X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża w Holandii
Odpowiedz

Ciąża w Holandii

Oceń ten wątek:
  • Martucha_ Ekspertka
    Postów: 159 65

    Wysłany: 1 marca 2015, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oo mieszkałam wczesniej w Haarlemie. W Amsterdamie jest polska połozna jesli bys chciala mogłabym podac Ci numer do niej. Zawsze to lepiej do polki i po porodzie do mnie tez przychodziła Polka ale to juz bys musiała dzwonic i pytac sie czy byłaby w stanie do Ciebie dojezdzac.

    Magda* lubi tę wiadomość

    klz9e6ydocm7we83.png

    bfarxzdvqrkcom97.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 marca 2015, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej Martucha:)tzn ze zawsze do niej na badania jezdziłas?ja tu jeszcze nie miałam stycznosci z połoznymi i nic nie wiem i prowadzeniu ciazy w holandii.No poza tym ze zapisałam się i umówiłam do połoznej która jest najblizej mojego domu,ale to i tak muszę czekać

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 marca 2015, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ta połozna jaka jest? fajna? doświadczona?

  • Martucha_ Ekspertka
    Postów: 159 65

    Wysłany: 1 marca 2015, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bardzo fajna babeczka, moją ciąże prowadził ginekolog i o tym dowiedzialam sie na drugiej wizycie u niej ale mimo wszystko chetnie umawiała mnie do siebie na wizyty, jezdziłam raz na 4 tyg do niej nawet pod koniec ciąży nie jedziłam częsciej bo nie bylo sensu jak i tak musiałam chodzic do ginekologa, ma aparat do usg w gabinecie wiec co wizyte robi usg jesli oczywiscie chcesz a to wielki plus bo normalnie to w nl zrobią Ci przez całą ciąże chyba tylko 3 razy echo, moją kolezanke tez prowadziła to pod koniec ciazy przyjezdzała do niej do domu a dziewczyna ode mnie z miasta wiec nie musiała sie meczyc i z brzuchem do amsterdamu jezdzic bo na samym koncu ciązy wizyty juz sa czesto

    Magda* lubi tę wiadomość

    klz9e6ydocm7we83.png

    bfarxzdvqrkcom97.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 marca 2015, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ta położna po holendersku też dobrze gada?

  • zancia77 Koleżanka
    Postów: 32 15

    Wysłany: 3 marca 2015, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, dziewczyny ;)

    Dzięki Martucha ;) Byłam u rodzinnego, mimo,że w sumie miły facet, to już nie lubię dziada :-/ Myślałam,że dostanę złoty środek na te cholerne mdłości i żygańsko, ale się przeliczyłam. Tzn, dostałam i owszem, czopki z zaleceniem aplikacji 2 razy dziennie, ale teraz z jednej i z drugiej strony walę :-/ I jeszcze śmiał się dziadyga, jak Mu powiedziałam,że wszystko mi śmierdzi, mina Mu zrzedła, jak Jemu oznajmiłam, że On również wali ;-)
    Dostałam też żelazo na niedokrwistość. I tu tadam ! Następna atrakcja, a mianowicie, pisze jak byk, godzinę przed śniadaniem. Nie, no jasne , spoko, tyle, że ja praktycznie śniadań nie jadam. Muli mnie odkąd oczy otworzę, dzieciakom śniadanie do szkoły na raty robię, a jak już przełknę tą cholerną tabletkę, to trzymam na siłę zawartość żołądka, co by tabletka choć trochę się wchłonęła.
    Niech się już skończy ten pierwszy trymestr wreszcie :-(

    Dzwonili do mnie ze szpitala, umówili badanie prenatalne, tj. usg, na 19 marca. W związku, że jestem w grupie ryzyka,badanie bd pokryte przez ubezpieczyciela.

    Kciuki i ciepłe myśli wskazane ;-) Trochę się obawiam wyników :-(

    Witaj Magda ;-)

    Ja pierwszą wizytę miałam w 8 tyg. Był wywiad, usg i skierowanie na badania ;)
    Następną już też mam zaplanowaną. Na marca 17. Bd kolejne usg

    No i kolejne w szpitalu 19 marca.

