X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciaza w Belgii
Odpowiedz

Ciaza w Belgii

Oceń ten wątek:
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 18 września 2014, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy jak chodzicie do lekarza na ciazowe wizyty kontrolne to jestescie badane ginekologicznie dopochwowo? Ja od kiedy jestem w ciazy ani razu nie maialam takiego badania i troche sie zaniepokoilam bo nigdy nie mialam sprawdzonej szyjki macicy. Jak to jest u Was na wizytach?

    3i49anlimybgnl9h.png
  • nutelka Przyjaciółka
    Postów: 89 43

    Wysłany: 19 września 2014, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na początku ciąży na każdej wizycie miałam usg dopochwowo, a na pierwszej cytologię i ogólne badanie ginekologiczne. W późniejszych miesiącach zazwyczaj badanie usg przez brzuch, no a pod koniec to myślę, że na każdej wizycie sprawdzenie stanu szyjki to podstawa. Jeśli nie ma się żadnych niepokojących objawów, to wydaje mi się, że nie ma potrzeby tak dokładnie badać za każdym razem.

    nutelka
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 19 września 2014, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Usg dopochwowe, badanie ogolne ginekologiczne i cytologie mialam na pierwszej wizycie ciazowej, w 8tc. Pozniej juz tylko usg przz brzuch. Wiem, ze niektorzy lekarze w PL badaja szyjke przy kazdej wizycie juz od II trymestru. Wydaje mi sie, tak jak Nutelka piszesz, ze lekarz zacznie mi ja sprawdzac dopiero w III trymestrze kiedy uzna ze to juz czas. Do tej pory zawsze odpowiadam na standardowy zestaw pytan w gabinecie i przypuszczam ze na tej podstawie lekarz stwierdza czy dzieje sie cos niepokojacego.

    3i49anlimybgnl9h.png
  • asia888 Autorytet
    Postów: 993 789

    Wysłany: 24 września 2014, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja tez mam prze brzuch caly czas usg teraz, mozliwe ze szyjke mierza dopiero od 3 trymestru dopytam sie mojej gin

    fJJwp2.png
    8zQPp2.png
  • asia888 Autorytet
    Postów: 993 789

    Wysłany: 24 września 2014, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cos malo nas mam przyszlych w Belgi:ç

    fJJwp2.png
    8zQPp2.png
  • Eskarina Przyjaciółka
    Postów: 82 20

    Wysłany: 26 września 2014, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam,
    jestem w 22tc i mieszkam w Brukseli.
    Mam pytanie dotyczące usg. Orientujecie się może gdzie w Brukseli można zrobić usg 3D albo 4D? Czy jest możliwość uzyskania nagrania z usg na płycie CD? I ile takie coś kosztuje?
    Co do tutejszych badań to przyznam, że nieco niepokoi mnie ich ilość. Do tej pory miałam tylko jedno badanie krwi i moczu. Ani razu nie byłam badana ginekologicznie, a tutejsze badanie usg połówkowe wydało mi się dość krótkie i pobieżne. Zaczynam się trochę stresować brakiem badań krwi, ze względu na ryzyko wystąpienia konfliktu serologicznego.
    Pozdrawiam i czekam na jakieś odpowiedzi.

    zem3j44j00i19y68.png
  • nutelka Przyjaciółka
    Postów: 89 43

    Wysłany: 27 września 2014, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o usg 3D, to też chciałabym takie mieć. Zapytałam więc o to moją lekarkę, powiedziała, że można poprosić o USG w 3D, podczas badania w szpitalu. Mi też zazwyczaj robili zwykłe, ale następnym razem podczas usg III trymestru poproszę o takie:)Moja pani doktor mówiła, że w każdym usg można zobaczyć dzidziusia w 3D, ale lekarzom jest dużo lepiej badać i więcej widać podczas zwykłego badania.
    Eskarina, nie miałaś do tej pory badania grupy krwi? Ja to badanie miałam jako jedno z pierwszych, bo nie wiedziałam wcześniej jaką mam grupę. Co do konfliktu, to o ile się orientuję, to podczas pierwszej ciąży taki konflikt nie zagraża dziecku i później trzeba coś przyjmować, aby podczas drugiej ciąży temu zapobiec.
    Myślę,że najlepszym rozwiązaniem jest porozmawiać z lekarzem prowadzącym o wszystkim co Cię martwi. Mnie też trochę niepokoi ilość badań, ale moja lekarka powiedziała, że do 36-37 tygodnia ciąży będę miała zrobione wszystkie potrzebne badania. Tak więc nie pozostaje mi nic innego, jak zaufać lekarzowi.

