Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Piękne macie brzusie dziewczyny Mój jest porównywalny do Waszego, może odrobinkę mniejszy, ale z tego co widzę to w normie. A wszyscy mi mówią że mam malutki brzuszek jak na bliźniaki- no ciekawe My już też mamy upatrzony wózek, zdecydowaliśmy się na Dorjana. Czy macie jakieś doświadczenia związane z tym wózkiem?Bliźniaki są z nami :*
-
nick nieaktualnyA ja dzisiaj byłam na usg u gina. Miałam iśc we wtorek ale rano dostala mtelefon że miejsce sie zwolnilo i jezeli moge to zeby przyjsc dzisiaj
Jedna waży 1380g a druga 1450 i mają po 38 i 39cm
Widać ze juz coraz mniej miejsca mają. Są ulozone glowkami w dol i gin powiedzial ze juz na 99% tak zostaną
Wszystko jest w porządkuolcia88, zai2014, jenny88, Kourtney, Blair lubią tę wiadomość
-
Flakonik wrote:A ja dzisiaj byłam na usg u gina. Miałam iśc we wtorek ale rano dostala mtelefon że miejsce sie zwolnilo i jezeli moge to zeby przyjsc dzisiaj
Jedna waży 1380g a druga 1450 i mają po 38 i 39cm
Widać ze juz coraz mniej miejsca mają. Są ulozone glowkami w dol i gin powiedzial ze juz na 99% tak zostaną
Wszystko jest w porządku
o to pięknie, rosną rosną kolejne bliźniaki:) moje ważą już po 8kg
u nnie jeden był taki wiercioch, że do końca zmieniał ułożenie, czasem mi oczy wychodziły jak wyprawiał tam wygibasy, ale był ugnieciony, więc mu nbiewygodnie i ciasno było, drugi był i jest poza brzuchem spokojniejszy i cierpliwszy:) -
Hej kochane. Cudne brzuszki,życzę wytrwałości i dużo sił. My wczoraj skończyliśmy rok, jak ten czas szybko leci.
Pocahontas moja Lena waży teraz około 9,5kg a Julek 9,2kg także Twoje chłopaki rosną bardzo dobrze:)
Flakonik moje dzieci zmieniały ułożenie do końca ciąży, w dzień porodu syn odwrócił się rano głową w dół a po południu rodziłam także wcale nie jest 0rawda ze dzieci już nie zmienia pozycji.
Misty ale masz przystojnych synów i faktycznie tacy "dorośli" juz sa. A jak się udał roczek? Czy Twoi chłopcy juz CHODZĄ?
A to moje skarby
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2015, 10:08
Agusia ;), Muszelka75, Misty87, zai2014, Kasia24, Fairuza lubią tę wiadomość
-
Madlen -jestem w szoku jakie masz duże dzieciaki, pamiętam piersze zdjęcia... widzę z tyłu kojec, powiedz mi do czego go używasz? chcą się w nim sami bawić? przydaje się? powiedz mi też proszę jak było w 7, 8 miesiącu z jedzonkiem u twoich maluchów.... jedli łyżeczką czy z butli? co ile godzin dawałaś im posiłki? pamiętasz może??? :*
-
Pocahontas kojec kupiłam im po to żeby miały bezpieczne miejsce do zabawy. Lubią się tam bawić ale do czasu, potem chcą wyjść i "chodzic" po całej chacie. Tak czy siak taki kojec to super sprawa, polecam wszystkim którzy mają miejsce. Co do jedzenia w 8 miesiącu to w dzień miały głównie posiłki stałe a mleko w nocy, i tak: rano około 8 dostawali kaszkę (jedli z butli), 11 jakąś kanapeczka, jajko, pomidor,itp., 13 obiad (słoiczek, jedli lyzeczka), 16 deser (słoiczek z owocami lub świeży jakiś owoc,jedli lyzeczka lub w kawalkach), 19.30 mleko, potem kolo 2 w nocy znowu mleko i do 8 spali. Jeśli chodzi o noce to teraz wszystko się zmieniło, na gorsze. Lena w sumie śpi dobrze ale Julek tragedia, budzi się co 2,3h i chce mleko, inaczej nie zaśnie, także karmiłam go raz a fraz karmie 2 a czasem 3 razy. Nie wiem czemu to się tak pogorszyło zamiast się polepszyć. Lena budzi się w nocy raz i to w sumie raczej przez Julka ale chcą nie chcąc daje jej wtedy też mleko bo jak jest porządnie wybudzona to bez nie zaśnie. A jesli chodzi o posiłki w dzień teraz to jedzą podobnie jak w 7,8 miesiącu, dostają tylko większe porcje i między posiłkami jakieś ciasteczko, chrupki (takie dla dzieci), bułkę sucha lub chleb na spacerze.
