X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża bliźniacz
Odpowiedz

Ciąża bliźniacz

Oceń ten wątek:
  • Pocahontas Autorytet
    Postów: 582 926

    Wysłany: 14 września 2014, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny fajnie, że u was coraz lepiej Natalia dzielna jesteś, pozostałe mamusie taże:*

    mam pytanie co do poduszek do karmienia, co o nich sądzicie? warto kupić? na co zwrócić uwagę?

    relgj44jmw4925t7.png
  • Misty87 Autorytet
    Postów: 2669 4813

    Wysłany: 14 września 2014, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzien dobry ;)

    Wspanialy dzien wczoraj spedzilam z chlopcami! Mama byla ze mna, maz chory wiec siedzial w aucie ;/
    Takie sa kochane! Takie spokojne, grzeczne!
    Kubus juz 2100 :)

    Dzis tez jedziemy :)

    Po cc...hm ja generalnie teraz juz ok, ale ... bylo fatalnie. Nie mam odpornosci na bol kompletnie. Po wyciagnieciu dzieci moja macica nie za bardzo sie obkurczala i dostalam na 24h pompe oksytocynowa, po ktorej mialam skurcze cala dobe jak przy porodzie. Wylam z bolu doslownie...dozylny ketonal nie dzialal :( gdyby nie maz i mama to lezalabym bez ruchu na lozku :(
    Po 8h wstawanie, dramat...generalnie przez pierwszy tydzien bylam wrakiem...
    Teraz rana sie ladnie zagoila, ale mam nad rana tu gdzie brzuszek troszke wisi, takie zgrubienie...juz panikowalam ze to pewnie jakis krwiak albo cos, ale wiele dziewczyn ma ponoc tak samo.

    Pocahontas mowisz o tym rogalu? Ja na oddziale u moich chlopcow dostaje taka zawsze jak biore male na rece. Super ta poducha, reka nie dretwieje od trzymania a i do karmienia to ponoc super. Ja musze na dniach zakupic :)

    Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
    1usahdgeb3da0ojs.png
  • Pocahontas Autorytet
    Postów: 582 926

    Wysłany: 14 września 2014, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    też myślę, żeby ją nawet teraz kupić, jestem w 4. miesiącu, a jak jest brzuszek to ponoć dobra na kręgosłup do spania jest, później jak zaczną się wydatki na wyprawkę mebelki itd to może być ciężko się zdecydować... będzie się przed wydaniem każdą złotówkę dwa razy oglądało :D

    relgj44jmw4925t7.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 14 września 2014, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane moje, odezwę się jutro bo rodzice są u mnie aktualnie. Buziaki dla wszystkich!

    relgh3714vlmssyj.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 15 września 2014, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No wróciłam moje drogie☺
    Rodzice pojechali dziś niestety do domu i znowu smutno. Ale przywieźli juz resztę rzeczy które zamawiałam dla dzieci włącznie z leżaczkami, lozeczkami turystycznymi, elektryczna niania, itp. Także tylko czekać na skarby, ale lepiej niech jeszcze minimum 3 tygodnie posiedza w brzuszku.

    Madzia kochana ciesze się ze na wizycie wszystko ok. Na pewno dotrwasz do bezpiecznego terminu. A pytałaś swojego lekarza o te sterydy na płuca? Bo ostatnio pisałaś ze chcesz go o to zapytać.

    Natalia super wiadomosc ze jeszcze jesteście w trójpaku. Kochana nie smutaj się bo juz jesteś bardzo blisko i lada moment będziesz tuli swoje skarby. Wiem, że szpital to przytlaczajace miejsce ale dasz rade i tak długo już wytzrymalas.

    Misty w końcu się odezwałaś! Ciesze się, że u Was coraz lepiej. Tylko patrzeć jak zaraz wyjdziecie do domku. A jaki jest aktualnie stan zdrowia Twoich chlopcow? Wszystko jest ok?

