Ciąża po 30-stce :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Fairuza wrote:Witam się "z rana" i oznajmiam radosną nowinę:mojej córci wyszły dwie dolne jedynki!
Wczoraj ich jeszcze nie miała,dziś już są,więc wyszły możnaby powiedzieć na spaniu.Na razie wystają tylko trochę znad dziąseł,ale jak tylko wyjdą w całości,to wrzucę fotkę Tak właśnie myślałam,że dzieciaki są takie nieznośne na zęby..Pierwszy raz Paola prześcignęła Olivera,ze wszystkim to on był zawsze pierwszy.
Ależ się cieszę yuppiii
-
Kataloza, super że już jest pierwszy ząbek
Kai, gratuluję własnego mieszkanka i udanej przeprowadzki, teraz tylko cieszyć się ze wszystkiego nowego
U nas narazie cisza, tylko ślinienie i ciągłe pchanie rączek i wszystkiego do buzi, dziąsła ok, bez zaczerwienienia i rozpulchnienia, jedynie palcem coś tam czuję. Ale dzisiaj marudzenia nie było, pewnie dlatego że cały dzień taki jak zwykle, bez wyjazdów, bez gwaru i hałasu.Kai lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny, co tam u was słychać? Mam nadzieję, że u wszystkich jest ok.
U nas nie za ciekawie niestety, od 2 dni synek mi choruje, a ja właśnie przeszłam grypę żołądkową i podejrzewam, że zaraził się wirusem ode mnie
Sama też nadal słaba jestem po tej grypie, nigdy tak nie wymiotowałam i dojście do siebie zajmie mi chyba z tydzień, a tu dziecko chore i trzeba mieć siły do opieki nad nim. Oj ciężkie czasy.
Mam pytanie do nowatorki. Pamiętam jak pisałaś, że twoja córka śpi w gondoli wózka? U nas synek też od urodzenia śpi w gondoli, a jest dość pokaźnych rozmiarów lecz robi się już za krótka na niego. Złożyliśmy wczoraj łóżeczko, mamy nowy materac i myślałam, że będzie ładnie spał, a był totalny protest, płacz, wrzask i zero snu. Wróciliśmy z powrotem do gondoli. Ile zajęło Ci przestawienie Emmy do łóżeczka? Bo ja się nie spodziewałam takiego protestu. Myślałam, że mu będzie lepiej. -
My też mieliśmy obie córki w gondoli. Ola jak miała 3 miesiące to poszła do łóżeczka, a Ewa 3 i trochę. Nie było problemu żadnego u nas. Wydaje mi się, że to najlepszy czas, żeby przestawić dziecko, bo jeszcze nie jest świadome do końca co się dzieje. Nita, musisz codziennie próbować, może najpierw kładź go na drzemki w dzień, żeby się przyzwyczaił, a z czasem położysz go na noc.
-
Nita Twoj synek moze teraz tez marudzic z powodu choroby. Ja bym poczekala az wyzdrowieje i wtedy probowala.u nas nie bylo duzych problemow. Mala lubi jak jej sie wlaczy muzyczke i krecace sie zabawki albo jakies swiatelka,to ja uspokaja. Spi zawsze przy lampce. Na poczatku musielismy troche ja w tym lozeczku uspokajac, glaskac po buzce,czolku, dawac ulubiony kocyk (uwielbia nim nakrywac cala twarz, to ja uspokaja, oczywiscie potem kocyk zabieram). Trzeba troche stac nad lozeczkiem i sie pomeczyc . W pewnym momencie mala zaczela nam sama zasypiac wieczorem,pada po prostu i nawet nie wie kiedy ja do tego lozeczka przenosimy. Ale nadal czasami tak krzyczy ze juz nie uspokoisz w lozeczku i biore jado lozka ze mna
Milcia jak tam z siedzeniem u Ewy? U nas juz troche lepiej ale nadal spada na bokiWiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2017, 14:40
-
No właśnie każdy gada inaczej Ja jej daję jeszcze czas, bo przecież urodziła się 3.5 tygodnia przed czasem. Zresztą w porównaniu ze starszą widać to że się szybciej urodziła. Oli nie podtrzymywaliśmy kręgosłupa od 4 miesiąca, bo już tak ładnie trzymała głowę, a Ewę prawie do pół roku, bo tak się kiwała jeszcze na boki. Podejrzewałam nawet obniżone napięcie mięśniowe, ale pediatra mówił, że wszystko jest ok i że każde dziecko rozwija się swoim tempem. Teraz widzę, że nawet dzieci urodzone o czasie, też jeszcze nie siedzą, a niektóre zaczynają dopiero pełzać. Tak więc się nie spinam
-
katalozo,ależ szybko z tym ząbkowaniem u Twojego Wojtusia..
Kai,super ,że już na swoim,cieszcie się sobą i nowym domkiem,na to super uczucie..
Nowatorko i jak dałaś radę w pracy?
Moje dzieciaki dziś skończyły 7 m-cy..Wstawiam fotki,choć dziś nie chciało im się pozować.Taki dzień
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f9ee5bee6855.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f73f507affc8.jpgmarta258, Kai, Allmita, kataloza, Scorpiolenka, Milcia, Izieth lubią tę wiadomość
-
Milcia no moja w terminie sie prawie urodzila (no tydzien przed ale to chyba nie ma znaczenia)
Antos Sto Lat z okazji polrocznicy. Jestes slodziutkim i rozesmianym maluchem
Fairuza tym razem sesja na kowbojsko? no nawet jak twoim maluchom sie nie chce to i tak wychodza jak modele
Ja w pracy dalam rade ale jakos ostatnio mi szkoda mala zostawiac pedze do domu szybko. A dzisiaj jak wrocilam to mala juz spalakataloza lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, cieszę się tym moim mieszksniem jak głupek. Aż mi się nie chce z domu wychodzić . Zlapalam wene do sprzątania, gotowania, prania i prasowania. Ciekawe, na jak długo... . Trochę się ostatnio słabiej czuję, więc postanowiłam zrobić sobie badania krwi. Na szczęście wszystko ok. Teraz jest taka kampania społeczna "Czy wszystko gra" i w Diagnostyce można sobie zrobić cały komplet badań za 99 zł.Trzeba tylko pobrać bon ze strony. Jestem królową promocji, ledwie pomyślałam o badaniach, a przyszedł mi mail z informacja o tej kapanii.
Mikus mi się obudził przed piątą. Zjadł i kweczy mi w łóżku. Nie płacze, tylko tak nudzi. Wzięcie na ręce nie pomaga. Ostatnio prawie całe noce spędza z nami w łóżku, bo w swoim łóżeczku budzi się co godzinę .Allmita, nowatorka lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny
Marto ślicznego masz synka
Kai,jesli badania wyszły dobrze, to może to tylko przesilenie wiosenne albo zmęczenie,skoro cały czas coś robisz?
Katalozo pamiętna data co?
Nowatorko,to chyba tak już będzie ,że pracując niektóre chwile z życia córci cię ominą
A ja czuje się jak flak,wczoraj próbowałam pozałatwiać trochę spraw papierkowych(które wiążą się z finansowymi),ale okazuje się,że będzie gorzej niż myślałam -
Kweczal blisko godzinę, a potem zasnelismy. Właśnie się obudzilismy.
Fairuzo, też sądzę, że to przesilenie, przemęczenie i niedospanie. Przede mną też sprawy urzędowe. Muszę się zameldowac w nowym mieszkaniu i wszędzie pozmieniać adres. No i pity czekają, muszę je rozliczyć.