X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża bliźniacz
Odpowiedz

Ciąża bliźniacz

Oceń ten wątek:
  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 2 stycznia 2017, 02:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to się boję że kiedyś nie będzie miała sił wrócić na plecki jak za długo poleZy i boję się je trochę zostawiać przez to do czasu aż nie przyzwyczaje się do tego że się przewracają

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2017, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa coś mi się wydaje, że ferrum chyba nie może pediatra przepisać bo mój hematolog dał taki kwitek dla pediatry, że oni brali ferrum. Ale polecam bo ładnie sie wyniki poprawiają.

    A co do przewrotów to zaczynacie nowy etap :) A te przewroty z brzucha na plecy to najpierw wychodzą dzieciom chyba niechcący, bo głowa ciąży za bardzo :) tak mi się wydaje. Jak byliśmy u neonatologa, to mówił, ze z brzucha na plecy tak świadomie to ok 7 miesiąca się dzieciaki zaczynają przewracać.

    Mój Adrian dziś rano wstał i zaczął sobie pełzać do tyłu :o

    A i chciałam się pochwalić nowym sposobem na uspokajanie: włączamy z youtuba kołysanki dla niemowląt, są jak zahipnotyzowani :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2017, 08:40

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2017, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nietupska chyba masz rację, bo moje na pleckach tak się na bok mocno przewracają, że głowa ciągnie i mam wrażenie, że lada moment przewrócą się na brzuszek.

    Ja dzwonię po lekarzach i prawie żaden dziecięcy nie przyjmuje popołudniami, cudem zdążymy razem do jednego, ale nie wiem jak na usg bioderek z dwójką pojadę znowu :/ muszę szukać po koleżankach chyba, kto ma wolne. Dobija mnie to.

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 2 stycznia 2017, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No możliwe bo tak to wygląda że sił nie mają i padają ale na brzuszek też się przewracają całkiem swobodnie już same i tego najbardziej się obawiam.

    Ja chciałam ferrum od neonatologa i też nie dała

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2017, 19:29

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 2 stycznia 2017, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też włączamy kołysanki wieczorami i wyciszamy :)

    Pelzanie... Wtedy chyba smycze będą potrzebne zwłaszcza dla Majki bo ona taka szalona

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2017, 21:48

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 stycznia 2017, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam przydałby się knebel zamiast smyczy, bo wrzeszczą niemiłosiernie teraz. A kołysanki tylko na chwilę uspokajają ale nie usypiają :/

  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie to już w ogóle dzieciom się pomieszało.Wczoraj zaspali mi dopiero rano..Paola o 6 a Oliver o 7.30.Szaleli całą noc,już mi cierpliwości brakowało,az na syna krzyknęłam,a on w płacz.Potem byłam na siebie o to zła :( Skąd oni biorą tyle energii?A poza tym ostatnio nie chcą się niczym zająć,pobawią się chwilę i już im się nudzi.Nie wiadomo co im wymyśleć do zabawy,a na rękach cały czas nosic te klocki to tez przekichane.
    My zelaza nie bierzemy,nikt nam nie polecał ani nie kazał.Od początku jedynie witaminę d3
    U nas też kombinują z przekręcaniem się i wędrowaniem,zwłaszcza Oliver,ale na razie jeszcze tak słabo.Mimo to już trzeba pilnować na każdym kroku.
    Oliver jakimś cudem zasnął(pewnie nie na długo),a Paola oczywiście szaleje...Ciekawe o której dziś zacznie nam się noc..
    Witam nowe dziewczyny :)

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OH te dzieci, potrzebujemy dużo cierpliwości ;) u Nas też raz gorzej, raz lepiej. Czasami padam ze zmęczenie i tracę cierpliwość, ale to normalne przy dwójce maluchów sam na sam niemalże cały czas :/ dzieci przyzwyczajają się szybko, dlatego niemal tylko u mnie się uspokajają, a noszę je mało bo za chwilę sobie z nimi rady nie dam.
    Też muszę wymyślać co chwilę nowe zajęcia, bo szybko się nudzą, poleżeć same za długo nie chcą. Fajnie, że powoli zaczęły na siebie zwracać uwagę.

    Fairuza masz przekichane z tymi nocami, ciekawe czemu tak mają. Mnie wkurza jak całą noc pojękują, popłakują i musze kursować co 30-60 min dawać smoka, ale z drugiej strony cieszę się, że są łaskawe spać jako tako i zasypiać wieczorem jako tako.

