Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Milcia... Szybko Wam poszło z drugim dzidziusiem! Rzeczywiście organizm kobiety jest nieodgadniony. Szczerze mówiąc, trochę mnie przerażają te "nieodgadnione" zasady działania. Chciałabym mieć drugie dziecko dopiero jak pierwsze pójdzie do przedszkola, bo nie wyobrażam sobie tak szybko ciąży po ciąży i opieki nad dwoma tak małymi szkrabami. Poza tym u mnie sytuacja jest zupełnie inna, zaszłam w ciążę ledwie siedem miesięcy po ślubie i - choć wiadomość o dziecku nas bardzo uradowała - szczerze mówiąc nie do końca zdążyliśmy się tak sobą nacieszyć, a ciąża u mnie przebiega w taki sposób, że mocno zmieniła nasze życie niemalże od chwili poczęcia... Po ślubie postanowiliśmy, że totalnie wrzucamy na luz i ani się nie staramy, ani nie unikamy. Mój organizm wybrał sobie akurat ten, a nie inny cykl
. Jak wiadomo - planować sobie różne rzeczy można, a życie czasem weryfikuje. Więc choć kolejne dziecko planujemy na 2019, to może być wcześniej, później - jak Bóg da.
-
My z mężem też myślimy o drugim ale najpierw poczekamy jak sobie będziemy radzić z jednym. Różnica wieku między dziećmi najlepiej 2-3 lata, więcej chyba bym nie chciała. Między mną i bratem jest właśnie 3 lata i jak byliśmy dziećmi zawsze razem się bawiliśmy jego samochodami lub moimi lalkami
I bardzo fajnie było mieć z kim się bawić.
Izieth lubi tę wiadomość
-
Est wrote:Spytałam o Nowatorke, bo wydawało mi się, że ona jest najbliżej terminu
A co u Ciebie? Jak się czujesz?
U mnie już coraz lepiej, syn rośnie, ile waży dowiem się na wizycie 21.06.
Cały czas karmię piersią i dokarmiam niestety mm.
No to świetnie EST że u was wszystko w porządku. A ja trochę zaczynam puchnąć - nie non stop ale co jakiś czas więc to też takie uciążliwe i dodatkowo te duszności ale wszystko do przetrzymania dla takich skarbeńków
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
moje to pierwsze dziecko i powiem wam ze nie wiem czy bede chciala drugie, tak samo jak pierwsze bedzie to decyzja w miare spontaniczna
narazie zobaczymy jak to bedzie z 1, bedziemy sie nia cieszyc a ja juz z 1 bede spelniona w roli mamy bo ogolnie balam sie zawsze ze nie bede wogole nigdy mama z racji moich problemow z cyklami.
na pewno bede musiala wrocic do pracy, pracuje w malej firmie i nie moge sobie pozwolic na kolejna ciaze zaraz po maciezynskim. ba, wracam do pracy pomalu 3 m-ce po urodzeniu (pomalu bo pracuje na godziny wiec mozna sie dogadac). niestety pieniazki, "stala" praca i placenie moich skladek na emeryture i inne tez jest wazne takze na pewno jezeli bede chciala 2 ciaze to bedzie to za jakies 2 latka
-
marta258 wrote:My z mężem też myślimy o drugim ale najpierw poczekamy jak sobie będziemy radzić z jednym. Różnica wieku między dziećmi najlepiej 2-3 lata, więcej chyba bym nie chciała. Między mną i bratem jest właśnie 3 lata i jak byliśmy dziećmi zawsze razem się bawiliśmy jego samochodami lub moimi lalkami I bardzo fajnie było mieć z kim się bawić.