    nutelka
  • olis88 Ekspertka
    Postów: 131 102

    Wysłany: 27 września 2014, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc Dziewczyny :* o jak dobrze znalezc kogos z Belgii z kim mozna pogadac :) ja dopiero zaczynam 6 tc, ale generalnie sama nie wiem co mam myslec.

    Po zrobieniu testu ciazowego probowalam zarejestrowac sie do gina, to najpierw mialam isc do domowego lekarza. Moj lekarz mogl mnie przyjac dopiero 4 dni pozniej, wiec poszlam do innego z tej samej pratyki. Dziewczyna mila owszem, mloda bardzo, widac bylo, ze bardzo sie starala wypasc jak najlepiej, ale odnioslam wrazenie, ze mialam wiecej informacji niz ona. Pytam co zrobic, bo mam skurcze silne jak na okres,a ona ze "no...hmm...yy...no moznaby... hmmm.." - mysle "kuzwa co to?" pytam czy cieply oklad? a ona, ze "oooo no wlasnie to mozna!" mysle sobie "...aha" ok, zrobila badania krwi, poinformowala o jakims programie ciazowym, ktory zaleca prowadzenie ciazy na poczatku lekarzowi domowemu (taaa juz...) a dopiero 12 tc isc do gina. Moja kolezanka stracila dziecko w 8 tc, wiec mowie, ze nie dzieki, wole miec wszystko pod kontrola.
    W koncu zarejestrowalam sie do gina, najpierw dala mi termin na... marzec 2015!, a potem nie chciala dac wczesniej niz 12 tc, wiec zadzwonilam prywatnie i wyblagalam o wczesniejszy termin, ok mam termin na 13 pazdziernika, to bedzie 7+2dc.

    W miedzyczasie doczytalam, ze powinno sie zrobic bete po 2 dniach od pierwszej, zeby sprawdzic czy prawidlowo przyrasta. Zadzwonilam do swojego domowego, a ta do mnie, ze po co mi to w ogole, ze nie mam przesadzac i mam sie uspokoic. Kurde no!! Poprosilam o spotkanie z ta mloda co u niej bylam pierwszy raz i zrobilam w koncu ta druga bete, dla wlasnego spokoju, ale nie podoba mi sie to traktowanie jak jakiegos debila! Mam chyba prawo do badan, ktore pozwola mi sie uspokoic prawda?

    I jestem zla ogolnie. Rozzalona. Dlugo czekalam na to dziecko, predzej mialam powazne problemy, uslyszalam, ze prawdopodobnie nigdy nie bede mogla miec dzieci, potem okazalo sie, ze jednak wszystko ok, ale ostatni rok to totalna hustawka, teraz po 3 miesiacach udalo mi sie zajsc i panikuje poprostu, mam prawo do tego wydaje mi sie. To moja pierwsza ciaza, wiec nawet nie wiem czego sie spodziewac. Do tego dochodza hormony, bole brzucha i wszystko razem, a nawet juz nie mam odwagi zadzwonic do lekarza, bo mnie znowu wysmieje. :/

