Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny. Pozwalam sobie do Was dołączyć. Jestem rocznik 84.
W pierwsza ciążę zaszłam w lipiec 2014 a teraz moja cudowna prawie półtora roczna Tosia będzie starsza siostrą. Znaczy właśnie się dowiedzieliśmy.
Miłego wieczoru dziewczynyIzieth, mus.zka lubią tę wiadomość
-
Aneta Z-F wrote:Hej dziewczyny. Pozwalam sobie do Was dołączyć. Jestem rocznik 84.
W pierwsza ciążę zaszłam w lipiec 2014 a teraz moja cudowna prawie półtora roczna Tosia będzie starsza siostrą. Znaczy właśnie się dowiedzieliśmy.
Miłego wieczoru dziewczyny
Witaj!! I gratuluję!!! Ja rocznik 82 druga ciąża
Jaki miałaś pierwszy poród?? SN czy CC? Jak go wspominasz?? Napisz coś o sobie:-)Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2016, 21:54
-
Dzięki dziewczyny.
Jak podjęliśmy decyzję o dziecku poszłam do ginekologa początek lutego 2014 sprawdzić czy jest wszystko ok. Okazało się ze mam dość dużego miesniaka na macicy. Dość dużego bo na poprzedniej wizycie w pazdzierniku nic nie było. Niby mięśniak a trochę za szybko urósł bo został wyczuty przy zwykłym badaniu i potwierdzony od razu na usg sześć cm. Pani dr powiedziała ze może utrudniać zajście w ciążę i zaleca operacje ale by spróbować przez trzy cykle może sie uda. Miliony ciąż są prowadzone z mięśniak em w tle.
Mimo obaw zdecydowałam się na operację i szczęściem udało się bardzo szybko znaleźć termin bo operacje miałam już 28 kwietnia. Laparaskopowo usunęli co mieli usunąć 11 cm tego szitu.
Zalecenie z powrotem do planowania pół roku. Przynajmniej.
Po miesiącu dochodzenia do siebie zaczęłam swirowac ze na pewno mi uszkodzili macie I jest coś nie tak. Zaczęłam mierzyć temperature by ogarnąć cykle po zabiegu i tak trafiłam tutaj. No i w pierwszym cyklu trzy miesiące po operacji 22 lipca zaczęła się moja pierwsza ciąża. A 28 kwietnia rok po operacji urodziłam przez cc córkę. W moim przypadku niestety od razu było planowane cc ze względu na szybka ciążę po zabiegu i moja dr bała się skurczy i rozciągania oslabionej macicy. By normalnie w świecie nie pękła. Poród wspominam super. Trafiłam na super lekarzy i anestesjologa który mi wszystko super wytłumaczyl. Co się będzie działo. A po cc doszłam do siebie tysiąc razy szybciej niż po operacji.
Gorzej wspominam dwa tygodnie przed porodem leżenia na patologii ciąży. No ale cóż powiedziałam ze będę malowala dla dziecka ścianę w pokoju to pani dr wysłała mnie z miejsca do szpitala.
Eh miało być krótko. ..
Sorki
Miłego dnia dziewczynki...
-
Aneta Z-F wrote:Hej dziewczyny. Pozwalam sobie do Was dołączyć. Jestem rocznik 84.
W pierwsza ciążę zaszłam w lipiec 2014 a teraz moja cudowna prawie półtora roczna Tosia będzie starsza siostrą. Znaczy właśnie się dowiedzieliśmy.
Miłego wieczoru dziewczyny -
nick nieaktualny
-
Co tutaj taka cisza?
Ja dziś obolała, mały mnie tak boksuje i kopie po pęcherzu i pachwinach, że aż kilka razy zwinęłam się z bólu.
Przed chwilą takiego łokciowego mi sprzedał na pęcherz, że zawyłam na cały pokój
Szkoda, że męża nie ma, bo zawsze jak mały był taki niegrzeczny z kopniakami, to mąż kładł dłoń na brzuch i zaraz był spokój Moją dłonią to on w ogóle się nie przejmuje, ale męża dłoń to chyba jakaś ciekawostka, bo momentalnie się uspokaja.Izieth lubi tę wiadomość
-
Nita u mnie dokładnie to samo. Moja ręka nic nie zmienia, a jak mąż położy dłoń na brzuch to momentalnie się spokój robi . Dzisiaj mam chyba jakiś kryzys ciążowy. Żołądek mnie boli, biodra też. Do tego zgaga i drętwiejące palce u rąk. W nocy nie spałam od 2 do 4. Gdzie to poczucie stanu błogosławionego i słynny "blask"? Chciałabym już odzyskać swoje ciało i władzę nad nim. Przepraszam za marudzenie, ale musiałam się gdzieś wyjęczeć. W sobotę młody od rana do wieczora kopał prosto w szyjkę, a ja chodziłam jak kowboj po tygodniu w siodle....
Aneta witaj!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2016, 20:33
-
nick nieaktualnyKataloza, może maluch ma dzisiaj słabszy dzień? a poza tym ma tam już tak mało miejsca..
a wiecie, że u nas też jak mały szaleje i mąż przyłoży rękę do brzucha to od razu spokój no kurcze do ojca czuje respekt a mnie ma już dosyć..kataloza lubi tę wiadomość
-
Kataloza, zdrówka! Wygrzej się w łóżku, chłopa zagoń do kuchni
Nie przejmuj się ruchami, mój też ma czasami leniwy dzień a potem jak przywali to aż boli. Może czuje, że jesteś przeziębiona i cvchce dać ci spokój? Złote dziecko masz
Gdzieś czytałam, że maluchy w brzuchu wyczuwają "obcą" dłoń, czyli każdą oprócz matczynej i wtedy są ciekawe, mniej się ruszają pod taką dłonią. Może to i prawda. Mężowi zapowiedziałam, że usypianie małego to chyba będzie tylko i wyłącznie jego robota, skoro on się tak pod jego dłonią uspokaja. Mnie i tak nie słucha, a już tyle prosiłam idź spać, nie kop, a synek dalej swojekataloza lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny mam wreszcie fotki z sesji,więc się pochwale
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6dff5f90196f.jpg
Aneta witajWiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2016, 00:22
Nita, Izieth, Scorpiolenka, Wiedźma82, atagata, nowatorka, Allmita, Milcia, Reni1982, marta258 lubią tę wiadomość
-
Nita wrote:Co tutaj taka cisza?
Ja dziś obolała, mały mnie tak boksuje i kopie po pęcherzu i pachwinach, że aż kilka razy zwinęłam się z bólu.
Przed chwilą takiego łokciowego mi sprzedał na pęcherz, że zawyłam na cały pokój
Szkoda, że męża nie ma, bo zawsze jak mały był taki niegrzeczny z kopniakami, to mąż kładł dłoń na brzuch i zaraz był spokój Moją dłonią to on w ogóle się nie przejmuje, ale męża dłoń to chyba jakaś ciekawostka, bo momentalnie się uspokaja.
U mnie to samo z dłonią męża Mała zaczyna kopać, to on też chce poczuć - przykłada dłoń i cisza Na szczęście po chwili chyba ogarnia, że to tata i znowu szaleje
Fairuza - cudności Jak się tulą
Kataloza - po mojej przygodzie sprzed tygodnia ze słabymi ruchami już wiem, że dzieci mogą mieć słabszy dzień i często może to wypaść w taką aurę, jaka ostatnio panuje na zewnątrz. Najważniejsze, to w ogóle czuć ruchykataloza lubi tę wiadomość
Mój aniołek Lenka [*] 13.08.2015 (13tc)