    Kurde, dziewczyny, Wy też przechodziłyście taką huśtawkę nastrojów ??
    Bo ja istny wulkan emocji jestem. Przeważają oczywiście te negatywne. W ciągu ostatnich dwóch tygodni, ze cztery razy Puzla z chaty wyganiałam, raz prawie se poszedł, takiego focha walnął, i raz ja prawie se poszłam, tylko nie mogłam ciuchów zmieścić do reklamówki, więc kazałam się przeprosić i łaskawie odpuściłam.
    Jak tak dalej pójdzie, to samotną matką zostanę. Przeszłam trzy ciąże, ale nie pamiętam takich rewelacji. Ta jest pierwsza ( i ostatnia !!! ) z Puzlem, ale daje w pięty jakbym, co najmniej trójki się spodziewała.

    A i jeszcze jedno. Zostałam zdegradowana :-(
    Tak, tak, z roli księżniczki, tak zwracał się do mnie mój Puzel od początku, do roli wrednej małpy :-/
    Upadek bolesny , nie powiem :-(

    Ściskam i pozdrawiam Was dziewczyny wszystkie razem i każdą z osobna :-*

    U mnie dziś na obiad grochówa, synek już rano zrobił, może wcisnę ze dwie łyżki ;-)


    Magda*, Martucha_ lubią tę wiadomość

    f2w3rjjg27ino0cs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2015, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z tego co wyczytalam to to pierwsze echo usg to nie tak jak w polsce to jest prenatalne a nie ,no jak to się nazywa?to co wykrywa zespół downa ,albo inne wady wynikające z nieprawidłowej budowy DNA
    ja naprzyklad bedę miała pierwsze echo w 10 tyg ciąży ,a to jest za wcześnie by sprawdzić wady DNA ,TO MOZE BYC POMIEDZY 11 a 14 tyg ciąży
    dziwne wydaje mi sie to ....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2015, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    na jakie nieinwazyjne badania mogę tu liczyć ?ze względu na wiek jestem w grupie ryzyka.

    wyczytalam ze w polsce jest takie badanie jak NIFTY ale tutaj tego nie widzę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2015, 15:37

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 marca 2015, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Żancia :) a Puzel to imię?

  • Martucha_ Ekspertka
    Postów: 159 65

    Wysłany: 3 marca 2015, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda* wrote:
    a ta położna po holendersku też dobrze gada?

    pewnie ze tak, oprocz polek przychodzą do niej również holenderki a tak z ciekawości czemu pytasz czy mowi po holendersku

    klz9e6ydocm7we83.png

    bfarxzdvqrkcom97.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 marca 2015, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no żeby mój E mógł się z nią dogadac :) a myslisz Martucha ze mozna tak bez konsekwencji zmienic położną? ja juz wybrałam ale jeszcze nie byłam na wizycie

  • sabinow Znajoma
    Postów: 19 9

    Wysłany: 4 marca 2015, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny po dłuższej przerwie :) chwile mnie nie było, ale miałam drobne problemy ( nie z dzidzią ), ale już wszystko w porządku.

    Witam też nowe koleżanki zaciążone :) widzę, że troszkę się pozmieniało też na forum, dzieciątka Wam rosną. Ja już się nie mogę doczekać mojej małej księżniczki.
    Wczoraj miałam spotkanie z położną i robione badanie. Szyjka średnio miękka, skrócona o połowę, 1 cm rozwarcia. Stwierdziła, że na weekend powinno być już po wszystkim.
    No jestem ciekawa.

    Pozdrawiam Was wszystkie ;)


    eikt43r8wwbrelle.png

    ojxeej28b9qaf9aw.png
  • zancia77 Koleżanka
    Postów: 32 15

    Wysłany: 4 marca 2015, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej wszystkim ;-)

    Magda, Puzel , to nie imię , to stan umysłu :-)
    A tak na poważnie, to Puzel dlatego, że po laaatach poszukiwań , znalazłam , swój jeden, jedyny, idealny brakujący element, stąd właśnie Puzel :-)

