Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
madziafb - podziwiam:)
mam jednego na piersi a drugiego na butli, przybrali obaj po tyle samo:)
ale musialam sobie wywalczyc to karmienie piersia, bo nie mialam wsparcia w domu i bylo mi bardzo ciezko, ciagle tylko slyszalam, zebym nie przystawiala, bo moze sie nie najada, moze mam za chude mleko, ze po co mam sie meczyc, ze oni chca lepiej dla mnie, ze na butli jak beda to sobie bede mogla bardziej odpoczac a przy piersi to bede umeczona, ze moze mam za malo pokarmu, ze w butli to wiadomo ile jedza a z piersi nie wiadomo itd itp, bylo mi baaaardzo ciężko, ale się uparłam i nikoś tylko na piersi jest. mikołaj słabo ssie i ciężko mi go zachęcic. rozleniwiony, zeby z butelki mlekjo wypił trzeba się natrudzić, bo przysypia itp
marzę o tym by i mikolaja w najblizszym czasie przestawic na piers, mam nadzieje, ze się zmobilizuję i starszy mi sił,a i przede wszystkim rozkręcę laktację dla dwóch:)
-
dziewczyna a jakie mm dajecie? bo mikołaj mial beblon ha, ale z czasem przestał regularnie robic kupki, od poniedzialku jest na bebiko comfort mam nadzieje ze wszystko sie unormuje:) boje sie teraz przystawiac go przez dzien do piersi, bo slyszalam, ze jak sie kp i mm to sprzyja zaparciom:(
-
Melduję się na bliźniakach ! 10 dni zajęło mi przeczytanie całego wątku i jak bym już was znała
Co ja teraz będę robić.
Mam chrześniaka malutkiego i kilka karmiących koleżanek i wszystkie dają mleczko enfamil. Jest najlepsze. W internecie można kupić za 65 zł 1200 g. Nie wiem czy to dużo, wiem, że młody zjada go mniej niż innego mleczka, więc jest bardziej pożywne na pewno.
Oto moje groszki z dziś
Lenuś, Ewelcia, Pocahontas, Twins_88, Misty87, polkosia lubią tę wiadomość
-
olcia88 gratuluje
a u Nas ciągle coś nowego Coraz więcej zębów dzieci same siedzą, raczkują, wstają przy łóżeczkach i meblach 
Przypilnować ich teraz to nie lada wyczyn Wszędzie ich pełno, są bardzo ciekawe świata. Dobrze, że jest ładna pogoda, można z nimi na spacerki chodzić i odpocząć trochę
Mamuśki karmiące kp nie chcecie nowe podusi do karmienia? U mnie leży i się kurzy
-
Wciąż czekamy. Dzisiaj coś przebąkiwali że może w czwartek cc, ale w między czasie urodziły dwie bliźniacze z młodszą ciążą i znów brakuje miejsca na noworodkach więc pewnie mnie jeszcze potrzymająjenny88 wrote:Ewelcia co tam u Was ??
Siły już powiem brak. Jestem zmęczona, obolała, chłopcy mają mało miejsca więc czasem przy ich ruchach to płaczę z bólu (a dzisiaj wyjątkowo ruchliwi). Przez 3 dni z rzędu miałam dosyć mocne i regularne skurcze ale nic poza tym więc czekają na rozwój wydarzeń...dzisiaj już sama nie wiem czy bolą mnie ruchy czy skurcze. Macicę czuję wyraźnie... może to znak że coraz bliżej? -
Olcia gratki!! Wszystkiego dobrego zycze! Melduj sie tu u nas czesciej
Jenny bedziesz miec Lilianke? Moja imienniczka
Ewelcia czekamy na rozwoj wydarzen...ja moge tylko sie domyslac, jak sie czujesz, bo jestes juz 3tyg dalej niz bylam ja przy porodzie...a lezalam...jakbym miala chodzic i wszystko robic to sobie nie wyobrazam !
Zielona kropeczko wlasnie moje skarby ogarniaja juz coraz lepiej siedzenie i coraz dluzej potrafia sie utrzymac bez wywrotki. Upatrzyly sobie ostatnio przewroty z pleckow na brzuch i nie mozna ich na krok spuscic z oka...do tego jak sie je podnosi za raczki do siadu to wstaja i juz tak mocno trzymaja sie na nogach.Boje sie co bedzie jak zaczna chodzic i bedzie ich wszedzie pelno...
Pocahontas moi chlopcy na sojowej humanie ze wzgl na skaze bialkowa poszczepienna...a wczesniej uwielbiali NAN.
Wiecie co, moi chlopcy niestety przez 3 mc mieli moje mleko ale wiekszosc mm i odpukac nie byli chorzy! Brata synek 8mc kp i 3 razy chory i raz antybiotyk. Zebym sobie w zla godz nie powiedziala, ale wlasnie to sobie wyrzucalam, ze jak karmie ich mm to beda mi chorowac.
