Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć. Nie miałam kiedy pisać w ostatnim czasie tzn miałam kiedy ale nie miałam natchnienia widzę ze nie tylko mi robi się twardy brzuszek ja weekend majowy spędziłam w szpitalu, bo brzuch twardy się robił często i to mnie zaniepokobiło dostałam trochę zastrzyków I na razie jest lepiej mam nadzieję, że już nie wróci we wtorek mam usg prenatalne
-
nick nieaktualnyJa często mam twardy, ale jakoś mnie to nie niepokoi.. bo dotychczas wszystko było ok.
Kupiliśmy pierwszy fotelik samochodowy używany, ale w świetnym stanie na żywo jest bardziej w brązie. Jestem zadowolona, cena super i wygląda jak nowy.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/af3b550a7b83.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2016, 11:31
Dea28 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTo chyba maxi cosi? Ile kosztował?
Mi też twardnieje brzuch, zazwyczaj na wieczór. Lekarz mówi, żebym się martwiła jak przestanie twardnieć bo to może oznaczać poród przedwczesny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2016, 12:15
pirelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Tak,tak tylko,że u mnie jest zdecydowanie za wcześnie na takie wybrykinietupska wrote:To chyba maxi cosi? Ile kosztował?
Mi też twardnieje brzuch, zazwyczaj na wieczór. Lekarz mówi, żebym się martwiła jak przestanie twardnieć bo to może oznaczać poród przedwczesny. -
Witam Nowe mamusie bliźniacze dawno mnie nie było tu ale mam urwanie głowy dzieci do szkoły tu maluchy a jestem cały dzień sama w tym tygodniu zaczęliśmy spacery jest fajnie maluchy śpią na świeżym powietrzu i możemy sobie spokojnie chodzić
We wtorek mieliśmy wizytę u neonatologa i maluszki pięknie przybrały na wadze synek waży już 3400g a córcia 2800g i dobrze się rozwijają ładnie rosną jestem szczęśliwa a i najważniejsze lekarz neonatolog wykluczył niby hipotroficznosc córki zdiagnozowano przez lekarza rodzinnego tluki jedne ! Mała jest zdrowa i nic jej nie dolega a ja się tylko darmo stresowalam .
Mam pytanie do mam bliźniaków rozpakowanych i które karmią piersią otorz mam problem z pozycją karmienia jak były mniejsze i mniej się wiercily to wystarczal mi kojec ta duża poduszka do spania Ale ona jest mało wygodna i mam do Was pytanie jak wy karmicie ? Zastanawiam się nad kupnem poduszki fasolki ....Foto_Anna, ewa84, nietupska, Fairuza, Dea28, jenny88 lubią tę wiadomość
-
Sylika wrote:Mam pytanie do mam bliźniaków rozpakowanych i które karmią piersią otorz mam problem z pozycją karmienia jak były mniejsze i mniej się wiercily to wystarczal mi kojec ta duża poduszka do spania Ale ona jest mało wygodna i mam do Was pytanie jak wy karmicie ? Zastanawiam się nad kupnem poduszki fasolki ....
Tylko że na niej nie da się karmić dwójki jednocześnie, nie ma szans żeby się zmieściły.
Więc jeśli karmisz osobno to bardzo polecam, jeśli razem to chyba najlepsza byłaby specjalna poducha dla bliźniąt, ale to cholerstwo strasznie drogie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitam się z rana,
Dzisiaj obudziłam się ok. 4 i już najchętniej bym wstała ale dotrwałam do 8!
Wybieram się dzisiaj z koleżanką na lody i plotki, pogoda znowu piękna i upalna
Jutro idę na badanie moczu i krwi, bo we wtorek wizyta u mojej doktor.
Przyjeżdża też moja siostra, okropnie się cieszę bo kilka lat się nie widziałyśmy. Spędzimy super czas, bo w końcu nie muszę chodzić do pracyWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2016, 08:58
-
Pirelka,ja mam podobnie,kiedy obudze się nad ranem ,to potem już nie chce mi się tak leżec.Choc dziś akurat miałam lenia i nawet nie ruszyłam się na dwór mimo ładnej pogody.Troche przesadziłam z chodzeniem w piątek po Pradze,to dlateko dziś mi się nic nie chciało.
Fajnie ,Ze przyjezdza twoja siostra,pewnie nie będziecie mogły się nagadać po tak długim czasie
A weekend dobiegł końcowi,co słychać u reszty dziewczyn? -
nick nieaktualnyJa ostatnio co ranek budzę się o 5, czasem śpię dalej, a czasem zasnąć nie mogę
Dzisiaj poleciałam na badania krwi i moczu, szybko załatwiłam bo znalazłam przychodnię w moim budynku i po 10 min. byłam z powrotem w domu Prywatnie kupiłam, ale tanio.. najtaniej było ze wszystkich gdzie pytałam i chyba krzywą ten raz też tu zrobię, na głodniaka pół miasta jechać nie będę
Zdaję teraz też egzaminy, ale jeszcze dwa mi zostały i będzie z głowy
Rozmawiałam z koleżanką i zdecydujemy się na zwykłą wanienkę ze stelażem, jednak nie tę profilowaną
Ah...i widziałam dzisiaj naocznie malusie kopniaki
Cisza tu ostatnio..Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2016, 10:17
-
witam się i ja chwile mnie nie było ale szybko czas biegnie i wesele tuż tuż i trzeba co nieco przygotować. dziś też byłam na badaniach i jakoś sie po nich podnieść nie moge, strasznie mi zimno i słabo i leże....
nietupska faktycznie lipa z tym usg, ja mam taką wygode że mój lekarz przyjmuje na nfz i prywatnie i jak trzeba usg to on decyduje kiedy i tak każe położnej zapisać
Polarisa90 witaj no i gratuluję dwóch serduszek nie przejmuj się wszystko będzie dobrze, ja staram się żyć z takim nastawieniem choć to czasem trudne, to gdzie rodziłaś synka? ja mieszkam w małym miasteczku i jest tu jeden szpital ale nie słyszałam, żeby nie przyjmowali porodów bliźniaczych ale aż dopytam
nietupska lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDea a jakie badania robiłaś, że tak źle się po nich czujesz?
Ja odebrałam wyniki, mocz idealny poprawił się diametralnie..wiedziałam, że to wtedy była jakaś pomyłka. Krew też mam z małymi rozjazdami dla nie ciężarny, ale patrząc na normy dla ciężarnych to dobrze wszystko więc ciesze sięWiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2016, 15:14
-
nick nieaktualnyJa ten tydzień mam pracowity jutro muszę iść do lekarza po zwolnienie lekarskie, w czwartek usg, a w piątek mam zajęcia praktyczne z kąpieli noworodka w szkole rodzenia
Dodatkowo z mężem jak szaleni wymiatamy z domu niepotrzebne rzeczy, musimy robić miejsce na dziecięce wózek już stoi w salonie, trzeba się przyzwyczajać do nowego porządku
Dziś po raz piąty od zeszłego tygodnia różne ekspedientki w sklepach zagadywały mnie w związku z wielkością brzucha i zawsze to komentarz "ojej to pani chyba już zaraz rodzi" na początku mnie wkurzało ale teraz śmiać się chce Tylko mniej do śmiechu jak plecy coraz bardziej bolą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2016, 15:06
-
Dziewczyny a jak u waz z apetytem?Bo u mnie od niedawna bardzo wzrósł,a na dodatek wrociła mi ochota na czekolady choć przez pół roku w ogóle na mnie nie działały.
A co do pleców,to też już zaczynają bolec,i boli też skóra na brzuchu,która naciągając się wręcz piecze