Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewa chyba jeszcze nie jestem przygotowana na porod,zaczynam coraz bardziej panikować.Troche boje się samego porodu,ale najbardziej czy potem podołam z dwojką maluszkow.
Ja tez czytałam gdzies ze dzieci powinny przybierać teraz po te 200g i byłoby fajnie wytrzymać jeszcze te 2tyg.Na ostatniej wizycie ok tydz temu wazyly jakies 1750(o ile dobrze ich pomierzyli..),wiec teraz może zblizaja się do 2kg.A za 14dni ,kto wie, może będą wazyc nawet 2,5kg?
Pirelka,jak ty to robisz,ze przybywa ci tak mało?Ja pół kg to łapie w 1tydz.Na szczęście nie widać tego po mnie i po porodzie pewnie szybko zrzuce.
A my wreszcie zakupilismy specjalny wentylator z funkcją zraszania powietrza i wreszcie przestanę gotowac się we własnym pocie .Mają nam go dowieźć jutro.yuppiewa84 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ewa84 wrote:Fairuza lapiesz 0,5 kg to pewnie dzieci ładnie przybierają
Dziewczyny,to już końcówka.Teraz jest najciężej ale i najbliżej do rozwiązania,wiec już musimy dac radę.Mnie dużo pomaga leżenie,choc mam do dyspozycji tylko 1pozycję,ale dobre i to.W nocy gorzej,ostatnio dzieci strasznie pokopały mi żebra,a rano jak wstaję brzuch mam twardy jak kamien.Biedne pewnie nie mają tam już miejsca.. -
nick nieaktualnyJa non stop budzę się z twardym brzuchem, dziewczyny powypinane i lewo idę do wc ciężko się przewracać, ileż można spać na jednym lub drugim boku, chwile na plecach, ale nie zawsze mogę bo kłują mnie jajniki strasznie. Krzyż zaczyna boleć, a na bokach znowu szaleją dziewuszki, coraz częściej ostatnio.
-
ewa84 wrote:Ja :p
-
ofcooo wrote:Mozesz do mnie napisać [email protected] ?
-
nick nieaktualnyFairuza wrote:Pirelka,no ja tez niezle się namacham przy wstawaniu.Ale ja spię ciągle tylko na plecach,na bokach nie daję rady ,bo czuję jak dzieci wtedy protestują i kopią.A nie chcę ich przygniatać .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2016, 14:40
-
nick nieaktualnyOjej, to chyba muszę jednak częściej się przekręcać, ale najgorzej, że na plecach też nie mogę w nocy bo kłuje mnie okropnie pod brzuchem, jak jajniki.
Ojejku z dziećmi, ale oby do końca
ewa, czemu brzuch twardy od wiatru?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2016, 21:13
-
Nie każde ruchy powodują taki wzrost tętna do tego stopnia, czasami wręcz obrócenie na bok pomaga im się lepiej ułożyć i tętno spada. Ja akurat teraz mam monitor podłączony i widze co się dzieje i ze moje nie lubią tego, poza tym zapis ucieka wtedy/ zauważyłam ze są to wtedy najczęściej takie ciężkie ruchy jakby próbowały się obrocic, wypchnąć cos itp ewidentnie czuć ze im niewygodnie i nie mogą się ułożyć dobrze.
-
Pirelka nie wiem właśnie ale zauwazylysmy z koleżanka ze tak się nam robi najpierw myslalam ze ona wymysla i nie od tego mamy twardy a wiec ustawilam tylko na siebie wiatrak i dwa razy juz mi sie tak zrobiło ze po godzinie zaczął twardniec dziwne to, ale jak dobrze okryje to jest ok
-
Wlasnie dostalam zjebke ze miałam minutę na w stanie do WC a zajęło mi to z 5:p
Faktyczne ze 3 mi się zeszło zanim wstałam, zrobilam co musiałam, zmiebilam majtki bo spocona byłam i wróciłam do lozka w ciemności żeby nie budzić koleżanki :p
No zesz wyścigi na sikanie to po ciąży możemy robić ale nie z brzuchem -
nick nieaktualnyO boże ewa, Ty to masz w tym szpitalu byle do końca wytrwać !!!
Ja spałam nawet dobrze, nie wstawałam tak często jak co noc, ale za to jak się obudziłam to chyba za długo w jednej pozycji spała i tak kłuł mnie brzuch, że ledwo wstałam. Jakoś się malizny tak ułożyły, że uciskały żołądek czy coś..
Pogoda taka sobie, ale dość ciepło i wyziera miejscami słońce więc szybko nastawiłam jeszcze jedno pranie dziecięce, bo się nie doczekam wyprania wszystkiego z taką pogodą. No i zaległe muszę pracować, bo kupka się zbieraWiadomość wyedytowana przez autora: 25 lipca 2016, 10:02
-
Ewa,to już dosłownie przesada!Nastepnym razem zmierz ty czas koleżance i powiedz jej parę słów,kulturalnie ale aby dotarło.
Pirelka,fajnie ze przynajmniej dziś spalas trochę dłużej,a to kłucie to faktycznie mogło być przez to ,że za długo leżalas w jednej pozycji i córy ci uciskały na jakieś narządy.
Tymczasem ja w ogóle się nie wyspałam,bolał mnie brzuch przez większość nocy a do tego córa strasznie pchała mi się pod żebra.Jest mi jej szkoda,bo widać ze biedna nie może swobodnie się tam ułożyc,ale niestety moje żebra też już ledwo "zipią".