Ciaza w Belgii
-
WIADOMOŚĆ
-
Bardzo fajne rozwiązanie z tą składaną łazienką, szukam właśnie na allegro znalazlam coś takiego też fajna no i skladana
http://allegro.pl/bebedue-wanienka-skladana-domowa-turystyczna-hit-i4688398967.html
my też mamy mała łazienke i prysznic bardzo płytki dlatego skłaniałam się ku wanience ze stojakiem, musze to jeszcze przemyśleć
jak moge doradzic to kupcie sobie taki materacyk do wanienki
http://allegro.pl/gabka-materac-mata-do-kapieli-midi-2-gabki-gratis-i4747631773.html
bardzo praktyczny no i dzieco ma wygodnie w wanience a przede wszystkim nie ślizga sie.
Martyna to dużo pracy przed tobą;)ale takiej przyjemnej!Zamierzam zacząć zakupy w grudniu, chce wykorzystać pobyt w Polsce, mam tez kilka ciuszków od znajomych i musze wszystko przeglądnąć (dużo po dziewczynkach;))
widze, że u nas same chłopaki na stronie;)moze się jeszcze jakaś wybije!
*******Gang18+*******B -
Fajna ta wanienka na allegro, jak nie znajde tej stokke tutaj to pewnie zamowie wlasnie te co znalazlas Gabke tez chce kupic, najpierw rozwazalam opcje takiego plastikowego siedziska, ale to kolejny grat w malej lazience, a moja lazienka sie nie sklada ;p
Pracy duzo, teraz to faktycznie jest bardzo przyjemne prac i prasowac takie slodkie ubranka, ponzniej bedzie pewnie mniej radosnie, kiedy nie bede w stanie odprac tych pieknych bialych ubranek i prasowac bede po nocach hehLili83 lubi tę wiadomość
-
W poniedziałek prawdopodobnie ostatnia wizyta, więc zobaczymy co tam u Maluszka:) Po całej przeprowadzce doszłam już do siebie i nabrałam sił, nie narzekam na samopoczucie jak na razie, ale tempo siłą rzeczy trzeba zwolnić, choćby nawet tylko podczas chodzenia. Chociaż mój mąż dalej mówi na mnie wyścigówka;)
A jak jest dziewczyny w waszych szpitalach z wyprawką, orientowałyście się już? Ja mam listę co mam zabrać dla siebie i dziecka, ale zaskoczeniem było dla mnie to, że mam zabrać np kilka śliniaków. Takiemu Maluszkowi to chyba nie jest jeszcze potrzebne? Jeszcze kwestia w czym do porodu? Nie wiem czy mam coś ze sobą zabrać czy w szpitalu dają coś jednorazowo. Pewnie to zależy od szpitala. A jak jest u Was?
Czy któraś z przyszłych mam z Brukseli wybrała szpital Ixelles - Etterbeek?nutelka -
Nutelka, czujesz podekscytowanie? Mi zostalo 46 dni do terminu porodu a wydaje mi sie ze to jakby jutro.
Ja tez dostalam liste tego co powinnam zabrac ze soba do szpitala dla siebie i Dziecka. W dniu porodu mam sie stawic z minimalnym bagazem tj. pizama do porodu, pizama do karmienia po porodzie, kapcie, 2 reczniki, 2x body i 2x pajace/spiochy dla Dziecka. Pozostale rzeczy maz ma doniesc po porodzie. Bede rodzic w Clinique St Michel na Etterbeek.
Lili, ja tez czuje niemoc. Mam wrazenie ze to przez pogode, ale czasem mnie mdli, tak jak w I trymestrze, to chyba wina uniesionego żołądka i zmeczenia w III trymestrze. Chociaz tak jak i Nutelka pisze, ciagle chodze jak maly samochodzik i moj Maz mowi ze podziwia mnie ze jeszcze daje rade. -
Może to dziwne, ale jeszcze się nie boję i nie myślę za dużo o porodzie, choć to tylko 3,5 tygodnia. Ale ciekawa jestem jak to wszystko będzie wyglądać
Mam nadzieję, że Maluszek nie będzie dużo wcześniej, ma powiedziane, że ma czekać na przyjazd babci, bo babcia ma przywieźć dużo ważnych rzeczy dla Małego. Zobaczymy czy się posłucha;)
Lili83 lubi tę wiadomość
nutelka -
Właśnie mamy nie bardzo się słucha. Za to jak tato tylko rękę przyłoży do brzuszka, to Maleństwo od razu się uspokaja:)
Martyna, a pod koniec ciąży jak często masz wizyty? Moja lekarka stwierdziła, że nie ma sensu przychodzić częściej niż do tej pory, bo to tak naprawdę nic nie wnosi. Dlatego też od ostatniej wizyty do kolejnej, którą mam w poniedziałek mija 5 tygodni. W Polsce ponoć chodzi się częściej, tyle się o tym naczytałam, ale z drugiej strony, jeśli dzidziuś się rusza, ja się dobrze czuję i nic niepokojącego się nie dzieje, to rzeczywiście nie ma sensu biegać co chwila do lekarza..
Co do zmiany terminu porodu, myślicie, że później lekarz może jeszcze zmienić zdanie na ten temat? Zauważyłam, że odkąd ustalono mi termin na 1 grudnia, to lekarze, u których miałam echografię tylko przepisywali tą datę. Wychodzi więc na to, że raz ustalony termin nie ulega już zmianie.
nutelka -
U mnie tez jest tak, ze data z pierwszego badania usg ciagle pozostaje data porodu i nie zmienia sie, wszedzie jest przepisywana. Mysle ze daty lekarz nigdzie juz nie zmieni, ale moze oszacowac na podstawie badania i wywiadu czy urodzimy wczesniej, w terminie czy tez pozniej.