    Odkryłam w sobie kolejny ciążowy mankament :-/
    Mianowicie, zaniki pamięci.
    Tak, tak, sprawa jest poważna, i o ile początkowo, wraz z Puzlem śmiałam się ze swojej, chwilowej, miałam nadzieję ułomności, o tyle ostatnio zaczyna mnie martwić, stan moich niedorozwiniętych, jak to Puzel, określił, zwoi mózgowych.
    Nie znam dnia , ani godziny, gdy raptem moją świetną zazwyczaj pamięć ogarnia czarna dziura.
    Przykład pierwszy:
    Lecimy na siłownie, rozruszać trochę gnaty. Do siłowni 5 km. Torba spakowana. Gotowa ja. Gotowy Puzel ;-) Przed wyjściem:

    Puzel : "Wszystko masz ? "
    Ja (oburzona) : " Jasne, nie miewam sklerozy, jak Ty "
    Pakuję się do samochodu, sapię i stękam, wiem co mnie czeka. Mam chorobę lokomocyjną, więc mdłości i żyganko, na bank będą.
    Spięta, upocona i zielona docieram wraz z Puzlem na siłkę. Wysiadam. I nagle dostaję olśnienia. Buty treningowe :-/
    Próbuję nieudolnie zwalić winę na Puzla, unikając Jego wściekłego wzroku.
    "Nie możesz trenować, w tych , które masz na sobie ?" rzuca złosliwie, wpatrując się w moje szpilki.
    Nie komentuję. Wciskam się z powrotem do auta i każę się wieźć do domu. Po buty. Kolejne 5 km. Kolejne żyganko. Powrót na siłownie. 10min. cardio i chcę do domu. Puzlowaty nie skończył treningu. Ba, nawet porządnie nie zaczął.
    Mam wrażenie, że coraz bardziej mnie nie lubi :-(

    Przykład drugi, nieco krótszy:

    Puzel : "Pranie wyschło?"
    Ja : " Noo, raczej... "
    Puzel (drze się ze strychu) : "A kiedy robiłaś ? "
    Ja (poirytowana) : " No wczoraj"
    Puzel : " To gdzie jest? "
    Ja (cisza, chwila namysłu) : "No w pralce... "

    Tych przykładów, mogę mnożyć , ku swojemu przerażeniu do wieczora.
    No cóż, mogę mieć tylko nadzieję, że któregoś pięknego dnia obudzę się w pełni sprawna pamięciowo i wszystko wróci do normy ;-)

    Ze spraw bardziej przyziemnych,zaczynamy poważnie myśleć nad zmianą domu.
    Dzisiaj oglądałam kilka na Funda.nl, jeden przykuł moją/naszą uwagę.
    Chyba skusimy się na oglądanie.
    Zmiany, zmiany, zmiany... :-)

    Buźka dla wszystkich :-*

    Magda*, madziallena lubią tę wiadomość

    f2w3rjjg27ino0cs.png
  • ao12. Autorytet
    Postów: 1032 631

    Wysłany: 4 marca 2015, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sabinow wrote:
    Witajcie dziewczyny po dłuższej przerwie :) chwile mnie nie było, ale miałam drobne problemy ( nie z dzidzią ), ale już wszystko w porządku.

    Witam też nowe koleżanki zaciążone :) widzę, że troszkę się pozmieniało też na forum, dzieciątka Wam rosną. Ja już się nie mogę doczekać mojej małej księżniczki.
    Wczoraj miałam spotkanie z położną i robione badanie. Szyjka średnio miękka, skrócona o połowę, 1 cm rozwarcia. Stwierdziła, że na weekend powinno być już po wszystkim.
    No jestem ciekawa.

    Pozdrawiam Was wszystkie ;)


    eikt43r8wwbrelle.png
    Powodzenia, szybkiego i bezbolesnego porodu.Daj znać po jak będziesz miała chwilkę :-)

    zrz6gu1rhuyw52vb.png
    relgxzdvya23oj2h.png
    i81xvhpg91t5h2er.png
  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 4 marca 2015, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sabinow,trzymam mocno kciuki za w miarę bezbolesne i szybkie rozwiązanie.

    Ja juz cała w nerwach, we wtorek wizyta i panikuje..... Och mam nadzieje ze wszystko dobrze z moim groszkiem....

