Ciaza w Belgii
-
WIADOMOŚĆ
-
Wow...długo mnie nie było mam straszne zaległości.
Lili83 gratuluje synka. Życzę dużo zdrówka i szybkiego wyjścia małego do domu. Daj znać co tam u Was, jak się czujecie.
Katarina11, a Tobie gratuluje dzidziusia w brzuszku
Jeśli chodzi o początek ciąży to ja czułam pobolewanie w dole brzucha jak przed okresem i kłucie jajników (zarówno w pierwszej jaki i w drugiej ciąży). W pierwszej ciąży miałam lekkie krwawienie i dostałam luteinę na podtrzymane ciąży, w drugiej ciąży nie miałam żadnego plamienia.
Nutelka super, że udało Ci się przezwyciężyć problemy z karmieniem. Ja jestem wielkim zwolennikiem karmienia piersią. Jak widać jak się bardzo chce to prawe wszystko jest możliwe A jak u ciebie się objawiało zapalenie i jak sobie z tym poradziłaś?
Mój synek w nocy przebudza się co ok. 3h na jedzenie. Zjada i zasypia ponownie. Czasem karmie go w półśnie. Za to w dnień potrafi nie spać dość długo. Trochę mam problemy z tym, żeby po jedzeniu mu się odbiło. Czasem nie może sobie beknąć i płacze. Nieraz jest głodny, a nie może zjeść bo musi sobie beknąć i dopiero wtedy może jeść. Nie wiem co robić żeby się tak nie zapowietrzał i jak mu pomóc, żeby mu się odbiło.
Martynaaa daj znać jak po szczepieniu
-
Eskarina, na początku radziłam sobie słabo z zapaleniem, po prostu odciągałam mleko jak najczęściej i masowałam pierś, bolało jak nie wiem, ale nie było wyjścia. Przykładałam też schłodzone i stłuczone liście kapusty i brałam lek przeciwzapalny. Ale chyba nie było to zbyt skuteczne, bo po paru dniach znowu wracało. Po czwartym razie poszłam do lekarza, dostałam antybiotyk, przeszło szybciutko i od tamtej pory już mam spokój.
Asia888, właśnie, co się nie chwalisz?nutelka -
Dziewczyny przepraszam Was ze dopiero teraz pisze, powoli ogarniam ten kolowrotek dopiero urodzilam 22 luty idealnie w termin z 1 usg, lekko nie bylo ale opieka tutaj wspaniala, cudowne polozne i pielegniarki, no i dzieki Bogu za epidural!
Gabrielek wazyl 3.600 i 48 cm mala pyzunia udalo sie sn, ale nacinali mnie bo parlam 45min i nic, po nacieciu wyszedl na 2 skurczach rodzilam od 20.00 do 8.22 o 20.00 odeszly mi wody rozowe i 2,5h pozniej bylismy z szpitalu i poszlo jakos ciesze sie ze juz po maly jest kochany ale ma problemy brzuszkowe i malo sypiamnutelka, sanktvithania lubią tę wiadomość
-
Asia888, gratulacje! Niech Wam Maluszek zdrowo rośnie:) A Tobie życzę szybkiego powrotu do siebie po porodzie i wielu przespanych nocy:)
A co się dzieje z brzuszkiem? Spróbuj może ciepłe okłady jeśli go boli, np z przeprasowanej pieluszki.asia888 lubi tę wiadomość
nutelka -
Nasz maluszek też miał parę dni takich, że brzuszek go bolał i masaże brzuszka też pomagały, fakt, nie na długo, ale zawsze. Chyba po prostu trzeba przez to przejść.
A jak robi kupkę, codziennie, czy właśnie rzadko? Bo jak nie może zrobić, to spróbuj jeść np. więcej jabłek - rozluźniają kupki u dziecka. Gotowana marchewka z kolei działa odwrotnie.
U nas teraz zaczęło się tarcie dziąsełek, na zęby chyba jeszcze trochę wcześnie, ale już swędzą.nutelka -
AfterAll24, witaj w gronie Mam, przyszłych i już tych rozpakowanych:) No i gratuluję ciąży:)
Dziewczyny, coś tu cicho ostatnio. Jak tam się czujecie przyszłe i obecne mamy? Jak wasze pociechy?
My jesteśmy po drugiej szczepionce. Mój Mały zasnął tuż przed i jak lekarz robił wkłucie to tylko oczka otworzył i nawet nie stęknął. Dzielny bobas:) Na szczęście żadnych objawów po szczepionce też nie miał.nutelka -
asia888 gratuluje synka
AfterAll24 witam na forum dolegliwości początku ciąży miną nim się obejrzysz..próbowałaś jeść migdały i pić herbatę z imbirem?
Dziewczyny zrobiło się cieplej...może jakiś wspólny spacer? spotkane w parku?nutelka, asia888 lubią tę wiadomość
-
sanktvithania gratuluje Przyznam, że dość szybko zaczęli Ci wywoływać poród. Zazwyczaj czeka się jeszcze z tydzień po terminie zanim zaczną wywoływać. Jak wrażenia z porodu bez znieczulenia? Jak dałaś na imię i ile mała ważyła?
Co do skurczów i bólów brzuszka u noworodka, to podobno matka karmiąca powinna odstawić spożycie mleka i produktów mlecznych. Podobno to źle wpływa na dzidziusia.
Co do wspólnego wyjścia do parku to może przyszły tydzień? Mam nadzieje że ładna pogoda się utrzyma.sanktvithania lubi tę wiadomość