X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża bliźniacz
Odpowiedz

Ciąża bliźniacz

Oceń ten wątek:
  • maja35 Autorytet
    Postów: 1141 921

    Wysłany: 25 lutego 2014, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ruchów nie zdążyłam poczuć jedynie babelki.Czasami miałam uczucie jakby się przekręcali w brzuchu.Płeć poznałam w 16 tygodniu.

    yn3dsvl.png
    córcie 17 lat i 19 lat.
    Moi 2 Anielscy synkowie [*] [*] 20.02.2014. (18tc)
    Ciocia aniołka Julci (*) 24.01.2015 (37tc)
  • Nati74 Autorytet
    Postów: 377 757

    Wysłany: 25 lutego 2014, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maja - bardzo mi przykro.

    Ja straciłam dziecko trochę wcześniej, ale czy ma to znaczenie :(

    94d248b7cf3fad2322c1c7b41d90ec96.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • Ulala Autorytet
    Postów: 1063 1149

    Wysłany: 26 lutego 2014, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam panie,

    Maja mysle o tobie :*

    Likable, dobrze ze chociaż jest dwuowodniowa- przynajmniej jedno poważne zagrożenie mniej. Ja urodziłam w 38 tygodniu i powiem,ze końcówka to juz nawet stać nie mogłam bo zaraz nogi jak balony,

    Koral u ciebienjuz 34 leci- juz na finiszu.
    Ja ruchy poczułam bardzo szybko ale nigdy ile było mi dane zobaczyc raczki czy stopki przez brzuch...ni chciały tak mozna kąpać ;)

    201311191581.png
    http://blizniaczecuda.blogspot.co.uk/
    https://www.facebook.com/Blizniaczecuda

    Moje dwa aniołki czuwają (*) 01.08.12, 04.10.12
    moja walka: http://dzieckomojadroga.blogspot.co.uk/


  • Ulala Autorytet
    Postów: 1063 1149

    Wysłany: 26 lutego 2014, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    0wmb.jpg
    Zielona brzuszek delikatny- a to moj mniej wiecej w tym samym czasie :)

    201311191581.png
    http://blizniaczecuda.blogspot.co.uk/
    https://www.facebook.com/Blizniaczecuda

    Moje dwa aniołki czuwają (*) 01.08.12, 04.10.12
    moja walka: http://dzieckomojadroga.blogspot.co.uk/


  • Natalia J. Przyjaciółka
    Postów: 100 146

    Wysłany: 26 lutego 2014, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy jesteście tu? Strasznie potrzebuje waszej pomocy

    4 dni temu okazało sie ze pod serduszkiem mieszka dwójka bąbli...lub bąblicy z czego niesamowicie sie cieszę! ( Choć lekarz kazał być powściągliwy...ale nieda sie! )
    Jestem w 6tc 4dni będąc u lekarza 4 dni temu nie widział on jeszcze serduszk i stad właśnie kazał sie przygotować na najgorsze po za tym jestem już po 2 poronieniach sprzed 4 lat (z innym partnerem, ponoć genetycznie nie pasowalismy do siebie)

    RATUNKU! POMOCY! JESTEM PRZERAŻONA :( Kiedy u was było widać serduszka?
    Lekarz kazał przyjść za dwa tyg. i wtedy określi czy wszystko ok...

    Błagam pomóżcie a najlepiej powiedzcie, ze tak właśnie ma być :)

    Nadmienie, ze brzuszek rosnie (!!!), piersi bolą i sutki sie zmieniają. Prócz boli brzucha nie mam żadnych innych objawów, czasem tylko mam mdłości.

    Nie wiem jak mogę wam przesłać zdjęcie USG, ale widać w nim dwa worki a w workach małe kółeczka...ciałka żółte.

    Mam nadzieje, ze będę mogła zostać z wami przynajmniej do porodu....dwójki dzieci :)

    Pozdrawiam, Natalia

    e7835254a1.png
  • Ulala Autorytet
    Postów: 1063 1149

    Wysłany: 26 lutego 2014, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże Natalia zmien lekarza! Przecież jeszcze jest za wcześnie na serduszka! Ja byłam dokładnie w tym samym czasie na usg i tez były tylko dwie kropeczki. A serduszka widziałam dopiero w 9 tygodniu. 6 tyg 2 dni to jest stanowczo za wcześnie na serca i ja bym tego lekarza z chęcią spoliczkowala za ze tak do ciebie mówił żebyś sie szykowała na najgorsze, co za debil! Kochana ja orzed ciaza bliznacza tez straciłam dwie ciąże. Pisz pytaj o co chcesz!