    Ciekawe, ktora z Was doczytala do konca te moje zale ;) przepraszam, ale musialam sie wygadac, a Wy znacie system belgijski, wiec moze mnie zrozumiecie :)

    pozdrawiam Was cieplutko :*

    [f2w3j44jq3nsvz6c.png
    c55fs65glanu4ez2.png

  • Eskarina Przyjaciółka
    Postów: 82 20

    Wysłany: 27 września 2014, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nutelka to moja druga ciąża. W pierwszej test na przeciwciała robili mi co 2 miesiące(rodziłam w Polsce). Mała ma grupę Rh- wiec nic mi nie podano. Teraz mam stresa bo skończył mi się 5 miesiąc, a do tej pory tylko raz robiłam badania (chyba jakoś w 9 tyd). Następną wizytę mam dopiero za 2 tyg. Co do usg to te 3D lub 4D są zdecydowanie lepsze. Miałam takie w pl w pierwszej ciąży i lekarz dokładnie sprawdzał przepływ krwi w serduszku dziecka (chyba było to nawet w kolorach żeby lepiej było widać), przepływ przez łożysko itp, dokładnie sprawdził mózg dziecka i inne parametry na podstawie których można zauważyć jakiekolwiek wady płodu. Słuchał dźwięku bicia serca itp. Dokładnie było widać twarz dziecka więc wyszłam mega spokojna po tym badaniu. Tymczasem tutaj badanie połówkowe nie różniło się niczym od jednego z comiesięcznych w Polsce. Lekarka zmierzyła tylko obwód główki chwile popatrzyła na serce, zerknęła na nerki i kręgosłup i określiła szacunkową wagę dziecka. Wszystko trwało dość krótko i wydawało mi się bardzo pobieżne. Mając porównanie z pierwszą ciążą jestem nieco zaniepokojona. Niby wszystko ok ale pewności nie ma. Wolałabym umówić się gdzieś np prywatnie na dokładne usg. A ty gdzie chodzisz do lekarza?

    zem3j44j00i19y68.png
  • Eskarina Przyjaciółka
    Postów: 82 20

    Wysłany: 27 września 2014, 17:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olis88 7 tydzień to idealny czas, żeby ruszyć się do ginekologa. Wcześniej chyba nawet nie ma sensu. Do tego czasu polecam herbatkę z melisy i magnez, zwłaszcza magnez. Wiem, że przy bólach brzucha i skurczach można brać Nospe (nie wiem jaki jest i czy jest odpowiednik w Belgi). Chociaż na początku ciąży takie bóle jak przed okresem są podobno normalne. Do puki nie krwawisz nie ma co panikować. Na pewno wszystko będzie dobrze. Nie denerwuj się do 13 października zostały tylko 2 tyg :)

    zem3j44j00i19y68.png
  • Martynaaa Autorytet
    Postów: 563 393

    Wysłany: 27 września 2014, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widze, ze nie tylko ja mam takie wrazenie ze badan jest bardzo malo. Krew badam co miesiac ale tylko na toxo bo nie mam odpornosci i tsh bo mam niedoczynnosc tarczycy. Ogolne badania krwi i grupe mialam zrobione przed ciaza jak powiedzialam ze chcemy sie starac o dziecko. Jak juz wczesniej pisalam przed wizyta mam badanie moczu, gdzie nalezy zrobic siusiu do kubeczka, zanuzyc pasek z odczynami i po chwili pokazac pani w recepcji. Zadnych badan morfologii ani ginekologicznych chociazby zeby sprawdzic czy nie ma zadnych infekcji pochwy, nie mowiac o szyjce macicy. To moja pierwsza ciaza, nie mam porownania z PL ale od rodziny wiem ze badan wykonuje sie tam wiecej. Dziwny jest ten system tutaj. Badanie usg to tez pomiary dziecka, ale moja lekarz robi to doklanie ogladajac dziecko, przynajmniej ja tak to odbieram. Zostaje mi tylko jej zaufac.

    Nie wiem gdzie mozna pojsc na prywatne usg, 3D tez nie robilam i nie wiem czy chce, dzieci na tych zdjeciach wygladaja jak male ufoludki :) chyba chce miec niespodzianke jak bedzie wygladalo moje dziecko :)

    olis88 nie denerwuj sie tak bardzo, ja na pierwszej wizycie bylam w 8tc i bylo juz widac fasolke i bijace serduszko. Idac wczesniej na wizyte moglabys jeszcze nic nie zobaczyc i pewnie lekarz zalecilby Ci wrocic za jakies 2tygodnie jak juz bedzie mozna powiedziec ze ciaza faktycznie sie umiejscowila. Bole podbrzusza jak na okres tez sa zupelnie normalne na tym etapie ciazy. Spokojnie czekaj do terminu wizyty.

