowałam ich od tej butli odstawic ale karmienie na żądanie u nas to jakaś porażka - musiałabym cały czas z cyckami na wierzchu chodzić
W nocy o 24:00 i ok 4:30 podajemy mm wtedy śpią nam jakoś do 8-9 i rano pierwsze karmienie z piersi + butelka. Ale powiem Ci że mimo że to dopiero 2 czy 3 dzień takiego jedzenia to już nie mam siły. Zabiera to sporo czasu.
A jak u Was po prawie 1,5msc wygląda karmienie? -
Cześć kochana! Ni miło że pytasz. U mnie ciągle coś, niedawno wróciłam z Polski, byłam tam z dziećmi miesiąc. w Wielkanoc miały chrzciny. Poza tym to ciągły bieg, bieg i jeszcze raz bieg. Przy dwójce dzieci mało mam wolnego czasu ale daje rade. Noce są coraz lepsze, teraz oboje juz śpią od 21 do 7 rano bez pobudek i nocnego karmienia także ostatnio się wysypiam. Tak jak zauważyłaś, zaraz dzieci skończą 7 miesięcy, nawet nie wiem kiedy to minelo.
a co u Ciebie i reszty listopadoweK? Często o Was myślę i obiecuje sobie aby wejść do Was i się uaktywnić znowu ale czas codziennie ucieka i zanim się obejrzę jest wieczór. Buziaki dla Ciebie i dla dziewczyn!Agusia ;) lubi tę wiadomość
-
U mnie dobrze, Adrianek tez był chrzczony w święta dokładnie 5.04 w moje urodziny jedna impreza teraz wyszło jakieś uczulenie ba skórze i musimy wszystko wycofać z diety i jak się poprawi wprowadzać stopniowo, często myślę o Tobie jak sobie dajesz rade z dwójką, mi z jednym często jest ciężko chociaż nie mogę narzekać no oprócz nocy, ciągle chce jeść, często wybudza się na smoka a o 5 juz jest wyspany, wtedy śpiewanie, gadanie i zaczepki z łóżeczka, u reszty ok, dzieci się rozwijają dochodzą umiejętności, wiadomo raz lepiej raz gorzej, pozdrowie dziewczyny i wpadnij do nas chociaż na chwilkę, często zastanawiamy się co u Was słychać
Madlen222 lubi tę wiadomość
-
Ewelcia wrote:Pocahontas od dwóch dni testujemy równoczesne karmienie. Chłopcy wiszą na cycku 30-45min a później dojadają jeszcze z butelki odciągnięte laktatorem mleko bo to ich ssanie jest mało efektywne. W sumie po tym karmieniu piersią jeszcze z 50ml podaję z butli Próbowałam ich od tej butli odstawic ale karmienie na żądanie u nas to jakaś porażka - musiałabym cały czas z cyckami na wierzchu chodzić
W nocy o 24:00 i ok 4:30 podajemy mm wtedy śpią nam jakoś do 8-9 i rano pierwsze karmienie z piersi + butelka. Ale powiem Ci że mimo że to dopiero 2 czy 3 dzień takiego jedzenia to już nie mam siły. Zabiera to sporo czasu.
A jak u Was po prawie 1,5msc wygląda karmienie?
chcialam zaczac karmic obu piersia i dokarmiac mm, ale pediatra powiedziala, zebym nie zmieniala i karmila jak karmie , czyli jednego piersia a drugiego mm, bo ladnie przybieraja i sa zdrowe:) ten na mm jest karmiony co 4godz zazwyczaj, a ten na cycu to różnie czasem 3, czasem co 4 godz, a w nocy jak spi 5 czy 7 godz, to daje mu spac i czekam z karmieniem, az sie sam wybudzi:)
najwazniejsze, to chyba znalezc taki sposob, by dzieciaki byly najedzone i bys pogla sie cos przespac i pozniej bys miala sile sie nimi cieszyc, a nie przerzywac traumy z powodu karmienia:) dasz rade:) -
Cześć
Byliśmy wczoraj na wizycie.
Dziewczyny ułożone główkowo i pośladkowo (czyli dobrze czuję jedną poniżej pępka). Ważą 1119g i 1082g - rosną równo i miarowo <jupi!!> Obie pokazały buźki ♡♡
Mama pozamykana, szyjka powyżej 3cm (wg gina ok) i na plusie 2.5kg
Kolejna wizyta 6.05 (koniec 31 tc) i wtedy zrobi mi wymaz na GBS-a. Mimo, że przy CC - ponoć - podają i tak antybiotyk to zrobi na wszelki wypadek, żebym miała wynik.
KTG dopiero od 36 tyg.
Wg niego nie dotrwam do terminu ale jak będzie wszystko ok to proponuje mi CC 29-30.06. Czytałam, że mój rodzaj ciąży (jednokosmówkowa dwuowodniowa powinna być rozwiązana w max 37 tc hmm...)
Zastrzyku na płucka póki co nie będę mieć, dopiero jakby coś się działo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 08:38
--
Mateusz 23.08.2018 [*] 9t+4d -
Czesc mamuski!
Ewelcia zaufaj sobiie, jestes wkoncu matka
Ja urodzilam 32t 5d i chlopcy dla przypomnienia spedzili 29 dni w szpitalu. Odciagalam, bo nie mieli odruchu ssania, w domu tez sie meczylam, ale w ostatecznosci sie poddalam, bo wiecej bylo nerwow i dzieci i moich...
Nie podawalam wit. K.
Odnosnie mleka, to chlopcyw szpitalu byli dokarmiani Nan dla wczesniakow, wiec osnosnie tego bebilonu nie wypowiem sie, ale nie spotkalam sie z tym,zeby na ktoryms mleku bylo napisane, ze do wylacznego karmienia mm...a przerobilismy naprawde sporo firm, ze wzgl na skaze.
Apropo kapieli, to nasi chlopcy tez z poczatku, chyba nawet przez mc nie lubieli sie kapac, zawsze byly placze...a juz od dawna uwielbiaja 'ciapu ciapu'
Dziewczyny, jak Wy to robicie, ze dzieci Wam spia cala noc? Ja od dawna daje butle 230ml kleiku lub kaszki kolo 19:30 i tak srednio do polnocy spia jak zabite, pozniej sie zaczyna...rzucanie po lozeczkach, prychanie nosami, wiercenie sie i tak oto wstaje do nich w nocy czasem okolo 10 razy a to dac smoka, a to podniesc do odbicia, a to poprawic kolderke bo rozkopane. Dodam,ze one przy tym wierceniu nie budza sie raczej...a z reguly juz o 4 sa glodne...
Zdarzy sie tak jak tej nocy, Kuba zjadl o 4 a Kamilek dopiero o 7. Generalnie od zawsze byly grzeczne, zwlaszcza w nocy, bo nie placza, ani kolek nie bylo,ale czesto spia bardzo niespokojnie.
Macie jakies rady?
Jenny fajne te Twoje wybrane imiona. Usmiechnelam sie do siebie. Ja jestem Lilka a cala podstawowke siedzialam z Emilka i zawsze wszyscy nas tak kojarzyli ) Lilka&Emilka
Ps. Duze masz te panny! Moi chlopcy w 26tc wazyli po 640g...aale fakt, ciaza 1kosm, 1ow.