    Pocachontas ja myślę że usg po 10 tyg to stanowczo za mało. Tak można robić w pojedynczej ciąży ale nie w mnogiej. Nawet wszędzie w necie piszą ze ciążę mnogie muszą mieć usg co 3 maksymalnie co 4 tygodnie. Dziwny ten Twój lekarz.

    Ewelcia trzymam kciuki aby bliźniaki rozwijały się prawidłowo a cała ciąża perfekcyjnie przebiegała.

    Madzia, Natalia jak Wasze dzieci są ułożone? Jaki poród Wam się szykuje? SN czy cc?

    Moja córka od miesiąca glowkowo ułożona i najprawdopodobniej będę rodzic SN. Podobno najczęściej w ciąży bliźniaczej do 33 tyg mogą zmienić pozycję takze moim nie pozostało za wiele czasu. Jutro mam wizytę to mam nadzieje na jakieś konkrety. Juz się nie mogę doczekać wizyty ale i juz zaczyna się stres. Mam nadzieje, ze dzieci ładnie urosły.

    relgh3714vlmssyj.png
  • MADZIAFB Koleżanka
    Postów: 48 39

    Wysłany: 15 września 2014, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane :-) Na początek życzę wszystkim miłego tygodnia, bez problemów i stresów ciążowych :-)

    Misty dzięki za opis samopoczucia po cc, byłam przekonana, że było wszystko ok, bo posty po porodzie nie wskazywały na takie przejścia... całe szczęście że już ok i że chłopcy tacy kochani! Obyście szybko znaleźli się w komplecie w domku.

    Madlen, ja oczywiście o sterydy pytałam, ale mój doktorek stwierdził, że w badaniach wszystko ok i że nie ma co kłaść się teraz do szpitala i kolonizować szpitalną florą bakteryjną bo dziewczynki już nie powinny mieć większych problemów przy porodzie.
    Trochę się zmartwiłam bo byłabym spokojniejsza, no ale chyba lekarz wie co robi i mam do niego zaufanie.
    Co do dziewczynek to w sobotę były ułożone jedna główkowo, a druga pośladkowo
    i mój lekarz jest za cc. Chociaż w szpitalu (innym niż pracuje mój lekarz) w którym nastawieni są mocno na naturę uważają że skoro to drugi poród to można próować sn.
    Ja już sama nie wiem bo pierwszy poród miałam szybki, ale dużo osób odradza ten rodzaj porodu przy bliźniakach w tym położna która mówi że jeden dzidziuś może urodzić się bez problemu, a drugi jak się nie przekęci to i tak będzie cc...
    Także sama już nie wiem, a panicznie boje się cc:-

    https://www.suwaczki.com/tickers/eiktkw7ia57tlq9n.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 15 września 2014, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla tutejszych lekarzy to nie problem jak drugie dziecko się nie odwróci po urodzeniu pierwszego. Oni sami odwracają rękoma na zewnątrz brzucha, rozumiesz...ja tez wolałabym rodzic SN bo boje się długiego dochodzenia do siebie po cc.

    relgh3714vlmssyj.png
  • MADZIAFB Koleżanka
    Postów: 48 39

    Wysłany: 16 września 2014, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlen, napisz w wolnej chwili jak po wizycie i czy już mówią o jakichś konkretach co do porodu.
    U nas też w niektórych szpitalach przekręcają dzieciątka, ale lekarz mówi że to zawsze wiąże się z ryzykiem, poza tym takie ułożenie główka i pośladki wiąże się z możliwością zakleszczenia dzieci i że cc będzie dla nich lepsze a ja jestem duża dziewczynka i sobie poradzę...
    Także mam tysiąc myśli w głowie :-(

