Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Nie narazie ok ale zasnely ok 17.30 i śpią... W ciuchach
:No ale wczoraj słabo spały i dzis od 5 walczyły już...
Bylam ciekawa jak u innych bo miałam strasznie mieszane uczucia co do tego szczepienia.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2017, 20:20
-
Dzieki Ewa:)
Ja nie szczepilam na pneumokoki i nie wiem sama czy będę więc nie pomogę.
Pirelko współczuję tych kontroli
Oby się poprawiło.ja znowu za miesiąc na echo serduszek jadę.u tej co lekarka ja szczepieniu usłyszała szmer to teraz jak byłam w poniedziałek to dalej slyszala:( -
U nas organizacja chrzcin się zaczęła:)
Planuje na początku czerwca ale wiadomo jak to z lokalami jest więc już teraz zarezerwowany+wynajmujemy dom dla 20osob pod Gdańskiem aby wszyscy mieli gdzie spać bo nikt nie mieszka blisko,a dodatkowo będzie można sobie jakiegoś grilla i pisiadowke zrobić jeśli dopisze pogoda. -
Siemka ! U mnie wreszcie powoli sprawy zaczynają się prostować,choć jeszcze trochę tego zostało.
Dzieci jak zwykle-szaleją,ale tym razem bardziej marudny jest Oliver.Ostatnio wiele się nauczyły,aż nie mogę uwierzyć jak z dnia na dzień pokazują coś nowego.Obydwoje już mówią ma-ma i zaczynają przygodę z raczkowaniem choć na razie to tylko przyjmowanie pozycji i próby.Poznają coraz to nowe smaki,obiadki owoce chrupki kukurydziane i dałam im wreszcie żółtko.Rozumieją co znaczy "idziemy na spacerek" , kiedy krzyknę"cisza!",a Paola kiedy do niej mówię:"chodz" i wyciągam ręce,wtedy pełza do mnie aby złapać mnie za ręce.Przykładów jest więcej.Tak w ogóle ciągle się łudzę,że gdy będą większe będzie łatwiej ,ale wcale nie jest.Czasem muszę Paolę huśtać na rękach a Olivera w tym czasie wozić i huśtać we wózku aby zasnęli i mam wrażenie ,że muskuły mi wręcz puchną,aż tatusiek się ze mnie śmieje.
Acha,u was też jest problem z przebieraniem/ubieraniem?Zwłaszcza po kąpaniu jest wiele krzyku,ileż się nawkurzam kiedy próbuję założyć jakieś gatki a oni nogami tak szybko przebierają ,że nie nadążam!Kwestia spania to nadal męczzarnia ,a na dodatek w dzień śpią coraz mniej
Twix mama oby chrzciny przebiegły bezstresowo i jak najmilej rodzinnie.No i trzymam kciuki ,aby u córci rozwiązał się pozytywnie problem ze szmerem.
A co do szczepień,to ja jestem uprzedzona i odkładam ile mogę.
Ewo współczuję nocy,mam nadzieję,że ta już będzie lepsza a dziewczynki będą spać spokojnie i szczepienie nie pozostawi żadnych śladów po sobie.
Pirelko,a Twoje damy jutro kończą 8 m-cy.Jak ten czas teraz pędzi co?ps.czekam na nowe fotki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2017, 14:13
-
Tez sie martwie tymi pneumokokami na poczatku maja, maja wpisane to szczepienie razem z druga dawka 5w1. Po pierwszej dawce chodzilam strasznie wystraszona i ciągle do lozeczek w nocy zagladalam i temperature mierzylam ale nie zauwazylam zadnych objawow.
My chrzcimy w dlugi weekend w czerwcu w sobote udalo nam sie juz zarezerrowac lokal blisko kosciola i domu 10 minut spacerkiem takze potem moze sie impreza przenieść do domu
Dlugo sie zastanawialam w co chlopakow ubrac nie chcialam typowo na bialo i zamowilismy z alleexpress kompleciki koszula błękitna pljs spodenki na szelkach i błękitne sweterki. Nie wiem co to przyjdzie ale mam nadzieje ze sie nada. A jak nie to bede szukac czegos tutaj -
nick nieaktualnyHej dziewczyny!
Tak moje damy jutro kończą 8 mies., Emilka już raczkuje po kawałku, rzadziej przesuwa się na brzusiu, a właśnie idzie na czworakach, Marcelinka czasem też zrobi kilka kroczków, ale jeszcze więcej pełza.
Czasem klękną się na kolanka, by dostać coś wyżej.
Dzisiaj mieliśmy kontrolę tam gdzie rehabilitacja i na razie wszystko zostaje, ale 2-3 razy w mies. i za 3 mies. kolejna kontrola! Za każdą kontrolą łudzę się, że będzie łatwiej następnym razem, ale przy kolejnej wizycie dalej we dwie osoby ciężko ogarnąć, zwłaszcza, że teraz Marcelinka się dotknąć nie da nikomu i wrzask jest nie z tej ziemi!
