Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny podczytuje Was i każdej kibicuje
juz jestescie prawie na finiszu a to wszystko mam nadzieje przede mna
Ewa gratulacje córeczek
Mam pytanie do Was, czy na poczatku ciazy miałyscie bóle w pachwinach? ja mam ostatnio dosc mocne promieniujace do nogi, nie wiem czy powinnam sie martwic? czy normalne bo macica sie rozszerza i to jeszcze dla dwóch ludków
nietupska lubi tę wiadomość
Franek i Antek 36+0 2560 i 2710 kg
Endometrioza IV st., problem męski
17.V.16 crio transfer blastki 411
18.VI.16 crio bl 321 i bl 2 bHCG:9dpt 734 11dpt 1871 biją dwa 
Mamy 3 mrożaczki
-
Pirelka to moje dzieci są mega spokojne nie wiem czy kiedykolwiek naliczyłam 10 ruchów danej aktywności.
Fairuza dobrze że już doszły te śrubki.ja czekam na ostatnią rzecz z allegro i bede robić ostatnie pranie.sił z dnia na dzień coraz mniej. Myśle coraz bardziej o spakowaniu torby do szpitala.
Zetzet bedzie dobrze. Moja szyjka też wariuje ale gin stwierdził że nie trzeba pessara skoro zamknięta.
Mi też mówia że mam mały brzuch jak na bliźniaki a ja sie czuje jak orka
-
nick nieaktualnyDea, a moje tak zaleją w czasie aktywności, że nawet nie liczę
choć jedna jest zdecydowanie bardziej ruchliwa, druga, która właśnie lubi fikać
Ja też czuję się jak słoń
Matylda, to normalne z tego co wiem choć ja nie miałam specjalnych bóli w pachwinach na początku, ale wiem że dziewczyny mają wszystko się naciąga.
Mnie w nocy tak krocze, kości w pośladkach i aż nogi bolą nocą zwłaszcza, że ledwo się przewracam, ale dobrze niech się rozchodzi powoli, przy porodzie będzie mniej do rozszerzenie i krócej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2016, 16:03
MatyldaG lubi tę wiadomość
-
Matylda,oczywiście ze macica się rozciąga i to powoduje mniejszy lub większy ból u każdej z nas,więc się tym nie martw.
Dea,spakuj sobie torbę wcześniej,nigdy nie wiadomo kiedy maluszki będą chciały poznac świat z tej strony.
Ja też czuje się już strasznie ociężała,mimo że praktycznie tylko brzuch mi urosł,ale jest wielki wg mnie.
A oto łóżeczka wreszcie przygotowane na przywitanie Paoli i Olivera!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6cc995848f7c.jpg
Dea28, pirelka, MatyldaG, ewa84, Misty87, jenny88 lubią tę wiadomość
-
Fairuza no może faktycznie sie na dniach za to zabiore bo mąż już sieje panike chyba boi sie gdyby miał to sam pakować śliczneeeee te łóżeczka u mnie na razie jedno stoi ale tylko z organizerem i materacykiem na początek zamierzam dzieci trzymać w rożkach bez pościeli:
a to my:
Fairuza lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyFairuza, ślicznie wygląda ale Ty to masz miejsca ! U mnie tylko wąskie przejście między łóżeczkami a komodą
Ja zrobię fotki jak pranie zniknie bo zawala całe łóżeczka, no i nie założony jeszcze ochraniacz dwa będzie ciężko uchwycić, bo pokój taki mały, że ma jak stanąć by fotkę cyknąć
Dea, u mnie też bez pościeli, ale chyba dam podusie samą jak przyjadę do domu, no i ochraniacze będą. Też planuję początkowo w rożkach kłaść. -
pirelka ja myśle nad podusią klinem ale jeszcze myśle a ochraniacz zdecydowanie mi odradzała położna przynajmniej przez około 3 miesiące. Mówiła po co. Tak małe dziecko sie nie obróci więc sie nie uderzy w szczebelki a ochraniacz zabiera tlen. Mówi że stwierdzono już bardzo dużo śmierci łóżeczkowej właśnie przez ochraniacz. Kiedyś jak podrosna im założe ale na początek nie.
-
Dzięki Dea,twoje łóżeczko też super.I raczej bądź przygotowana na poród już niedługo,bo widzę ,że brzuch ci zszedł na dół,dzieci już się pomału szykują do wyjścia.
Co do ochraniaczy,to uważam ,że to bzdura,przecież nie są zaraz przy twarzy dziecka i nie zasłanają całej powierzchni łóżeczka.Równie dobrze możnaby się bać rożka,w które dziecko jest otulone po samą główkę.
O podusi klinie też myślałam,może wykorzystam tę cieniutką kołderkę z zestawu.
Pirelka,na tej fotce może tak to wygląda,że jest dużo miejsca,ale w rzeczywistości ten wolny kawałek podłogi to tylko 1,5 m od naszego łóżka,i tylko tyle wolnej przestrzeni w całym pokoju(w którym stoi jeszcze komoda z telewizorem i duża szafa 4-drzwiowa).Ale i tak się cieszę ,że to wszystko jakoś się pomieściło.Jakichś wielkich zmian nie mogliśmy porobić,bo to mieszkanie wynajmowane.