  • _tika Autorytet
    Postów: 296 279

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny macie jakieś porady dla debiutujacej mamy blizniakow? Ja mam juz synka, ale wiem, że napewno będzie zupełnie inaczej.
    Ostatnio bardzo się stresuje, a takich porad jest bardzo malo. O bliźniakach jedno lub dwa zdania to i tak dużo, czy w poradnikach czy intetnecie.


    Jak np. Kapiecie swoje dzieci? W jednej wodzie, czy zmieniacie? Same czy z kims? Macie jedne szczoteczki i nozyczki czy osobne? Zawsze najpierw jedno, czy zmieniacie kolejnosc? Dajecie rade same?

    mjvyanliyoyciuje.png
    bhywroeqc6cb0gak.png
  • _tika Autorytet
    Postów: 296 279

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bulkaasia wrote:
    Ja już też po wizycie. Dostałam luteine bo mam dziś lekkie plamienia na czerwono :(.
    Bliźnięta żyją, serduszka biją <3, mają po dwie pary,rączek i nóżek. Jeden ma 4,18cm a drugi 3,89cm :)
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b0d475e10676.jpg
    Jak tam u Ciebie? tez biorę luteine.
    Jaka masz ciaze? Ja raczej jednokosmowkowa, dwuowodniowa, choć niektórzy lekarze twierdzą teraz, że sa dwa łożyska . Niestety już za pozno, by powiedziec na 100%.

    mjvyanliyoyciuje.png
    bhywroeqc6cb0gak.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _tika wrote:

    Jak np. Kapiecie swoje dzieci? W jednej wodzie, czy zmieniacie? Same czy z kims? Macie jedne szczoteczki i nozyczki czy osobne? Zawsze najpierw jedno, czy zmieniacie kolejnosc? Dajecie rade same?

    Ja kąpie swoje dziewczyny co drugi dzien, obie w jeden dzień, jedna po drugiej. Każda w swojej, nowej wodzie :) Kąpiemy razem z mężem, ale początkowo kąpałam z mamą, potem sama. Teraz mąz trzyma, ja myję, wycieram i ubieram :)
    Szczoteczki do włosów i nożyczki mam jedne.
    Jakoś można sobie dać radę samemu, mój mąż najpierw dlugo był w domu, była na sam początek moja mama, bo to Nasze pierwsze dzieci. Potem chwilę teściowa. Potem już sami z mężem, a od kilku tyg. ja sama z dziećmi. Dużo od dzieci zależy ;)
    jak coś pytaj.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2017, 10:19

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też kąpię co drugi dzień, wcześniej nawet co 3 ale teraz daję papki to są ciągle brudni. Latem nawet codziennie. Grunt to synchronizacja. Przynajmniej karmienia można zsynchronizować, bo sen dzieci to już niekoniecznie, moje np mają zupełenie różne potrzeby i czasem śpią na przemian (oprócz nocy). Poza tym ciężko coś doradzić każde dzieci są inne. Ja przed porodem w teori wiedziałam wszystko a życie zrobiło swoje. Moje malce miały refluks i non stop wrzeszczały i na nic się zdały wszelkie nauki. Poza tym prawie nic nie jest wymagane podwójnie.
    Dobrze przemyśl wózek biorąc pod uwagę jak mieszkasz i jak na spacery będziesz chodzić. To są cięzkie rzeczy a z dziećmi jeszce bardziej. My mamy drugi, pojedynczy wózek, bo z jednym dzieckiem będę musiała na rehabilitację chodzić i z perspektywy czasu przydałby się taki, co może być jednocześnie podwójnym i pojedycnczym.
    my mamy jeszcze taki problem ciągle nierozwiązany, ze śpią rożnie i np w dzień jeden się wybudza i trzeba go wynosić z sypialni bo drugiego obudzi. brzmi to nienormalnie ale przydałoby się nam trzecie łóżeczko w salonie. Poza tym jka ich usypiamy wieczorem to też jeden szybciej zasypia, a drugiego trzeba usypiać w salonie, żeby nie obudził pierwszego i tu znowu przydałoby się coś, kołyska czy łóżeczko, na razie korzystamy z gondoli od wózka ale już wyrastają.

