Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dea - wow, ale masz juz brzuszek, prawdziwie ciazowy
Jak mi sie uda to wrzuce foto mojego 
Jesli chodzi o rzeczy ciazowe to ja inwestuje tylko w spodnie, bo jednak bez dzinsow to ciezko, a te z gumka sa megawygodne - mam 2 pary z H&M i jedna z C&A. Reszte ciuchow staram sie po prostu kupowac w wiekszym rozmiarze, z miejscem na rosnacy brzuszek. Ciezko mi przelknac ceny tych typowoe ciazowych rzeczy, ktorych prawdopodobnie nigdy wiecej nie zaloze...A i wybor jak piszecie slaby. Na razie daje rade
Dea28 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWyrównują się tylko w spodniach ciążowych, wgłębienie nadal jest, a górę mam czasem większą niż dółFairuza wrote:Dzierzba,bedzie dobrze,zobaczysz.
Dea,tez masz już sporawy ten brzuszek
Pierlka,mowilam ci ze górki się wyrównają i będzie super brzusio!
ale to chyba jelita i żołądek.
-
nick nieaktualnyNo wózeczek zamówiony, problemy były ale koniec końców będzie na lipiec szary z 2016 r.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4b35ac40f1dc.jpg
Spacerówka plus gondole (czarne).
U lekarza ok, nie mam zdjęć, mało widać jak zawsze ale wszystko co sprawdza lekarka jest ok i sama mówi, że na razie jest bardzo zadowolona z dzieci
I dostałam dwie paczuszki próbek chyba jakiś sponsor przekazał do dania. Miłe to
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2016, 18:48
nietupska lubi tę wiadomość
-
no no widze ze brzuszki pieknie rosna
Pirelka: rzeczywiscie ciekawa sprawa z tym wcieciem u ciebie, ja mam takie czasami ale w pionie delikatne jak sie macica napina- jakby dwie kulki po bokach
Ja dzis po usg i znowu komplikacje
moje dziewczyny coraz bardziej roznia sie waga jedna ma 393g a druga 580g - mala jest na granicy ;/
przeplywy w normie, wod ma wiecej wieksza ale dr mowi ze to normalne bo jest wieksza i wiecej sika, a wody mniejszej sa w normie - 35mm
nierowno podzielily sie lozyskiem i najgorsze ze nie mozna tego leczyc, ehhhh ciagle cos.
Narazie mam nakaz jesc wiecej bialka zeby dziewczyny podrosly za 2 tyg kontrola i decyzja co dalej... duzo zalezy od przeplywow, jesli cos sie popsuje to na patologie najprawdopodobniej.
-
Trzymam kciuki. U mnie też jest nierówno z tymi łożyskami choć chłopcy ważyli ostatnio tyle samo. Zobaczymy jutro jak będzie. Aż się boję.ewa84 wrote:no no widze ze brzuszki pieknie rosna
Pirelka: rzeczywiscie ciekawa sprawa z tym wcieciem u ciebie, ja mam takie czasami ale w pionie delikatne jak sie macica napina- jakby dwie kulki po bokach
Ja dzis po usg i znowu komplikacje moje dziewczyny coraz bardziej roznia sie waga jedna ma 393g a druga 580g - mala jest na granicy ;/
przeplywy w normie, wod ma wiecej wieksza ale dr mowi ze to normalne bo jest wieksza i wiecej sika, a wody mniejszej sa w normie - 35mm
nierowno podzielily sie lozyskiem i najgorsze ze nie mozna tego leczyc, ehhhh ciagle cos.
Narazie mam nakaz jesc wiecej bialka zeby dziewczyny podrosly za 2 tyg kontrola i decyzja co dalej... duzo zalezy od przeplywow, jesli cos sie popsuje to na patologie najprawdopodobniej.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
U mnie co prawda wody jeszcze w normie ale jeden synek ma ich za dużo, na granicy. Dudarewicz mi mówił, że jak będzie duże wielowodzie to amnio i odciąganie wód a jak stwierdzą inne anomalie to operacja zamykania połączeń w łożysku. Nie wiem jak to to jest z uzupełnianiem.
Nietupska teraz już pamiętam. Przepraszam, że mi umknęło. Trzymam kciuki i wy za mnie też trzymajcie bo ja dziś mam kontrolę i kurcze nie wiem u kogo bo to jakaś placówka partnerska enel-medu specjalizująca się w chirurgii plastycznej wagin i takie tam choć radiologa ponoć mają dobrego.
-
nick nieaktualnyNie mam pojęcia... usg na którym to wykryto miałam robione z pakietu z pracy, lekarz powiedział, że nic się nie robi oprócz monitorowania, ale i tak się boję, ze do kolejnego usg się pogorszyewa84 wrote:dzieki dziewczyny... mam nadzieje ze zaczna sie dzielic sprawiedliwiej
nietupska: mam nadzieje ze bedzie dobrze i nie bedzie takiej potrzeby! nie wiesz co planuja gdyby nadal różnica byla duza? beda uzupelniac wody? Mam nadzieję, ze to była drobna pomyłka przy pomiarze I czekam na wizytę u swojego lekarza.
-
Kurcze dziewczyny wychodzi na to że żeby cieszyć się podwójnym szczęściem najpierw trzeba się podwójnie pomartwić.Trzymam kciuki za wszystkie bobasy. I jednocześnie martwie sie że jeszcze wszystko przedemną, patrze dopiero od połowy się zaczyna. Choć u mnie mają wszystko swoje.
Fairuza ani jak nie otwiera mi się twój link a ciekawa jestem
Pragnąca jak jeszcze zaglądasz to napisz proszę jaka przyczyna była prawie dwóch tyg w szpitalu, przecież dzieciaczki wcale nie małe? Myślałam że jak wszystko dobrze to szybciej wypuszczają
