X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża po 30-stce :)
Odpowiedz

Ciąża po 30-stce :)

Oceń ten wątek:
  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 1 czerwca 2016, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Jry,no u mnie parka więc jestem happy :)

    Kataloza,nie napisałam tego w sensie negatywnym czy w rodzaju oskarzeń,jedynie potwierdziłam,ze faktycznie takie opinie słyszy się o cc.sorry ,jeśli cie uraziłam.

    Dzięki Kai za życzenia i wzajemnie.A co do 2 połowy-ja mogę potwierdzić ze faktyczznie leci szybciej.

    Spokojnego wieczorku dziewczyny

    JRY1984 lubi tę wiadomość

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • kataloza Autorytet
    Postów: 850 417

    Wysłany: 2 czerwca 2016, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza absolutnie się nie uraziłam.......nie chciałam Ciebie wystraszyć:-)





    [link=https://www.suwaczki.com/]m3sx3e3kw8r3xf1q.png[/link]

    qtchpss6a5eugu3t.png
    qtchpss686b1ug9f.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 2 czerwca 2016, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba muszę ściągnąć obrączkę, a przynajmniej na noc ją ściągać, bo rozgrzana po nocy mam trochę grubsze paluszki. To dla mnie absolutna nowość, bo z natury palce mam chudziutkie (rozmiar 7,5). Możecie się ze mnie śmiać, ale trochę mi przykro, że musiałam zdjąć obrączkę. Od miesięcy jej nie zdejmowalam... jestem do niej bardzo przywiazana. Niedługo pierwsza rocznica ślubu, ciekawe, czy wtedy dam radę ją założyć.

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 czerwca 2016, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej. rzadko się tu udzielam ale czytam ;)
    co do obecności męża przy porodzie to jestem jak najbardziej za i bardzo chcę żeby mój był przy mnie, przy nim czuję się bezpieczna. w moim szpitalu podobno od lipca mąż będzie mógł być nawet przy cc, cieszę się. do mojego porodu jeszcze kawał czasu, zobaczymy co będzie ;)

  • Kukuletka Przyjaciółka
    Postów: 72 75

    Wysłany: 2 czerwca 2016, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, przygarniecie mnie do grona po 30-stce:). Za mną już połowa, właśnie zaczynam 23t.

    nowatorka, JRY1984 lubią tę wiadomość

    3jgxs65g3cr45e1i.png
  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 2 czerwca 2016, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai,opuchniete palce to normalne w ciąży i nikt tu się z ciebie śmiac nie będzie.Jeśli obrączka mocno cię już uciska to ją zdejmij,a załóż dopiero na 1 rocznicę ślubu,jeśli to jeszcze będzie możliwe.

    żonaAnia,zaglądaj częściej,dziel się i ty z nami swoimi obawami i wrażeniami.

    Kukuletka witamy!Napisz nam coś więcej o sobie.To twoja 1ciąża?Jak przebiega?

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 2 czerwca 2016, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza, nie spodziewam się, że ktoś się będzie śmiał z tego, że mi palce czasem podpuchną (na razie na szczęście od czasu do czasu), tylko z tego, że mi przykro z powodu tak drobnej rzeczy jak zdjęcie obrączki. Kocham mojego Maluszka i jak tylko się gorzej poczuję, to się o niego bardzo martwię, ale czasami mam wrażenie, że mimo moich 34 lat nie do końca dorosłam do roli matki... Złości mnie to, że jestem teraz dużo mniej sprawna, że nie mogę sobie nic zaplanować, bo nigdy nie wiadomo, jak się będę czuła, że wyjazdy, a czasem nawet wyjście z domu jest dla mnie nieosiągalne, że mam różne ograniczenia w jedzeniu i spędzaniu wolnego czasu, że omijają mnie różne ciekawe propozycje... Bardzo się cieszę, że jestem w ciąży, nie mogę się doczekać kochanego Maluszka, a jednocześnie wiem, że powinnam dojrzalej podejść do tematu i bez żalu zrezygnować z różnych drobiazgów i pogodzić się z niedogodnościami. Tymczasem ja przeżywam wszystko jak nastolatka.

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 2 czerwca 2016, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem wiem,zrozumiałam ze chodziło ci o emocje,a te bywają bardzo skrajne,to kwestia hormonów.I nie myśl ,że nie dorosłaś do roli matki,jestem pewna ,że gdy zobaczysz swojego maluszka,wszystkie twoje wątpliwości się rozwieją.
    A połowę masz już za sobą,dasz radę,trzymam za ciebie kciuki!

    Kai lubi tę wiadomość

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • Kukuletka Przyjaciółka
    Postów: 72 75

    Wysłany: 2 czerwca 2016, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza wrote:
    Kai,opuchniete palce to normalne w ciąży i nikt tu się z ciebie śmiac nie będzie.Jeśli obrączka mocno cię już uciska to ją zdejmij,a załóż dopiero na 1 rocznicę ślubu,jeśli to jeszcze będzie możliwe.