    Makcza lubi tę wiadomość

    201311191581.png
    http://blizniaczecuda.blogspot.co.uk/
    https://www.facebook.com/Blizniaczecuda

    Moje dwa aniołki czuwają (*) 01.08.12, 04.10.12
    moja walka: http://dzieckomojadroga.blogspot.co.uk/


  • Ulala Autorytet
    Postów: 1063 1149

    Wysłany: 26 lutego 2014, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W zdjecie możesz dodać przez imageshack. Oddajesz tam zdjecie i kopiujejsz link forum i tu wklejasz

    201311191581.png
    http://blizniaczecuda.blogspot.co.uk/
    https://www.facebook.com/Blizniaczecuda

    Moje dwa aniołki czuwają (*) 01.08.12, 04.10.12
    moja walka: http://dzieckomojadroga.blogspot.co.uk/


  • Nati74 Autorytet
    Postów: 377 757

    Wysłany: 26 lutego 2014, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia J. wrote:
    Mamy jesteście tu? Strasznie potrzebuje waszej pomocy

    4 dni temu okazało sie ze pod serduszkiem mieszka dwójka bąbli...lub bąblicy z czego niesamowicie sie cieszę! ( Choć lekarz kazał być powściągliwy...ale nieda sie! )
    Jestem w 6tc 4dni będąc u lekarza 4 dni temu nie widział on jeszcze serduszk i stad właśnie kazał sie przygotować na najgorsze po za tym jestem już po 2 poronieniach sprzed 4 lat (z innym partnerem, ponoć genetycznie nie pasowalismy do siebie)

    RATUNKU! POMOCY! JESTEM PRZERAŻONA :( Kiedy u was było widać serduszka?
    Lekarz kazał przyjść za dwa tyg. i wtedy określi czy wszystko ok...

    Błagam pomóżcie a najlepiej powiedzcie, ze tak właśnie ma być :)

    Nadmienie, ze brzuszek rosnie (!!!), piersi bolą i sutki sie zmieniają. Prócz boli brzucha nie mam żadnych innych objawów, czasem tylko mam mdłości.

    Nie wiem jak mogę wam przesłać zdjęcie USG, ale widać w nim dwa worki a w workach małe kółeczka...ciałka żółte.

    Mam nadzieje, ze będę mogła zostać z wami przynajmniej do porodu....dwójki dzieci :)

    Pozdrawiam, Natalia


    Natalia - 6 tc to za wcześnie na serduszko. W zależności od umiejętności lekarza i czułości usg może być widoczne nawet po 8 tc. Mimo iż wcześniej już bije.

    Znam ten strach. Też jestem po poronieniu, ale nie można wariować. Jeżeli chcesz się uspokoić, to możesz zrobić betę w odstępach 2 dni. Jeżeli rośnie to najprawdopodobniej wszystko jest ok.
    A na serduszka przyjdzie czas.

    94d248b7cf3fad2322c1c7b41d90ec96.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • Nati74 Autorytet
    Postów: 377 757

    Wysłany: 26 lutego 2014, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam nadzieję, ze mnie nie wygonicie. Moja znajoma jest w ciąży bliźniaczej, a ja na razie mam też nadzieję na podwójny strzał ;)

    94d248b7cf3fad2322c1c7b41d90ec96.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • Ulala Autorytet
    Postów: 1063 1149

    Wysłany: 26 lutego 2014, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nati74 wrote:
    Mam nadzieję, ze mnie nie wygonicie. Moja znajoma jest w ciąży bliźniaczej, a ja na razie mam też nadzieję na podwójny strzał ;)
    E tam zaraz wygonicie ;) zaproś moze do nas znajoma :)

    Nati74 lubi tę wiadomość

    201311191581.png
    http://blizniaczecuda.blogspot.co.uk/
    https://www.facebook.com/Blizniaczecuda

    Moje dwa aniołki czuwają (*) 01.08.12, 04.10.12
    moja walka: http://dzieckomojadroga.blogspot.co.uk/


