Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Oj Ewa,tak mi przykro,może trochę ustapi z tym twardnieniem,a jak często się to zdarza?ponoć do 4razy na godz to jest w normie...
U mnie też często twardieje,zwłaszcza jak chodzę, ale staram się nie wpadac w panikę,jeśli nic przy tym się nie dzieje.Trzymam za ciebie kciuki -
Czesc dziewczyny!!
w piatek mielismy wizyte i są dwa siusiaki dzieciaczki zdrowe, mają już całe 14cm, jestem bardzo szczesliwa
widzę, ze piszecie o twardnieniu brzucha... tez tak czasem mam, raz jest miekki a raz twardy jak kamien ale nie boli i nic poza tym sie nie dzieje. Lekarz powiedzial, ze to raczej normalne...
pirelka- sliczny brzusio!!pirelka, Dea28 lubią tę wiadomość
-
Właśnie nie wiadomo
Niestety u mnie jest tak ze 3 godziny jest spokój a później przez godzinę co 10 minut
Czasami mam tak że nawet nie czuję, a czasami czuję że rośnie i jest to nieprzyjemntroszkę- gł prawa strona a tam mniejsze dziecko jest :p Zazwyczaj kilka sekund to trwa i opada.
Generalnie podczas transferu pamiętam jak położna mówiła że mam bardzo malutka macice, nie wiem czy to ma znaczenie bo i tak musi strasznie się rozciągnąć od stanu pierwotnego :p
Jak wstaję to skała tak czy inaczej.
Jutro poproszę o inne leki najlepiej w czopkach bo żołądek już też się buntuje.
Zauważyłam też ze to powoduje skurcze jelit i po wizycie w wc często jest dużo lepiej.
Nie mieści mi się to wszystko tam czy jak...
Ehhh
Oby chociaż szyjka trzymala.
Dam znać co i jak.
Fairuza a jak u was? Magiczna granica za wami:)
Pirelka widzę bardzo aktywnie u Ciebie i brzuszek się wyrównał przynajmniej na tym zdjęciu
Marcia: gratuluję chłopaków, chyba coraz więcej płci męskiej tutaj
Goście wyszli.
Mężu oznajmił że imiona wybrane to się śmiali że ja noszę rodze a on decyduje :p
No ale sama dałam mu wolną rękę :p
Nikole chciał i koniec i mimo początkowej niepewności przyzwyczaiłam się i nie chcę zmieniać.
Z Mają było tak że na urodzinach chrzesnicy mąż mówił z jakich zamierza wybrać i jak ciotka usłyszała z kuzyna żona i kuzynka Maja to im się spodobało a że kiedyś nawet mi się podobało bardzo to mówię niech będzie Maja i koniec.
A teściowa mówi dziś " a ja chcę Hanie lub Anie" :p
Powiedziałam tylko ze imiona już wybrane
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2016, 20:39
-
Czesc Marcia,gratuluję synków!
Ewa,no u mnie podobnie się robi,też skała głównie po prawej stronie,ale ja jestem pewna ze to jedno z dzieci tak harcuje.Tez trwa to pare sekund i jest nieco nieprzyjemne,potem brzuch robi się miększy.Jutro koniecznie zapytaj o to na wizycie,ale myslę ze niepotrzebnie się stresujesz.
Tak,połowa za nami,własciwie dla mnie to już bliżej końca,bo licze aby dotrwać przynajmniej do tego 36 tyg,czyli jeszcze jakies 10-11 tyg.Teraz to już leci i zaczynam coraz częściej myslec o porodzie.
Nikola i Maja to całkiem fajne imionka -
Lubie czytac takie pozytywne wieści
ewa- bardzo ładne imiona u nas jeszcze burza mozgow z imionami
Fairuza a czujesz jakos mocno ruchy?
u mnie jeszcze w sumie nic ciekawego sie nie dzieje... czasami czuje jakies delikatne rybki ale czy to TO? nie wiem... czekam cierpliwie az sie odezwą w koncu moje łobuzy -
Marcia czy czuję kopniaki?U mnie dzieci to chyba się boksują,czasem brzuch mi się rusza bez przerwy przez 2 godz
Przypomnij który u ciebie to tydzień?Może zrobisz sobie suwaczek?
Ewa,czasem dzieci przekręcają się jeszcze w dzień porodu..Czemu chcesz aby zostało ułożone miednicowo?Jak wolałabys rodzic,sn czy cc?Marcia89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyFairuza wrote:Kurcze Pirelka,przy twoim brzuchu to mój jest ogromny
Jakie zamówiłaś sobie okularki?Odpoczęłas już po wycieczce?Dlaczego z grillem nie wyszło?
A wizyta o której?
A okularki zamówiłam korekcyjne takie w panterkę
Dzisiaj odpoczywam troszkę, bo weekend mnie wykończył, wizyta na 16.15.
Grill miał być dzisiaj, nie dogadaliśmy się, ale ja już dzisiaj na sam wieczór po wizycie nie mam siły jechać więc odbędzie się bez nas. Szkoda, bo taką miałam ochotę i sama wyszłam z taką propozycją
Czekam jeszcze aż dojdą moje spódniczki ciążowe z bonprix Mam nadzieję, że będą dobre..
A co u Was?Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2016, 12:34
-
Czesc Dziewczynki!!
Piekny dzis dzien! Ja od rana piorę
Pirelka, a jak u Ciebie są dzieci ułożone? U mnie jeden obok drugiego... smiesznie, bo jeden lezy a drugi byl ostatnio taki pozwijany, jakby mial malo miejsca
Fairuza, ja dzisiaj rozpoczelam 18 tydzien... sprobuje ustawic suwaczek ale nie jestem oblatana w tych sprawach, wiec nie wiem czy mi sie uda ta sztuka
My wczoraj kupilismy komode do pokoju chlopcow, powoli zaczynam rozgladac sie za wyprawką -
Fairuza: wolę cc, że względu na jedno łożysko mam obawy przed sn, ale ten szpital nastawiony jest strasznie na naturalne porody.
Pirelka: mały brzuszek Twój na tym foto
U nas kolejne cuda: ciśnienie 150/100 muszę mierzyćteraz co jakiś czas u dostałam leki. Jutro mam zrobić próby watrobowe i w śr pojawić się w szpitalu u lekarki
Pessar trzyma ale bez szalu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2016, 13:28
-
A ja mam w planach sesję ciążową Byłam w kontakcie z takim jednym fotografem,ale coś ślamazarnie odpisuje na wiad wiec znalazłam inna bardzo dobrą fotografkę.Bedę chciała te zdjęcia zrobić niebawem,zanim brzuch będzie zbyt duży i nieładnie wyjdzie na fotkach,a poza tym lekarz jeszcze tylko tylko w tym miesiącu pozwolił mi na dłuższe podróże ,a tam mam jakies 50-60 km.Moze to nie jest jakos bardzo daleko,ale po co ryzykować,jeśli jest dobrze.
A oprócz tego niestety trochę stresów życiowych,ale nie będę was tym zanudzać.
W czwartek mam wizyte u dentysty,a na przyszły wtorek wizyte u gina,ciekawa jestem ile podrosły moje bobasy i czy wszystko ok.
Ja sobie zamówiłam spodenki jeansowe,może przydadzą się na sesję..
Co do grilla,nie możecie zrobić jeszcze na przyszły weekend?Na pewno znajomi/rodzina to zrozumie,ze dziś będziesz już zmęczona po wizycie..
Trzymam kciuki,aby poszło ok,więc zajrzyj tu potem i napisz.
Ależ się rozpisałam -
Marcia,no 18 tydzień to już połowa jak u nas U mnie ostatnio były ułożone jedno na drugim,córa na górze,syn na dole,ciekawe co wymodzili tym razem
A z suwaczkiem to prosta sprawa,możesz kliknąć w jeden z tych co my tu mamy i otworzy ci się stronka,a tam już będziesz miała objaśnione w krokach co robic dalej.
Ewa,no niewesoło z tym ciśnieniem.A może miałaś mierzone kiedy byłaś zestresowana?Bo mnie ostatnio też tak wyszło,ale zmierzyli mi jeszcze raz po 20 min i już było ok.Całe szczęście że pessar trzyma,tu na wątku dziewczyny pisały,ze to bardzo dobra rzecz i utrzymuje szyjkę aż do porodu.Trzymam kciuki,aby było dobrze. -
nick nieaktualnyMarcia u mnie różnie, kiedyś były poprzecznie, ostatnio lekarka mówiła, że leżą prawie na sobie
Ja ogólnie na usg mało widzę same mózgi od góry
Fairuza, ja też chcę kilka zdj. w ciąży, znajoma Nam zrobi, ale dopiero gdzieś w lipcu chyba bo brzuszek musze wychodować
Co do grilla, to u Nas ciężka sprawa, zresztą rodziny już wtedy nie będzie bo mieszkają na drugim końcu Polski a siostra za granicą.
Na razie zajadam się truskawkami i lodami z lidla, pyszne bananowe