Noce u Nas też koszmarne, ciężkie. Marcelinka śpi ładnie, ale Emilka mam wrażenie, że coraz gorsze noce
Banan u Nas nie spisuje egzaminu, znowu próbowałam ale momentalnie kupka Marcelinki czarna jak smoła, więc nie wiem co jest nie tak z tymi owocami u moich dziewczyn.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2017, 14:43
-
nick nieaktualnyTwix mama, wzięłam Twój sposób na to wiązanie paluszków u stóp, bo tasiemki się u Nas nie sprawdzają, a teraz problem mamy z trzecim paluszkiem jak u Ciebie.
I wczoraj kupiłam dokładnie te same plastry co Wam polecił lekarz i zrobiłam jak pokazywałaś, na razie sprawdza się fajnie i widać, że paluszki są na równi.
A u Nas z tymi tasiemkami to się ruszało, odklejało, obcierało skórę i nie było na równi, po miesiącu moim zdaniem żadnej poprawy, a mamy robić dalej to samo więc spróbuję to co Ty!
Dzięki :* -
Pirelka jak ogarniasz małe na podłodze?
Jak kojec?
Jakieś przygotowania do świąt?
Bosz dziewczyny u nas masakra marudy nie chcą w kojcu za nic siedzieć koniecznie muszę barierki kupić tylko muszę poczytać jak to się mocuje bo na podłodze ciągle rozpelzaja się na wszystkie strony
Co do raczkowania to u nas po twardej kanapie w salonie super ale na puzzlach piankowych strasznie się ślizgają.
Jeszcze muszę coś do jedzenia na święta ogarnąć ehhh a dziś w nocy Majke chyba brzuszek znowu bolał najprawdopodobniej ehh -
nick nieaktualnyEwa, moje jeszcze nie pędzą szybko po podłodze, bo dopiero się uczą więc idzie ogarnąć. Też się zajmą czymś czasem na chwilkę na macie więc na razie można ogarnąć, ale oczy trzeba mieć dookoła głowy.
Kojca nie lubią, więc prawie w nim nie siedzą. Na razie się nie sprawdza, może jak zaczną siedzieć to prędzej się w nim zabawią.
Ja farbuję pisanki i robię chrzan z jajkiem, nic wiele więcej.. w niedzielę znajomi wpadną do Nas. Jakoś nie czuję w tym roku tych Świąt.
A Wy szykujecie się? -
Pirelko tradycyjnie wszystkiego NAJ dla twoich księżniczek! Wstawisz też tutaj fotki?
Ja też w tym roku nie czuję magii świąt,może dlatego że z dala od rodziny,w Polsce nie byłam już prawie rok! Ja robię tradycyjnie sałatkę warzywną,na obiad rosołek a ze słodkości sernik.Jak dla nas starczy,gości się nie spodziewamy.
My jeszcze kojca nie mamy,ale dzieci tez nam się rozłażą po podłodze.Olivera interesują głównie kable,komputer ,koła od wózka,wszystko co niedozwolone.Paola zabawi się na dłużej kiedy posadzi się ją do fotelika spacerowego,jakoś w domu go lubi,a gdy jest na spacerze to nie chce siedzieć,może dlatego ze poprzypinana pasami.
U nas nowość-Oliverowi właśnie przebija się dolna jedynka!Wczoraj ząbek prześwitywał przez dziąsła,a dziś już wystaje taki mały rożek!Synuś jest nieznośny ,płaczliwy,i zanim ząb się przebił miał biegunkę.A Paola chyba nie myśli raczkować,ona przytrzymuje się rękami i od razu prostuje nogi i tak przez dłuższą chwilę ustoi!
A co u pozostałych dziewczyn?Twix mama jak córcia? -
nick nieaktualnyEwa pewnie tak, jak zaczną siedzieć i się bawić, bo na razie chyba chcą się poruszać bo raczkują to czują sie uwięzione.
U Nas ząbków ani śladu na razie..
Fairuza dzięki dzisiaj dla Twoich dzieci wszystkiego naj!!!
U mnie też rosołek, kupię dzisiaj mazurek i troszkę sałatki warzywnej na śniadanie.
No i moje damy na 8 miesięcy
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/643d49950da0.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2017, 07:32
Fairuza lubi tę wiadomość
-
Pirelko dziękuję!
Wesołych Świąt wszystkim.
Dodaję dziś fotki,wczoraj nie bardzo miałam na to czas.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/26e29a00dae2.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6d57798bfff4.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/999f9a6e4503.jpg
pirelka, ewa84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny