Ciaza w Belgii
-
WIADOMOŚĆ
-
Martyna jak brzuszek nisko to to juz blisko;)ale mi sie rymło:)Ani sie obejrzysz a maly bedzie juz z wami!Po tobie to widze Eskarnia a nastepna to asia888!
Jesli chodzi o mnie to od kiedy stosuje sie do diety bezlaktosy i nie pije herbat jest o wiele lepiej!W tym tyg przechodzilam jelitowke i nie było wesolo 4 dni mnie trzymalo!Na szczescie juz po wszytskim!
Martyna ja od samego poczatku spie duzo, sama siebie nie poznaje;)Wogole strasznie sie rozleniwilam i przekladam wszystko na dzien nastepny:(
Nutelka jak tam leci mamusiu?
Mnie interesuje czy przy porodzie była tylko położna?czy lekarz też?bo z tego co slyszalam to lekarz jesli wszystko jest wporzadku przychodzi na sam koniec.Czy była możliwość kapieli lub wziecia prysznica podczas skurczy na ich zlagodzenie?
Moze to jeszcze za wczesnie ale chcialam sie was spytac co planujecie po macierzynskim? wracacie od razu do pracy?a jak tak to gdzie maluszek bedzie w tym czasie?U nas sa tzw opiekunki ktore przyjmuja dzieci w domu prywatnie takie male domowe przedszkole godzina kosztuje okolo 2,5 euro lub obliczaja stawki od zarobku rodzica i dziela na dni w miesiacu, sa tez zlobki ale oddalone o oklo 30 km od mojego miejsca zamieszkania wiec to odpada
*******Gang18+*******B -
Ja od ponad miesiąca jestem chora. Ostatnio rozłożyło mnie zapalenie zatok. Powoli nos zaczyna mi się odtykać ale za to kaszel zaczął męczyć niemiłosiernie. Od kilku dni przy napadzie kaszlu (zwłaszcza rano) wymiotuję. Przyznam, że jestem wyczerpana fizycznie i wykończona psychicznie tym wszystkim. Z leków nic nie mogę wsiąść. Dzisiaj byłam u lekarza bo ostatnio do tego wszystkiego zaczął mnie brzuch boleć (możliwe, że od kaszlu). Mam wrażenie, że też już odczuwam skurcze. Dowiedziałam się, że mam skróconą szyjkę i lekarz przepisał mi progesteron. Zaczynam się stresować żeby nie urodzić przed początkiem nowego roku. Oczywiście nic dla dziecka nie mam jeszcze przygotowane.
Z dzidzią na szczęście wszystko w porządku i waży ok 1770g. Niestety obrócił się ostatnio główką do góry i kopie mnie w dół. Przyjemne to to nie jest. Mam nadzieje, że się przewróci z powrotem głową w dół zanim będzie za późno.
Lili83 współczuje jelitówki. Też mnie dopadła ok 22 tyg. Koszmar totalny.
Martynaaa śpij ile możesz, bo po porodzie ze snem może być ciężko Wszystko masz już przygotowane do porodu? -
Witam sie:-)
Może opowiem Wam o sobie żebyście mnie lepiej poznały.
Mam na imię Patrycja i mam równo 30 lat. W Belgii od ponad 10 lat. Jestem mama prawie 7 letniego Marcela o którego staraliśmy sie ponad 3 lata. Mam endometrioze III stopnia. Kiedy zaszłam z nim w ciąże była to ciąża bliźniacza ale ńiestety w 11 tygodniu ciąży został tylko Marcel. Teraz starałam sie 10 cykli i na 11 sie udało. Oczywiście dzięki stymulacji hormonalnej. Byłam właśnie przygotowywana do IUI, nawet kontrakt był juz podpisany i dostarczony do kliniki. Ale całe szczęście sie udało. Poza tym we wrześniu tego roku lekarze zdiagnozowali u mojego 17 letniego brata ostra białaczke szpikowa. Zaczęliśmy walkę o jego życie. Jest juz po dwóch cyklach chemioterapii i przygotowuje sie do trzeciego cyklu i przeszczepu. Naszczescie znalazł sie dawca zgodny 10/10. Tak wiec myśle, ze troszeczkę wiecie juz o mnie. Jak macie jakies pytania, to pytajcie.... Miłego dnia życzę -
Witajcie! Przepraszam, że tak późno piszę, ale same wiecie..
