Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
No Pirelka,jak ładnie ci panny rosną..Trzymam kciuki ,żeby nie było problemów z tą skazą na nóżce u jednej z dziewczynek.
A jak u was ze spaniem?Ja chyba się już przyzwyczaiłam do tych małych dawek snu i przestaję czekac na dzień,kiedy wreszcie porządnie się wyspię. -
nick nieaktualnyJa nie mogę się wyspać ani w nocy, ani w dzień więc w ogóle nie czekam choć wiadomo, że w dzień człowiek lepiej funkcjonuje.
My jednak nie śpimy prawie wcale, jedynie sporadycznie. Dziewczynki po jedzeniu nie mogą w ogóle zasnąć nawet w dzień, więc nie ma chwili odpoczynku. W nocy też grymaszą często, zwłaszcza jedna i nie może zasnąć. Jedzą w innych porach często więc już w ogóle masakra. No ale jakoś trzeba funkcjonować, powoli chyba się organizm przyzwyczaił do braku snu, ale wieczorem są godziny, że odpływam.
Do tego mój pokarm im chyba nie służy, brzuszki bolą i lepiej chyba znoszą Bebilon.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2016, 15:45
-
Fairuza: a Ty jak sobie radzisz? Masz pomoc czy sama dajesz rade? Sypiasz w ciągu dnia?
Pirelka no to wesoło macie. A spacery nie pomagają na spanie? Moje po jedzeniu zasypiają tylko wieczorami bywa różnie. Zaraz znacznie się ich pora na fisiowanie A wczoraj byl prawdziwy pokaz możliwości i jak nigdy darla sie Nikola. Nie najadla sie raz później próbowała dojesc ale po 20 ml zasypiala i po 15 min się budziła z wrzaskiem. Tak od 16 do 22 nie wiem czy cos ja bolalo czy jak ale na rekach nie płakała. Masakra. Zazwyczaj jak nie śpią to trochę marudza ale wystarczy ze są na rękach u kogoś i jest ok.
Jak dlugo u was trwa karmienie? Bo moje dziewczyny potrafia 30 min jesc 60-80ml
Jesli chodzi o naczyniaki to podobno częsta sprawa. Moja Nikola tez mas na brzuszku i to duży. Wielkości mojego najmniejszego paznokcia u reki
Niby do obserwacji ale tez mamy juz skierowanie do Centrum Zdrowia Dziecka.
Dodatkowo wyniki krwi kiepskie i dołożyli nam innofer do Actiferolu. Mam nadzieję ze nie będzie problemów brzuszkowych.
U mnie miedzy dziewczynami jest 500g roznicy wiec wyglada to dziwnie troche :p ale Maja przypomina Nikole jak miala 500g mniej wiec taka roznica w wadze wpływa bardzo na wygląd u dzieciaków chociaż różnią sie i tak mimo ze jednojajowe. Nikola to prawdziwy bobas juz a Maja jest drobniejsze chociaż buzia tez jej się robi okrągła pomału.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2016, 17:48
-
Ewa,ja na razie mam pomoc mojego,ale jutro kończy mu się urlop i zacznie się jazda..Niby już w szpitalu musiałam radzić sobie sama z dwójką,ale wtedy byli spokojniejsi,jedli i spali.Teraz dochodzą te wieczorne nerwówki,tak jak i u was.Wczoraj doczytałam na necie ,że to może być problem adaptacyjny czyli niedojrzały układ nerwowy.Przez cały dzień takim maluszkom gromadzą się emocje,a potem musi nastąpić ich wybuch.Ponoc cierpi na to ok.80% dzieci,zaczyna się ok 3tyg życia a konczy ok 12,przy czym najgorszy jest 6.Dzieci są płaczliwe,nerwowe,wyginają się,zaciskają piąstki,robią się czerwone i w ogóle wydaje się ,że strasznie cierpią.Pomaga im noszenie na rekach,huśtanie,przytulanie,głaskanie no i przede wszystkim cierpliwośc,bo te napady trwają najczęściej od 18 do późnego wieczora.Na allegro maja takie specjalne otulaczki za 39zł i ponoć pomagają,bo dzieci czują się w tych "kokonkach" jak w brzuchu u mamy..