    A tak poza tym to cieszę się, że dziś już u mnie 33 i 4 tc i mam nadzieję jeszcze trochę wytrzymać, ale samopoczucie już mam fatalne. Ledwo dycham, żołądek mam w gardle i wogóle nie mam siły i chęci na nic :-(

    https://www.suwaczki.com/tickers/eiktkw7ia57tlq9n.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 16 września 2014, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście ze zaraz po wizycie napisze ale to pewnie będzie wieczorkiem bo wizyta na 15, potem musimy z mężem do fryzjera a potem jeszcze na zakupy.
    Chciałabym juz znać jakieś konkrety jak będę rodzic, itp. Mam nadzieje, ze juz mi coś powiedzą chociaż nie sądzę. Ja pojutrze zaczynam 33 tydzień i tez się ciesze, ale chciałabym juz 34 chociaż.
    Madzia ja też czuje się paskudnie, szczególnie wieczorami, ciężko mi się oddycha, kolana strasznie bolą i jestem jakaś spuchnieta. Dzisiaj rano tak miałam spuchnieta jeden palec w dłoni ze nie mogłam nim ruszyć i ból potworny. Masakra...mam nadzieje, ze z końcem 36 tygodnia urodzenia i nie będę dłużej w ciąży bo z dnia na dzień jest gorzej.
    Trzymajcie kciuki kochane za wizytę, oczywiście już mam stresa.
    Do później :*

    relgh3714vlmssyj.png
  • Pocahontas Autorytet
    Postów: 582 926

    Wysłany: 16 września 2014, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madlen 222
    MADZIAFB
    ale wam dobrze, pomimo waszego narzekania zazdroszczę Wam, Wy już prawie na końcówce :)

    a moja anemia chyba się pogłębia, moje wypadające włosy są wszędzie, do tego duszności i potworne zmęczenie, a ciąża tak mi się pięknie zaczęła...

    jeszcze nie czuję ruchów dzieci, więc nie ma dnia, żebym się nie zastanawiała nad tym co się dzieje z dzieciakami, na następnej wizycie też może pokażą jakiej są płci :) oj nie mogę się doczekać, chciałabym bardzo już wiedzieć :)

    relgj44jmw4925t7.png
  • MADZIAFB Koleżanka
    Postów: 48 39

    Wysłany: 16 września 2014, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pocachontas pamiętam swój 15 tc , ruchy już czułam, ale leciutkie i tylko od czasu do czasu, ale to też moja druga ciąża więc ruchy czuć trochę wcześniej.
    Poza tym też ciągle się zastanawiałam czy wszystko ok i gdybym nie pracowała to bym chyba zwariowała. No i w tym czasie też miałam anemie, hemoglobina i krwinki spadały na łeb na szyje i miałam kosmiczne bóle głowy. Przetrwałam dzięki apapowi i leciutkiej kawie, chociaż jestem przeciwnikiem leków i kofeiny wciąż.Ale lekarz stwierdził że dzieciakom bardziej może zaszkodzić moje fatalne samopoczucie.
    Po 2 tygodniach brania żelaza, tak ok 17 tc czułam się lepiej

    A co do teraźniejszego narzekania to naprawdę teraz czuje się już fatalnie, zwłaszcza że muszę leżeć i jedyne moje wyjśia to te do lekarza i dziewczynki są już tak wysoko że jak się ułożą na przeponie to ledwo mogę złapać oddech i ciśnienie miałam ostatnio 87/64 więc myślałam żestrace prztomność. Ale oczywiście mimo tego samopoczucia doceniam i dziękuję za to że udało mi się dotrwać aż do teraz i jestem gotowa jeszcze trochę wytrzymać, że dzieciaki miały dobry start

    https://www.suwaczki.com/tickers/eiktkw7ia57tlq9n.png
  • MADZIAFB Koleżanka
    Postów: 48 39

    Wysłany: 16 września 2014, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale chyba dolegliwości fizyczne i tak nie są najgorsze, najbardziej wykańcza ten stres i walka o każdy dzień.
    Przepraszam za literówki, brak przerw i niedokończone słowa, ale pisze z telefonu, a obok mnie wierci się moja kochana prawie sześciolatka

    Madlen222 lubi tę wiadomość

    https://www.suwaczki.com/tickers/eiktkw7ia57tlq9n.png
  • Ewelcia Autorytet
    Postów: 2050 2915

    Wysłany: 16 września 2014, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziafb a Twoje dziewczynki są jedno czy dwu jajowe? Który macie tydzień?

