X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża bliźniacz
Odpowiedz

Ciąża bliźniacz

Oceń ten wątek:
  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja po świętach! U nas wreszcie pierwsza normalna noc! Oliver usnął ok 23,potem trochę marudził,ale bez wstawania.A Paola zasnęła ok północy przy karmieniu, potem 2razy się obudziła zanim została odłożona do łóżeczka i na dobre usnęła ok 1-ej.O 4 karmienie na śpiocha i wstaliśmy jak normalni ludzie o 8 rano.Kurcze,ale fajne uczucie...Dziś nie czekam,że znowu zrobią nam taką niespodziankę,na razie napawam się tą nocą :D
    Święta spędziliśmy w domu w swoim gronie.Muszę napisac,że właśnie w te dni przytrafiło mi się coś dziwnego-znowu zaczęlo mi lecieć mleko z piersi,która była "nieczynna" już od ok .miesiąca..!Pokarmu zawsze miałam w niej mniej i kiedy odciągałam już tylko 30-40ml,postanowiłam zakończyć.A teraz kiedy zaczęło znowu lecieć bez przystawiania dzieci, zacznę ponownie z niej odciągac i kiedy ilość się zwiększy,będę normalnie przystawiać do niej dzieci.Bo chcę karmić jak najdłużej.Dziwny przypadek,czyż nie?
    Acha Pirelka,odpowiadając na twoje wcześniejsze pytanie-ja mam wózek Dorjan danny sport.

    A co u pozostałych dziewczyn?

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 grudnia 2016, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo fajnie. Tez bym chciała, żeby mleko samo siebie wróciło. Widocznie organizm wie, z
    że musisz bliźniaki wykarmić.

    U nas po wigilii, gdzie byliśmy u obydwu dziadków dzieciaki strasznie zestresowane. Musiały oczywiście odreagować płaczem. Wszyscy im nadskakiwali, mówiąc do nich zdrobniałymi wyrazami i dziwnie podniesionym tonem co chyba tylko ich wystraszyło. Ja to mówię normalnie do dzieci a nie "tititi".
    Poza tym strasznie mnie zdenerwowali bo wyczyniają z dzieciakami jakieś dziwne pozycje np sadzają na dupie, mimo, że dzieci nie siedzą samodzielnie a mąż jeszcze bierze ich stronę i robią ze mnie wariatkę.
    Zazdroszczę wam zostania w domach. Chociaż jeden plus taki wyjścia, że prawie nic nie zjadłam bo nie było czasu przy dzieciach.

    Dziś byliśmy w ramach wczesnego wspomagania rozwoju na konsultacji u fizjoterapeuty. Zakwalifikowali obydwu na fizjoterapię obydwu, mimo, iż lekarze mówili, ze Adrian niby nie potrzebuje ćwiczeń. Ale lekarze to się chyba tylko opierają na tym, ze dobrze na wadze przybiera. A fizjoterapeuci widzą takie dziwne rzeczy, np, ze dzieci przy oddychaniu unoszą na przemian zebra ani nie tak jak powinni razem albo że przy leżeniu ba brzuszku z powodu asymetrii jedna strona się wylewa. Poza tym pokaząła raz jeszcze jak nosić prawidłowo dzieci i potwierdziła to co mówiłam , żeby ich nie sadzać i w końcu maż wziął to na poważnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 20:29

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dajecie swoim maluchom żelazo? Nam lekarz zalecił, by podawać profilaktycznie bo tak się wcześniakom podaje do roku. Mamy dawać małą dawkę, przed kolejną wizytą zrobić im badanie krwi i zobaczymy czy zwiększać czy zostać przy profilaktycznej dawce. Boję się tylko,że pojawi się problem z kupkami.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 09:40