  • Natalia J. Przyjaciółka
    Postów: 100 146

    Wysłany: 26 lutego 2014, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ja wam Mamusie strasznie dziękuje! Jesteście Cudowne...od razu będę lepiej spała...nareszcie!
    Co do zmiany lekarza to mimo wszystko jestem w stosunku do niego pozytywnie nastawiona...nie mogliśmy zajść stosunkowo krótko, bo 8 miesięcy, wiec zmieniłam lekarza i ten przyjął inna taktykę...dał leki i dziś pisze do was mając pod serduchem, w bolącym brzuszku dwójkę maluchów :))))
    Jesteście Fantastyczne :)))

    Jestem tu z wami już i będę mówiła co i jak. Na pewno 10.03 ijestesmy na USG i od razu dam wam znać co i jak :)

    Dziękuje raz jeszcze! <3

    P.s. Maju współczuje Ci bardzo mocno. Szkoda ze żadna z nas nie może Cię tak po prostu i po ludzku przytulić. Bądź dzielna i silna, pamiętaj ze masz w domu jeszcze dwie nastolatki które tez przezywają stratę braciszkow. Miej mnóstwo siły jak nie dla siebie to dla dziewczynek. Całuje!

    e7835254a1.png
  • Ulala Autorytet
    Postów: 1063 1149

    Wysłany: 26 lutego 2014, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalia właśnie o to chodzi- kto ciebie lepiej nie zrozumie jak inne kobiety co przez to przechodziły. 10 marca juz na pewno będą serduszka. mi tel lekarz mówił,ze zawsze jedno sie może wchłonąć itp ale ja jakos w to nie wierzyłam i miałam rację :)
    ja też zaszłam po zmianie lekarza, taktyki i 3 latach starań. wszytkie moje przejscia ciążowe opisałam na blogu
    http://dzieckomojadroga.blogspot.co.uk/ a i teraz prowadzę kolejny z dziewczynami w roli głównej :)
    zapraszam do śledzenia nas :D możecie sie psychicznie szykować na zyciową zmianę :D
    http://blizniaczecuda.blogspot.co.uk/

    Natalia J. lubi tę wiadomość

    201311191581.png
    http://blizniaczecuda.blogspot.co.uk/
    https://www.facebook.com/Blizniaczecuda

    Moje dwa aniołki czuwają (*) 01.08.12, 04.10.12
    moja walka: http://dzieckomojadroga.blogspot.co.uk/


  • maja35 Autorytet
    Postów: 1141 921

    Wysłany: 26 lutego 2014, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczynki za mile slowa.Leze sobie wlasnie w lozeczku i

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2014, 23:39

    yn3dsvl.png
    córcie 17 lat i 19 lat.
    Moi 2 Anielscy synkowie [*] [*] 20.02.2014. (18tc)
    Ciocia aniołka Julci (*) 24.01.2015 (37tc)
  • Ulala Autorytet
    Postów: 1063 1149

    Wysłany: 27 lutego 2014, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maja odpoczywa bo pewno wykończona jestes....oj Wera marudzi to juz popisałam

    201311191581.png
    http://blizniaczecuda.blogspot.co.uk/
    https://www.facebook.com/Blizniaczecuda

    Moje dwa aniołki czuwają (*) 01.08.12, 04.10.12
    moja walka: http://dzieckomojadroga.blogspot.co.uk/


  • maja35 Autorytet
    Postów: 1141 921

    Wysłany: 27 lutego 2014, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czemu jak wczoraj pisałam,to wysłało sie tylko pół wiadomości.
    Pisałam,że leżę i ;( .Zebrało mi się wczoraj i musiałam sobie trochę popłakać w poduszkę przed dzisiejszym dniem.
    Nasze maleństwa juz są u Aniołków.Mieliśmy okazje się z nimi pożegnać.Mąż i córki zobaczyły pierwszy raz nasze Aniołki i pozwolili mi je samej włożyć do trumienki.Ksiądz odprawił krótką ceremonię i sam był wzruszony i na koniec nam powiedział,że pierwszy raz miał taką sytuację,że chowa takie maleństwa.Jestem mu wdzięczna,że potraktował nasze dzieciaczki jak każde inne maleństwo,czy dorosłego człowieka.
    Jest mi troche lżej na sercu,że dzieciaczki zostały ochrzczone i pochowane.