  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 16 września 2014, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestesmy po wizycie. Wszystko u nas ok☺ Lena waży 1900gr a jej brat około 1700gr. Wszystko w normie, przepływy, wody ok. Lena ułożona główkowo, Julek poprzecznie. Lekarka mówi ze pozycji juz raczej nie zmienia i mam się nastawić na poród sn. Generalnie powiedziała mi ze 34 tydzień jest już bezpieczny dla dzieci bo płuca są juz ukształtowane. Ale najlepszy czas na poród to 36 tydzień i wtedy też wyciągną mi pessar. Chciałabym wytrzymać do tego 36 tygodnia naprawde. Tak czy siak wszystko juz będzie dobrze☺ następna wizyta za 2 tygodnie, mam nadzieje, ze doczekam jej w trójpaku.

    Misty87 lubi tę wiadomość

    relgh3714vlmssyj.png
  • Pocahontas Autorytet
    Postów: 582 926

    Wysłany: 16 września 2014, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MADZIAFB wrote:
    Pocachontas pamiętam swój 15 tc , ruchy już czułam, ale leciutkie i tylko od czasu do czasu, ale to też moja druga ciąża więc ruchy czuć trochę wcześniej.
    Poza tym też ciągle się zastanawiałam czy wszystko ok i gdybym nie pracowała to bym chyba zwariowała. No i w tym czasie też miałam anemie, hemoglobina i krwinki spadały na łeb na szyje i miałam kosmiczne bóle głowy. Przetrwałam dzięki apapowi i leciutkiej kawie, chociaż jestem przeciwnikiem leków i kofeiny wciąż.Ale lekarz stwierdził że dzieciakom bardziej może zaszkodzić moje fatalne samopoczucie.
    Po 2 tygodniach brania żelaza, tak ok 17 tc czułam się lepiej

    A co do teraźniejszego narzekania to naprawdę teraz czuje się już fatalnie, zwłaszcza że muszę leżeć i jedyne moje wyjśia to te do lekarza i dziewczynki są już tak wysoko że jak się ułożą na przeponie to ledwo mogę złapać oddech i ciśnienie miałam ostatnio 87/64 więc myślałam żestrace prztomność. Ale oczywiście mimo tego samopoczucia doceniam i dziękuję za to że udało mi się dotrwać aż do teraz i jestem gotowa jeszcze trochę wytrzymać, że dzieciaki miały dobry start


    tak, bóle głowy są przy tym nie do zniesienia, ja ciśnienie od początku ciąży mam niskie, często mi spada do 100, 90 i nawet niżej, a jak się już bardzo beznadziejnie czuję to nawet nie mam siły mierzyć:(

    madlen - spore juz te twoje dzieciaczki :) cieszę się:) wytrzymaj jeszcze :)

    Madlen222 lubi tę wiadomość

    relgj44jmw4925t7.png
  • MADZIAFB Koleżanka
    Postów: 48 39

    Wysłany: 17 września 2014, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pocachontas, ja też miałam takowe ciśnienie właśnie do 17 tc, ale prócz bólu głowy nie czułam się nardzo źle. Za to teraz przy takim ciśnieniu i pulsie ponad 100 ledwie żyję.
    Mi ta ciąża daje w kość od początku, pierwsza pojedyncza była bajką...

    Ewelcia moje dziewczynki najprawdopodobniej są dwujajowe i u nas to już 33 i 5 tc.

    Dziewczyny mam nadzieje że Wam się uda przejść ten okres bez szczególnych dolegliwości i stresów:-)

    Madlen ciesze się że na wizycie wszystko w porządku, dzieciaczki rosną i już blisko bezpiecznego terminu. Mam nadzieję że obydwie dotrwamy w trójpaku do najbliższych wizyt i urodzimy po 36 tc.