Co do spania,to ja praktycznie nie śpię w dzień,czasem się położę,aby odpocząć,ale zazwyczaj któreś się obudzi albo jest coś do zrobienia no i koniec laby.W nocy i wieczorami najgorzej,człowiek zmęczony po całym dniu,a maluszki właśnie wtedy dają najbardziej popalić.Mój już tak zmęczony,że w nocy już nie mogę na niego liczyć,czasem zasypiam na siedząco,karmiąc czy huśtając dzieci.Wiem,że muszę znaleźć siłę,bo jeśli ja nie dam rady,to on tym bardziej.I tak z dnia na dzień..
A co do wagi,to synek w ubrankach waży już 4kg! a córcia 3,5kg!
Po niedzieli czeka nas wizyta u ortopedy i następna wizyta u pediatry.
Acha,i jeszcze kwestia karmienia-córa potrafi przyssać się nawet na 40 min,przy czym czystego jedzenia to jest może 20min,a reszta to tylko takie "ciumkanie".Synek je z butli(moje mleko lub Bebę),bo jakos nie idzie mu ssanie z cycka,woli jak mu łatwo leci ze smoczka.
Pozdrawiam i życzę cierpliwości i jak najmniej newrwowych wieczorów -
nick nieaktualnyU nas od tygodnia też popołudniowe darcie i to chyba nie kolka, chyba ten lęk mają, u nas jakby 6 tydzień wieku korygowanego. Prawie cały dzień nie śpią, może 3 h wychodzi (albo mi się wydaje). Jak zasypiają to na 10-15 mi i zaraz się wybudzają. A widać, ze zmęczeni. Ale nie, nie zasną. Na rękach się nie uspokajają. Pewnie refluks też robi swoje. Na spacer nie da się wyjść, po 15 min zaraz któryś się i kręci i nieraz wracam w ekspresowym tempie z dźwiękami stereo z wózka do domu i już nawet nie chce mi się wychodzić na następne, zniechęcona jestem. U lekarzy tez kiedyś spali a teraz zaraz oczy jak 5 zł i brani na ręce co chwile. Otulanie pomagało, teraz pomaga czasami. Smoczka tez już nie chcą tak często. Nie wiem już czasem karmię co 2h bo może głodni. Noszę , odkładam, puszczam szumy, bujam, często nic nie daje, w końcu po 22 padają ze zmęczenia. Najgorzej jak podczas nocnego czy rannego karmienia się porozbudzają i tez pozamiatane.
Mąż w dzień traci cierpliwość - mi w dzień mogą ryczeć w ucho i nic mnie nie rusza. Za to w nocy ja się wnerwiam i tracę cierpliwość a mąż zdroworozsądkowy musi mnie trzymać w ryzach
\ps takie tansze otulacze na moje dzieci nie działają, są za luźne, dzieciaki muszą być owinięci ciasno, tak, zeby rączki unieruchomić, tak jak w szpitalu, zakupiliśmy coś ala woombie
Po 2 wizycie u neurologa mamy skierowanie na rehabilitację.
Fairuza te ciumkanie to podobno dzieci "Zamawiają" sobie mleczkoWiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2016, 22:27
-
Ja już w szpitalu musiałam sama kąpać dzieci,więc teraz nie mam z tym najmniejszego problemu,tyle ze rozłożyłam to sobie w czasie-jednego dnia jeden maluch,drugiego-drugi.