Wczoraj minął tydzień odkąd mamy Kubusia i równo przez tydzień nie śpię.. no dobra, 2-3 godziny w nocy, ale to prawie jak nic. Taki maluszek a tyle roboty! Przewijanie non stop,karmienie i odciąganie pokarmu i tak praktycznie w kółko. Od 2 dni męczy mnie ból w piersiach. Bałam się, że to zapalenie, ale już jest lepiej, myślę, że to przez nawął pokarmu, Mały nie zjadał wszystkiego i się nazostawało, dlatego muszę odciągać pokarm laktatorem. Do tego doszła temperatura 38 stopni i ogólnie dopiero 2-3 dni temu mnie zmogło po całym porodzie, bo przez pierwsze dni to była chyba taka adrenalina, że całą noc nogłam nie spać i mi to nawet nie przeszkadzało. Szwy już przestały boleć, ból brzucha, spowodowany obkurczaniem się macicy, na szczęście mnie nie dopadł ( i mam nadzieję, że tak zostanie)
Hmm, a teraz konkretnie odpowiem na pytania, żeby się nie pogubić
- Mały aż tak chętnie nie je, niestety przez szpitalne smoczki, którymi musiałam go karmić nie umie jeszcze dobrze chwycić cyca, a to troszkę potrafi zaboleć, poza tym, woli butelkę niż mnie, bo nie trzeba się męczyć z ssaniem;) Ale już ja go oduczę
- Jak się zaczęło? W środę jeszcze latałam z mamą po sklepach jakby nigdy nic, W nocy zaczęłam czuć delikatne skurcze a od rana w czwartek pojawiały się co 15, później co 10 minut i do wieczora do 20 były już regularnie co 5 minut. No i coraz bardziej bolesne oczywiście, bardziej niż podczas okresu. Ból był zlokalizowany w samym dole brzucha. Tak więc do końca ciąży byłam w dobrej formie, sprzątałam, i w ogóle, oprócz dźwigania
- Jeśli chodzi o wody, to położna przebiła mi pęcherz gdzieś o 3 nad ranem w piątek. Dlaczego, nie wiem, może tak trzeba. Myślałam, że jak już to zrobią to tuż przed skurczami partymi, żeby łatwiej było rodzić.
- Co do czopu, to chyba w czwartek zauważyłam taki brązowawy śluz na papierze, ale nie było tego nie wiadomo ile.
- Dlaczego 12 godzin pod KTG? Nie wiem czy to norma czy zawsze tak jest. Miałam już wtedy skurcze regularne co 5 minut, więc kontrolowali ich częstotliwość i siłę, no i jak się ma Maluszek, jak to znosi.
- Do szpitala trafiłam jak miałam skurcze co 5 minut i rozwarcie 1 cm. Powoli to rozwarcie postępowało, dlateo wzięłam to znieczulenie. Skurcze coraz częściej i mocniej a rozwarcie szło bardzo powoli.
- W szpitalu Kuba dostał zastrzyk z witaminą K, do domu dostał witaminę D, poza tym, pobierali krew żeby sprawdzić czy ma żółtaczkę, bo nie było pewności (na szczęście nie miał), no i pobierali krew na mukowiscydozę i inne choroby. Są to obowiązkowe badania. Poza tym przychodzi pediatra do dziecka, połóżne często zaglądają, cod zień sprawdzają wagę i temperaturę i badały też mnie jak się tam wszystko goi, jak sie macica obniża. Jak pierwszy raz wstawałam to też położna musiała być przy mnie, w razie gdyby m zemdlała. Ogólnie to bardzo sympatycznie było:) BArdzo miłe i życzliwe położne, pomagały jak mogły:)
- Przy porodzie była moja ginekolog, ale to miałyśmy ustalone od początku, poza tym były 2 położne i mój Mąż, który spisał się na medal. PO wszystkim stwierdził, że szkoda, że nie został ginekologiem:) Podawał szwy jak mnie mieli szyć, przecinał pępowinę, a co najważniejsze wspierał mnie bardzo:)
- co do prysznica, to sądzę, że można. Jeśli ktoś nie chce brać znieczulenie może skorzystać z pokoju relaksacyjnego z wanną/basenikiem itp gadżetami, ja tam nie dotarłam, a miałam taki zamiar:) Za to położna przyniosła mi piłkę, ale jakoś mi nie pasowała, więc praktycznie z niej nie skorzystałam.
Chętnie bym jeszcze popisała, ale nowe obowiązki wzywają i tak się dziwię, że tyle naskrobałam.
Pozdrawiam Was wszystkie i trzymam za Was kciuki!