    Ja nie mam lekarza rodzinnego, od razu chodzilam na wizyty do mojej ginekolog i na pierwsza ciazowa czekalam 3 tygodnie.

    3i49anlimybgnl9h.png
  • olis88 Ekspertka
    Postów: 131 102

    Wysłany: 27 września 2014, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziekuje za uspokojenie, tez mam swiadomosc, ze nie byloby sensu biec w 6 tc, ale 12 to wciaz za daleko, tak bedzie 7+2 mysle, ze juz cos konkretnego sie dowiemy.

    Magnez biore, a wlasnie czy to mozliwe, ze przez branie magnezu mijaja mdlosci? Gdzies to wyczytalam... powinnam sobie odlaczyc Internet ;)

    USG 3G robia w Geel, podobno fajna sprawa, jedenj dziewczynie zrobili zdjecie konkretnie twarzy dziecka, wiec juz wiedziala jak wyglada :)

    pozdrawiam :*

    Krysti lubi tę wiadomość

    [f2w3j44jq3nsvz6c.png
    c55fs65glanu4ez2.png

  • Eskarina Przyjaciółka
    Postów: 82 20

    Wysłany: 28 września 2014, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A masz może jakieś dokładniejsze namiary na to usg w Geel?

    Nie sądzę żeby przez branie magnezu mijały mdłości. Ja w pierwszej ciąży nie brałam magnezu jako suplementu ale jak dwa razy wylądowałam w szpitalu na podtrzymaniu to od razu dostawałam kroplówki z magnezem. Teraz od początku ciąży łykam magnez jako suplement i puki co ciąża przebiega bez problemów. W pierwszej ciąży nie miałam mdłości, za to teraz ponad dwa miesiące miałam mdłości i prawie codziennie wymiotowałam. Myślę, że magnez nie ma z tym nic wspólnego. Na mdłości podobno dobry jest imbir i migdały.

    Martynaaa a ty gdzie chodzisz do lekarza? Też nie mam przeciwciał na toksoplazmozę, ani na cytomegalie ale niestety zrobili mi to badanie tylko raz na początku ciąży, a też mi się wydaje, że powinno się to częściej powtarzać.

    zem3j44j00i19y68.png
  • nutelka Przyjaciółka
    Postów: 89 43

    Wysłany: 28 września 2014, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fajnie, że się rozwinęła taka dyskusja:)
    Czyli tutaj to normalne, że nie robią zbyt wielu badań. Ja też czuję się czasem rozdarta, bo moja lekarka mówi, że na wszystko jest czas a z drugiej rodzina w Polsce się pyta kiedy i jakie badania i dlaczego jeszcze nie miałam tego czy tamtego.. Tutaj tak na poważnie to traktują ciążę od 12 tygodnia. Przez 3 miesiące nikomu nie mówiliśmy o dziecku, bo co wizytę słyszeliśmy, że w tym czasie wszystko się może zdarzyć. NI e było to pocieszające, ale cóż..

    Olis88, a dlaczego najpierw musiałaś iść do rodzinnego lekarza? Wymagali skierowania czy jak? Wcześniej chodziłam tylko w Polsce do gin ale jak się dowiedziałam o ciąży, to zapisałam się do lekarza tutaj. Ze względu na wczesny tydzień (6) musiałam czekać 2 tygodnie na wizytę i w 8 tc miałam pierwsze usg potwierdzające ciążę. Nie miałam żadnych testów beta ani żadnych innych badań. Skierowanie dostałam dopiero w 12 tc. Może dlatego, że parę miesięcy przed ciążą miałam badanie krwi. Nie stresuj się niepotrzebnie, bo to nic nie daje. A odłączenie internetu to nie jest głupi pomysł, wiem to po sobie:)