Pozdrowki!Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
-
Trzymam mocno kciukiEwelcia wrote:Wciąż czekamy. Dzisiaj coś przebąkiwali że może w czwartek cc, ale w między czasie urodziły dwie bliźniacze z młodszą ciążą i znów brakuje miejsca na noworodkach więc pewnie mnie jeszcze potrzymają
Siły już powiem brak. Jestem zmęczona, obolała, chłopcy mają mało miejsca więc czasem przy ich ruchach to płaczę z bólu (a dzisiaj wyjątkowo ruchliwi). Przez 3 dni z rzędu miałam dosyć mocne i regularne skurcze ale nic poza tym więc czekają na rozwój wydarzeń...dzisiaj już sama nie wiem czy bolą mnie ruchy czy skurcze. Macicę czuję wyraźnie... może to znak że coraz bliżej? i przytulam mocno!!
Tak!Misty87 wrote:Jenny bedziesz miec Lilianke? Moja imienniczka
Mój synek od 3 m-ca tylko na mm i do tej pory (skończył 22 m-ce) był na antybiotyku 2 czy 3 razy (w tym 1 raz zastrzyki, bo nic nie pomagało). A bratanek cały czas tylko kp (15 m-cy) i co chwilę coś łapie...Misty87 wrote:Pocahontas moi chlopcy na sojowej humanie ze wzgl na skaze bialkowa poszczepienna...a wczesniej uwielbiali NAN.
Wiecie co, moi chlopcy niestety przez 3 mc mieli moje mleko ale wiekszosc mm i odpukac nie byli chorzy! Brata synek 8mc kp i 3 razy chory i raz antybiotyk. Zebym sobie w zla godz nie powiedziala, ale wlasnie to sobie wyrzucalam, ze jak karmie ich mm to beda mi chorowac.
Pozdrowki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2015, 00:49
--
Mateusz 23.08.2018 [*] 9t+4d 
-
a to ja chyba muszę odpuścić ten nacisk na karmienie obu piersią jak się kiedyś uda to fajnie, a jak nie to przecież nie koniec świata. kocham ich, mam dla nich czas i miłość, a tego najbardziej im potrzeba:)
Madlen222, jenny88 lubią tę wiadomość
-
Wpadam dosłownie na chwilę póki maluchy śpią... jesteśmy jeszcze w szpitalu, jak się bardziej ogarniemy to dam znać co i jak
Chłopcy urodzili się 31.03.2015 o godz 16:55
Filip 2500 50 cm
Jakub 2300 cm 47 cm
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2015, 10:58
Lenuś, xpatiiix3, Madlen222, gigsa, jenny88, Misty87, Magic, Pocahontas, Natka88, Bea_tina, sylwia1985, Fairuza lubią tę wiadomość
-
Ewelcia serdecznie gratuluję !!!Ewelcia wrote:Wpadam dosłownie na chwilę póki maluchy śpią... jesteśmy jeszcze w szpitalu, jak się bardziej ogarniemy to dam znać co i jak
Chłopcy urodzili się 31.03.2015 o godz 16:55
Filip 2500 50 cm
Jakub 2300 cm 47 cm
Cudowni
Miałaś CC ?? Akcja rozpoczęła się sama ??
Ewelcia lubi tę wiadomość
--
Mateusz 23.08.2018 [*] 9t+4d -
Jeny ale zdjęcie ! Dociera do mnie właśnie, że to co siedzi w brzuszku tak się pięknie uformuje i wykształci i będą takie maluszki !
Ale na razie to tylko czasem rozmyślam, że jestem w ciąży i wtedy od razu łzy. Kiedyś myślałam, że będę o tym myśleć w każdej sekundzie, ale jednak dużo rzeczy dzieje się dookoła i trzeba funkcjonować.
Mam do Was dziewczyny pytanko- kiedy pojawił się Wam brzuszek ?
Bo ja mam już lekko widoczny. Jestem bardzo szczupła, w sumie mam niedowagę bo mam chore jelito grube. Boli mnie ono, wiem, że jest spuchnięte więc podejrzewam, że mój brzuszek to od tego jelita chorego. W październiku oznajmiono mi, że musimy wyciąć całe bo jest niedoodratowania a ja uciekłam z płaczem i powiedziałam, że najpierw chcę chociaż jednego dzidziusia. Teraz pani gastroenterolog moja się śmieje i mówi, że to palec Boży że aż dwójeczka i że potem wycinamy to felerne jelito. Oczywiście na początku ciąży dostałam zaostrzenia choroby i 30 mg encortonu ( steryd ) Jesli chodzi o mnie to ja się go nie boję bo już 3 lata się nim faszerowałam w różnych dawkach, na zmianę ze sterydami dożylnymi jak lądowałam w szpitalu z wycięczenia.
Teraz jelitka już czują się lepiej, mniej krwawią, ale czuję, że są uciskane. Czy któraś z Was pamięta ucisk na wnętrzoności ? Chyba stąd się biorą zaparcia w ciąży ?
