Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Nita wrote:Reni, wychodzisz za mąż? Powodzenia
Mnie coś przeziębienie bierze. Cały dzień chodzę zmarźnięta, kości mnie bolą i czuję, że coś wisi w powietrzu. Na wszelki wypadek wezmę paracetamol na noc, choć grypy nie powinnam dostać, bo brałam szczepionkę w zeszłym roku i jeszcze mnie chroni.
Dziś przyszła pocztą kurtka zimowa dla ciężarnych, ale jest okropna. Wyglądam w niej w jak w worku po kartoflach. W brzuchu dobra, ale w ramionach i biuście okropnie wielka no i rękawy o wiele za długie. Oddam ją z powrotem. Tak to jest jak się zamawia przez internet. Trzeba mierzyć w sklepie i już.
Uciekam zaraz spać, jutro wizyta u położnej.
Dobranoc!
Nie, nie ślub był rok temu, 10.10 teraz była 1 rocznicakataloza lubi tę wiadomość
Reni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami
-
kataloza wrote:imię już wybrane??
Oj z tym będzie problem,na razie jest lista,ale zbyt długa..
Ado żadnego nie jesteśmy przekonani...Maż chciałby pewnie Tymona,Miłosza ja może Olka, Franka, Eryka...Pewnie jak będzie z nami to ostatecznie się zdecydujemyReni1982
09.04.2017 r. Miłoszek jest z nami
-
nick nieaktualnyhej. chyba mamy nowe koleżanki, witam serdecznie
dopadło mnie przeziębienie.. ;/ niby nie jest tragicznie, gardło już nie boli, został tylko zapchany nos i oczy łzawią ale przez to samopoczucie kiepskie.. ;/ a na dodatek ten tydzień zabiegany mam, już mam dosyć.. niech już pokaże się słońce, chociaż na 2 godziny dziennie bo ta pogoda do depresji mnie doprowadzi ;/
ehh, wyżaliłam się i już lepiej
miłego wieczorku -
A ja się chciałam pochwalić, że zaczęłam dziś bardzo delikatne ćwiczenia dla kobiet w trzecim trymestrze. Na razie tylko rozciąganie pleców i karku, ale jak mi to pomogło! Po raz pierwszy poczułam ulgę w plecach. Polecam wszystkim, chociaż 10 minut robi naprawdę różnicę i mówi to ja: największy leń pod względem ćwiczeń.
Jutro też poćwiczę, mam przyszykowane wideo z zestawem relaksacyjnym -
Moje swędzenie, na które się skarzylam od poniedziałku, okazało się cholestaza! Rano badanie krwi, w południe telefon z labu - normy przekroczone kilkaset razy! Popoludniu ip, decyzja o przyjeciu mnie do szpitala, a wieczorem, po powtórzeniu badań, decyzja o cc. I tak 12 października (39+0) o 19:45 przyszedł na świat Mikołaj. Mierzy 54 cm i waży 3010 g. Jest zdrowy i śliczny! Od kilku godzin się przytulamy z Mikusiem. Jestem bardzo szczęśliwa!
kataloza, Reni1982, Milcia, davanda, Allmita, Wiedźma82, Scorpiolenka, Fairuza, marta258, żonaAnia, atagata, nowatorka, Izieth lubią tę wiadomość
-
Kai wrote:Moje swędzenie, na które się skarzylam od poniedziałku, okazało się cholestaza! Rano badanie krwi, w południe telefon z labu - normy przekroczone kilkaset razy! Popoludniu ip, decyzja o przyjeciu mnie do szpitala, a wieczorem, po powtórzeniu badań, decyzja o cc. I tak 12 października (39+0) o 19:45 przyszedł na świat Mikołaj. Mierzy 54 cm i waży 3010 g. Jest zdrowy i śliczny! Od kilku godzin się przytulamy z Mikusiem. Jestem bardzo szczęśliwa!
Jak wrażenia po CC?
Przykro mi że ta cholestaza wyszła....ale najważ niejsze że masz już Młodego ze sobąKai lubi tę wiadomość
-
Nita wrote:My oboje lubimy i umiemy gotować, ale wiadomo, nie zawsze też się ma ochotę coś ugotować, a że mi teraz ciężko przy garach stać, to większość gotowania spada na męża. Ja robię zupę, on przychodzi z pracy i robi drugie danie. Czasem gotujemy razem, ale też zależy jak się czuję. Chyba krzesełko będę musiała sobie stawiać obok kuchenki
A ile córcia ma lat? Chyba pisałaś kiedyś, ale przegapiłam.
U mnie o tyle lepszy luksus od Twojego, że nie mam dzieci, więc mogę sobie leżeć jak mi się chce, nie muszę dziecka szykować do szkoły.
Ale przy drugim będzie mi ciężko.
W dodatku mój mąż jedzie w delegację na drugi koniec świata, do Azji. Wyjeżdża w piątek i będzie tam tydzień lub dwa a ja kompletnie sama w domu. Już się boję jak sobie poradzę
-
Nita wrote:Napisałam mamie SMSa, trochę się pożaliłam na dzisiejsze samopoczucie, to mi odpisała, że ona pracowała w ciąży do samego końca na nocki w szpitalu i też jej było ciężko, ale nie użalała się nad sobą tak jak ja I że mam się wziąć w garść a nie cackać ze sobą.
No super pocieszenie od własnej mamy. Zapomniała tylko dodać, że jak była ze mną w ciąży, to pracowała jak wół, nie jadła, nie spała a ja się urodziłam z wagą 2.4 kg, a jak wyszłam ze szpitala to zleciało do 2.2 kg.
Mama o siebie nie dbała i myśli, że każdy tak powinien.
-
Kai, wow, ale niespodzianka! Gratuluję zdrowego synka. Odpoczywajcie. Jak będziesz miała chwilkę to pochwal się maluszkiem i opowiedz jak wrażenia po cc.
Matko, już coraz bliżej mój termin porodu. Trochę zaczynam się stresować, ale wiem, że jakoś wyjść musi i wiem, że boleć będzie
Kataloza, a Ty co, miałaś bezsenną nockę? Współczuję. Ja spałam jakieś 3 godziny. Zjem i zaraz idę dalej spać.Kai lubi tę wiadomość
-
Nita wrote:Kai, wow, ale niespodzianka! Gratuluję zdrowego synka. Odpoczywajcie. Jak będziesz miała chwilkę to pochwal się maluszkiem i opowiedz jak wrażenia po cc.
Matko, już coraz bliżej mój termin porodu. Trochę zaczynam się stresować, ale wiem, że jakoś wyjść musi i wiem, że boleć będzie
Kataloza, a Ty co, miałaś bezsenną nockę? Współczuję. Ja spałam jakieś 3 godziny. Zjem i zaraz idę dalej spać.
-
Maggie_31 wrote:Kobietki,odebrałam dzis wyniki morfologii-czy któraś z Was miała podwyższone monocyty??bo wyczytałam,ze świadczy to o stanie zapalnym,ostatnio byłam troche przeziębiona,ale czy to od tego?wizyte u gina mam we wtorek...
-
Kai, gratuluję zdrowego synka
Dzisiaj mój Antoś skończył 4 tygodnie i już nie jest noworodkiem, tylko niemowlakiem
Jak narazie większość czasu śpi, budzi się głównie na jedzenie ale w ciągu dnia ma już momenty gdy nie chce mu się spać tylko ogląda świat i bardzo lubi książeczki kontrastowe. W nocy ładnie przesypia po 5h więc u mnie też już lepiej ze spaniemżonaAnia, kataloza, Kai lubią tę wiadomość