Ciaza w Belgii
-
WIADOMOŚĆ
-
Pani z ubezpieczalni tlumaczyla mi ze biorac1 osobowy pokoj najwiecej kosztuja lekarze nie sam pokoj kazdy lekarz ktory idzie do jedynki liczy sobie podwojnie!
Dziewczyny u mnie dzisiaj pojawly sie kawalki czopu najpierw btazowe a ptem przezroczyste zabarwione krwia, pojawily sie rowniez pierwsze skurcze jutro mam z samego rana wizyte u gin, mam nadzieje ze maly jeszcze poczeka bo to doiero 32 tydz
*******Gang18+*******B -
Lili,faktycznie za wcześnie, ale taki czop może odejść na kilka tygodni przed porodem nawet. Mimo wszystko lepiej skonsultować, daj znać.
Ja też dostałam wczoraj fakturę za szpital i poród. Do zapłacenia mam 36 euro. Całkowity koszt to nieco ponad 1300euro. Coś mi się wierzyć nie chce że tak mało. Też mam lekarza na kontrakcie nie standardowym, tzn liczy suplementy, i był anestezjolog, a do tego niedziela wieczór. Pokój miałam dwuosobowy. W takim pokoju lekarze nie mają prawa naliczac suplementów, tylko w jedynkach. Mimo wszystko jakoś mało,, ale nie żebym narzekala sprawdzę dla pewności w administracji szpitala czy to już wszystko.
Nutelko, jesteście już po szczepieniach? Ja robię 6w1 i rotawirusy. Idziemy 19 lutego -
Rozwarcie 1 cm, podpieli mnie pod ktg skurcze dosc czeste i intensywne, czop odchodzi pomału kawałkami, dostałam duzo dawke progesteronu 3x2, lek na skurcze i magnez zwiekszona dawka no i oczywiscie nakaz lezenia wstawanie tylko do toalety. dzisiaj pakuje torbe do szpitala tzn to co mam:(nie mam jeszcze wszystkiego i nie wiem jak to teraz wszystko ogarnac, nastepna kontrola w sobote, najgorsze jest to ze jesli nie zatrzymaja to bede rodzila w Liege bo u nas nie ma sprzetu specjalistycznego i specjalistow:(dobra wiadomosc to taka ze mały wazy juz 1700g serduszko jak i inne organy dobrze rozwiniete oprocz płuc ale jesli dojdzie przed 36 tyg do porodu dostanie sterydy na szybszy rozwoj.
podłamałam sie troche, licze na to ze w sobote bedzie lepiej
*******Gang18+*******B -
Lili, nie martw się na zapas i nie denerwuj, teraz najważniejszy jest spokój i brak stresów. Jak trochę poleżysz i odpoczniesz to na pewno wszystko będzie dobrze!
Martynaaa, mieliśmy już pierwsze szczepienie w zeszłym tygodniu, 2 zastrzyki w oba malutkie udka. Nie patrzyłam, nie mogłam. Mały pierwszy raz w życiu miał łezki w oczkach, ale po pół minucie już było po krzyku, temperatura troszkę mu w nocy wzrosła, ale nie za bardzo. Te szczepionki to było DTP i od pneumokoków, następna dawka 3 marca - 1 zastrzyk i później w kwietniu znów 2. Powiedzieli nam, że muszą być przynajmniej 4 tygodnie pomiędzy szczepionkami.
Czy któraś z Was wybiera się może na Święta do Polski, czy zostajecie? My jedziemy na 2 tygodnie, Kubuś pozna całą rodzinę Boję się troszkę, że się nam dziecko "rozstroi" z powodu tylu zmian i atrakcji na raz, ale zobaczymy jak to zniesie.nutelka -
Lili, trzymaj się, stosuj się do zaleceń lekarza i będzie dobrze.
Nutelka, my jeszcze nie wiemy czy pojedziemy, ale jak wszystko będzie ok to tak, na tydzień. Też boję się że dziecko mi się rozstroi heh no i pozna go cała rodzina, nikt go jeszcze nie widział. Jestem okropna egoistka bo jak pomyślę że wszyscy będą chcieli go bawić i nosić to odechciewa mi się jechać heh chcę go tylko dla siebie a z drugiej strony chcę żeby już wszystkim go pokazać. Eh, nie dogodzisz i nie zrozumiesz młodej mamy z pierwszym dzieckiemnutelka lubi tę wiadomość
-
Lili ja w pierwszej ciąży miałam problemy. Ok 30 tygodnia ciąży wylądowałam w szpitalu, dostałam sterydy na rozwój płuc u dziecka, luteine i fenoterol przeciwskurczowo. Córa urodziła się 5 dni przed planowanym terminem. Więc się nie denerwuj, będzie dobrze.