Eskarina, Martynaaa lubią tę wiadomość
nutelka -
Witaj Pati. Życzę Ci dużo siły. Wiara potrafi zdziałać wiele.
Nutelka, dziękuję za relację
Eskarina, gotowe mam już wszystko. Nie kupiłam tylko laktatora bo nie wiem czy mi będzie potrzeby. Jeśli okaże się że tak, to mąż wyskoczy i mi kupi, model mam wybrany.
A jak Wasze przygotowywania?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2014, 20:40
Pati Belgia lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny a gdzie kupiłyście i jakie kombinezony dla maluchów? Jak chodze po sklepach to mam wrażenie że są same duże rozmiary.
Pati, a ty się nie stresuj, na pewno wszystko będzie dobrze.
Nutelka zastanowiło mnie twoje zdanie "Mały aż tak chętnie nie je, niestety przez szpitalne smoczki, którymi musiałam go karmić nie umie jeszcze dobrze chwycić cyca" Dlaczego musiałaś, jakie szpitalne smoczki?
A co do pęcherza płodowego to położna zapytała Cię czy się zgadzasz? czy bez pytania przebiła? podobno przebicie pęcherza przyśpiesza poród ale raczej nie powinno się przebijać. Czy zanim cokolwiek zrobią Ci w szpitalu pytają o twoją zgodę? Aha na ból sutków polecam krem PURELAN firmy Medela.
Martynaaa fajnie, że masz już wszystko.Jaki laktator wybrałaś?
Ja jestem daleko w tyle, a ostatnio lekko się zestresowałam jak mi ginekolog powiedział, że już mi się szyjka skróciła. Ubranka mam jeszcze nie poprane, a nie zabieram się za to bo nie mam gdzie je schować. Muszę na szybko kupić gdzieś komodę. Tą co chciałam z ikei już nie robią pozostałe są drogie albo jeszcze trzeba na nie czekać do 8 tyg. Nie wiem jak ja to ogarnę. Wózka i łóżeczka też jeszcze nie mam. Penie na początek zamówię kołyskę z Polski. Z fotelikiem samochodowym muszę się też sprężyć, bo jakoś trzeba przetransportować malucha ze szpitala. -
Laktator wybralam reczny z Aventu, chcialam elektroniczna Medele, ale nie moglam jej tu znalezc.
Eskarina, nie stresuj sie tak bardzo, to nie sprzyja rozsadnym zakupom. Musisz wszystko dobrze zaplanowac, ale masz jeszcze czas. To ze szyjka sie skraca nie znaczy ze za chwile urodzisz
Ja kombinezon zimowy kupilam w Orchestra. Rozmiar dla noworodka, nie wystarczy pewnie na dlugo, ale pozostale rozmiary, tak jak piszesz, wydawaly mi sie byc ogromne jak na tak malego czlowieczka. Mysle ze na 2-3 miesiace wystarczy, mam nadzieje
Jestem po wizycie. Synek wazy okolo 3100g i siedzi juz nisko w kanale rodnym a szyjka miekka i skrocona, rozwarcie na palec. Mam sie stawic na wizyte w poniedzialek bo zdaniem mojej ginekolog urodze juz w przyszlym tygodniu! Takie ma przeczucie po badaniu Uwierzyc nie moge ze to sie dzieje.
Mialam robiony wymaz z pochwy i odbytu na paciorkowca i badanie krwi pod kontem znieczulenia. Powiedziala mi ze, jesli ktoras z kobiet nie zdazy zrobic badania na paciorkowca to traktuja ja tak jakby miala wynik pozytywny aby chronic dziecko i kobiete, na wszelki wypadek. Moze dlatego niektorzy lekarze tutaj nie robia w ogole tego badania. -
Martynaaa moge cie uszczypnac zebys uwierzyła;)
Co do laktatora to mialam reczny przy pierwszym synu i niestety sie nie sprawdzil
:(prawdziwa mordega to była, ale każda z nas jest inna;)tym razem chce kupic elek z canpol jesli bede karmila
Martyna czy to taki chcialas kupicz medela?
http://www.windeln.de/medela-milchpumpe-mini-electric.html
Eskarnia spokojnie zdarzysz ze wszystkim!Nie denerwuj sie!Kombinezonu nie kupuje u mnie bedzie koniec marca poczatek kwietnia wiec chyba nie bedzie potrzebny;)
W tym tygodniu zaczelam zakupy na allgero najpotrzebniejszych rzeczy tzn wanienka, materac, posciel itd reszte zamierzam kupic w czasie pobytu w Polsce:)W marcu tescie maja wszystko przywiesc i zastanawiam sie jak oni sie zapakuja;)mam nadzieje ze maly nie urodzi sie wczesniej!bo wtedy bedzie organizowany szybki transport;)
Nutelka mnie wlasnie tez zaintrygowalo dlaczego szpitalne smoczki o co chodzi jaki byl powod niemialas pokarmu?