    Chociaż ja mam od tego tygpdnia dużo więcej śluzu i jakoś ppdświadomie boje się przyszłego tygodnia...

    Madlen222 lubi tę wiadomość

    https://www.suwaczki.com/tickers/eiktkw7ia57tlq9n.png
  • Pocahontas Autorytet
    Postów: 582 926

    Wysłany: 17 września 2014, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny ale chciałabym już czuć ruchy dzieci:) to moja pierwsza ciąża, więc czekam na nie niecierpliwie :)

    relgj44jmw4925t7.png
  • MADZIAFB Koleżanka
    Postów: 48 39

    Wysłany: 17 września 2014, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pocachontas niedługo doświadczysz tego super momentu :-) To, kiedy to się stanie to mocno indywidualna sprawa, zależna np. od figury, czy miejsca przyczepu łożyska.
    Życzę oczywiście żeby szybciutko to nastąpiło!

    Pocahontas lubi tę wiadomość

    https://www.suwaczki.com/tickers/eiktkw7ia57tlq9n.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 17 września 2014, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam jakieś dziwne przeczucie ze niedługo urodze, nie wiem czemu...albo to chwilowe albo faktycznie wisi coś w powietrzu. Kurde, chciałabym wytrzymac jeszcze te 3 tygodnie.

    Madzia ale ten śluz to chyba nie jest jakiś zwiastun porodu. Pewnie to przez pessar. Ja mam tak, że czasami 3 dni zero sluzu a czasami leci jak z kranu.

    Pocachontas jeszcze troszkę i zaczniesz czuć ruchy. Ja zaczęłam czuć bardzo późno, około 22 tygodnia ale to dlatego że oba łożyska mam na przedniej ścianie brzucha.

    Idę spakować torbę do szpitala bo to jeszcze tego nie zrobiłam, a chyba już czas.☺

    Powiem Wam ze się boje porodu i tego co będzie po.

    Natalia co u Ciebie? Jestem ciekawa czy tulisz juz swoje skarby. Daj nam znać!

    Buziaki

    relgh3714vlmssyj.png
  • Pocahontas Autorytet
    Postów: 582 926

    Wysłany: 17 września 2014, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlen222 wrote:
    Ja mam jakieś dziwne przeczucie ze niedługo urodze, nie wiem czemu...albo to chwilowe albo faktycznie wisi coś w powietrzu. Kurde, chciałabym wytrzymac jeszcze te 3 tygodnie.

    Pocachontas jeszcze troszkę i zaczniesz czuć ruchy. Ja zaczęłam czuć bardzo późno, około 22 tygodnia ale to dlatego że oba łożyska mam na przedniej ścianie brzucha.

    Powiem Wam ze się boje porodu i tego co będzie po.

    Buziaki

    powiem ci, że większość dziewczyn które znam, jakiś miesiąc przed terminem mówiły to co ty:) między innymi, że boją się, że w każdej chwili zaczną rodzić, że zaczynają się bardzo bać porodu i tego co będzie później, że mają jakieś dziwne obawy nieuzasadnione, ale bardzo męczące itp
    *** A! i to dziewczyny z ciążami pojedynczymi nie zagrożonymi, dwie z nich i tak urodziły po terminie, tylko jedna wcześniaka:) ***

    a torbę spakuj kochana:) ja to jestem taka panikara, że torbę do szpitala będę miała spakowaną ze 2 miesiące wcześniej, bankowo :D
    Pewnie mąż będzie się ze mnie śmiał i mnie uspokajał, a ja codziennie będę mu truła co ma do niej ewentualnie jeszcze włożyć/dokupić, gdzie leży itp itd

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2014, 19:40

    Madlen222 lubi tę wiadomość

    relgj44jmw4925t7.png
‹‹ 71 72 73 74 75 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