Co do szczepień to proszę napiszcie coś więcej jak to tu wygląda. Gdzie szczepicie i kiedy byłyście pierwszy raz u pediatry na wizycie kontrolnej.
Aaa...i jak u waszych maluchów wyglądała kwestia pielęgnacji kikuta pępowinowego? Co z tą plastikową klamerką?
nutelka co do świąt to myśmy mieli w planach jechać do pl. Nie wiem tylko czy sie wyrobimy z załatwieniem wszystkich formalności czyli paszportu. Mąż dopiero dzisiaj zaczął się dowiadywać co gdzie trzeba załatwić i jakie dokumenty są potrzebne.
-
Na pierwszej wizycie kontrolnej byliśmy u dr Zakrzewskiej przed 3 tygodniem Kuby. Ale na szczepienia i dalsze wizyty kontrolne chodzimy do ONE. Wg mnie nie ma sensu płacić 50 e za wizyte u pediatry, kiedy tam też zbadają dziecko za darmo. Jak już raz się pójdzie to oni później wyznaczają kiedy przyjść znowu i kiedy będą szczepienia. Pierwsze jest po 2 miesiącu.
Co do pępuszka, to codzienna dezynfekcja, kąpalismy też normalnie,, bo niektórzy mówią, że nie można moczyć pępka. Naszemu Kubusiowi odpadł już po 5 dniu. A tą klamrę miał cały czas do końca. I jak odpadł to też jeszcze trochę trzeba było czyścić gazikiem ze środkiem do dezynfekcji
Eskarina, my na paszport czekaliśmy 3 tygodnie, w poniedziałek mamy odebrać. Potrzebny był nasz akt ślubu i akt urodzenia dziecka, no i zdjęcie. Weźcie od razu na druku międzynarodowym, 8 euro za to się płaci. A paszport 30 albo 40. My jeszcze robiliśmy transkrypcje od razu przy wyrabianiu paszportu. Dzięki temu nasz synek jest już zgłoszony w Polsce.
Martynaaa, tydzień to jeszcze może być, dziecko łatwiej dojdzie do siebie. Ja się boję co będzie po ponad 2 tygodniach z naszym Jutro przyjeżdża teściowa na tydzień, mam nadzieję, że nie zdązy nam dziecka rozpuścićLili83 lubi tę wiadomość
nutelka -
Nutelka czyli podanie o paszport i transkrypcje można złożyć jednocześnie w tym samym czasie? A paszport macie ten na rok tymczasowy czy ten na 5 lat? Akt urodzenia dziecka mieliście z komuny? Gdzie robiliście fotkę małemu?
Czym dezynfekowałaś pępuszek? U nas 8 dzień a pępuszek dalej bez zmian. Mi w szpitalu kazali z nim nic nie robić ;/Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2015, 16:13
-
Eskarina, a byliście już w komunie zapisać synka? Przypominam, że to w tej komunie, w której urodziło się dziecko. Później możecie pobrać też stamtąd ten akt międzynarodowy. Do konsulatu umawiasz się na stronie e-konsulat, my zrobiliśmy tak, że jednego dnia umówiliśmy wizytę w dziale prawnym (w sprawie transkrypcji) i następną w dziale paszportowym w półgodzinnym odstępie. Godziny sobie sama wybierasz. Panie w okienku bardzo miłe, jak nie w urzędzie;) A paszport to nawet nie wiem, zobaczę w poniedziałek jak dostaniemy. Zdjęcie można zrobić u fotografa na Merode, przed polskim sklepie, ale nam robił znajomy fotograf z dojazdem do domu, wydrukował nam więcej zdjęć i w większym formacie też Jeśli byś była zainteresowana to zajrzyj na fcb na profil MPhoto Fotografia.
Pępuszek dezynfekowałam na początku czymś co dali w szpitalu, w domu mam spray do dezynfekcji, który był kupiony w Polsce, octenisept chyba. Psikałam na gazik i czyściłam pępuszek, ładnie się goił. Mogę pożyczyć jak chcesz. Ale co Ci dokładnie powiedzieli w szpitalu o pielęgnacji pępka, niczym nie kazali dezynfekować?nutelka