Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
natala spokojnie ja mialam tak samo- jeszcze zanim się dowiedziałam,że to sa bliźniaki. myślałam,że mam zwidy,że już mi cos tam urosło ale nie- to żadne wzdęcia czy gazy- jednak to były dwa woreczki i dwie dzidzie. wiadomo nie każdej się tak pojawia ale mi szybko wyszło i tez od razu getry cązowe
jak chcesz to poszperam swoje zdjęcie z tego tygodnia to dodam
i mnie kuło w prawym boku
zielona byle do przodu
http://blizniaczecuda.blogspot.co.uk/
https://www.facebook.com/Blizniaczecuda
Moje dwa aniołki czuwają (*) 01.08.12, 04.10.12
moja walka: http://dzieckomojadroga.blogspot.co.uk/
-
mnie też kuło od samego początku a w 8 tyg już sie w spodnie nie zapinałam.
dzieki dziewczyny.
a jeżeli chodzi o ból spojenia to był masakryczny u mnie tak po 28 tyg im bliżej porodu to było coraz gorzej.wstanie na siusiu w nocy *(wstawalam nawet po 15 razy ) i przekrecanie bylo nie lada wyzwaniem. -
darijka a dla dziewczynki też sprzedajesz? ja bym z chęcią zobaczyła ciuszki na które koral się nie zdecydowała ciężko znaleźć coś fajnego i w przystępnej cenie dla maluchów.
czy też tak macie/ miałyście, że jak próbujecie iść za szybko to zaczyna Was pobolewać brzuch na dole? brzuch zaczyna mnie też pobolewać jak wracam ze sklepu- a przecież to 5 min od domu i idę po chleb i jakąś wędlinę, serek..
Straszne to.. Chodzę jak ślimak, żółw by mnie przegonił a do tego światło zielone za szybko zmienia się na czerwone 
ehh i zauważyłam, że schudłam.. tyłek mam kościsty (muszę mieć kocyk na krześle, w wannie nie mogę usiąść bo mnie 4 litery bolą) i nogi mi bardzo schudły.. na wadze przybieram- aktualnie 4 kg+, ale to chyba wody i dzieciaczki..Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2014, 10:19
-
Zielona,ja co prawda nie z bliźniakami,ale też mam takie pobolewania,wystarczy,że szybciej chodzę i w dole brzucha pojawia się takie upierdliwy kłujący ból.Ale w środku wszystko gra,badania dobre,usg dobre,nie wiem z czego to wynika,może po prostu z rosnącej ciąży.
-
koral ja wiem,że ludzie nie lubią szpitali ale ja już pod koniec wolałam byc pod kontrolą nawet jak to się wiżało z poytem w szpitalu. pamiętaj to jest 2 dzieci a zatrucie ciązowe zagraża i tobie i im więc jak lekarze będą chcieli ciebie zostawić to ja bym została.
zielona ja jak chodziłam to trzymałam sie pod brzuchem bo też mnie bolało. to jest jednak podwójne obciążenie.
aaa ja w całej ciązy przytyłam z 11 kg więc też nie dużo. później się przybiera szybciej więc jeszcze ci tyłek nabierze
http://blizniaczecuda.blogspot.co.uk/
https://www.facebook.com/Blizniaczecuda
Moje dwa aniołki czuwają (*) 01.08.12, 04.10.12
moja walka: http://dzieckomojadroga.blogspot.co.uk/
-
ja mialam zatrucie ciążowe. całą ciąze niskie cisnienie a po 30 tyg. zaczelo rosną bylo tak 130/80. pamietam ze jeszcze na ktg w 37 tyg. mialam 120/80 *(to byla sobota, a w poniedzialek wyszlo mi bialko w moczu i na wizycie u ginka mialam 190/130 i o dziwo bardzo dobrze sie czułam.na zbicie dopegyt, a po badaniach *( zbiorka dobowa moczu na bialko, próby watrobowe, spadek płytek krwi )szybkie cc. ogolnie mialam ciężkie zatrucie ciązowe o nazwie heelp i stany przedrzucawkowe zagrażające mojemu życiu. najwazniejsze ze wszystko dobrze sie skonczylo. koral kontroluj to cisnienie.
-
Cześc dziewczyny:)ja jeszcze nie wiem czy będę bliźniacza mamą. Na pierwszym usg gin stwierdził obecnośc pęcherzyka ciążowego i jakąs małą kropkę obok, tydz. póxniej stwierdził, że jednak jet jeden, a w 7tc że jeden pęcherzyk prawidłowy żywy, ale obok jest drugi, z zarodkiem, tylko o połowę mniejszy i bez serduszka jeszcze. miała któras taką sytuację, że pęcherzyki były różne i zostały oba?
-
witaj Madzialenka. mi się zdaje,że jeszcze moze serduszko sie pojawić bo to dosyć wczesny etap. daj znac co i jak!
http://blizniaczecuda.blogspot.co.uk/
https://www.facebook.com/Blizniaczecuda
Moje dwa aniołki czuwają (*) 01.08.12, 04.10.12
moja walka: http://dzieckomojadroga.blogspot.co.uk/
-
Koral mój gin ostatnio mówił, abym wytrzymała jeszcze 14-15 tygodni, więc chyba tak lekarze obstawiają 36/37 tydzień dla Nas.. Ja już się źle czuje i naprawdę bardzo Ci współczuje, bo tylko mogę sobie wyobrazić jak Ty się czujesz.. Trzymam mocno kciuki za Was.
[/url