    Ostatnio duzo myślałam nad osobami które usuwają dzieci,bo myślą że na tym etapie jeszcze nic tam nie ma.
    Tu w Norwegii aborcja jest dozwolona do 21 tyg.Moje maleństwa miały 18 tyg a wyglądały już jak dzieci.Miały wszystko co powinny,pozniej miały tylko rosnąć i dalej się rozwijac a co dopiero jakby miały 21 tyg?

    Przepraszam,że wam tutaj napisałam takie smutne rzeczy.Może nie powinnam,żeby was nie wystraszyć.
    Ja też Ciągle o was myslę i modlę się,żebyście szczęśliwie donosiły swoje maleństwa.
    Myślę,że za jakiś czas może znowu się postaramy o maleństwo ale narazie musimy dojść do siebie ,bo wszystko jest jeszcze świeze.

    Całuje was mocno.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2014, 13:42

    yn3dsvl.png
    córcie 17 lat i 19 lat.
    Moi 2 Anielscy synkowie [*] [*] 20.02.2014. (18tc)
    Ciocia aniołka Julci (*) 24.01.2015 (37tc)
  • Nati74 Autorytet
    Postów: 377 757

    Wysłany: 27 lutego 2014, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maja35 wrote:
    Nie wiem czemu jak wczoraj pisałam,to wysłało sie tylko pół wiadomości.
    Pisałam,że leżę i ;( .Zebrało mi się wczoraj i musiałam sobie trochę popłakać w poduszkę przed dzisiejszym dniem.
    Nasze maleństwa juz są u Aniołków.Mieliśmy okazje się z nimi pożegnać.Mąż i córki zobaczyły pierwszy raz nasze Aniołki i pozwolili mi je samej włożyć do trumienki.Ksiądz odprawił krótką ceremonię i sam był wzruszony i na koniec nam powiedział,że pierwszy raz miał taką sytuację,że chowa takie maleństwa.Jestem mu wdzięczna,że potraktował nasze dzieciaczki jak każde inne maleństwo,czy dorosłego człowieka.
    Jest mi troche lżej na sercu,że dzieciaczki zostały ochrzczone i pochowane.

    Ostatnio duzo myślałam nad osobami które usuwają dzieci,bo myślą że na tym etapie jeszcze nic tam nie ma.
    Tu w Norwegii aborcja jest dozwolona do 21 tyg.Moje maleństwa miały 18 tyg a wyglądały już jak dzieci.Miały wszystko co powinny,pozniej miały tylko rosnąć i dalej się rozwijac a co dopiero jakby miały 21 tyg?

    Przepraszam,że wam tutaj napisałam takie smutne rzeczy.Może nie powinnam,żeby was nie wystraszyć.
    Ja też Ciągle o was myslę i modlę się,żebyście szczęśliwie donosiły swoje maleństwa.
    Myślę,że za jakiś czas może znowu się postaramy o maleństwo ale narazie musimy dojść do siebie ,bo wszystko jest jeszcze świeze.

    Całuje was mocno.

    Maju myślałam dziś o tobie.
    Bardzo mi przykro, dzieci nie powinny umierać. Po prostu nie powinny.

    (*)(*)(*) dla twoich maluszków


    94d248b7cf3fad2322c1c7b41d90ec96.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • zielona_kropeczka Autorytet
    Postów: 331 169

    Wysłany: 27 lutego 2014, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maju pisz jak najwięcej, przecież chodzi o to byśmy dzieliły się nie tylko radosnymi chwilami, ale też smutkami..
    Cudownego masz księdza- ochrzcił, odprawił ceremonię.. Słyszałam, że nie każdy ksiądz bierze udział w ceremonii pożegnalnej dzieci.. :(


    natalia u mnie serduszka były widoczne w 5 tyg 5 dniu ciąży, wtedy też dowiedziałam się, że jestem w gronie wybrańców i pod sercem noszę dwa bobaski. U mnie szybko były widoczne, ale u większości kobiet serduszka są widoczne w późniejszych tygodniach. Poza tym wiele zależy też od sprzętu na jakim pracuje Twój ginekolog.