    A tak poza tym to jutro z Ignasiem idziemy do chirurga bo mu jądro niezstapiło boję się, ze to zabiegiem się skończy :( nie mogę znieść myśli, ze będziemy musieli isć do szpitala.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2017, 15:15

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A z takich innych niebliźniaiczych spraw to najlepiej na początku sprawdzają się body kopertowe albo pajace, ubranka wkładane przez głowę to wyższa szkoła jazdy ;)

    My jesteśmy na etapie, że dzieci dużo czasu spędzają na podłodze i odradzam maty materiałowe, najlepiej kupić takie piankowe puzzle albo dywanik piankowy bo materiał to się ściąga jak dzieci zaczynają się bardziej ruszać.

    Zobacz też czy foteliki samochodowe będą pasowały do auta bu u nas np pasy są na styk i jest to bardzo niewygodne.

  • MatyldaG Autorytet
    Postów: 1928 2090

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam nowe mamusie :)
    nam juz leci 32 tc, jak doczekamy to koncem stycznia planowane CC.
    Wszystko mamy juz gotowe tylko lezy i czeka na chłopaków ;)
    mnie coraz ciezej, zle sie spi, lezy siedzi i ogolnie zyje :P
    ale byle wytrzymac jak najdluzej!

    nietupska lubi tę wiadomość

    Franek i Antek 36+0 2560 i 2710 kg
    UC1Cp1.png
    Endometrioza IV st., problem męski
    17.V.16 crio transfer blastki 411 :(
    18.VI.16 crio bl 321 i bl 2 :) bHCG:9dpt 734 11dpt 1871 biją dwa <3 <3 :)
    Mamy 3 mrożaczki <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie dobrze nietupska pisze, przemyśl wózek i foteliki przymierz do auta. Bo my kupiliśmy, a pasy są w naszym aucie za krótkie i mamy problem.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2017, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MatyldaG wrote:
    Witam nowe mamusie :)
    nam juz leci 32 tc, jak doczekamy to koncem stycznia planowane CC.
    Wszystko mamy juz gotowe tylko lezy i czeka na chłopaków ;)
    mnie coraz ciezej, zle sie spi, lezy siedzi i ogolnie zyje :P
    ale byle wytrzymac jak najdluzej!
    Już bliżej niż dalej ;) Trzymam za Was kciuki...

    MatyldaG lubi tę wiadomość

  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 06:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ...Dziewczyny a ja jeszcze chodze z wózkiem po domu i usypiam dzieci.Spały raz po 15 min,bo wybudzają się wzajemnie..szlag mnie trafia.A najgorszy rozdartek to córa,juz ni mam do niej nerwow

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza, ja nie wiem co z Twoimi dziećmi, ale musisz jakiś patent na te nocki sobie znaleźć bo tak długo się nie da wytrzymać :/ widzę, że już nawet w wózku próbujesz usypiać. Ja jestem temu akurat przeciwna, ale u Ciebie chyba i tak nic nie skutkuje. Naprawdę jesteś mega zmęczona, aż sobie tego wyobrazić nie mogę. Toż człowiek jest w stanie całą cierpliwość stracić. Mnie nie raz wkurza jeden wieczór wrzasków.
    Moje wczoraj też spać nie chciały, Emi ryczała.. wygina się w taką pozycję jakby ją coś ciągnęło, a to źle bo ma napięcie mięśniowe i tym sobie to potęguje..i nie wiem jak ją układać bo ona zaraz z powrotem. Tak mają od kilku dni, nie wiem czemu. Marcelka choć tak nie śpi,a Emi całą noc taka wygięta w łóżeczku, w dzień na bujaku tak samo zaśnie, poza tym ciągle tak się wyginają jak leżą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2017, 14:13

  • _tika Autorytet
    Postów: 296 279

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam wózek po kuzynce,3w1 Adbor Duo i oprócz tego mam pojedynczy po synku, więc jakoś sobie poradze;) Bardziej mnie martwią sprawy techniczne;)

    mjvyanliyoyciuje.png
    bhywroeqc6cb0gak.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 stycznia 2017, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sprawy techniczne ułożą się same, na początku wszystko jest nowe i szok, ale minie kilka dni i będziesz obyta, a z czasem sama będziesz wiedziała co i jak lepiej robić.

    nietupska lubi tę wiadomość

‹‹ 297 298 299 300 301 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