    Eskarina, chodzę do dr Zarzyckiej, przyjmuje prywatnie, ale ubezpieczalnia zwraca część kasy. A Ty do kogo chodzisz? Badanie połówkowe też przeprowadzał Twój lekarz? U mnie jest tak, że na usg każdego trymestru dostaję skierowanie do szpitala, bo tam mają lepszy sprzęt. Za wiele się wtedy nie dowiem, bo lekarze nie są zbyt wylewni (może ze względu na język, dogaduję się po ang.), ale wiem, że badają maluszka dosyć dokładnie i długo. Wyniki i opis trafiają zawsze do mojej lekarki.

    A magnez na co konkretnie ma działać? Ja biorę witaminy Omnibionta Pronatal od początku no i progestron już drugi raz. wcześniej, bo miałam krwawienia w 12 tc i teraz znowu, bo ponoć miałam skurcze (których nie czułam) i Mały się ułożył już do wyjścia, a to jeszcze 2 miesiące z kawałeczkiem do terminu.
    Na toksoplazmozę też nie mam odporności ale od początku ciąży chyba 3 razy byłam badana w tym kierunku. Mamy kota, więc może dlatego.

    nutelka
  • nutelka Przyjaciółka
    Postów: 89 43

    Wysłany: 28 września 2014, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do mdłości, to wierzycie w te przesądy, że jak kobieta dobrze znosi ciążę, to będzie chłopak, a jak źle, to dziewczynka? Jak jest z tym u Was?:) W moim przypadku się sprawdza. Od początku ciąży żadnych objawów (dosłownie żadnych, z wyjątkiem braku okresu i rosnącego brzuszka;), no i czekamy na synka:)

    nutelka
  • olis88 Ekspertka
    Postów: 131 102

    Wysłany: 28 września 2014, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eskarina to jest nr do szpitala w Geel: 014 57 77 77, i dalej musisz sie dopytac o to usg.

    Nutelka ja po zrobieniu testu zadzwonilam do gina i mi sekretarka kazala isc do domowego i zrobic krew najpierw, zeby potwierdzic i wstepnie witaminy, toxo, cytomegalia itd. Domowy mi zalozyl ksiazeczke ciazy wiesz waga wzrost choroby cisnienie itd i poinformowala, ze lekarz domowy moze prowadzic ciaze do 12 tyg, a potem gin. Podziekowalam grzecznie bo 12 tyg to mnostwo czasu i ja sie bede nastawiac, a po 3 mies sie okaze, ze ciaza sie zatrzymala na 4 tyg czy cos, rozumiesz o co mi chodzi? To dla mnie bzdura i powiedzialam, ze wole skonsultowac z ginem predzej czy wszystko ok, czy rozwija sie prawidlowo itd.
    To niby taki program ciazowy tu w Mol gdzie mieszkam, zeby odciazyc ginekologow.

    Nie wiem na co biore magnez w sumie... na moje histerie chyba. Duzo stresu + duzo kawy wiec trzeba uzupelnic zapasy mg, a potem zobaczylam, ze w moich witaminkach Pharmaton Matruelle nie ma zbyt duzo magnezu to tak poprostu biore, nie zaszkodzi chyba. A jak juz pisalam gdzies doczytalam, ze magnez dobrze na mdlosci dziala i chcialam dopytac, bo ja juz zaczynalam panikowac. Ja sie spodziewalam za przeproszeniem, ze bede rzygac dalej niz patrze,a tu nic! pierwsze kilka dni byly straszne, ale od ostatniej srody - NIC. i juz mi sie oczywiscie myslacy wlaczyl, ale dzis przywitalam leciutkie mdlosci z otwartymi ramionami :) wiec wszystko ok.