-
nick nieaktualnyJa klinów nie planuję, chyba że położne zalecą, ale słyszałam że dzieci często się zsuwają itd.
Co do ochraniaczy to też uważam to za bzdurę, choć dużo osób ma taką opinię. Może jakieś grube, bufiaste to tak... ale dziecko takie małe na początku, ochraniacz cieniutki jak kocyk i z daleka od dziecka, zresztą reszta łóżeczka kompletnie niezabudowana.
Fairuza, rozumiem.. na zdjęciu to zawsze się tak wydaje najważniejsze, że jakoś się pomieściło i wygląda fajnie.
Fairuza lubi tę wiadomość
-
U nas mąż złoży drugie łóżeczko jak bede w szpitalu bo do tego trzeba zsunąć łóżko a po co niech na razie śpi na całym.potem ja na połówce a mąż w salonie
Fairuza ten brzuch już mam tak z dwa tyg albo i dłużej.
Przygotowałam chłopakom torbe do szpitala- pampersy 43szt,chusteczki,smoczki,10 tetrowych pieluch,4 czapeczki,4 skarpetki,6 pajacyków,6 bodów,6 kaftanów,4 półśpiochy.wystarczy? Jutro biore sie za moja torbe. -
nick nieaktualny
-
Cześć, dziewczyny Zaglądam na ten wątek od jakiegoś czasu, a teraz, skoro już rozpoczęłam drugi trymestr, to odważyłam się napisać...
To długo wyczekiwana ciąża i w dalszym ciągu łapię się na tym, że trudno mi w to wszystko uwierzyć.
Trzymam kciuki za Was wszystkie i mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swego grona.
Matylda, mam tak samo, wciąż towarzyszą mi takie bóle - podobno to normalne.
MatyldaG, Dea28, gigsa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lianna witamy!Im nas więcej,tym weselej!
Dea,na razie powinno ci wystarczyć tych rzeczy,ja tak jak Pirelka biore dodatkowo jeszcze rożki,kosmetyki i ręczniczki z kapturkami,mi w szpitalu dali listę co mam ze sobą zabrać.Jeśli czegoś będzie mało,to mój mi dowiezie.
A ja niestety znowu po zle przespanej nocy.Mała ułożyła się pod żebrami i naciskała,nie do zniesienia ten ból,kłuło nawet przy oddychaniu.Czsem mam naprawdę dość tej ciąży.Mam nadzieję,że do przyszłego weekendu już się rozpakuję
-
Pirelka a po co Ci miseczki? Z kosmetyków dopakowałam maść do pupy i mleczko nawilżające. Zadzwoniłam do koleżanki która już rodziła w naszym szpitalu.
Fairuza u nas rożki dają swoje i reczniczki też.ja mam nadzieje że chłopcy poczekają do września.
Lianna witaj
-
nick nieaktualnyFairuza, moje noce może nie aż tak tragiczne, ale jednak nie wysypiam się. Milion pobudek i wędrówek do wc, kłuje pod brzuchem nie brzuch twardy jak się wypchną, niewygodnie.
Dea, mi z forum poleciła dziewczyna żeby zabrać miseczki na ciepłą wodę, bo chusteczkami ciężko smółkę zmyć i może się przydać do przemywania wodą pupci, a drugi do buzi.
Ja ręczników też nie biorę, jak coś mąż dowiezie, podobnie z rożkami, ale kocyki chyba starczą. -
nick nieaktualnyMiałam dzisiaj pierwszą wizytą na IP..
Poczułam,że coś ze mnie leci dzisiaj i nie wiedziałam czy to nie wody.. wkładka była mokra jak od zwykłej wody i w sumie więcej tego nie było,żadnych bóli, ale zadzwoniłam do lekarki i kazała jechać na wszelki wypadek.
Fałszywy alarm.. na szczęście. Szpital wywarł na mnie fatalne wrażenie PRL się kłania i położona strasznie nie miła w rejestracji, lekarz chyba z 70 lat miał.. niby zły nie był, ale wrażenie masakra. Była jedna dziewczyna z bólami, nisko brzuch jak nie wiem i puścił ją do domu też.. usg nie mają na izbie przyjęć, zbadała mi tętno dzieci położna mówiąc jakie grzeczne dzieci.
Lekarz jeden na dyżurze na całe 3 oddziały od 14-stej do rana! Pierwsze jego słowa "nie ma miejsc".
Potem w końcu lekarz mnie przyjął, zbadał ręcznie i pobrał wewnętrznie próbkę do testu na wody płodowe, wyszedł negatywny. Niby szyjka zamknięta, ujście też, że worki zachowane i macica X/3.
Mówił niby, że na razie nie widzi nic, by zakończyć ciążę, ale że dobrze sprawdzić na wszelki wypadek.
Z tym porodem też mi się zdaje, że zależy na kogo trafie i kiedy, bo trafiłabym na niego to by chyba mi rozwiązał ciąże przez cc i koniec. Takie miałam wrażenie jak rozmawiałam. -
Pirelka dobrze że wszystko sie dobrze skończyło. Może i masz racje z tymi miseczkami najwyżej mąż mi podrzuci. Choć u nas po cc dziecko więcej czasu spedza z położna daja mamie odpocząć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2016, 23:12
ja biorę mniej na początek 
