Ciaza w Belgii
-
WIADOMOŚĆ
-
Po powrocie z wczorajszej wizyty spakowałam torbę do szpitala... Dzidziuś leży w sam raz do porodu a wielki dzień może nadejść w każdej chwili:) Terminowo mam jeszcze 3 tygodnie, a Maluszek może wyjść kiedy zechce - w terminie lub nawet wcześniej. Tak więc czekamy z niecierpliwością na ten moment:)
Od piątku mam skurcze w pachwinie (dziwne, bo myślałam, że inaczej to będę odczuwać) i okazało się, że to jest też związane ze skurczami zapowiadającymi poród. Innych na razie nie odczuwam, ale ponoć będę wiedziała kiedy się zacznie:) Nasz Maluszek waży już ok 3100 g.
Na tej wizycie miałam pobrany też wymaz i dostałam skierowanie na pobranie krwi, więc będę miała już komplet badań potrzebnych przed porodem. A jeśli Mały nie urodzi się przed terminem to za 2 tygodnie kolejna wizyta. Teraz tylko czekaćMartynaaa, Lili83 lubią tę wiadomość
nutelka -
Ja w poniedziałek wróciłam z Pl. Troszkę rzeczy udało mi się kupić dla dzidziusia ale duuużo mi jeszcze brakuje. Na wózek dalej się nie zdecydowałam. Zainteresował mnie wózek z firmy Tako (polski producent). Wózek jest w ekoskórze (więc może nie będzie się brudził) i występuje w ładnych kolorach. Myślałam też o Musty ale nie widziałam go w realu. Przyznam, że trochę mnie dobija fakt że większość modeli wózków jest w takich ciemnych kolorach typu czarny. W jakim sklepie byłyście oglądać wózki? Na podstawie obrazków w necie ciężko się zdecydować.
Co do badań krwi to ja miałam robione na początku ciąży i dopiero teraz w 28 tyg. Z badań wynika, że mam niedokrwistość, spowodowaną brakiem żelaza (ferrytyne mam na poziomie 1ng/ml). Wizytę mam 17, a na razie staram się pić sok z buraków. Na dodatek z powodu choroby górnych dróg oddechowych dostałam antybiotyk. Mam nadzieje, że to wszystko nie zaszkodzi dzidziusiowi.
Mam jeszcze pytanie: Czy podczas ciąży (nie wcześniej niż po 20 tyg) odczuwałyście jakiś ból w dole brzucha? Mnie dość mocno boli (jak się ruszam), zwłaszcza z prawej strony ale podobno to naciągające się wiązadła i to normalne. Mam problem z odwróceniem się z prawego boku na lewy i z chodzeniem, zwłaszcza stanięciem na prawej nodze. Niby to normalne ale jakoś strasznie mnie to martwi. Miała któraś z was coś podobnego? -
Dziękuję, mam nadzieję, że tak będzie:)
Co do tych bóli w dole brzucha, to chyba miałam takie po bokach ale to w związku z tymi więzadłami. Później gdzieś ok 30 tc odczuwałam takie ciągnięcie i kłucie w dole brzucha, najczęściej podczas chodzenia. Lekarka powiedziała, że to są skurcze i wtedy miałam jak najwięcej odpoczywać i leżeć. ALe wtedy to latałam jak wyścigówka, więc nic dziwnego:) Na szczęście te skurcze szybko przeszły, ale brałam progesteron.
Eskarina, nie chcę Cię w żaden sposób straszyć, po prostu u mnie tak było. Czasem ciężko odróżnić jeden ból od drugiego. Ale nigdy nie zaszkodzi na siebie uważać.
W związku z wózkiem, to mój Mąż podjął męską decyzję, ja nie mogłam się zdecydować co do koloru, więc zdałam się na niego:) Zamówiliśmy z Polski wózek Camarelo carmela. Niestety kolorystyka nie powala, ale cieszy się on dobrymi opiniami, znajomy taki ma i chwali.
Wózki oglądaliśmy w Brukseli, ale te z tych tańszych to jakaś tragedia, a droższe trochę za drogie (cały czas porównywałam je z polskimi, które wychodzą o wiele taniej). Trochę późno się wzięliśmy za ten wózek (czas tak szybko leci!!), a ma przyjść do końca przyszłego tygodnia. To było jednak trochę ryzykowne zamawiać jedną z najważniejszych rzeczy na ostatnią chwilęnutelka -
Witam sie po urlopie!
Rozpieszczona przez wszystkich a najbardziej przez tatke, jego obiadki sa po prostu wspaniałe!
Na poczatku stres był związany z lotem ale szybko minął nic tylko latać dziewczyny;)
Wózek zakupiony, ogladałam zastanawiałam się długo wkońcu wybór padł na Graco Symbio 3in1 kupilam używany w idealnym stanie roczny+rok gwarancji (ludzie mieszkaja w bloku i nie maja miejsca na przechowywanie tych wszystkich elementów dlatego postanowili kupic parasolke) do dzisiaj sie zastanawiam jak oni ten wozek użytkowali po prostu zadnych zarysowań, plam itd wszyscy bylismy w szoku cena również zachecajaca 1100 zł
Nutelka trzymam kciuki aby wszystko dobrze poszło i by mały się nie pospieszył
Wczoraj byłam u gin i potwierdził synka, teraz szukamy imienia mój typ Leo:)
*******Gang18+*******B -
hmm...chyba faktycznie powinnam zwolnić tempo i troszkę odpocząć...