    Ja wiem, ze strasznie panikuje, ze musze wyluzowac. Taka juz jestem histeryczka, musze miec wszystko pod kontrola :)

    [f2w3j44jq3nsvz6c.png
    c55fs65glanu4ez2.png

  • olis88 Ekspertka
    Postów: 131 102

    Wysłany: 28 września 2014, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a co do przesadow.. hm... mnostwo tego jest, mozna to traktowac jak zabawe, ja sama nie wiem. Jak zobaczylam pozytywny test od razu pomyslalam "no to jestesmy dwie" od razu, ze dziewczynka, ale teraz z czasem juz nie jestem taka pewna. Skora mi sie poprawila, a podobno na dziewczynke wychodzi tradzik, odrzuca mnie od slodyczy to podobno na chlopca, te mdlosci jakos ustaly albo sa ledwo zauwazalne to tez niby na chlopca.. Moj maz stwierdzil, ze zrobilam sie wkurzona i wredna, ze nagle zaczelam mowic co mi slina na jezyk przyniesie, to napewno na dziewczynke :D:D szowinista :D

    Jeszcze duzo czasu zanim sie dowiem, ale poki co zgadywac mozna :)

    A jakie byly Wasze pierwsze odczucia co do plci dziecka? sprawdzily sie?

    Krysti lubi tę wiadomość

    [f2w3j44jq3nsvz6c.png
    c55fs65glanu4ez2.png

  • olis88 Ekspertka
    Postów: 131 102

    Wysłany: 28 września 2014, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://bellybestfriend.pl/forum/i-trymestr/magnez-w-ci-zy,4155.html

    o, a jednak przeciw mdlosciom :)

    Eskarina, Krysti lubią tę wiadomość

    [f2w3j44jq3nsvz6c.png
    c55fs65glanu4ez2.png

  • Eskarina Przyjaciółka
    Postów: 82 20

    Wysłany: 28 września 2014, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chodzę do Dr Tijdhof Priska w Clinique Saint-Jean. Usg też robiła mi jakaś inna lekarka. To usg w 12 tyg miałam robione w szpitalu Brugmann i było bardzo dokładne. A teraz połówkowe w Saint-Jean wydało mi się takie pobieżne. Może to kwestia szpitala - sama już nie wiem.

    Co do magnezu to tak w skrócie to działa przeciwskurczowo i przeciwstresowo. Znalazłam nawet informacje, że niedobór tego pierwiastka u kobiety zachodzącej w ciążę prowadzi często do tzw. nadskurczliwości macicy i poronienia. W pierwszej ciąży nie łykałam magnezu i całą ciążę miałam na podtrzymaniu. Najpierw z powodu krwawienia a potem przedwczesnych skurczy czyli podobnie jak ty nutelka teraz. Za każdym razem jak lądowałam w szpitalu dostawałam na wstępie kroplówkę z magnezu a potem inne leki na podtrzymanie. Teraz już przed zajściem w ciążę łykałam magnez bo lepiej się po nim czułam. Od początku ciąży przyjmuję magnez i puki co ciąża przebiega bezproblemowo. Niby każda ciąża jest inna ale jak dla mnie to coś w tym magnezie jest.
    Jeśli chodzi o przesądy to ja w pierwszej ciąży prawie w ogóle nie miałam mdłości i urodziła się dziewczynka. Teraz przez ponad dwa miesiące przeżyłam koszmar wymiotów i mdłości i będzie chłopczyk.

    zem3j44j00i19y68.png
  • Eskarina Przyjaciółka
    Postów: 82 20

    Wysłany: 28 września 2014, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A macie już wybrane imiona dla dzieciaczków? Pochwalcie się :)

    Co do wstępnych odczuć co do płci dziecka to w pierwszej ciąży nie miałam konkretnego przeczucia. Większość ciąży miałam ochotę na słodkie i urodziła się dziewczynka. Teraz od początku wydawało mi się, że będzie chłopiec i faktycznie będzie. Tym razem kompletnie nie ciągnie mnie do słodyczy.
    Olis88 to, że robiłaś się wkurzona i wredna i nagle zaczęłaś mówić co Ci ślina na język przyniesie to może po prostu kwestia hormonów w ciąży, a nie płci dzidziusia. Ja w ciąży też jestem jakoś bardziej drażliwa niż normalnie :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2014, 23:08

    zem3j44j00i19y68.png
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