  • Twix mama Przyjaciółka
    Postów: 131 37

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny po Świętach!!fajnie czytac,że u Was spokojnie,a Fairuza ma nawet dobrą noc za sobą:)
    U nas kolorowo nie było choć na to liczyłam. Święta spędzaliśmy u nas z tesciami i moimi rodzicami...myśleliśmy,że babcie zajmą si3 małymi a nam uda się chociaż pospać... Marzenia.no ale od początku...w sobotę od rana marudzily bardzo,a po południu jedna to już taka histerię urządziła,że się nad IP zastanawiałam.płacz i krzyk 3h non stop i częste odbijanie.w końcu nie wytrzymała i wysłałam męża do apteki po gastrotuss baby bo ze starszą córka miałam problemy z refluksem i objawowo by się zgadzało.podalam po następnym jedzeniu i poskutkowało choć jęczą i stekaja cały czas.na wizytę do gastroenterologa je zpisałam bo póki co podaje lek bez diagnozy.idealnie nie jest ale nie drze się jak wcześniej zaraz po jedzeniu,a tak przez kolejne parę h było darcie i Tak co karmienie.Teraz jest względnie.. Najgorzej że wizyta dopiero 18.01 i To prywatnie...mam cholera nadzieję,że nie narobie biedy samodzielnym podawaniem tego leku ale już nie mam do nich sił.cały dzień i noc na rękach bo się preza, stekaja i płaczą.już w połowie jedzenia się zaczyna.druga natomiast regularnych kolek dostała..skraj wyczerpania u nas...a co do swiat To teściowa w noc po wigilii mi się rozchorował i tyle z jej pomocy.mama moja i owszem pomagała bardzo ale liczylismy na jakieś pospanie w nocy jakby babcie zajęły się dziećmi wiec kicha wyszła z planów:( no a teraz mam Tak super w domu bo Ten wpis zaczęłam pisać wczoraj,a kończę dzisiaj...na nic czasu bo cały czas trzeba się nimi zajmować bo coś dolega...rodzinana to już nas szerokim łukiem będzie omijać:)
    Nietupska bardzo dobrze robisz!!! Nie należy sadząc na sile dzieci bo sie krzywdę wyrządzi.ja zawsze z bólem serca patrzę jak moje powykrzywiane w skorupkach jak 5rzeba gdzieś pojechać....
    Pirelko ja nie mam wskazań na razie do podawania żelaza więc nie pomogę ale sama w ciąży lykalam więc wiem,że faktycznie mogą pojawić się zaparcia.

    atdcgu1ryimgf87i.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelka my jesteśmy pod opieką hematologa i podawaliśmy syrop ferrum i co drugi dzień actiferol start. Mieliśmy odstawić na 2 tygodnie i po tym czasie robiliśmy krew - wyniki są dobre. Teraz mamy nie podawać nic i w lutym zrobić ponownie wyniki.Także dość długo w ogóle nie podajemy nic. U nas po syropie ferrum było zatwardzenie ale tylko na początku zanim się dzieci nie przyzwyczaiły, ale krótko to trwało, może z 2 dni kupy nie było. Potem nawet kupa zielona nie była.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Twix_mama w ciąży i ja brałam, ale lekarka dała mi taki po którym nie było problemu z zaparciami, a tego też się bardzo bałam.
    Widzę, że u Ciebie szalone Święta były..

    No nic zamówiłam ten co nam zleciła i zaczniemy podawać, zobaczymy po wynikach co dalej.

    My po spacerku już, pogoda wciąż nie dopisuje, ale najważniejsze że nie pada.Po Nowym Roku chcę coś do diety już dziewczynkom podawać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 grudnia 2016, 14:01

  • _tika Autorytet
    Postów: 296 279

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WItajcie dziewczyny, czytam sobie was czasem:) Może uda mi się czegoś mądrego o bliźniakach dowiedzieć:)

    Sama mam termin na koniec kwietnia, ale czuje się już okropnie.
    Wciąż napina mi się brzuch, boli mnie, kręgosłup też łupie. Do tego mam łożysko przodujące i musze dużo leżeć.
    W pierwszej ciąży czułam się tak w 9 miesiąću dopiero:(


    Czy wy też czułyście się tak tragicznie?

    nietupska lubi tę wiadomość

    mjvyanliyoyciuje.png
    bhywroeqc6cb0gak.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tika witaj :)

    Oh to musi Ci być ciężko znieść ten okres ciąży. Ja czułam się świetnie, dopiero pod koniec ciężko i cokolwiek dolegało, ale całą ciążę można powiedzieć, że przechodziłam super, zero dolegliwości jakbym w ciąży nie była. Brzuszek też późno mi wysadziło.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 grudnia 2016, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się źle czułam odkąd brzuch się powiększył czyli od 4 miesiąca :/

    Mamusie czy badacie dzieciom poziom witaminy D?

  • Mona_Lisa Autorytet
    Postów: 381 191

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) Chciałam dołączyć :) też najprawdopodobniej będę miała bliźniaki :) a potwierdzi się to 04.01 :)

    ewa84 lubi tę wiadomość

    eikts65g4j84egbp.png

    bl9cj44jhkk8yo6i.png

    Mama dwóch Aniołków [*] [*] 8 tc 05.01.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mona_Lisa witaj :) trzymam kciuki i gratuluję ciąży :) koniecznie daj znać po wizycie :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2016, 12:35

  • bulkaasia Autorytet
    Postów: 1019 1431

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już też po wizycie. Dostałam luteine bo mam dziś lekkie plamienia na czerwono :(.
    Bliźnięta żyją, serduszka biją <3, mają po dwie pary,rączek i nóżek. Jeden ma 4,18cm a drugi 3,89cm :)
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b0d475e10676.jpg

    pirelka, ewa84 lubią tę wiadomość

    J5KMp1.png
    wlknlir.png

    neh5snh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 grudnia 2016, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bulkaasia super wieści, odpoczywaj dużo, nie przemęczaj się, nie stres i będzie dobrze :) gratuluję !

