Ciaza w Belgii
-
WIADOMOŚĆ
-
Pasuje wam piątek 18:00? Nie wiem jak z dojazdem z poza Brukseli? Może wolicie w jakiś porannych godzinach?
Mi pasuje chyba codziennie poza wtorkiem i czwartkiem wieczorem i środą rano.
Co do znieczulenia to ja pierwsze dziecko rodziłam bez. Wszystko do wytrzymania. Wstępnie nie planuje decydować się na znieczulenie skoro z pierwszym dałam rade bez...ale wcale nie jest powiedziane, że jak teraz zacznę czuć bóle to nie zmienię zdania -
Ja jestem na miejscu i mam masę czasu, więc też się dostosuję. No oprócz poniedziałku, zobaczę co z wtorkiem, bo czekam na kuriera z wózkiem dla naszego bobasa. Z tego co wiem, to już jest w drodze, więc powinien być na dniach:) Dobrze byłoby w tym tygodniu..
Asia88, przy 7 cm rozwarcia? Myślałam, że to już za późno na znieczulenie, że nie dają.nutelka -
Moja znajoma też ostatnio urodziła. Dotarła do szpitala z 7cm rozwarciem. Na początku stwierdzono, że nie ma sensu podawać znieczulenia. Rozwarcie długo nie postępowało i jednak się zdecydowała na znieczulenie. Asia88 może to ta sama koleżanka?
-
kurcze dziewczyny ja z daleka do brukseli mam ok. 150 km także to nie taki rzut beretem;)ja jestem do dyspozycji cały tydzień i się dostosuje oprocz wieczorów bo raczej przyjechalabym pociagiem wiec tak pozno samej wracac to strach!
*******Gang18+*******B -
To jaki dzień Wam dziewczyny pasuje? Pora coś uzgodnić, bo zanim przyjdzie co do czego, to ja na porodówce wyląduję Jak dla mnie pasuje każdy dzień i godzina, oprócz jutra. No i jakie miejsce proponujecie? Najlepiej może jakaś kawiarenka? żeby ciepło było:)
Ale jestem zła na siebie. Kurier miał dostarczyć dziś wózek, więc czekałam cały dzień w domu, nawet telefon nosiłam ze sobą. Tylko raz go zostawiłam na moment i akurat wtedy dzwonił kurier...Zrządzenie losu, co? Zastanawiam się czy domofon u nas działa, bo nie słyszałam, żeby ktoś dzwonił. Zostawił tylko kartkę, że jutro będzie. A ja już się doczekać nie mogę!nutelka -
Nutelka super ze przesylka dotarla:)
Ja niestety nie moge przyjechac od 2 dni mecza mnie okropne mndlosci i wymioty!Coś okropnego jakby 1 try powrocił:(Zaczelam brac wit dla ciezarnych i sie znowu zaczelo pomimo ze kupilam innej firmy:(Jak wy tolerowalyscie witaminy?
buuuuuu juz nie mam sily:(
*******Gang18+*******B -
Ja też brałam na początku ciąży Omnibionte, ale bardzo bolał mnie po nich żołądek, nie mają osłonki, i powodowały jeszcze większe mdłości, które i tak były nie do zniesienia. Lekarka zmieniła witaminy na GyneaFam DHA. Jedna tabletka z oslonka. Biorę je cały czas i jest dobrze, nigdy mnie po nich nie nudziło. Wydaje mi się ze ma nieco lepszy skład witamin.
Lili, trzymaj się!Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2014, 09:27
-
Hej dziewczyny!
Po kilku dniach boli brzucha, skurczow jelit i złego samopoczucia zgłosiłam sie do lekarza, juz od dluzszego czasu prowadzilam spis produktow ktore jem i po ktorych zle sie czuje, lekarz stwierdzil ze jego zdaniem nie jest to wina tabletek tylko produktów zawierajacych laktoze (wszystkie objawy które mam na to wskazuja) dlatego przez 2 tyg bede miala diete bezlaktazowa:(nie bedzie to łatwe:(podobno juz w pierwszych dniach powinnam czuc roznice no zobaczymy!Zakupilam mleko bezlaktozy i sojowe i od wczoraj sie pilnuje jak na razie boli nie ma!Musze wybrac sie do wiekszego sklepu jak real, carrefour oni tam maja duzy wybor takich produktow.
A co u was?Spotkanie doszło do skutku?
Nutelka caly czas o tobie mysle!Trzymam kciuki!nutelka lubi tę wiadomość
*******Gang18+*******B -
Ja jeszcze jestem na chodzie, więc się wpasuję w każdy termin (chyba że wyląduje nagle na porodówce;) Mam już rozpisany cały plan na ponad 2 tygodnie, co w razie jak urodzę i co jak Mały się zasiedzi. W pierwszym wypadku wszystko jasne - rodzimy i nawet mam już umówioną wizytę po porodzie u mojej gin. W drugim przypadku od piątku 2 razy w tygodniu mam chodzić na monitoring de base czyli polskie KTG, a we wtorek wizyta. Jak Maluszek zasiedzi się za długo, to 9 grudnia wywołanie porodu...
Martynaaa, moja gin ostatnio tez coś wspomniała o przygotowaniu szyjki do porodu, ale to ewentualnie dopiero na następnej wizycie, którą mam we wtorek, to będzie 1 dzień po terminie, jeśli nie urodzimy.
A jeśli chodzi o wywoływanie porodu, to nie podają oksytocyny, tylko jest jakaś nowsza metoda, nie dopytywałam o nią za dużo, mam nadzieję, że mi się nie przyda:)
nutelka