Lili83 bardzo ładne imię A w dokumentach jak będzie? Leonadr?
My nadal nie wybraliśmy imienia. Nie możemy się na nic zdecydować. Wiele imion w pełnej formie brzmi zupełnie inaczej i zazwyczaj są ciężkie do wymówienia
Nutelka a gdzie w Brukseli oglądaliście wózki?
Dziewczyny jakie kolory wózków wybrałyście? -
Eskarnia po prostu Leo:) tak króciutko nasz pierwszy syn (dla usprawiedliwienia naszego z mezem musze dodać że mieszkaliśmy jeszcze w Polsce) ma na imie Przemek - Przemysław i tutaj w Belgii to po prostu katastrofa jesli chodzi o pisownie i wymowe;)dlatego zależało nam na krótkim, prostym i łatwym do wymówienia imieniu;)
Wózek kupiłam ciemny o taki
http://allegro.pl/leo-wozek-symbio-graco-3w1-wielka-wyprzedaz-2014-i4772951213.html
hehehhe ale sie złożyło na zdjęciu Leo jest napisane:)
*******Gang18+*******B -
Lili, fajny ten wózek. My też wybraliśmy ciemniejszy kolor, szary na białym stelażu z jasnymi wstawkami, taki bardziej uniwersalny. Na razie nie planujemy sprzedawać jak mały z niego wyrośnie.
Eskarina, my byliśmy tylko w 2 sklepach na Saint Gilles, są praktycznie blisko siebie, dlatego tam oglądaliśmy. To linki do nich:
http://www.andre.be/index/contact/lang-fr/id_page-5/
http://www.aupetitcoquin.be/default.cfm?source=adresse-au-petit-coquin
A Ty jesteś z Bxl, tak? Można wiedzieć jaka dzielnica? Może gdzies niedaleko? My mieszkamy na Woluwe St Pierre:)
Lili83, Eskarina lubią tę wiadomość
nutelka -
Lili83, bardzo ladne imie, u nas tez bedzie krotko i latwo, Synek bedzie nosil imie Borys. Wiem jak tu jest ciezko z wymowa polskich imion wiec chcielismy cos krotkiego do dlugiego nazwiska i latwego do wymowienia dla wszystkich.
Wozek super okazja!
Nasz wozek jest w kolorze granatowym z biala wysciolka w gondoli.
Bylam dzis na wizycie, Maly wazy okolo 2.5-2.7 kg, ma sie swietnie i ja tez kolejna wizyta za 3yg, bede miala robione badanie na bakterie paciorkowca i uczulenie na epidural. Gin powiedziala ze jesli do tego czasu szyjka nie podejmie zadnych dzialan to bedziemy ja stymulowac abym urodzila w terminie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 16:12
Lili83 lubi tę wiadomość
-
To świetne wieści Martynaaa, korzystaj z dobrego samopoczucia póki możesz! A co to oznacza, że jeśli szyjka nie podejmie żadnych działań, to trzeba będzie ją stymulować? Nie będzie za wcześnie? Przecież to będzie nadal przed terminem i szyjka może w swoim tempie zacząć "pracować"
Ostatnio moja gin mówiła jak to jej pacjentka od 35 tc miała rozwarcie na 2-3 cm i bała się, że urodzi za wcześnie tak jak wcześniejsze dzieci. No i chodziła z tym rozwarciem jeszcze co najmniej 3 tygodnie.. Tak więc wydaje mi się, że jak i rozwarcie może nastąpić zbyt wcześnie to i możliwe jest, że będzie w ostatniej chwili.
A my byliśmy dziś na drzwiach otwartych w naszym szpitalu na oddziale. Niestety na porodówkę nie udało się wejść, bo była zapełniona, ale zobaczyliśmy pokoje, no i ogólnie położna opowiadała co i jak po kolei, fajna sprawa, warto skorzystać z takiej okazji. Mówiła też, że 99% kobiet bierze znieczulenie... Byłam w szoku, od początku myślałam, że dam radę sama i nadal nastawiam się, że przynajmniej spróbuję bez niego.
No ale zobaczymy czy będę nadal taka dzielna jak przyjdzie co do czego. Na razie nie odczuwam jeszcze skurczy, więc chyba po prostu nie zdaję sobie sprawy z możliwego bólu.nutelka -
Nutelka, wlasnie nie wiem co to ma znaczyc stymulowac szyjke, widocznie nie bedzie za wczesnie i nie bedzie to wywolywnie porodu, tylko cos co pomoze jej w stopniowym otwieraniu sie abym nie rodzila po terminie. Jak juz sie dowiem to dam znac
To prawda ze mozna chodzic z rozwarciem dlugo przed porodem, tak jak rownie dobrze szyjka moze zaczac sie skacac i otwierac dopiero kilka godzin przed samym porodem. W 38tc ciaza jest juz donoszona i mozna spokojnie rodzic, termin wyznacza koniec 40tc, szczerze powiem ze tez bylam zaskoczona tym co powiedziala, ale w sumie nie bedzie mi przeszkadzalo jesli urodze nieco wczesniej niz w 40tc.
