Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Penelope wrote:Carola, dzwonię dziś na oba numery i tylko poczta się włącza ! Wkurzam się !
Mam pytanie , może któraś z Was ma, miała podobnie.
Od około ponad dwóch tygodni całkowicie przestały mnie boleć piersi, wcześniej trochę pobolewały (ale nie jakoś strasznie) i były bardziej nabrzmiałe. Dziś stanęłam przed lustrem i odnoszę wrażenie jakby całe to nabrzmienie "opadło", są trochę większe niż były 3 miesiące temu ale też przytyłam więc może to być powodem lekkiego powiększenia. Czy któraś z Was też nie ma, nie miała objawów specjalnie powiększonych czy wrażliwych piersi? Ostatnie USG miałam dokładnie 2 tygodnie temu, wszystko było dobrze, serce biło, dziś znów się martwię...
Z innej beczki. Jak poroniłam na początku stycznia to piersi bolały mnie jeszcze tydzień po zabiegu.
Także nie sugeruj się tym czy jest ból piersi czy go nie ma. Trzymam kciuki. Będzie dobrze.
p.s. i w ogóle mi teraz nie urosły. Są takie jak przed ciążą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2014, 12:46
Penelope lubi tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
Penelope mysle ze to normalne mnie cala ciaze troche pobolewaly ale od 2-3 mies.prawie wcale nie bola. A jak pytalam meza czy choc troche urosly mi piersi to mowil ze tylko prawa sie powiekszyla i faktycznie na tej prawej powychodzilo mi sporo rozstepow a na lewej prawie nic
Penelope lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyGdzieś to już pisałam, ale- mnie w ciąży piersi wcale nie bolały, miałam mega mdłosci które w pewnym momencie odpuściły- jakoś chyba 9-10 tydzien. W panice poleciałam do lekarza i...nic się nie zmieniło
Lekarz powiedział zeby sie cieszyła ze objawy ustapiły. I faktycznie, wróciły po 2 dniach i męczyły długo długo długo
Aaaa i jeszcze piersi mi wcale nie urosły, przynajmniej do terazPenelope lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny, Magda, Ania, uspokajam się.
Nadia, właśnie dziś nawet mdłości nie czuję, nie znoszę ich jak są, a dzień w dzień miałam szczególnie popołudniu i wieczorem, dziś z kolei czekam na nie, i tak w kółko, są objawy - źle, nie ma - też źle... I chyba te nasze obawy większe i mniejsze to się nigdy nie skończąWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2014, 13:19
ania.g lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPenelope już chyba tak będziemy miały...jak objawy są to źle a jak ich nie ma to jeszcze gorzej bo się martwimy. Mnie minął praktycznie całkowicie ból piersi, ale cieszy mnie to niezmiernie, bo bolały masakrycznie Dziś czuję się źle...poprostu źle...w brzuchu mam jakby wielką kluchę, czuję się tak jakby wszystkie moje narządy brzuszne robiły mi na złość, i mi ciężko i niedobrze (ale nie mdło). Potłukłam dziś talerz, spadły mi dwa kubki ale się nie strzaskały...spadło lustro w łazience, ale się tylko obtarło i nie potrzaskało, za to uderzyło kantem o umywalkę i umywalka pękła i jest do wymiany...czytałam ze kobiety w ciązy bywają niezdarne, ale żeby już???? To co będzie jak mi brzuchol urośnie - to faktycznie jak słoń w składzie porcelany. Chyba dziś znowu będę marudą...no poprostu czuję to w kościach, nie chcę marudzić, ale nie mam siły się bronić W ogóle to mam często ochotę na gazowane zilmne napoje...dziś np. wypiłabym piwo imbirowe albo Reed's takie zimnutkie z lodóweczki...mmmmmm, pychota
Domi IRL, Penelope lubią tę wiadomość
-
Monika,to żeś porządziła dzisiaj, nie powiem. O tej niezdarności to nie słyszałam. Mi Misie dziś zachciało zimnej gazowanej coli, łyknęłam małą szklaneczkę Ps. Ja też w związku ze swoimi obawami jestem dziś bardziej marudna. To coś "ciężko i mdło ale nie niedobrze" miałam wczoraj wieczorem, no nie wiedziałam o co chodzi i I jak temu zaradzić adzić, ale po długim lezeniu w tym dyskomforcie jakoś zasnęłam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2014, 17:50
-
nick nieaktualny
-
Będziesz leżeć do góry..... BrzuchemDomi IRL wrote:czesc dziewczyny.
