Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCześć Dziewuszki!
Domi, Bergo -Przepiękne macie te brzuszki, bardzo podobają mi się ciążowe brzuszki. Co to tycia, to nie martwcie się, będziecie karmić, dzidziuś Was pochłonie to schudniecie raz dwa
Edytko- córeczka słodka, jaką ma fajną czuprynkę
Bogusia- 6 kg to pikuś w porównaniu z 33, więc wcinaj- nie żałuj dzidzi
Monika DM - jak się czujesz? odezwij się.
Domi- czekamy teraz na Twoją kruszynkę
Peleope, a Ty jak tam sobie żyjesz? brzuszek już na pewno ciut więcej widać.
A ja? ja czekam na niedzielę, przyjeżdża kuzyn męża z żoną, w poniedziałek do pracy i znowu pomału trzeba będzie zatrybić w ten rytm z "przed"...
Buziaki dla Was, do usłyszonka!Penelope, Domi IRL, sylwia1985 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHania jest boska !!!
Kajarzyna u mnie ok. Wczoraj jakiś marudny dzień miałąm, dizś nadal czuję brzuszek ale lżej. Jutro zrobię sobie chyba znowu wolne od szkoły - mamy w piątki zajęcia z taką nudną nauczycielką, i jak tłumaczy gramatykę to i tak cała grupa nic nie kuma i w poniedziałki pytamy naszego drugiego nauczyciela...więc nic nie stracę a spokojnie sobie ogarnę mieszkanie (bo teraz to tylko dzidza z baba brakuje, od zeszłego piątku nie zrobiłąm nic a nic), wiecoram wpadną znajomi to może upiekę pyszną tartę z kremem czekoladowym i truskawkami Dziewczyny ja mam póki co tak ok. 1 kg na plusie, ale jak jestem cały dzień na owocach to ten 1 kg spada znowu, więc nie wiem czy przytyłam czy nie, ja ogólnie bardzo łatwo tyję, i dlatego jestem kluska ogólnie; czasem mam wrażenie że jak poptrzę tylko na ciastko to ono już mi się na brzuchu i biodrach odkładaPenelope lubi tę wiadomość
-
Kajarzyna
Ja nie staję na wagę od ponad dwóch tygodni, boję się, brzuch się powiększa, ale póki co wygląda jak "przytyty" a nie ciążowy, więc nie eksponuję póki co hahaha.
Zauważyłam jednak że od około 3 dni straciłam apetyt, zmuszam się w sumie do jedzenia. Moje boleści minęły, zostały mdłości okropne, przez cały dzień, ale nie wymiotuję w ogóle. Piersi nie bolą już od ponad tygodnia. Boleści a'la menstruacyjne minęły , jedyne jeszcze to odczuwam ciągnięcie w okolicach jajników jak długo chodzę, czy stoję, biorę to za dobra monetę po tamtym moim nocnym bólu z nadzieją że jest wszystko dobrze. Uspokoiłam się bardziej, jakoś taka jestem mnie zmartwiona, mniej też czytać w necie o poronieniach i obumarłych ciążach, bo tego się bałam po tym bólu, ale mam nadzieję jakoś że wszystko tam jest dobrze.
Wtedy jak mnie bolało i płakałam to głaskałam się po brzuchu i mówiłam żeby groszek był silny dla mamusi, ja bym w życiu nie pomyślała że tak będę mówić do brzucha, zawsze wydawało mi się to z lekka "przesadzone" a jednak .... zaskakuję siebie coraz bardziej, a najbardziej moją przyjaciółkę, ona wie jakie zdanie miałam o dzieciach hahaha,
Bergo, Ty to jesteś szczuplutka, też bym tak chciała żeby mi tylko w brzuch poszło jak Tobie, a to się u mnie dopiero okaże
Monika, ja z tymi ciastkami też tak mam, oczami wyobraźni już je widzę jako moją większą dupę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2014, 16:30
MonikaDM, Carola55, Bergo lubią tę wiadomość
-
Dzieki Kajarzyna.
Trzymaj sie- bedzie dobrze- nie obejzysz sie i sama bedziesz swoim brzusiem sie chwalic:*
Penelope- nie martw sie ja mialam podobnie- mdlosci przez miesiac,kompletny brak apetytu, wymioty sporadycznie(po dluzszej jezdzie autem) stracilam 4 kg wtedy, ale po 12 tyg zniknely kompletnie cale szczescie:) -
Edytko - tez chce pogratulowac Ci pieknej corci.
Ja jeszcze na brzuszek musze poczekac az sobie spokojnie bedzie rosl....
