Ciąża w Holandii
-
WIADOMOŚĆ
-
Witajcie kochane z powrotem ))
Tym razem witam Was już jako mama nasza córeczka urodziła się 10 marca o 22:40, przypadającego 40 tyg i 4 dni ciąży. Dokładnie swój poród opisze w kolejnych postach, bo zapewne jesteście ciekawe i moich przeżyć i doświadczeń podczas tego dnia.
Póki co, to jesteśmy już w domu, kraamzorg już zakończony, ale na szczęście mąż ma urlop, więc radzimy sobie dobrze z opieką. Nie mogę się napatrzeć na nią też tak miałyście ? jest taka śliczna.
Pozdrawiam Was wszystkie i już mam nadzieję, że będę w stałym kontakcie z Wami ( o ile mała pozwoli ) i będziemy sobie doradzać wzajemnie, a raczej ja będę się słuchać bardziej doświadczonych mam maluszkówao12., zancia77, Martucha_ lubią tę wiadomość
-
Gratulacje Sabinow
Kurcze, cisza tu
Ja też zniknęłam na chwilę. Ale samopoczucie nieciekawe, nadal mdłości i żyganko Nic się nie chce, zamiast lepiej, jest coraz gorzej.
Kiepsko z jedzeniem. Waga stoi na 52 kg, czyli tyle, a nawet i o kg mniej niż przed ciążą.
Z dobrych wieści, byliśmy wczoraj na usg prenatalnym, tzw combinatietest. Wynik : geen verhood risico Czyli, póki co, gra i buczy A an deserek, 80% synek Puzel już szaleje z radości , a ja czekam na późniejsze potwierdzenie, bo zostało te 20 %, a jak wiadomo, my babeczki potrafimy zaskakiwać. No cóż , pożyjemy, zobaczymy. Byle Maluszek cały i zdrowy na świat przyszedł.
Pozdrawiam Was dziewczyny serdecznie :-*ao12. lubi tę wiadomość
-
No cisza, jak makiem zasiał
O co kaman ?
U mnie bez zmian
No z nowości, to tyle, że mi się młody z domu wyprowadza
Ma 19 lat, więc chce zakosztować życia, poza mamusinym okiem No niedoczekanie
I tak bedę sprawdzała. Teraz jeszcze bardziej, pewnie
Boszszsz , ale mam stare dziecko. Dobrze, że ja jeszcze piękna i młoda
Buziaki ao :-*
Bo coś czuję, że tylko my tu już zostałyśmyao12. lubi tę wiadomość
-
No zesz nie zazdroszczę,no cóż dorosły facet chce się oderwać od mamusinej spódnicy
Może dziewczyny się odezwą wkrótce.
Alunia lada dzień pewnie będzie miała ząbki, bo mniej je haracze śliniaki,pieluche i to co jej wpadnie w ręce. Idzie oszaleć :-[ -
Madzia, przekaz kondolencje również ode mnie.
Oj, to ewidentnie ząbki się przedzierają
Pamiętam, że ja , żeby ulżyć swoim maluchom, gryzaki do lodówki wkładałam i chłodziłam je nieco
A mi chyba mdłości przechodzą
Tzn, jeszcze odczuwam, ale zdecydowanie słabiej i rzadziej
Może w końcu będę mogła na całego zacząć cieszyć się ciążą -
Cześć dziewczyny.
Utworzyłam stronkę na Facebooku" Ustąp miejsca kobiecie w ciąży".
Po ostatnich moich doświadczeniach i opowieści innych kobiet postanowiłam coś zrobić w tym kierunku,zwrócić na to uwagę,żeby ludzie byli bardziej wyrozumiali...Nigdzie o tym nie mówią,nie piszą ludzie udają,że problemu nie ma. A jak pojawi się ciężarna w sklepie to patrzą na nią jak na intruza który chce się wepchać w kolejkę...
Nie chcę tu spamować i zaśmiecać forum ale byłabym wdzięczna,gdybyście polubiły strone
Chciałabym żeby to się rozeszło,może ktoś " z góry" w końcu zwróci na to uwagę,pojawią się nowe akcje,plakaty w autobusach,tramwajach,sklepach...
Wbijajcie na fejsa,wpiszcie : Ustąp miejsca kobiecie w ciąży i klikajcie lubie to
Zróbmy to dla nas
-
Cześć dziewczynki.
U mnie jakaś seria,zaczęło się w styczniu, zepsula się pralka za którą 4 lata temu zaplacilam 750€ i padła wiedźma, nie opłacało się jej naprawiać bo zepsuł się komputer (nowy to 250€). Kupiliśmy nowa juz z niższej półki, ale pierze. Chociaż brakuje mi wielu funkcji,które miała tamta (do łazienki pasuje nam tylko ładowana od góry)
Pod koniec lutego zepsuł się nam samochód,koszt naprawy 1100€ a wczoraj przestał grzać piec i trzeba było wezwać fachowców klękła pompa i musieliśmy zapłacić 400€ oszczędności się już skończyły.Jakoś trzeba sobie dac radę. Wczoraj byłam wściekła.
Najważniejsze, że Alunia jest zdrowa.
-
Dziewczeta udalo sie i jestem w ciazy!! tak bardzo sie ciesze! Synus bedzie mial rodzenstwo:) Jednak mam maly problem. Nie pamietam kiedy mialam okres.. A na pierwsza wizyte umawiamy sie w 10 tygodniu. Podejrzewam ze to 6 tydz ale pewnosci nie mam . Kurde nie zapisalam a z moja pamiecia kiepsko. Czy gdy pojde do poloznej skieruja mnie na dodatkowe echo zeby okreslic wiek plodu? Bo w 10 tyg jest rowniez 1 echo. Czy ktoras z Was tak miala?
Martucha_ lubi tę wiadomość
https://www.suwaczki.com/tickers/relg3e5ecg4oqqc3.png -
Witaj Lolka i gratulacje
U mnie data porodu zmieniała się, jak w kalejdoskopie. Inna wg daty ostatniej miesiączki, inna wg pierwszego usg i inna według prenatalnego. Z początkowej daty 6 października, stanęło na 27 września. Według pomiarów Maluszka, jestem obecnie w 15 tygodniu ciąży, więc do zapłodnienia doszło w zasadzie kilka dni po miesiączce. Może dlatego, że byłam krótko po odstawieniu plastrów antykoncepcyjnych. Stąd te wahania.
Jeżeli chodzi o echo, to ja miałam pierwsze w 9 tygodniu i wtedy położna określiła już wstępnie wiek Okruszka, w 12 tygodniu następne echo, ostateczne określenie wieku ciążowego. No i badanie prenatalne, różnica była +- 3 dni względem usg u położnej
Mam nadzieję, że poniekąd odpowiedziałam na Twoje pytanie