Wiztyty mam raz w miesiacu, teraz wyszlo ze mam co 2 tygodnie bo bylam najpierw na badaniau usg III trymestru, a na kolejnej wizycie to bede badana ja i mam zrobic przepisane mi badania krwi przed przyjsciem. Nie wiem jak bedzie dalej. Jesli teraz ustali mi za miesiac to bedzie juz prawie przed porodem Dam znac za tydzien, ale poki co wizyty sa co miesiac. Chyba rzeczywiscie nie ma potrzeby przychodzenia czesciej jesli wszystko jest dobrze. Tez tak slyszalam i czytalam ze pod koniec ciazy wizyty sa częściej. -
W Polsce faktycznie na końcu co 2 tyg. ale czy to rzeczywiście jest potrzebne, jeśli wszystko jest ok tzn. ruchy dziecka, samopoczucie itd. Pewnie ile ludzi tyle zdań
Dziewczyny a ja jutro lece do Polski:)Ostatnio planowałam i nic nie wyszło a teraz
wyjazd kompletnie nieplanowany(chyba takie są najlepsze) wczoraj kupiłam bilety a w piatek lecimy z synem, mąż za kare w domu zostaje;)Tak się złożyło, ze syn w szkole jutro konferencje ma czyli wolne, poniedziałek, wtorek wolne a środa to takie wagary z mama;)
Martynaaa lubi tę wiadomość
*******Gang18+*******B -
ok 3 tygodni przed terminem porodu pobieramy jest wymaz w celu zbadania czy są jakieś bakterie itp. W razie ich obecności przed porodem podawane są leki mające chronić dzidziusia przed nimi. Ja będę to miała w przyszłym tygodniu.
Miałyście może badanie moczu w ciąży? Ja do tej pory nie, krew też już dosyć dawno. Trochę mnie to niepokoi:/ Tym bardziej, że odkąd zaczął się III trymestr wróciły do łask słodycze i ciężko nad tym zapanować.
Lili, udanego pobytu w Polsce!nutelka -
Krew miałam na ostatniej wizycie, więc dowiem sie 13 lisp. jak wyszły, ale to też pierwszy raz było, tak się złożyło że miesiąc przed zajściem w ciaze robiłam szczególowe badanie krwi i lekarka stwierdziła że wszytsko jest ok wiec nie ma potrzeby powtarzac po miesiac.
Mocz tylko badany z tych pasków, żadnych posiewów nic z tych rzeczy, w Polsce miałam robiony co miesiąc, to lajtowe podejście wkurza mnie czasami!
No właśnie już ostatnio miałam pisać co jest grane rzeczywiście mało nas zostało a szkoda!
*******Gang18+*******B -
Ten posiew to najprawdopodobniej będzie na ostatniej wizycie, bo wynik ważny jest tylko 3 czy 4 tygodnie.
Nawet jak miałam pobieraną krew, to głównie na toksoplazmozę, bo nie mam odporności i na cukier. A żeby jakieś bardziej szczegółowe badania to nie, pewnie dlatego, że tak jak Ty Lili, przed zajściem w ciążę miałam badaną krew i wszystko było ok. Ale przecież ciąża to szczególny czas, kiedy wszystko się zmienia i dzidziuś czerpie wszystko "z nas", więc nietrudno np o anemię.
Widać tutaj mają inne normy i zalecenia. Jak pytam mojej lekarki prowadzącej to mi zawsze odpowiada, że wszystkie potrzebne badania będę miała na pewno zrobione przed porodem i żeby się nie martwić. Po czym się uspokajam, ale do momentu kiedy ktoś mnie pyta czy miałam już badane to czy tamto, bo przecież powinnam..nutelka -
Lili, a jednak lecisz Udanego pobytu w Polsce, rozpiesc sie Kochana
Ten posiew robiony na krotko przed porodem to na paciorkowce, bo dziecko moze zarazic sie podczas porodu.
Ja mocz mam badany na kazdej wizycie ale tylko z tych paskow. Krew w kierunku na toxo i TSH co miesiac, ale to wszystko. Przed ciaza mialam zrobione cala game wynikow i wszystko bylo dobrze, wiec chyba lekarz twierdzi ze nie ma potrzeby powtarzania co miesiac. W 14tc mialam badanie prenatalne z krwi i przed usg polowkowym tez morfologia. Teraz w tym tygodniu ide na badanie krwi i mam juz wiecej odczynnikow do zbadania. Czyli, wnioskuje, ze jedno duze badanie krwi na trymestr.
To prawda, ze anemia, tak jak i cukrzyca moga sie przydarzyc w ciazy, ale mysle ze lekarze wnioskuja to na podstawie wywiadu, odczytu cisninenia krwi i tego jak przybieramy na wadze. Poza tym wydaje mi sie ze gdyby juz ktoras to spotkalo to na pewno zauwazylaby cos niepokojacego i zaptala o to lekarza a ten zlecilby badania.
To prawda, ze tutaj panuje minimalizm co do badan w ciazy, ale z drugiej strony moze tyle wlasnie wystarcza jesli wszystko jest dobrze. Mam kolezanke w ciazy zagrozonej i ona wizytuje co 2tygodnie, czasem co tydzien juz od samego poczatku ciazy i ciagle chodzi na krew.Lili83 lubi tę wiadomość