I dziś mój już wrócił do pracy,więc praktycznie od wieczora muszę radzic sobie ze wwszystkim sama.Na razie idzie dobrze.. -
Hej Hej
My też mamy sporo wizyt. Zapytam jeszcze o ten ośrodek wczesnej interwencji jak bede u pediatry na szczepieniu początkiem listopada. Na razie w środe jedziemy do okulisty. a potem mamy
pirelko ja karmie chłopców tak jak w szpitalu czyli co 3h. w nocy sie w miare domagają sami jedzenia w dzień są leniwsi i ich budzę. też mi sie wydawało że szkoda wybudzać skoro śpiąi nie są głodni, ale jak wybudze to jest wrzask i z apetytem wciągają mleczko, Adrian potrafi już zjeść 60ml a Krystian jeszcze po 40ml co karmienie.
Dziewczyny jaka jest ta tajna grupa na FB? też z FB korzystam częściej i tam bym zaglądała. wysłałam dane do Sylika ale nie wiem co dalej ?
ewa84 my jeszcze na mleku dla wczesniaków ale myśle już w tym tygodniu kupić według zaleceń lekarza Bebilon 1. W szpitalu dostawali troche mojego mleczka odciągniętego ale miałam mało pokarmu i w końcu z dnia na dzień coraz mniej aż zanikł. ewa moi też jedzą po około 20 minut każdy. Adrianowi zmieniłam smoczek na 1 i wypija 60ml w jakieś 10-15 minut. niestety Krystian sie krztusi na tym smoczku więc pije na 0 i 40ml pije koło pół godziny
Niesmiała ogarniesz ja też w pierwszej chwili nie mogłam uwierzyć...walczyliśmy 6 lat by mieć choć jedno dziecko a tu taka niespodzianka.
U nas kąpany na razie byl tylko Adrian. w środe będziemy razem z położną kąpać obydwóch. Moi śpią póki co w jednym łóżeczku stopami do siebie
Witaj Nina
Dziewczyny a czy trzeba iść z dziećmi zaraz do pediatry? Nam nic nikt nie mówił kazali do pediatry się zgłosić dopiero na szczepienie chyba że nas coś będzie niepokoić. Póki co po jedzeniu chłopcy w miare śpią czasem tylko jęczą, stękają ale to z tego jak widze po żelazie. Kupki u nas też tak co drugi dzień czasem jest lepiej póki co dopajamy tylko wodą.
-
Fairuza jestem zaskoczona myślałam ze w szpitalu położne myją dzieci. Moje przez 4 tyg pobytu na patologii noworodka nie były kapane ani razu. Tam jest codzienna toaletka - gł chusteczki nawilzane ida w ruch. Teraz kapiemy we 2 co drugi dzień obie naraz. Mamy taki lezaczek do kapieli. Dziewczyny muszą trzymać jedna rączką kogoś za palec i wtedy są spokojne. Raz kapalam je sama ale we dwoje wygodniej i dziewczyny są spokojniutkie.
Czym je myjecie? Ja kupilam emolium i niby to powinno wystarczyć ale mam wrażenie ze w pachwinkach jakos się nie dinywa dobrze.
Mam tez pytanie co do sterylizacji butelek. Uzywacie steryliza tora? Polecacie? Bo to wyparzanie/gotowanie strasznie mnie wqrza :p
Fairuza powodzenia! -
ewa ja wyparzam ze dwa razy w tygodniu a tak to myje za każdym razem w płynie dzidziusiu póki co jest ok i nawet położna mi mówiła że wyparzanie za każdym razem jest niezdrowe bo dzieci powinny uczyć sie do jakichś bakterii a że źle robie jak je tak sterylnie chowam przed wszystkim. moi w szpitalu nie byli kąpani.
-
Witaj Dea i pozostałe dziewczyny,długo cie tu nie było..