Ja dzis w pracy mialam takie nieprzyjemne twardnienia brzucha i klucia w pachwinach.
W niedziele moj ostatni dzien przed macierzynskim- juz sie dzis msialam ze pojde na macierzynski i po tyg z nudow urodze bo co ja bede robila:) -
Cześć
Forum odkryłam 2 dni temu i najpierw nadrabiałam wątek mamuśki lutowe.
Witam się i tutaj - 37 lat, pierwsza ciąża, na razie odpukać tylko mdłości i senność.
Urodzę chwilę po 38-ych urodzinach. Mam do Was pytanie - planujecie jakąś aktywność fizyczną w ciąży? Ja w II trymestrze chcę się zapisać na jogę dla kobiet w ciąży - nie tylko łagodzi bóle kręgosłupa, itp, ale ponoć ułatwia też poród.Penelope, Magda2013, am lubią tę wiadomość
-
Witam dziewczynki po przerwie, mam nadzieję że u Was wszystkich w porządku, niestety nie mam możliwości nadrobić co pisałyście przez ostatnie dni.
Pochwalę się że 01.07.2014 r. o 16:55 przyszedł na świat mój słodziak DAWIDEK - 3350 g, 56 cm, poród sn, wczoraj wróciliśmy do domku i uczymy się siebie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2014, 19:40
Bergo, MonikaDM, Penelope, Emily83, Magda2013, sylwia1985, Amnezja, doti77, Bogusiar80, ania.g, Fairuza lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja się dopiero zastanawiam, nie jestem i nigdy nie byłam specjalnie aktywna ale obawiam Się zastać w ciąży i właśnie też się zastanawiam co tu sobie znaleźć niebawem. Więc chętnie też przeczytam jakieś rady, opinie, doświadczeniaGosiak wrote:Cześć
Foru odkryłam 2 dni temu i najpierw nadrabiałam wątek mamuśki lutowe.
Witam się i tutaj - 37 lat, pierwsza ciąża, na razie odpukać tylko mdłości i senność.
Urodzę chwilę po 38-ych urodzinach. Mam do Was pytanie - planujecie jakąś aktywność fizyczną w ciąży? Ja w II trymestrze chcę się zapisać na jogę dla kobiet w ciąży - nie tylko łagodzi bóle kręgosłupa, itp, ale ponoć ułatwia też poród. -
nick nieaktualnyam wrote:Witam dziewczynki po przerwie, mam nadzieję że u Was wszystkich w porządku, niestety nie mam możliwości nadrobić co pisałyście przez ostatnie dni.
Pochwalę się że 01.07.2014 r. o 16:55 przyszedł na świat mój słodziak DAWIDEK - 3350 g, 56 cm, poród sn, wczoraj wróciliśmy do domku i uczymy się siebie.
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e065ecee079d.jpgEmily83, am, Bergo lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, ja się dziś cieszę, dopiero jakieś 9 dni temu zgłosiłam w przychodni że jestem w ciąży, powiedziano mi że czeka się na kontakt z położna kilka tygodni, już się denerwowałam, dzwoniłam i nic. A dziś położna do mnie zadzwoniła, że ma mnie na liście, zdziwiła się że "tak wysoko" w ciąży i jeszcze bez spotkania (bo niby u mnie w przychodni między 8-10 tygodniem już jest pierwsze. Przychodzi do mnie do domu na wizytę we wtorek o 16, już zapytała mnie przez telefon w którym szpitalu chcę rodzić (mam trzy okoliczne do wyboru), mam nadzieję że zapytała po to by umówić USG. Pocieszona jestem Coś się ruszyło nareszcie !
Magda2013, MonikaDM, ania.g lubią tę wiadomość
-
cześć dziewczyny
Chciałam się z wami przywitać o ciąży wiem od 3 dni
To moja pierwsza ciąża. Za parę dni planuję iść do ginekologa. Wiem że to jeszcze za wcześnie bo to dopiero 4 tydz.6dzień, ale może już kropka będzie zauważalnaPenelope, Magda2013, MonikaDM, ania.g lubią tę wiadomość
-
albo Kropek Gratulacje i witamy w trzydziestkachEmily83 wrote:cześć dziewczyny
Chciałam się z wami przywitać o ciąży wiem od 3 dni
To moja pierwsza ciąża. Za parę dni planuję iść do ginekologa. Wiem że to jeszcze za wcześnie bo to dopiero 4 tydz.6dzień, ale może już kropka będzie zauważalna