Penelope, ja tez wypatruje listu od poloznej z dnia na dzien. Juz aplikowalam o to z 3 tyg temu i nic. W drugiej polowie lipca mam urlop i jeszcze pewnie tak wyjdzie, ze przysla mi list na ten czas ablo bede musiala isc w sierpniu, ah to czekanie jest najgorsze. -
Carola, rozmawiałam wczoraj z sąsiadką która urodziła niedawno drugie dziecko, powiedziała że położna kontaktuje się pierwszy raz (przychodzi na wizytę do domu) pomiędzy 8-10 tygodniem. U mnie 4 dzień dziesiątego tygodnia a ciążę zgłosiłam dopiero tydzień temu w środę. Zadzwoniłam dziś do przychodni i babka powiedziała że położnym zajmuje do kilku tygodni zanim się odezwą bo listy ciężarnych z przychodni odbierają raz w tygodniu. Więc nie wiem ile to potrwa. Dała mi numery bezpośrednie do dwóch położnych, odbierają do 16 tej codziennie więc jutro będę dzwoniła, mam nadzieję że jestem u którejś na liście i czegoś się dowiem
i dopiero dziś zmieniłam nazwisko w urzędzie podatkowym i ubezpieczeniu na to po mężu, a za mąż wyszłam w lutym, ubiegłego roku... ja to mam ruchy !!!Carola55 wrote:Penelope, ja tez wypatruje listu od poloznej z dnia na dzien. Juz aplikowalam o to z 3 tyg temu i nic. W drugiej polowie lipca mam urlop i jeszcze pewnie tak wyjdzie, ze przysla mi list na ten czas ablo bede musiala isc w sierpniu, ah to czekanie jest najgorsze.Carola55 lubi tę wiadomość
-
Taaa dokskonale rozumiem! Dokładnie tak samo ja nie poznaję siebie i stopnia czułości jaką obdarzam brzuch! Kto by pomyślał! Nawet nie chcecie wiedzieć co myślałam i mowiłam o posiadaniu dzieci... Zmiana niesamowita we mnie nastąpiła!Penelope wrote:Kajarzyna
Ja nie staję na wagę od ponad dwóch tygodni, boję się, brzuch się powiększa, ale póki co wygląda jak "przytyty" a nie ciążowy, więc nie eksponuję póki co hahaha.
Zauważyłam jednak że od około 3 dni straciłam apetyt, zmuszam się w sumie do jedzenia. Moje boleści minęły, zostały mdłości okropne, przez cały dzień, ale nie wymiotuję w ogóle. Piersi nie bolą już od ponad tygodnia. Boleści a'la menstruacyjne minęły , jedyne jeszcze to odczuwam ciągnięcie w okolicach jajników jak długo chodzę, czy stoję, biorę to za dobra monetę po tamtym moim nocnym bólu z nadzieją że jest wszystko dobrze. Uspokoiłam się bardziej, jakoś taka jestem mnie zmartwiona, mniej też czytać w necie o poronieniach i obumarłych ciążach, bo tego się bałam po tym bólu, ale mam nadzieję jakoś że wszystko tam jest dobrze.
Wtedy jak mnie bolało i płakałam to głaskałam się po brzuchu i mówiłam żeby groszek był silny dla mamusi, ja bym w życiu nie pomyślała że tak będę mówić do brzucha, zawsze wydawało mi się to z lekka "przesadzone" a jednak .... zaskakuję siebie coraz bardziej, a najbardziej moją przyjaciółkę, ona wie jakie zdanie miałam o dzieciach hahaha,
Bergo, Ty to jesteś szczuplutka, też bym tak chciała żeby mi tylko w brzuch poszło jak Tobie, a to się u mnie dopiero okaże
Monika, ja z tymi ciastkami też tak mam, oczami wyobraźni już je widzę jako moją większą dupę -
Penelope, dobry pomysl mialas, ze zadzwonilas do przechodni. Wiem, ze u mnie moje podanie/druk mieli dac jeszcze gdzies indziej do przechodni poloznych, musialabym sie tam przejsc aby cos wyegzekwowac. Mam nadzieje, ze bedziesz miala swoje spotkanie niedlugo, no i fajnie, ze do domu przychodza.
Magda, ale ladny masz brzuszekPenelope lubi tę wiadomość
-
Carola, dzwonię dziś na oba numery i tylko poczta się włącza ! Wkurzam się !
Mam pytanie , może któraś z Was ma, miała podobnie.
Od około ponad dwóch tygodni całkowicie przestały mnie boleć piersi, wcześniej trochę pobolewały (ale nie jakoś strasznie) i były bardziej nabrzmiałe. Dziś stanęłam przed lustrem i odnoszę wrażenie jakby całe to nabrzmienie "opadło", są trochę większe niż były 3 miesiące temu ale też przytyłam więc może to być powodem lekkiego powiększenia. Czy któraś z Was też nie ma, nie miała objawów specjalnie powiększonych czy wrażliwych piersi? Ostatnie USG miałam dokładnie 2 tygodnie temu, wszystko było dobrze, serce biło, dziś znów się martwię... -
Witajcie zaglądałam ale, nie pisałam
Penelope mnie też jakby piersi mniej bolą a nawet czasami wogóle więc myślę że to normalne, mdłości mam na głodniaka no i przy otwieraniu lodówki, ale też już mniejsze.
Brzuszki piękne, ja mam taki bardziej jedzeniowy to nie ma się jeszcze czym chwalić
Fajna animacja jak zmienia się ciało kobiety w ciąży:
http://www.msichicago.org/whats-here/exhibits/you/the-exhibit/your-beginning/make-room-for-baby/interactive/
Robiłam w tym tygodniu wszystkie badania i mam wszystkie w normie, tsh podwyższone 3,6 dzwoniłam do ginki i będziemy zbijać, w poniedziałek mam wizytę więc trzymajcie kciuki
miłego dnia dziewczynki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2014, 11:56
Penelope, Magda2013 lubią tę wiadomość
-
Hej
Edytko, piękna córcia
Dziewczyny brzuszki super
Domi, u Ciebie tną w 38 już a ja się ostatnio dowiedziałam że u mnie w skończonym 39. Widać każdy szpital ma swoje własne zasady.
W niedzielę rano ruszam nad nasze polskie morze. Pozwolenie od gina jestPenelope lubi tę wiadomość
Matka fantastycznej 4