    bulkaasia lubi tę wiadomość

  • bulkaasia Autorytet
    Postów: 1019 1431

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystkiego dobrego w Nowym roku!!!
    graphics-happy-new-year-347832.gif

    J5KMp1.png
    wlknlir.png

    neh5snh.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje dziewczyny wczoraj tak strasznie płakały jak mnie nie było przez całe 2 godziny, że pierwsze raz aż taka histeria była, aż mąż dzwonił do mnie bo już nie dawał rady, a nigdy nie dzwoni. Nic nie skutkowało..
    Biegłam z przystanku. Tego się bałam, że jak zacznę zostawać z Nimi sama tak się przyzwyczają, ale jestem przerażona, a wiem że będzie gorzej bo jeszcze są malutkie.

    A to dziewczynki ostatni raz w tym roku nad morzem ;)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e2f82cae26d7.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2016, 14:21

    Fairuza, nietupska, Foto_Anna lubią tę wiadomość

  • _tika Autorytet
    Postów: 296 279

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bulkaasia, ja też biorę luteinę praktycznie od początku.

    Dziś starałam się coś przygotować na Sylwestra, ale teraz już musiałam się położyć. Masakra, czasem płaczę jak patrzę na ten bałagan, a wiem , że muszę się przyzwyczaić.


    Włączyłąm mojemu roczniakowi bajki i leżę, a do tego mam wyrzuty sumienia, że za dużo bajek ogląda:)

    pirelka, nie martw się, nauczą się na pewno zostawać z tatą. Najgorsze są te pierwsze razy.
    Słodkie te Twoje córeczki :) Ja tez prawdopodobnie będę miała 2 córki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2016, 14:27

    mjvyanliyoyciuje.png
    bhywroeqc6cb0gak.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2016, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _tika wrote:
    pirelka, nie martw się, nauczą się na pewno zostawać z tatą. Najgorsze są te pierwsze razy.
    Słodkie te Twoje córeczki :) Ja tez prawdopodobnie będę miała 2 córki :)
    Nie sądzę, myślę że będzie coraz gorzej bo coraz więcej czasu spędzają ze mną i będą jeszcze bardziej przywiązane jak zaczną bardziej Nas rozpoznawać. Początki nie były takie złe właśnie, bo dzieci mało z tego wiedziały.
    Ja od początku staram się wychodzić na kilka godzin, a codziennie chociaż na chwilę więc to nie Nasze pierwsze razy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2016, 14:47

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pirelka wrote:
    Dziewczyny dajecie swoim maluchom żelazo? Nam lekarz zalecił, by podawać profilaktycznie bo tak się wcześniakom podaje do roku. Mamy dawać małą dawkę, przed kolejną wizytą zrobić im badanie krwi i zobaczymy czy zwiększać czy zostać przy profilaktycznej dawce. Boję się tylko,że pojawi się problem z kupkami.

    Ja mam przepisany innofer baby ale dziewczyny plują tym i podaję actiferol który dostawałam na początku. Chciałam to ferrum bo już kilka dobrych opinii słyszałam ale lekarz nie chciał mi przepisać :( muszę poprosić o skierowanie do tego hematologa chyba bo te suplementy to shit straszny.

    U nas święta ok, teraz też wyjechaliśmy na sylwestra. Mamy chyba kolejny skok rozwojowy a dziewczyny zaczęły przekręcać się na brzuch i odwrotnie a do tego Mają leżąc na plecach podnosi tyłek i odpycha się nogami więc już na moment ich nie można zostawić samych poza łóżeczkiem bo wędrują.

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa, moje na razie drugi dzień dostają żelazo i nie plują nim więc mam nadzieję, że będzie ok.

    Moje też wędrują już po łóżeczku, odpychają się nogami, głową i przekręcają na boki, wyginają więc strach je spuścić z oczu. Na spacerku też już nie jest tak kolorowo, budzą się czasami płaczą więc na dłuższy spacer samej strach, więc zobaczymy jak to dalej będzie.

    Teraz znowu mam problem, bo mamy masę wizyt w styczniu i znowu jestem sama, nie wiem jak to pogodzę bo strasznie ciężko samej iść z dwójką, gdzie jeszcze nie wszędzie wózkiem można.

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 1 stycznia 2017, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nietupska: nam badają w poradni neonatologicznej co wizytę ale nic nie zmieniają mam podawać 800j

    Sorry za słownik

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2017, 21:43

    iv094x39ir3hgbzx.png
‹‹ 296 297 298 299 300 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