Ewa,a wiec tak:pielęgniarki kąpały dzieci dopóki były w inkubatorach,w momencie kiedy dali mi ich na salę(po 2dniach),już miałam to robic sama.Pokazali mi jak robią to one i musiałam sobie radzic.Zdziwiona jestem,że u was w ogóle nie kąpali tylko czyścili samymi husteczkami,nam powiedzieli,że dopóki są w szpitalu mam je kąpać każdego dnia,a w domu to mogę już co 2 dzień.I tak właśnie robię.Tez mamy ten leżaczek do kąpieli,ale teraz kąpiemy dzieci w mniejszych wanienkach(coś jakby prostokątne miski)i tam ten leżaczek prawie się nie miesci,więc aktualnie go nie używamy.
Co do pediatry i ortopedy,ja miałam ustalone wizyty już na wypisie,a potem mówione kiedy następna.
Wyparzam butelki i smoczki podobnie jak Dea,ze 2razy w tyg.Aktualnie dzieci jedzą już nawet po 150ml,ale średnia to jest ok 100ml.Tymczasem u mnie pokarmu jakby mniej z prawego cycka,będę walczyć o jego wzrost,ale boję się,że może to być już początek końca
Ps.no i dałam radę jakies 15 godz sama z dziećmi.To dlatego kobiety zostałe stworzone na matki,zniosą wszystko,z wszystkim dadzą sobie radę...Powinnyśmy być dziewczyny z siebie dumne -piękna i silna płećDea28 lubi tę wiadomość
-
ja kąpałam Łucję i nadal kąpie w płynie do kąpieli HiPP Babysanft, pielęgnacyjny płyn do kąpieli dla niemowląt od 1 dnia życia. Nigdy nie uzywałam zadnych olejków czy innych mazideł. Tylko ten płyn i w recznik i w piżamke.A pupe smarowałam zielonym linomagiem.
-
Witam mamusie, wczoraj mialam wizyte i wstawiam zdjęcia moich maluchów na pierwszym Franek z siusiakiem a na drugim Gall Anonim
Ogólnie z wczorajszej wizyty jestem bardzo zadowolona, dzieciaki sobie smiesznie wierzgały rekami i nogami, nie zmienily polozenia praktycznie od badan prenatalnych mam wrazenie ze w moim nie duzym brzuszku maja male pole manewrów. Serduszka i inne pomiary w normie, tylko się zastanawiam czy nie waza za duzo bo powiedzial mi ze maja wage 160 i 180 gram? ogolnie sa spore i termin według USG to prawie tydzien do przodu od terminu OM.ofcooo, nietupska, ewa84, pirelka, Dea28 lubią tę wiadomość
-
Matylda bo drugie to dziewczynka i dlatego nie chce sie ookazac tak jak moja do 23tc nic nie pokazala
I PISZE DO DZIEWCZYN ZAINTERESOWANYCH GRUPĄ NA FB JEŚLI MACIE CHĘĆ DOŁĄCZYĆ PROSZE ABYŚCIE WYSLALY MI ZAPROSZENIE DO PRZYJACIÓŁEK JA JE ZAAKCEPTUJE I WPISZECIE W WIADOMOŚCI PRYWATNEJ SWOJE DANE Z FB JA WAS ZNAJDE I DODAM DO GRUPY -
nick nieaktualnyJa wyparzam butle po każdym użyciu a używam płynu biały jeleń, cena tych dziecięcych to żart jakiś, no chyba że taki z rossmana frosch chyba to jeszcze w miarę. Boję się, że jak nie wyparzę to zostanie coś z tego płynu co im zaszkodzi.
Ja chłopcom do szpitala kupiłam płyn do kąpieli HIPP a potem w domu używałam emolium ale spotkałam się z opinią, że emolienty przy bezproblemowej skórze są zbędne i jak coś to 1x w tygodniu używać i znowu wróciłam do HIPP.
Ewa ja pachwiny przecieram oliwką przed kąpielą bo też tam cuda niewidy się zbierają.