No i chciałam jeszcze Was, bardziej doświadczone koleżanki zapytać o początki jak byłyście tak jak ja w 8-9 tyg. Czy Wam ciąża bliźniacza doskwierała podwójnie ? Bóle tych więzadeł, większe nudności, wymioty jakieś ? Ja twu twu oprócz jakiegoś grypska w 7 tyg czuję się w miarę OK. Nie liczę bólu brzucha bo go mam od 4 lat Jeśli tak to kiedy te objawy nieprzyjemne minęły ?
Pozdrawiam bliźniacze mamusie ! -
Olcia88 brzuch wyskoczył mi ok. 19tc. Wcześniej to raczej wyglądał tylko jak wzdęcie. Pod koniec dnia było go trochę widać. Szczególnie jak się objadłam i opiłam, tak to raczej nikt by nie powiedział, że to ciąża, a już na pewno nie, że bliźniacza
Jeśli chodzi o dolegliwości typu: wymioty, zgaga, senność czy coś w tym stylu to akurat mnie ominęły Jedynie częstomocz i czasem chwilowe zawroty głowy, ale nie były zbyt uciążliwe. Czasem męczą mnie zaparcia. Ogólnie do tej pory ciążę znoszę bardzo dobrze. Jedynie co to szybciej się męczę.
Dominik i Michał NASZE DWA SKARBY
6 maja 2015, 30t4d, ciąża dwukosmówkowa dwuowodniowa, Dominik 1460 g, Michał 1300 g
-
Dziękuję za odpowiedź. Może źle się wyraziłam z tym brzuszkiem Też wyglądam jak wzdęcie. Fajne wzdęcie Tylko w dżinsach mnie uwiera. Ale tak jak mówię, czuję spuchnięte jelita, zwłaszcza wieczorami. 19 tydz to bardzo późno! Fajnie słyszeć, że dolegliwości Cię ominęły ! Czuję, że u mnie też tak będzie Będzie super
Aha, dziewczyny, w którym tygodniu się dowiedziałyście jaka płeć ? U bliźniąt trudniej to wypatrzyć czy nie ma takiej zależności ? W 13 tyg w moje urodzinki badania prenatalne i nie wiem czy się napalać ;P
Pozdrawiam ! -
Płeć poznaliśmy na badaniach prenatalnych (w 12t4d powiedział mój lekarz, w 13t0d potwierdził lekarz z innej placówki), do tej pory na każdej wizycie sprawdza się - córeczkiolcia88 wrote:Aha, dziewczyny, w którym tygodniu się dowiedziałyście jaka płeć ? U bliźniąt trudniej to wypatrzyć czy nie ma takiej zależności ? W 13 tyg w moje urodzinki badania prenatalne i nie wiem czy się napalać ;P
olcia88 lubi tę wiadomość
--
Mateusz 23.08.2018 [*] 9t+4d -
Jesteśmy już w domku więc mogę napisać kilka słów... no więc w nocy z 30/31.03 miałam dziwne skurcze, takie schodzące z pleców i z mocnym bólem podbrzusza, ale położna nawet nie zrobiła ktg tylko kazała iść pod prysznic ciepły. Posiedziałam tak z 30 min pod tym prysznicem i ból podbrzusza minął a skurcze przestały być regularne. Rano na obchodzie wzieli mnie na badanie ginekologiczne bo na ktg regularne ale niebolesne skurcze co 4 min. Szyjka skrócona 0,5 cm rozwarcie jeden bardzo luźny palec jak to lekarz określiła le decyzji nie podjęli co do cięcia więc zjadłam śniadanie.... i tylko skończyłam jeść a wpadł lekarz z zapytaniem czy jadłam i jeśli tak to już mam nie jeść i nie pić bo po południu cc ze względu na zagrożenie rozpoczęcia porodu a ja ze względów ciąży jednokosmówkowej musiałam mieć cc.
O 16:55 i 16:56 przyszli na świat moi synowie :* Filip (pierwszy) dostał od razu 10 pkt, Kubuś w pierwszej minucie 9 pkt za kolor skóry.
Po cesarce jakoś fizycznie słabo ale wstałam po 12h i w sumie z trudem ale cały czas się poruszałam. Tydzień siedzenia w szpitalu ze względu na wcześniactwo no i słaby przyrost wagi. Przeszliśmy lekką zółtaczkę fizjologiczną ale be konieczności fototerapii
Teraz jesteśmy w domku a ja walczę z laktacją... odciągam na razie ok 50 ml mleka czasem 60 się uda, no i musimy ich oczywiście dokarmiać mm. Mamy Bebilon Nenatal Prenium z Pronatura dla wcześniaków. Chłopcy niestety męczą się strasznie z czkawką po każdym jedzeniu no i ulewają trochę, ale przy tych małych żołądeczkach podobno tak może być...
To która teraz następna?
jenny88 lubi tę wiadomość