My z mezem tez bylismy na takiej wizycie na oddziale poporodowym i na porodowce, bardzo dobrze jest sie zapoznac z miejscem w ktorym bedziemy rodzic. W moim szpitalu tez mowiono ze wiekszosc kobiet rodzi ze znieczuleniem. Ja sobie nie odmowie jesli okaze sie ze jest to ponad moje sily. -
Nutelka dzięki za linki
Co do dzielnicy to możemy się na spacer umówić, bo też mieszkam Woluwe St Pierre
Jeśli chodzi o przyśpieszanie porodu to ja jestem zdecydowanie przeciwna. Jeśli jest po terminie to rozumiem...ale wcześniej po co? Zazwyczaj jak się przyśpiesza to potem o wiele bardziej boli i jest trudniej urodzić bo nie jest to naturalne.nutelka lubi tę wiadomość
-
Lili83 gratuluje decyzji co do imienia. Przyznam, że Leo jest świetnym imieniem, a niestety Leonard nie brzmi najlepiej. Też mam tutaj problemy jeśli chodzi o imię i nazwisko. Kiedyś siedziałam w poczekalni w laboratorium i Pani do mnie zadzwoniła z zapytaniem czemu sobie poszłam skoro miałam czekać. Zdziwiłam się bo przecież nigdzie nie wychodziłam. Podobno wyczytywali mnie 3 razy. Ani ja, ani mój mąż, który był ze mną nie słyszeliśmy ani razu nic co by brzmiało podobnie do mojego imienia i nazwiska W związku z tym dla synka też chwiałabym jakieś proste imię. Zastanawia mnie tylko czy z rejestracją niektórych imion w pl nie będzie problemu.
Lili83 lubi tę wiadomość
-
Widze, że z was nocne marki;)
Poczytałam trochę o tej stymulacji i wszędzie pisze, ze to dopiero po terminie porodu poczytajcie sobie
https://dzidziusiowo.pl/ciaza-i-porod/porod/1307-wywolanie-porodu-masaz-szyjki-macicy
także Martynaaa dopytaj sie dokładnie co gin miała na mysli, może chodziło jej jeszcze o coś innego bo ty termin masz przeciez na święta jak dobrze pamietam
Powiem, że mi smutno się robi bo zostane tutaj na tej stronie samiutkaaaaaaa:(
Zauwazyłam równiez, że wszystkie będziemy miały chlopców;)stworzyłysmy drużyne piłkarską, no prawie;)
Wiecie, że ja jeszcze nigdy nie byłam w Brukseli, może zorganizujemy jakieś spotkanie?co wy na to?
Jeśli chodzi o rejestracje imienia w Polsce to nie wiem czy beda jakies problemy, tutaj w Belgii Leo jest, może mozna zadzwonić do urzedu miasta i sie zapytać?hmmmm
Eskarnia uśmiałam się z tym imieniem i nazwiskiem a u mnie to tylko nazwisko skomplikowane a imie proste Ania także najpierw czytaja zazwyczaj imie a reszta to po prostu katastrofa:)
nutelka lubi tę wiadomość
*******Gang18+*******B -
Eskarina, jestem jak najbardziej za:)
Lili, też świetny pomysł! Tylko jak mam się załapać na to spotkanie, to w miarę szybko, bo nigdy nic nie wiadomo:) I nie martw się, nie zostaniesz sama. Jeśli o mnie chodzi to postaram się zaglądać na to forum jak już będzie po wszystkim, myślę, że pozostałe dziewczyny również. Poza tym masz już nieco przetarte szlaki przez nas i jakie źródło wiedzy na tym forum;)
Jeśli chodzi o znieczulenie, to tutaj mówisz i masz. Ciężko mi sobie wyobrazić, że w Polsce jak nie zapłacisz to nie dostaniesz, nawet jeśli to z wielką łaską..
Co za pogoda, jesień się zaczęła:(nutelka -
hej ja tez tu bywam, nie zostaniesz sama nie udzielam sie, bo jeszcze nie mam za duzo do powiedzenia a z tego co czytam, to w tej czesci BE, troche jest inaczej.. ubezpieczenie szpitalne zupelnie inne i wizyty naprzemienne z lekarzem domowym i polozna.. Ale czytam Was wytrwale :*
-
Ja też za znieczuleniem przy pierwszym porodzie takowego nie miałam i uwierzcie mi to nie było miłe (określe to w taki sposób żeby nie straszyć)
W takim razie musimy jakoś się zgadac buuuuu Nutelka do 1 grudnia mamy 2 tyg. jeśli o mnie chodzi no problem tylko gdzie?tzn. w Brukseli to wiem bo wy wszystkie z tych okolic, jakie dni wchodzą w gre?
*******Gang18+*******B