    Płeć- 23 grudnia byłam w 11 tyg. 6 dniu, lekarz robiąc mi badanie prenatalne powiedział, że wg niego to parka, ale jest za wcześnie i nie należy się sugerować tym co powiedział.
    w styczniu mój gin prowadzący powiedział, że widzi dwóch chłopaków, w lutym zmienił zdanie i powiedział, że jednak parka :D
    Dzisiaj byłam na połówkowym i lekarz potwierdził to, co mówił w grudniu- mam córeczkę i synka :)

    A teraz się chwalę :D

    Tak jak wyżej pisałam, dzisiaj mieliśmy połówkowe :)Dzieciaczki zdrowe, bardzo dobrze się rozwijają. Córeczka jest młodsza od synka o 4 dni i tym samym mniejsza :) Karolek waży 418 g, a Zuzia 323 g.
    Królewna nie chciała się badać, była odwrócona do nas kręgosłupem :) Cały czas się zasłaniała i wierciła- utrudniała zadanie lekarzowi :D Ma położenie podłużnie główkowe.
    Karolek zasłaniał twarz rączkami i nie chciał pokazać swojej buźki :D Jest położony poprzecznie.

    Za 6 tygodni lekarz ponownie Nas zaprosił :)

    Ulala, Natalia J., Fairuza lubią tę wiadomość

    zem32n0a1hnazr6e.png
  • Ulala Autorytet
    Postów: 1063 1149

    Wysłany: 27 lutego 2014, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maja słoneczko tak jak dziewczyny pisza- tu mamy sie wspierać w tych dobrych chwilach ale te w tych ciężkich, mało jest mam blizniaczych wiec trzeba trzymać sie razem.
    I księdza zazdroszczę- zadko sa tacy ze nie robią problemów, u mojego męża nie chche nam dzieci ochrzcić bo on w święta nie chrzci,,,,brakuje mi prawdziwych księży z powołania,

    Koral końcówka najgorsza ale efekt jest tego wart! Koral pokaz brzuszek!

    Zielona parka! No kochana gratuluje! Nie powiem nam tez marzyła sie parka ale dziewczyny sa najukochańszego na świecie :) a za 2 tygodnie lecimy do polski :)

    201311191581.png
    http://blizniaczecuda.blogspot.co.uk/
    https://www.facebook.com/Blizniaczecuda

    Moje dwa aniołki czuwają (*) 01.08.12, 04.10.12
    moja walka: http://dzieckomojadroga.blogspot.co.uk/


  • Natalia J. Przyjaciółka
    Postów: 100 146

    Wysłany: 27 lutego 2014, 23:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ułana wejdę na Twojego bloga jak zdobędę więcej czasu :) właśnie przyjechałam do rodziców i jakoś tak fajnie posiedzieć w rodzinnym domu wraz z reszta domowników :) Gdzie od Poniedziałku leżałam nonsensu stop :)

    Zielona strasznie super! Nie dość, ze tak wcześnie byłaś...upewniona to jeszcze parka :) Tez chciałabym parke, choć od zawsze mówiłam ze zawsze chciałabym pierwsze mieć bliźniaczki a pózniej syna...co by go broniły :))) Ja mam starszego o 2,5roku brata i tak sie pralismy, ze nie raz połamani w szpitalu ladowalismy :) a dziś zgrane rodzeństwo z nas, ale na odległość :)

    Maja...po tym co napisałaś cieżko mi było cokolwiek dziś napisać w tym wątku. Trzymam za was mocno kciuki :*

    Ulala lubi tę wiadomość

    e7835254a1.png
  • Natalia J. Przyjaciółka
    Postów: 100 146

    Wysłany: 27 lutego 2014, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam za błędy !! Ale korzystam z iPada i jego słownik zwykle ma inny zamysł niż ja...a ja Głupia nie sprawdzam.

    e7835254a1.png
‹‹ 36 37 38 39 40 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

10 ważnych rzeczy dotyczących Twoich piersi, które warto wiedzieć

Piersi - symbol kobiecości, płodności i namiętności. Mężczyźni je uwielbiają, a kobiety często zbyt surowo je oceniają. Przeczytaj jak dbać o piersi, co wynaleźli ostatnio polscy naukowcy, jakie objawy powinny Cię zaniepokoić i w jaki sposób piersi mogą wesprzeć Twoje starania o ciążę.   

CZYTAJ WIĘCEJ