-
nick nieaktualnyCześć Dziewczyny! Dawno mnie tu nie było, bo trwa pacyfikowanie maluchów. Nocki coraz gorsze. Najpierw sajgon z Maxem bo się co chwila wybudza jak smok mu wypadnie. No to mu tego smoka zlikwidowaliśmy. Przez parę następnych nocy było super. No to Lilka zaczęła dawać czadu, chociaż wcześniej nocki ładnie przesypiała, nie licząc karmienia. Zaczęły jej zęby wychodzić i jazda bez trzymanki. Dwa ząbki juz są a ona teraz ma inne szaleństwa. Wybudza się i przekręca na brzuszek. I wrzask! Ostatnio dołączył do tego Max. Śpi bardzo niespokojnie,kręci główką nerwowo na boki i kopie nóżkami o materac.
Nie mam już pomysłów co robimy źle albo czego nie robimy. W domu nie ma większego hałasu, TV rzadko kiedy gra. Kąpiel zamiast je wyciszyć to jeszcze je nakręca.
Jesteśmy bezsilni. Ile można nie spać? ??
W dzień też lekko nie jest bo maluchy szybko się nudzą, leżeć nie chcą, ze spaniem też różnie bywa. ..
Ratunku Kochane! Potrzebuję rady! !!! -
nick nieaktualnyDodam jeszcze, że od jakiś 3 tyg. śpimy z mężem osobno, każde ma jednego malucha w swoim łóżku. Miał to być sposób na lepsze spanie dla nas. Przez parę dni było ok a teraz znowu jazda bez trzymanki.
Jestem załamana jak pomyślę, że Natalka spała całą noc od 3 miesiąca ... ech. . .
Jak u Was ze spaniem? -
Czesc dziewczyny! Wreszcie mialam co nadrabiac
Madlen wszystkiego dobrego dla smykow na roczek!
U nas za chwile 13 mc stuknie...gdzie kiedy co i jak? Szok chlopcy chodza sami od blisko 1.5 tyg. Coraz lepiej im to idzie. Gorzej jak ubieram buty to jak na szczudlach po pokoju na dywanie, wykladzinie sobie świetnie radza i bez obaw sie puszczaja ale na zewnatrz gorzej, bo przeciez kamienie i trawa ciekawsze
A czy tacy duzi...chyba normalni. Ciuszki na 80 ubieramy to zdjecie w avatarku akurat z roczka
Impreza byla przednia, grill i kupa rodziny. 30 os +6 dzieci z jednego roku (w tym nasze blizniaki, blizniaki od kuzynki meza).
Kojec tez mam i super sprawa, bo stoi w salonie na dole u rodzicow wiec jak robie cos w kuchni itp to sie bawia ale coraz wiecej sie zloszcza, bo tak jak pisze Madlen, chca lazic wszedzie.
Madlen sliczne te bobaski Twoje, a jak u Was z chodzeniem?
Olcia piekny brzuszek...ja mam tylko 3 zdjecia nagiego brzuszka no i kilka z 5mc ciąży i jedno szpitalowe kilka dni przed porodem. Takie uroki lezenia w ciazy
Muszelka nie chce Cie martwic...moi chłopcy do dzis nie mieli spokojnej nocki. Odkad pamietam to rzucaja sie po lozku (spia ze mna, maz za granica, a ja zeby nie wstawac po 20 razy to mam ich pod reka) ciagle a to smoka szuka, a to siada przez sen...a to sie na mamusie wdrapuje...kosmos! Oczywiscie zdarza sie koncert obu ale rzadko. Ogolnie od malego bardzo malo plakaly. Do 6 mc prawie wcale! Serio! Ja to sie snialam zawsze, ze nie wiem jak płaczą. Pozniej ciutke nadrobily
U nas o tyle lipa ze ja jestem sama w nocy z nimi i jak sie oba budza to mam przerabane...czasem mama bierze jednego na noc na dol.