Też mi się podoba mała różnica wieku, łatwiej wtedy o głębszą więź między rodzeństwem Ale faktycznie opieka nad kilkoma takimi maluchami jest sporym wyzwaniem
Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc) -
A u mnie to całkiem inna bajka.Mam już córke 15-letnią,a teraz będą bliźniaki i myślę,że wystarczy.Mój czasem żartuje,że potem może jeszcze raz,i może znowu bliźniaki..Teraz też żartowaliśmy ,że mamy szansę na bliźniaki,ale jak zobaczyłam na usg 2 harcujące urwisy,to nieprędko oswoiłam się z tą myślą.I poza tym wiek..Także 3 mi wystarczy.
-
nick nieaktualnyno ja czasami myślę że jedno mi starczy, mąż chce więcej ale sama mam troje rodzeństwa i jakoś rodzice sobie poradzili, wyszliśmy na ludzi więc się nie zarzekam, dziecko to błogosławieństwo, będzie co ma być moja siostra tak się zarzekala ze trzeciego nie będzie, dwie córki jej starczą, a za tydzień rodzi trzecie, tym razem syn córy mają 4 i 2 latka
jestem już po wizycie maluch urósł, ma 5,8cm, straszny wiercioch, z wielkim trudem ale udało się zrobić wszystkie pomiary, wielkością odpowiada 12 tygodniowi więc wszystko się zgadza
Kai, nowatorka, marta258, Izieth, Milcia lubią tę wiadomość
-
Fajnie, że dzidziuś się ładnie rozwija. Mnie by też pewnie jedno dziecię starczyło, ale myślę o drugim, bo najlepsze, co można dać dziecku, to rodzeństwo. Sama mam siostrę, z którą jestem bardzo związana. Więc drugie powinno być. Liczę, że będzie to córeczka.
-
nick nieaktualnydzięki, jeszcze nie wiemy czy chłopiec czy dziewczynka, zresztą tak się kręciło że pewnie i tak by nie pokazalo ale myslę , że już za miesiąc na następnej wizycie już będzie wiadomo a na pamiątke mam fotkę, tylko moje dzieciątko obróciło się pleckami i tyle z tego też nie lubiłam fotek jak byłam mała
dzisiaj cos mnie jajnik boli, tzn nie wiem czy jajnik, z lewej strony, jak siedzę to jest ok, chodzic jest ciężko, może to po wczorajszym badaniu, mój dr ma duże dłonie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2016, 09:37
-
Ja to znowu stwierdziłam, że to będzie dobry moment na drugą ciążę czym wrócę do pracy, bo tak wróciłabym i szefostwo musiałoby mi organizować na nowo stanowisko pracy, a za 4-5 miesięcy znowu bym powiedziała, że jestem w ciąży i znowu reorganizacja. A niestety praca taka, że klienci też nie lubią do końca ciągłych zmian. No a że się udało od razu, to nawet fajnie.
ŻonaAnia super wieści.
-
nick nieaktualny
-
No więc właśnie. A u mnie była poprzednio taka sytuacja, że jak zaszłam w ciążę i musiałam iść nagle na zwolnienie, to jedna z moich firm trafiła w ręce koleżanki, która po 3 miesiącach też zaszła w ciążę, potem trafiła do następnej, która po miesiącu powiedziała, że jest w ciąży i praktyce w jednym roku 4 osoby robiły tą firmę.
-
Izieth, ja też sobie nieustannie coś wkręcam, taka już moja natura, niestety. Czas jest zdecydowanie pojęciem względnym, zwłaszcza, kiedy się czeka na kolejną wizytę. Ale grunt, że płynie! Na pewno wszystko będzie dobrze z Twoim maluszkiem, trzymam kciuki! A ja następną wizytę mam już za sześć dni (zwykłą, u mojej pani doktor). Tak jakoś dziwnie mi wypadło z terminami przez to połówkowe. Za to potem będę znowu czekać cztery tygodnie.Izieth wrote:Cudne wieści Kai
Ja muszę czekać 3 tygodnie do wizyty, kurcze, tyle czasu, muszę się bardzo pilnować, bo zaczynam sobie powoli coś wkręcać...
Izieth lubi tę wiadomość