Do nas pediatra z 1 wizytą przyszedł do domu, a potem to już wizyta szczepienna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2016, 13:57
-
nick nieaktualnyewa, spacery pomagają bo zasypiają od razu ale jak tylko wózek się zatrzyma to się krecimy a spacerujemy codziennie po 1-2 godzinki.
Co do wyparzania to ja wyparzam raz na jakiś czas, a tak myję w najgorętszej wodzie jaka jest.
Moje chyba już miały pierwsze kolki po moim pokarmie, cześciej dokarmia Bebilonem ostatnio. Jednej częściej się zdarza ulewanie przez nos.
Nam nie zlecali badań krwi odkąd jesteśmy w domku.
My jutro mamy chirurga z Marcelinką, zobaczy co powie na zmianę na nóżce, choć ostatnio jakby mniej 'puchnie'.
Dziewczynki nauczyły się trochę na rączki przez wizyty babci i swoje płacze więc bywa różnie.
nietupska, moje ostatnio też nic nie spały w dzień, nie moga usnąć. A czasami bez problemu zasypiają.
ofcooo, my na razie kąpiemy we dwójkę, przynajmniej żeby ktoś wodę zmienił po jednym dziecku i zabrał do karmienia drugie między czasie. Samemu byłoby trudno dwójkę kąpać i karmić.
Kąpiemy na razie obie córcie co drugi dzień. Używam do wody kilka kropli oliwki i płynu Johnsona.Moje dzieci mają traumę po kąpaniu w szpitalu i strasznie boją się golizny i zimna.
Dea moje średnio też co 3 godziny, ale czasem obudzą się co 2,5 godz. lub co 4-5 godzin w nocy sporadycznie więc nie budzę na siłę. Potem im się ulewa i jest im ciężko jak jedzą na siłę.
Moje też na Bebilonie 1 teraz, a wcześniej na mleku dla wcześniaków. Co do pediatry to Nam w szpitalu kazali zgłosić się za tydzień po wyjściu.
-
Ja tez używam obecnie płynu dzidziuś ale wydaje mi się ze biały jeleń byłby równie dobry. Ja właśnie wyparzam zalewajac wrzątkiem bo gdzieś wyczytalam ze do ok pol roku należy sterylizowac ale nie wyobrazam sobie gotowac butli w nocyb:p i obawiała m się ze to za malo.
Chociaż jak widzę co zbiera się miedzy paluszkami które moje dzieci wkładają juz do buzi to dopiero zawału dostaje :p
Nietupska dzieki za podpowiedz spróbuje z ta oliwka!
Ja tylki smaruje bepanthen-em, linomagiem bialym i alantanem na zmiane. Zadowolona bylam z działania linomagu białego ale ciężko się go ściera przy zmianie pieluszki. Alantan w szpitalu szedl hurtowo i mimo niskiej ceny wydaje mi się być średnio ekonomiczny.
Ostatnio i moje dziewczyny zaczęły ulewac - jedna tylko noskiem i to nawet godzinę po posiłku mleko cały czas to samo i przez 2 tygodnie nic się nie działo. Dlatego kupilam wczoraj bebilon niby ten na ulewania i porażka dla mnie. Kiepsko się rozpuszcza no i to dodatkowe 7 minut czekania to dla dzieci wieczność.
-
Pirelka : a musicie jeździć do poradnik neonatologicznej? Nam tam zrobili badania. Dodatkowo dziewczyny są w grupie badan klinicznych dotyczących właśnie zelaza i maja im krew jakos dodatkowo badać pod tym katem.
Na kolejną wizytę musimy tez mocz zebrać. -
Witam się w 3 tygodniu na oddziale
Jak co tydzień, dzisiaj również miałam usg i dzieciaki ładnie przybierają na wadze, przepływy również ok
No więc: Nikolka 1295 g, Kacperek 887 g i Patryczek 831 g Dzisiaj miałam również pierwsze ktg, położne mówią, że mam niesamowicie grzeczne dzieciaczki
MatyldaG, nietupska, ofcooo lubią tę wiadomość