    żonaAnia,zaglądaj częściej,dziel się i ty z nami swoimi obawami i wrażeniami.

    Kukuletka witamy!Napisz nam coś więcej o sobie.To twoja 1ciąża?Jak przebiega?

    Hej:) tak to moja pierwsza ciąża, po długich 3 letnich staraniach. Ale za to przebiega super, wręcz bezobjawowo. Nie wiem co to mdłości, zgaga, zachcianki i inne ciążowe przypadłości. Jak na razie wszystko jest super. Będziemy mieć córcię - Natalkę. Na usg połowkowym wyszło, ze wazy 380g i jest zdrowa.

    nowatorka, JRY1984 lubią tę wiadomość

    3jgxs65g3cr45e1i.png
  • kataloza Autorytet
    Postów: 850 417

    Wysłany: 3 czerwca 2016, 05:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalka:-) pięknie.....moje pierwsze dziecko to córka i też Natalka:-) od kiedy zapragnęłam zostać mamą zawsze marzyła mi się córka i już wtedy wiedziałąm że będzie Natalka:-) Witamy w klubie mam po 30 tce:-)




    [link=https://www.suwaczki.com/]m3sx3e3kw8r3xf1q.png[/link]

    qtchpss6a5eugu3t.png
    qtchpss686b1ug9f.png
  • kataloza Autorytet
    Postów: 850 417

    Wysłany: 3 czerwca 2016, 05:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai mnie również jest przykro że omija mnie tyle ciekawych rzeczy:-) ale myślę sobie że jeszcze wszystko przede mną i przecież na pewno nic straconego:-)



    [link=https://www.suwaczki.com/]m3sx3e3kw8r3xf1q.png[/link]

    qtchpss6a5eugu3t.png
    qtchpss686b1ug9f.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 3 czerwca 2016, 05:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Mysle ze kazda z nas ma obawy czy bedzie dobra matka i wiadomo w ciazy i z malym dzieckiem trzeba sie troche poswiecic i nie jest to tajemnica ;) Ja tez mam czasem dosc siedzenia w domu, chcialabym wrocic do pracy, do ludzi, ominie mnie slub mojej najlepszej kolezanki, na wieczor panienski nie wiem czy sie doczolgam ;) Ale powiem wam ze jak sie zdecydowalam na ciaze to wlasnie dlatego ze te dawne przyjemnosci typu wyjazdy,podroze, restauracje z winkiem itd mi juz nie wystarczaly, chcialam wlasnie nowego wyzwania i nowego sensu w zyciu :)

    Kukuletka witaj :)

    Fairuza lubi tę wiadomość

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 3 czerwca 2016, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kukuletka wrote:
    Hej:) tak to moja pierwsza ciąża, po długich 3 letnich staraniach. Ale za to przebiega super, wręcz bezobjawowo. Nie wiem co to mdłości, zgaga, zachcianki i inne ciążowe przypadłości. Jak na razie wszystko jest super. Będziemy mieć córcię - Natalkę. Na usg połowkowym wyszło, ze wazy 380g i jest zdrowa.

    To wspaniale! Tak trzymac!

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 czerwca 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z tymi obawami czy będziemy dobrymi mamami to chyba zawsze tak jest że są te obawy, sama tez czasem mówie do męża że nie wiem czy ja będę dobra matka, doświadczenie przy dzieciach mam, nie mam problemu z braniem na ręce, karmieniem, przewijaniem itp, nieraz zostawałam sama z takimi maluchami-noworodkami, bedac 11-letnia dziewczynka bardzo dużo pomagałam mamie przy młodszej siostrze, więc jakieś "doświadczenie" mam ;/ ale pomimo to czasem zastanawiam się czy będę dobra mama, bo ja nerwusek trochę jestem, czy starczy mi cierpliwości?? maż mówi że bede wspaniałą matką, on to wie i kocham go za to ze we mnie wierzy, ale wydaje mi się ze obawy będą zawsze, czy będę robic wszystko tak jak należy. termin mam na Boże Narodzenie więc 2017 rok to będzie zmiana w zyciu o 180 stopni bo już trochę przyzwyczaiłam się do życia we dwójkę.. ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca 2016, 10:57

    nowatorka, JRY1984 lubią tę wiadomość

  • Kai Autorytet
    Postów: 1808 1793

    Wysłany: 3 czerwca 2016, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj, Kukuletko! Chyba będziemy rodzić w podobnym czasie, ja mam termin na 19.10.
    Dziewczyny kochane, właśnie od tego jest to forum, zeby sobie otuchy wzajemnie dodawać. Cieszę się, że można się tu wyzalic z najglebszych obaw i że nie zostanie się zignorowanym, ale zrozmianym i pocieszonym.
    W naszej kulturze silny jest wzorzec "matki Polki", co to z uśmiechem na ustach wyrzeknie się siebie dla dobra dziecka. Nic więc dziwnego, że przy takim wzorcu można wpaść w kompleksy. Z drugiej strony muszę pamiętać, żeby nie jeczec za mocno wśród ludzi, że mi z czymś ciężko w ciąży, bo wiem, że mogę tym zrobić straszną przykrość tym kobietom, które nie mogą mieć dzieci.A tych ostatnio coraz więcej.