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • zancia77 Koleżanka
    Postów: 32 15

    Wysłany: 5 marca 2015, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej wszystkim ;-)

    Ja dopiero ślepa krowa, zauważyłam wpis Sabinow :-/
    Więc nadrabiam szybciutko z rańca, dołączając się do kciuków za w miarę szybki i możliwie bezbolesny poród. Oby Maleństwo bez żadnych zbędnych rewelacji opuściło maminy brzusio :-)

    No i ja, jako jedna z tych nowych koleżanek zaciążonych , również się witam.

    Anastazja, z groszkiem na pewno wszystko dobrze jest, przesyłam ciepłe myśli :-)

    Bleee, ale mi znowu niedobrze :-(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2015, 08:10

    Anastazjaaa lubi tę wiadomość

    f2w3rjjg27ino0cs.png
  • sabinow Znajoma
    Postów: 19 9

    Wysłany: 5 marca 2015, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie kochane :)

    Dziękuję z góry za życzenia, ale według mojego mniemania, jakoś trudno mi uwierzyć, aby do weekendu coś ruszyło :-/ póki co nic na to nie wskazuje, zero objawów zwiastujących poród; żadnych boleści, a wręcz przeciwnie; czuję się, jakbym góry miała zaraz przenosić; bardzo dobrze. Ale czekam cierpliwie na spotkanie z kruszynką :)

    Dziewczyny jak to jest po macierzyńskim ? Udaje się uzyskać chorobowe lub inny zasiłek czy trzeba się mocno postarać ? Bo jakoś nie wyobrażam sobie wracać tak szybko do pracy, a być na bezpłatnym to też nie fajnie.


    Anastazjaa, wiesz że stres nie jest wskazany. Wszystko będzie dobrze z małym groszkiem; cierpliwości tylko i pozytywnego myślenia.



    eikt43r8wwbrelle.png

    Anastazjaaa lubi tę wiadomość

    ojxeej28b9qaf9aw.png
  • madziallena Autorytet
    Postów: 651 320

    Wysłany: 5 marca 2015, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc Kochane :)

    Codziennie sobie obiecuje ze bede Was czytac i wiecznie mi z glowy wylatuje zajrzec na forum ;)

    Sabinow obys urodzila w ten weekend bo ja przenosilam 2 tyg i to byly najdluzsze 2 tyg przez cala ciaze...Co do chorobowego to ja jestem i nie ma z tym problemu ;)

    My dzis konczymy 4 miesiace i tak sie zastanawiam jak u Was jest z wprowadzaniem posilkow?

    Po tygodniu treningow na silowni musialam przystopowac bo dostalam boli pod rana po cc i co sie dowiedzialam ze nie wolno 6 miesiecy cwiczyc brzucha po cc :( ja sie zastrzele bo moj brzuchol jest okropny :( od poniedzialku z mezem mamy diete pozbylismy sie z domu wszystkich tzw swinstw :) zero slodkiego jest ciezko ale damy rade oboje mamy sporo do zrzuceniam ;)

    Dalej walcze o to by Emi jadla z cyca ale nadal w dzien nie chce pluje jedynie w nocy je.... jak tak dalej pojdzie pojde po leki na zatrzymanie bo dojna krowa jestem ;)

    Lece bo Emi sie przebudzila po 3 h snu :)

    ug378u69ac3gn4lp.png

    c55fqqmzw4bt7k7s.png
  • madziallena Autorytet
    Postów: 651 320

    Wysłany: 5 marca 2015, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emi dzis konczy 4 miesiace :)
    20ic1ht.jpg

    Anastazjaaa, ao12., zancia77 lubią tę wiadomość

    ug378u69ac3gn4lp.png

    c55fqqmzw4bt7k7s.png
  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 5 marca 2015, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zancia, sabinow dzięki za słowa wsparcia. Do wtorku juz coraz bliżej. :)

    Madzialenna gratulujemy córeczce 4 miesięcy :)

    zancia77, madziallena lubią tę wiadomość

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
‹‹ 48 49 50 51 52 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Raport "Jak rodzą Polki?" - doświadczenia kobiet na temat opieki okołoporodowej w Polsce

Fundacja “Rodzić po ludzku” w czerwcu opublikowała najnowszy raport na temat opieki okołoporodowej w Polsce. Jak rodzą Polki? Jak wygląda opieka okołoporodowa w naszym kraju? Przeczytaj zaskakujące wnioski!   

CZYTAJ WIĘCEJ