Witam nowa koleżanke!Spotkamy sie zapewne na watku Gang18+ tez tam zagladam!Dużo zdrówka dla brata!
*******Gang18+*******B -
Lili83 wrote:Martynaaa moge cie uszczypnac zebys uwierzyła;)
Co do laktatora to mialam reczny przy pierwszym synu i niestety sie nie sprawdzil
:(prawdziwa mordega to była, ale każda z nas jest inna;)tym razem chce kupic elek z canpol jesli bede karmila
Martyna czy to taki chcialas kupicz medela?
http://www.windeln.de/medela-milchpumpe-mini-electric.html
Eskarnia spokojnie zdarzysz ze wszystkim!Nie denerwuj sie!Kombinezonu nie kupuje u mnie bedzie koniec marca poczatek kwietnia wiec chyba nie bedzie potrzebny;)
W tym tygodniu zaczelam zakupy na allgero najpotrzebniejszych rzeczy tzn wanienka, materac, posciel itd reszte zamierzam kupic w czasie pobytu w Polsce:)W marcu tescie maja wszystko przywiesc i zastanawiam sie jak oni sie zapakuja;)mam nadzieje ze maly nie urodzi sie wczesniej!bo wtedy bedzie organizowany szybki transport;)
Nutelka mnie wlasnie tez zaintrygowalo dlaczego szpitalne smoczki o co chodzi jaki byl powod niemialas pokarmu?
Witam nowa koleżanke!Spotkamy sie zapewne na watku Gang18+ tez tam zagladam!Dużo zdrówka dla brata! -
ja tez przeszlam z ovufrriend starałam sie 5 miesiecy i znam dzieczyny te ktore sa już dłużej Anuśka, Ania84.... na face nie jestem w Gangu bo nie mam konta ale to swiadomy wybor;)czytam regularnie co sie dzieje ale sie nie udzielam juz jakis czas;)
Pati Belgia lubi tę wiadomość
*******Gang18+*******B -
Ja przy pierwszym dziecku zakupiłam ręczny laktator z Medeli i byłam bardzo zadowolona,z tym że nie odciągałam za dużo. Mała jadła na bieżąco, a laktator służył mi doraźnie. Zastanawiałam się nad Aventem ale miałam wrażenie, że ma zbyt dużo części, a to wszystko potem trzeba wyparzać. Z tym z Medeli jakoś tak było prosto. Ja mama taki http://allegro.pl/medela-laktator-harmony-calma-gratisy-najtaniej-i4789889567.html Martynaaa zastanów się jak często będziesz chciała odciągać, bo jak często to może faktycznie elektryczny lepiej. Jeśli nie planujesz robić większych zapasów mleka to ręczny w zupełności wystarcza.
A nie wiecie gdzie w Brukseli są jakieś większe sklepy meblowe? -
Eskarnia tak jak piszesz w zaleznosci od tego czy bedzie sie uzywac czesto czy nie, ja przy pierwszym synu konczylam szkole wiec sciagalam non stop, ale nie wiem jak bedzie teraz wiec na razie nie kupowalam bo jesli sie okaze ze nie bede karmila bo np. nie bede miala pokarmu to szkoda kasy;)Mysle ze tak po oklo 3-4 tyg bedzie juz wiadomo.
*******Gang18+*******B -
Ja nie zamierzam odciagac często pokarmu, może mi się przyda przy nawale pokarmu, rozkreceniu laktacji albo sporadycznie jak będę chciała wyjść z domu i zostawić dziecko z mężem. Nie mam pojęcia jak to będzie dlatego nie inwestuje póki co, bo to jednak spory wydatek jeśli chce się kupić elektryczny. Więc też poczekam na to co się wydarzy.
-
Lili83 wrote:ja tez przeszlam z ovufrriend starałam sie 5 miesiecy i znam dzieczyny te ktore sa już dłużej Anuśka, Ania84.... na face nie jestem w Gangu bo nie mam konta ale to swiadomy wybor;)czytam regularnie co sie dzieje ale sie nie udzielam juz jakis czas;)
Lili83 lubi tę wiadomość