    f2wli09kh9pki1f2.png
    km5stv73bm121sip.png
  • Kukuletka Przyjaciółka
    Postów: 72 75

    Wysłany: 3 czerwca 2016, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai ja mam termin na 7.10 a wg usg na 3.10. Mój maź ma urodziny 11.10 i mowi, celujemy właśnie
    W jego urodziny, ale miałby prezent:)))

    Ja Wam powiem, ze staram sie bardzo zdrowo rozsądkowo podchodzić do ciąży. Jak na razie to mi sie udaje. Nie napycham sobie głowy zadnymi dobrymi radami, nie słucham przesądów, jem i żyje jak do tej pory i znajomym tez nie nawijam non stop o ciąży. Oczywiście obawiam sie czasami jak to bedzie, czy damy radę ale mój maź zawsze odpowiada ze kto ma dać radę jak nie my. Mowi zobacz ci dali radę, ci dali to my tez damy;) wiec dziewczyny głowa do góry, nikt nie jest w 100% przygotowany do macierzyństwa bo sie tak nie da. Pewnie wiele cięższych chwil przed nami, ale te słodziaki nam to wynagrodzą;)))

    3jgxs65g3cr45e1i.png
  • nowatorka Autorytet
    Postów: 4185 3393

    Wysłany: 3 czerwca 2016, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja wam powiem ze z doswiadczenia bycia corka to wcale nie chcialam zeby moja mama sie dla mnie "poswiecala", wrecz przeciwnie..chcialam ja widziec szczesliwa. jak ona byla szczesliwa to ja bylam szczesliwa, jak ona byla smutna nawet siedzac ze mna 24h to ja tez bylam smutna. :)

    iv09mg7y3g8rfy1m.png
  • JRY1984 Autorytet
    Postów: 1185 1084

    Wysłany: 3 czerwca 2016, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza wrote:
    Dzięki Jry,no u mnie parka więc jestem happy :)

    Kataloza,nie napisałam tego w sensie negatywnym czy w rodzaju oskarzeń,jedynie potwierdziłam,ze faktycznie takie opinie słyszy się o cc.sorry ,jeśli cie uraziłam.

    Dzięki Kai za życzenia i wzajemnie.A co do 2 połowy-ja mogę potwierdzić ze faktyczznie leci szybciej.

    Spokojnego wieczorku dziewczyny

    A to twoja pierwsza ciążą?

    bl9czbmhs4h9y8xp.png
    Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo ;)
  • JRY1984 Autorytet
    Postów: 1185 1084

    Wysłany: 3 czerwca 2016, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kai wrote:
    Chyba muszę ściągnąć obrączkę, a przynajmniej na noc ją ściągać, bo rozgrzana po nocy mam trochę grubsze paluszki. To dla mnie absolutna nowość, bo z natury palce mam chudziutkie (rozmiar 7,5). Możecie się ze mnie śmiać, ale trochę mi przykro, że musiałam zdjąć obrączkę. Od miesięcy jej nie zdejmowalam... jestem do niej bardzo przywiazana. Niedługo pierwsza rocznica ślubu, ciekawe, czy wtedy dam radę ją założyć.

    Ja już dawno ściągnęłam bo mi mam parówki zamiast palców :(

    bl9czbmhs4h9y8xp.png
    Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo ;)
  • JRY1984 Autorytet
    Postów: 1185 1084

    Wysłany: 3 czerwca 2016, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kukuletka wrote:
    Kai ja mam termin na 7.10 a wg usg na 3.10. Mój maź ma urodziny 11.10 i mowi, celujemy właśnie
    W jego urodziny, ale miałby prezent:)))

    Ja Wam powiem, ze staram sie bardzo zdrowo rozsądkowo podchodzić do ciąży. Jak na razie to mi sie udaje. Nie napycham sobie głowy zadnymi dobrymi radami, nie słucham przesądów, jem i żyje jak do tej pory i znajomym tez nie nawijam non stop o ciąży. Oczywiście obawiam sie czasami jak to bedzie, czy damy radę ale mój maź zawsze odpowiada ze kto ma dać radę jak nie my. Mowi zobacz ci dali radę, ci dali to my tez damy;) wiec dziewczyny głowa do góry, nikt nie jest w 100% przygotowany do macierzyństwa bo sie tak nie da. Pewnie wiele cięższych chwil przed nami, ale te słodziaki nam to wynagrodzą;)))

    Dokładnie - jestem tego samego zdania - no i witamy w naszym klubie ;)

    bl9czbmhs4h9y8xp.png
    Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo ;)
‹‹ 151 152 153 154 155 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