Niewiadomo co dzieciom przeszkadza w spokojnym snie. Czy brzuszki (wyczytalam dzis zeby nie dawac owocow po 17, bo ponoc fermentuja i moga w nocy brzuchy bolec),a to zeby, sny, wrazenia po calym dniu (przeciez dzieci poznają swiat kazdego dnia) a to nietolerancja laktozy, glutenu itp...a najbardziej sie sklaniam ku przelamaniu dzieci...tylko nie moge znalezc jakiejs kobiciny która by ich wymasowala. -
Kasia witamy! Ktory tydz? Zrob sobie suwaczek ciążowy
Nie ma sie czego bac...kazda z nas musi cos przejśćw ciazy zeby na ten blizniaczy cud sobie zasluzycMadlen222, Kasia24, Fairuza lubią tę wiadomość
-
Misty87 wrote:Kasia witamy! Ktory tydz? Zrob sobie suwaczek ciążowy
Nie ma sie czego bac...kazda z nas musi cos przejść w ciazy zeby na ten blizniaczy cud sobie zasluzyc
Dziękuję 14tydzień - nie mam pojęcia jak się robi ten suwaczek - to chyba trzeba mieć konto premium? (ja mam zwykłe)
Mi od 7tygodnia mdłosci i wymioty nie dają niestety spokoju, schudłam juz 7kg . Na jedzenie aż patzreć nie mogę, a co zjem.. kończy się niestety tak samo. Czasem już nie mam siły i z bezsilności płaczę prosząc "brzuszek" i dzieci żeby dały odpocząć chociaż w ciąży
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRany jak tu się gwarno i wesoło zrobiło. Witam serdecznie wszystkie nowe i "stare" Dziewczyny:-)
Kasienko nie obawiaj się, lekko nie będzie, ale są też takie chwile, jakich pojedyncze mamy nie zaznajomić. Ostatnie dwie nocki prawie przespane, maluchy wylądowały w swoim pokoju w swoich łóżeczkach. I rano piękny widok. Lilka na brzuszku, Max obrócił się w jej kierunku, złapali się za rączki i patrzyli prosto w oczy uśmiechając się do siebie. Niesamowity widok
Madlen, cudeńka te Twoje maluchy. A kiedy zaczęły siedzieć? Maja ząbki? Chodzą? No i czy to prawda, że dwójka lepiej się razem bawi?zai2014, Pocahontas, Misty87, Kasia24 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyOlcia i Flakonik cudne brzuszki.Łapcie chwilę Dziewczyny póki macie jeszcze trochę wolności
Pocahontas, super chłopaki!!!
Zai , u mnie było podobnie, nikt nie wierzył, że mam w środku dwójkę, ale to nic nie znaczy, ważne że dzieciaki dobrze się rozwijają!
Olcia mię stresuj się cc , ja osobiście jestem zadowolona z takiego rozwiązania, chociaż córkę rodziłam SN i było ok. W przypadku bliźniaków bałam się SN jak cholera i nawet ucieszyłam się z ułożenia Lilki. Poród był sprawny i szybki, nocka po nim fatalna, ale dało się przeżyć. Przynajmniej nie było żadnych komplikacji. Najbardziej bałam się, że będę rodzić SN a w trakcie okaże się, że drugie będzie cc.
Pozdrawiam wszystkie Mamuśki! Mam nadzieję, że żadnej nie pominęłamWiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2015, 12:11
zai2014 lubi tę wiadomość
-
Udalo mi się zrobić suwaczek .
Już marze żeby poznać płeć dzieciaczków, kurcze a usg nie mam jeszcze wyznaczonego, może za półtora bądź dwa miesiące . JUż bym chciała mieć chociaż kilka ubranek w domku, a nie wiem dla kogo kupowac .
O coś chciałam zapytać o zapomniałam no nic może sobie jutro przypomne hehe
-
nick nieaktualnyKasia z tą płcią to różnie bywa. O Maxie dowiedziałam się jakoś po 20 tyg. Ale Lilka ukrywała się przez dwa kolejne usg a i na trzecim lekarka nie była do końca pewna a co do ciuszków to zawsze warto unisexy kupić
Buziaczki ♡♡♡Kasia24 lubi tę wiadomość